jedzone w miarę nie zaszkodzą.
O Brzoskwiniach, Winie w gronach, i Rozynkach. Z młodem winem Brzoskwinią pożyta surowa/ Bywa ta żołądkowi/ ba i wnątrzu zdrowa. Z orzechem wino w gronach niechaj towarzyszy. Kto na śledzionę chory/ rozynkami zgrzyszy. Rozynki zaś kaszlącem ciężkie zdrowie dają/ Od nich także i lędźwie schorzałe wzmagają.
O Figach. Maść robiona z owocu drzewa figowego/ Gardziel znosi uzdrawia taż dyminicznego. Taż goi i wszelakie w ciele narzmiałości/ Gdy Maku zmieszasz/ ciągnie połamane kości. Sucha zaś figa w bujność Wenerze dogodzi/ Taż na wszelką chorobę przed tą pomoc rodzi.
O Niesplikach. Kto Niespliki
iedzone w miárę nie zászkodzą.
O Brzoskwiniách, Winie w gronách, y Rozynkách. Z młodem winem Brzoskwinią pożyta surowa/ Bywa ta żołądkowi/ ba y wnątrzu zdrowa. Z orzechem wino w gronach niechay towárzyszy. Kto ná śledzionę chory/ rozynkámi zgrzyszy. Rozynki zaś kászlącem ćięszkie zdrowie daią/ Od nich tákże y lędźwie zchorzáłe wzmagaią.
O Figach. Máść robiona z owocu drzewa figowego/ Gardziel znośi vzdrawia táż dyminicznego. Táż goi y wszelakie w ćiele nárzmiáłośći/ Gdy Maku zmieszasz/ ćiągnie połamáne kośći. Sucha zaś figá w buynośc Venerze dogodzi/ Taż na wszelką chorobę przed tą pomoc rodzi.
O Niesplikách. Kto Niespliki
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: C2v
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
i uprzykrzenia/ k temu białagłowa krasna będzie: jeśli zaś za rozprzestrzenieniem żelnym/ to co wypada kropkami krew kapie/ abo z ostrością/ abo z białością/ i serwatczano abo blado/ krwie mało znać śmierdząco i cienko: ale z rozerwanych i zdartych żeł hurmem/ i przez wszelakiego miesięcznego porządku krew wyskakuje/ z niewczasem lędźwi/ i części około spodnich pach boleniem/ co i z powieści uznasz/ k temu jeśli jaka zwierzchnia przyczyna stała się. Już nie trudno poznasz/ z którego miejsca krew ciecze/ abowiem z szyje macicznej pospolicie nie wiele ciecze i podług porządku miesięcznego/ obficie z samej macice/ wtąż też porządnych czasów pewnych Księżyca z żeł
y vprzykrzenia/ k temu białagłowá krasna będźie: ieśli záś zá rozprzestrzenieniem żelnym/ to co wypada kropkámi krew kápie/ ábo z ostrośćią/ ábo z białośćią/ y serwatczáno ábo bládo/ krwie mało znáć śmierdząco y ćienko: ále z rozerwánych y zdártych żeł hurmem/ y przez wszelákiego mieśięcznego porządku krew wyskákuie/ z niewczásem lędźwi/ y częśći około spodnich pach boleniem/ co y z powieśći vznasz/ k temu ieśli iáka zwierzchnia przyczyná stáłá się. Iuż nie trudno poznasz/ z którego mieyscá krew ćiecze/ ábowiem z szyie máćiczney pospolićie nie wiele ćiecze y podług porządku mieśięcznego/ obfićie z sámey máćice/ wtąż też porządnych czásow pewnych Księżyca z żeł
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: E2
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
po łaźni starszy się/ niech się namaże tym. Weź ołejku lnianego łotów 5. olej: migdałów słodkich łot: 2. szpiku cielęcego/ sadła kokoszego/ po łot: 1. śliszkości z fig/ wodką belice wyciągnionej/ masła młodego bez soli po łot: 2. tym krzyż i żywot dogóry wszytek/ lędźwie namazać/ w tym ją nakryć ciepło/ aby dobrze odpocznęła/ a po tym jej dać polewkę dobrej kury z żółtkiem/ cynamonem/ i szafranem. abo weź cynamonu dobrego drag: 1. i pół/ wieprzynca dragmę. Uczyń proch/ dać go skrupuł jeden z polewką kokoszą/ abo z winem/ abo kołaczek z
