fortuny na potem. To jest, kogo nauka w dystynkcji pokazała, zaraz do pióra, do potocznych i publicznych ekspedycji sposobiono, kierując przez dalsze lata i eksperyjencyją na wielkie w grodach i województwach stopnie. Kto jej nie miał, znalazł ćwiczenie według sposobności swojej, w dziłach rycerskich, do oręża, do cylu, do lance, do reguły wojennej, i zaraz brał stopień, na jaki go doskonałość przysposobiła. Nie drukowano teraźniejszej sentencji: Exeat ex aula, qui volet esse piuslu, ale i owszem, kogo do służby Boskiej modestyja i powołanie nakłoniły, znalazł i z tej miary drogę swoję, pomoc, aplikacyją i wysokie Kościoła stopnie. Z
fortuny na potem. To jest, kogo nauka w dystynkcyi pokazała, zaraz do pióra, do potocznych i publicznych ekspedycyi sposobiono, kierując przez dalsze lata i eksperyjencyją na wielkie w grodach i województwach stopnie. Kto jej nie miał, znalazł ćwiczenie według sposobności swojej, w dziłach rycerskich, do oręża, do cylu, do lance, do reguły wojennej, i zaraz brał stopień, na jaki go doskonałość przysposobiła. Nie drukowano teraźniejszej sentencyi: Exeat ex aula, qui volet esse piuslu, ale i owszem, kogo do służby Boskiej modestyja i powołanie nakłoniły, znalazł i z tej miary drogę swoję, pomoc, aplikacyją i wysokie Kościoła stopnie. Z
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 276
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
wyda jeśli go 1. Marca w szczepisz, jako dociekli praktycy; ale taki szczep potym mało, albo nic nie będzie rodził dla wysilenia się. Latorośl albo gałązka,, roszczka do szczepienia, ma być jednoroczna, co poznasz z sęczków, alko kolanek; ile bowiem jest ko- O Ekonomice, mianowicie o Drzewach.
lanek, tyle lat ma gałązka. Ucina się w samę pełnią Księżyca, albo zaraz po niej, ale aż w dni kilka się szczepi, tym czasem na zimnie, lub w ziemię koniec ów ucięty zatknowszy wilgotną. Jeśli szczep roku zakwitnie drugiego, kwiat oberwać należy, bo przyszedłszy drzewo do swojej pory, mniej będzie fruktów
wyda iezli go 1. Marca w szczepisz, iako dociekli praktycy; ale taki szczep potym mało, albo nic nie będzie rodził dla wysilenia się. Latorosl albo gałąska,, roszczka do szczepienia, ma bydź iednoroczna, co poznasz z sęczkow, alko kolanek; ile bowiem iest ko- O Ekonomice, mianowicie o Drzewach.
lanek, tyle lat ma gałązka. Ucina się w samę pełnią Xiężyca, albo zaraz po niey, ale aż w dni kilka się szczepi, tym czasem na zimnie, lub w ziemię koniec ow ucięty zatknowszy wilgotną. Iezli szczep roku zakwitnie drugiego, kwiat oberwać należy, bo przyszedłszy drzewo do swoiey pory, mniey będzie fruktow
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 375
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
przez ludzi przysięgłych i wiadomoscią Dworu otaksowana i nagrodzona Frankowi Fornalowi czasu swego być powinna. — Franek Fornal Marcinowi Rusiniakowi, według dekretu dawnego, za głowę brata tego zadość uczynił. (Ij. 209) (Ij. 210)
3626. (956) Sprawa szósta — Między lędrzejem Saburczykiem z jednej, a z Mistarczykami lankami, z drugiej, strony kradzierzy, sąd, kontrowersji wysłuchawszy, przychylając się do dekretu prywatnego Brata Ekonoma i kombinacji między stronami, ponieważ lędrzei Saburczyk ani świadkiem, ani licem nie dowiodł, jako powinien był na S. Michał dowiesc licem kradzierzy, zaczym przez połowę szkoda być powinna, co, że Mistarczykowie wykonali i według
przez ludzi przysięgłych y wiadomoscią Dworu otaxowana y nagrodzona Frankowi Fornalowi czasu swego bydz powinna. — Franek Fornal Marcinowi Rusiniakowi, według dekretu dawnego, za głowę brata tego zadość uczynił. (II. 209) (II. 210)
3626. (956) Sprawa szosta — Między lędrzeiem Saburczykiem z iedney, a z Mistarczykami lankami, z drugiei, strony kradzierzy, sąd, kontrowersyi wysłuchawszy, przychylaiąc się do dekretu prywatnego Brata Ekonoma y kombinacyi między stronami, ponieważ lędrzei Saburczyk ani swiadkięm, ani licęm nie dowiodł, iako powinięn był na S. Michał dowiesc licęm kradzierzy, zaczym przez połowę szkoda bydz powinna, co, że Mistarczykowie wykonali y według
Skrót tekstu: KsKasUl_3
Strona: 398
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1750
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
) Sprawa piąta — Między Wojciechem Kulaskem z jednej, a Sobkiem Bierowcem. Ponieważ Sobek Kulasek zuchwałym i przeciwnej sprawiedliwości świętej i prawu, przeto, że nie stanął na sądy rugowe, plag sześćdziesiąt winy otrzymać powinien i świec parę do kościoła S. Marii Magdaleny oddać ma.
