całej Rzeczypospolitej. Ten zwyczaj jest, że jakoby kolację posyłają et omnia rekwizyta do niej. Wieziono tedy hoc ordine. Dwie gunduły były usłane kobiercami na których misy srebrne wielkie uszykowane stały z rybami varii generis morskiemi, z cukrami barzo delikatnemi różnemi, z fruktami, wina różnego w bukałach, muszkateli zaś baryłę, a drugą lachrimy, świec jarzęcych stołowych i lanych, szkła rożnego barzo wybornego, koszów kilkanaście różnych galanterii, całą służbę stołową szklaną i naliwka, noże, łyżki etc.; tak, iż te szkło szacowano więcej niż na sto czerwonych złotych. Przy noszeniu z gunduł na górę tych rzeczy muzyka wojskowa grała alternato z muzyką pokojową
całej Rzeczypospolitej. Ten zwyczaj jest, że jakoby kolację posyłają et omnia rekwizyta do niej. Wieziono tedy hoc ordine. Dwie gunduły były usłane kobiercami na których misy srebrne wielkie uszykowane stały z rybami varii generis morskiemi, z cukrami barzo delikatnemi różnemi, z fruktami, wina różnego w bukałach, muszkateli zaś baryłę, a drugą lachrimy, świec jarzęcych stołowych i lanych, szkła rożnego barzo wybornego, koszów kilkanaście różnych galanterii, całą służbę stołową szklaną i naliwka, noże, łyżki etc.; tak, iż te szkło szacowano więcej niż na sto czerwonych złotych. Przy noszeniu z gunduł na górę tych rzeczy muzyka wojskowa grała alternato z muzyką pokojową
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 152
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
A tobie żyć i umrzeć, daj Chryste, gotowym. Żyj Bogu i ojczyźnie, biskupie jedyny, Ozdobo i senatu i naszej krainy.
Jeśli w potomne wieki będą jakiej ceny, Nie zapomnią cię nigdy me proste kameny. 572. Korectura.
Jeśli, zacny biskupie, ladajakie rymy, Odpuść proszę: Wereckie to robią lachrimy, Które twoje piwnice hojną ręką dają. Werki! słodkie to łzy wasze muzy mają. 573. Błąd ludzki.
Ktokolwiek uwiedziony od błędu ślepego Ustąpiłeś niebacznie gościńca prawego, Wiedz, że on wielki rządca świata szrokiego Nie chciał tu mieć na świecie nic doskonałego. Przeto do nieba się miej, chceszli być w
A tobie żyć i umrzeć, daj Christe, gotowym. Żyj Bogu i ojczyźnie, biskupie jedyny, Ozdobo i senatu i naszej krainy.
Jeśli w potomne wieki będą jakiej ceny, Nie zapomnią cię nigdy me proste kameny. 572. Correctura.
Jeśli, zacny biskupie, ladajakie rymy, Odpuść proszę: Wereckie to robią lachrimy, Ktore twoje piwnice hojną ręką dają. Werki! słodkie to łzy wasze muzy mają. 573. Błąd ludzki.
Ktokolwiek uwiedziony od błędu ślepego Ustąpiłeś niebacznie gościńca prawego, Wiedz, że on wielki rządca świata szrokiego Nie chciał tu mieć na świecie nic doskonałego. Przeto do nieba się miej, chceszli być w
Skrót tekstu: NaborWierWir_I
Strona: 293
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Daniel Naborowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1620 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910