po łáźni ztárszy się/ niech się námáże tym. Weź ołeyku lniánego łotow 5. oley: migdałow słodkich łot: 2. szpiku ćielęcego/ sádłá kokoszego/ po łot: 1. śliszkośći z fig/ wodką belice wyćiągnioney/ másłá młodego bez soli po łot: 2. tym krzyż y żywot dogory wszytek/ lędźwie námázáć/ w tym ią nákryć ćiepło/ áby dobrze odpocznęła/ á po tym iey dáć polewkę dobrey kury z żołtkiem/ cynámonem/ y szafránem. ábo weź cynámonu dobrego drag: 1. y puł/ wieprzyncá drágmę. Vczyń proch/ dáć go skrupuł ieden z polewką kokoszą/ ábo z winem/ abo kołaczek z
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: Iv
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
z siebie jakie poratowanie zdrowiu. Pisze tedy Galenus: Iż wszelka ziemia ma władzą wysuszania: i przetoż ludzie prości przykładają więc glinę na nogi nabrzmiałe i opuchłe/ i częstokroć z dobrym skutkiem. I przydaje Ga lenus. Widziałem w Aleksandrii opuchłe/ i na lewe boki chore/ którzy ziemie z Egiptu używali/ lędźwie/ udy/ ramiona/ zad/ boki/ i piersi namazując; a znaczną pomoc odnosząc: tymże sposobem dawne zapalenie/ i miękkie odętości/ (co oedemata zowią) że ta ziemia leczyła. I owszem mówi dalej; znałem niektóre/ którym gwałtowne haemorrhoides zwodniły ciało/ że się w nich krew dobra nie
z śiebie iákie porátowánie zdrowiu. Pisze tedy Galenus: Iż wszelka źiemiá ma władzą wysuszánia: y przetoż ludzie prośći przykładáią więc glinę ná nogi nábrzmiałe y opuchłe/ y cżęstokroć z dobrym skutkiem. Y przydáie Ga lenus. Widźiałem w Alexándriey opuchłe/ y ná lewe boki chore/ ktorzy źiemie z AEgyptu vżywáli/ lędźwie/ vdy/ rámiona/ zad/ boki/ y piersi námázuiąc; á znácżną pomoc odnosząc: tymże sposobem dawne zápalenie/ y miękkie odętośći/ (co oedemata zowią) że tá źiemiá lecżyłá. Y owszem mowi daley; znałem niektore/ którym gwałtowne haemorrhòídes zwodniły ćiało/ że się w nich krew dobra nie
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 192.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
tylko była przez teleskopium. Od tego czasu w promieniach słonecznych ukryta przebiegła więcej niż 1000 przez kon-
stelacje Hydry, Czary, Sekstansu, Panny, szali.
Aż 24 Października po zachodzie słońca o 6 godzinie 3Ó postrzegłem ją w drugim głębie węża nie daleko gwiazdy L. w linii przez tę gwiazdę, i H. Lędźwi Wężownika, i przez G Korony północnej, i A Węża przechodzących: ogon leżący ku Południowi krótki, i tylko przez perspektywę był widomy.
P. Mesier tegoż dnia widział ją na miejscu trochę dalszym, gdyż w godzinę po mnie zaczął obserwacją.
29 Października o 6 godzinie 45' znajdowała się w liniach idących przez Z
tylko była przez teleskopium. Od tego czasu w promieniach słonecznych ukryta przebiegła więcey niż 1000 przez kon-
stellacye Hydry, Czary, Sextansu, Panny, szali.
Aż 24 Paźdźiernika po zachodzie słońca o 6 godzinie 3Ó postrzegłem ią w drugim głębie węża nie daleko gwiazdy L. w linii przez tę gwiazdę, y H. Lędźwi Wężownika, y przez G Korony połnocney, y A Węża przechodzących: ogon leżący ku Południowi krotki, y tylko przez perspektywę był widomy.
P. Messier tegoż dnia widział ią na mieyscu trochę dalszym, gdyż w godzinę po mnie zaczął obserwacyą.
29 Pazdźiernika o 6 godzinie 45' znaydowała się w liniach idących przez S
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 140
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
Służy na to i woda egierska; także liqwor Stypticus, i inne różne Dekokcje ex Rad: Tormeni: Bistortae, Veronicae Haeder, terr: Millefolij etc. Nad to krwie puszczenie najpotrzebniejsze, powtarzając według potrzeby z rąk i nóg; osobliwie gdy z przetrzymania Miesięcznej choroby przyczyna będzie, także bańki stawić na bokach, na lędźwiach, na łystach, dla odciągania krwi; Do zatrzymania womitów, najlepsza Kamfora z sokiem Babczanym, dając pić. Jeżeliby była krew spiekła, dawać choremu Tyzannę miodem przysłodzoną. Item. Na zatrzymanie pewne. Weś białek jajowy, wodki Rożanej, i octu po łysce dobrej, ubij jak najlepiej, przydaj Krachmalu pół
Służy ná to y wodá egierska; tákże liqwor Stypticus, y inne rożne Dekokcye ex Rad: Tormeni: Bistortae, Veronicae Haeder, terr: Millefolij etc. Nád to krwie pusczenie naypotrzebnieysze, powtarzáiąc według potrzeby z rąk y nog; osobliwie gdy z przetrzymánia Miesięczney choroby przyczyná będźie, tákże báńki stáwić ná bokách, ná lędźwiách, ná łystách, dla odciągánia krwi; Do zátrzymánia womitow, naylepsza Kámforá z sokiem Babczánym, dáiąc pić. Ieżeliby byłá krew spiekła, dáwáć choremu Tyzánnę miodem przysłodzoną. Item. Ná zátrzymánie pewne. Weś białek iáiowy, wodki Rożáney, y octu po łysce dobrey, ubiy iák naylepiey, przyday Krachmalu puł
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 203
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
ku temu służyć/ opuszczam) i na odzieniu którego używają/ a to jest/ suknia i prześcieradło/ które się wspominają we 14. Cap: w księgach Sędziów/ i które też malarze dawają Apostołom; a zowią je Hiszpani w Peru/ Camisetą i Mantą. Noszą też pod Camisetą abo suknią/ jedno Velum około lędźwi/ podobne owemu/ które malują u Krucyfiksów: chodzą bez botów/ abo też w niejakich trzewikach podobnych Aposotolskim/ które oni zowią orette. Lecz nie zda mi się to podobna ku wierzeniu/ aby/ jeśliżby ludzie porodzeni w Peru/ mieli mieć początek od Żydów/ nie miał u nich zostać namniejszy jaki znak obrzezania/
ku temu służyć/ opusczam) y ná odźieniu ktorego vżywáią/ á to iest/ suknia y prześćierádło/ ktore się wspomináią we 14. Cáp: w kśięgách Sędźiow/ y ktore też málárze dawáią Apostołom; á zowią ie Hiszpani w Peru/ Cámisetą y Mántą. Noszą też pod Camisetą ábo suknią/ iedno Velum około lędźwi/ podobne owemu/ ktore máluią v Crucifixow: chodzą bez botow/ ábo też w nieiákich trzewikách podobnych Aposotolskim/ ktore oni zowią orette. Lecz nie zda mi się to podobna ku wierzeniu/ áby/ iesliżby ludźie porodzeni w Peru/ mieli mieć początek od Zydow/ nie miał v nich zostáć namnieyszy iáki znák obrzezánia/
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 22
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
ś Diomedowe; Które już były obrok ten pozbadły, Ze miasto siana, ludzkie ciała jadły. Jedną cię wzgardą znałby, i obrzydem, Gdybyś tak stanął był przed Buzyrydem, Jak teraz chodzisz zle i niepotrzebnie; Wyśmiałby cię był, i wybił haniebnie. Anteuszowe niech wyzują stroje Barki, ramiona, lędźwie, boki twoje; Niechaj to dłużej nie boli Olbrzyma, Ze się niewieściuch w puściźnie odyma. Ze się Meońskiej chwyciłeś podwiki, Ze musisz trzymać Panieńskie koszyki, Ze cię besztaiś jak chcą fraucymerki, Mówią, że wszystko znosisz dla swej gierki. Długoli będziesz gnuśniał w tym niewstydzie, Sromoty swojej nie znając Alcydzie?
ś Dyomedowe; Ktore iuż były obrok ten pozbádły, Ze miásto śiáná, ludzkie ćiáłá iádły. Iedną ćię wzgárdą znałby, y obrzydem, Gdybyś ták stánął był przed Buzyrydem, Iák teraz chodźisz zle y niepotrzebnie; Wyśmiałby ćię był, y wybił hániebnie. Anteuszowe niech wyzuią stroie Bárki, rámioná, lędźwie, boki twoie; Niechay to dłużey nie boli Olbrzymá, Ze się niewieśćiuch w puśćiźnie odyma. Ze się Meońskiey chwyćiłeś podwiki, Ze muśisz trzymáć Pánieńskie koszyki, Ze ćię besztáiś iák chcą fraucymerki, Mowią, że wszystko znośisz dla swey gierki. Długoli będźiesz gnuśniał w tym niewstydźie, Sromoty swoiey nie znáiąc Alcydźie?
Skrót tekstu: OvChrośRoz
Strona: 118
Tytuł:
Rozmowy listowne
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Wojciech Stanisław Chrościński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
użyteczna/ nacierając nią: jeśli dla Płuc/ tedy i Piersi/ począwszy od rososzki pod gardłem/ aż do połowice ziobr/ ku bokom: Jeśli z strony wątroby/ tedy prawy bok od pół łopatcza ku Żołądkowi i Pępku. A z strony Śleziony/ bok lewy/ od połowice ziobr na dół/ ku progu i lędźwiom/ także ku Pępkowi. Potłuczonym.
Taż Maść potłuczonym i zbitym krzyżom. Osobliwie służy Scjatyce
Scjatyce/ biodra mażąc i nacierając/ barzo jest użyteczna: Abowiem Krew skrzepłą/ i Flusy flegmiste rozgrzewa/ i rozrzedza. Wrzodom pomykającym się. Francowatym wrzodom
Wrzodom pomykającym się/ i ciało wyjadającym/ jadowitym. Też
Wrzodom Francowatym
vżyteczna/ náćieráiąc nią: iesli dla Płuc/ tedy y Piersi/ począwszy od rososzki pod gárdłem/ áż do połowice źiobr/ ku bokom: Iesli z strony wątroby/ tedy práwy bok od poł łopátcza ku Zołądkowi y Pępku. A z strony Sleźiony/ bok lewy/ od połowice źiobr ná dół/ ku progu y lędźwiom/ tákże ku Pępkowi. Potłuczonym.
Táż Máść potłuczonym y zbitym krzyżom. Osobliwie służy Scyátyce
Scyátyce/ biodrá máżąc y náćieráiąc/ bárzo iest vżyteczna: Abowiem Kreẃ skrzepłą/ y Flusy flágmiste rozgrzewa/ y rozrzedza. Wrzodom pomykáiącym sie. Fráncowatym wrzodom
Wrzodom pomykáiącym sie/ y ćiáło wyiadáiącym/ iádowitym. Też
Wrzodom Fráncowátym
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 65
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
go winem abo octem/ osobliwie sprawuje do trawienia żołądek. Toż czyni wziąwszy dwa łoty miałko utartego/ korzenia Biedrzeńcowego/ Pieprzu tłuczonego łot/ to zmieszać wespół/ a po kwincie na raz z trunkiem wina ciepłego na czco pić. Do zaprawienia potraw/ abo inym przysmakiem może go używać. Scjatyce
Scjatykę i boleści w lędźwiach i w brodach uśmierza/ warząc go w winie/ pijąc. Toż też Kaszlu cięskiemu.
Kaszel ciężki uśmierza i leczy. Piersi wychędaża.
Piersi rozgrzewa/ i flegmę z nich wychędaża. Glisty w żywocie
Czerw z żywota abo glisty wypędza proch tego korzenia z winem abo z octem pijąc. Kamień w nyrkach i w proch
go winem ábo octem/ osobliwie spráwuie do trawienia żołądek. Toż czyni wźiąwszy dwá łoty miáłko vtártego/ korzenia Biedrzeńcowego/ Pieprzu tłuczonego łot/ to zmieszác wespoł/ á po kwinćie ná raz z trunkiem winá ćiepłego ná czco pić. Do zápráwienia potraw/ ábo inym przysmákiem może go vżywáć. Scyátyce
Scyátykę y boleśći w lędźwiách y w brodách vśmierza/ wárząc go w winie/ piiąc. Toż też Kászlu ćięskiemu.
Kaszel ćiężki vśmierza y leczy. Pierśi wychędaża.
Pierśi rozgrzewa/ y flágmę z nich wychędaża. Glisty w żywoćie
Czerw z żywotá ábo glisty wypędza proch tego korzenia z winem ábo z octem piiąc. Kámień w nyrkách y w proch
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 66
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613