3633. (963) Sprawa osma — Między lankami Mistarczykami a Wojciechem Ceklarzem i małżonką jego przywołana sprawa do sądu względem dzierżawy półrolka, przychylając się sąd do dekretu ferowanego w r. 1728, d. 15 Listopada, we wszytkich kondycjach on aprobuje, a że do tego Jąnkowie Mistarczykowie wypłacili Wojciechowi Ceklarzowi zło. polskich sto, przy obecności D. O. Przeora, i
) Sprawa piąta — Między Woyciechem Kulaskęm z iedney, a Sobkięm Bierowcęm. Ponieważ Sobek Kulasek zuchwałym y przeciwney sprawiedliwosci swiętey y prawu, przeto, że nie stanął na sądy rugowe, plag sześćdziesiąt winy otrzymać powinięn y swiec parę do kościoła S. Maryi Magdaleny oddać ma.
3633. (963) Sprawa osma — Między lankami Mistarczykami a Woyciechęm Ceklarzem y małżonką iego przywołana sprawa do sądu względem dzierzawy pułrolka, przychylaiąc się sąd do dekretu ferowanego w r. 1728, d. 15 Listopada, we wszytkich kondycyach on approbuie, a że do tego Iąnkowie Mistarczykowie wypłacili Woyciechowi Ceklarzowi zło. polskich sto, przy obecnosci D. O. Przeora, y
Skrót tekstu: KsKasUl_3
Strona: 400
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1750
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
, day go Bogu, siła to na zdraycę chłopa. Zatym to słuszna, aby tę krowę nazad dworowi wrócił, a przytym pamiętnego 40 plag postronkiem odebrał, aby pomniał, jako ma oszukiwac pana swego, sromota to, wziąwszy zapłatę słuszną za jałowkę, a potym przecię się upomina. 7393.
(11) lanek Garnczarczyk upomina się płótna, którego mu (jako udaje) w kilkunastu nie oddano przy odprawie, lecz nie ufał znać sprawiedliwości, iż nie stanął do gromady, przeto za wyrokiem uczynionym traci prawo, ze się go więcej upominać nie może. 7394.
(12) Józef Młynarz został był wielkie długi klasztorowi, względem których
, day go Bogu, siła to na zdraycę chłopa. Zatym to słuszna, aby tę krowę nazad dworowi wrocił, a przytym pamiętnego 40 plag postronkiem odebrał, aby pomniał, iako ma oszukiwac pana swego, sromota to, wziąwszy zapłatę słuszną za iałowkę, a potym przecię się upomina. 7393.
(11) lanek Garnczarczyk upomina się płotna, ktorego mu (iako udaie) w kilkunastu nie oddano przy odprawie, lecz nie ufał znac sprawiedliwości, ysz nie stanął do gromady, przeto za wyrokiem uczynionym traci prawo, ze się go więcey upominac nie moze. 7394.
(12) lozef Młynarz został był wielkie długi klasztorowi, względem ktorych
Skrót tekstu: SprawyCzerUl
Strona: 389
Tytuł:
Sprawy sądowe poddanych klasztoru OO. Karmelitów w Czernej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Czerna
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1663 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1663
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
farby ode dna taka zda: co pilnie upatrowali Portugalczycy/ którzy nie raz żeglowali przez odnogę Arabską/ która też jeszcze ma/ oprócz ostatka tamtego morza/ pomienione imię Czerwonego morza.
Widać też podobne nakrapiania/ abo plamy bronatne w nowym świecie na Oceanie Sur u Gualkawilu/ u góry Z. Franciszka/ u góry Olanko/ i indziej. Osoba jedna dobrze świadoma tamtych morz/ powiedziała mi/ iż rozumiał żeby tamte czerwonawe znaki były właśnie na samej wodzie/ i żeby pochodziły od jakiej żyły barwy czerwonej. Ja rozumiem/ że to wszytko idzie za przebijaniem się farby zimnej i gruntu morskiego: który jako tam jest czerwony/ tak też w
fárby ode dná táka zda: co pilnie vpátrowáli Portogálczycy/ ktorzy nie raz żeglowáli przez odnogę Arábską/ ktora też iescze ma/ oprocz ostátká támtego morzá/ pomienione imię Czerwonego morzá.
Widáć też podobne nákrapiánia/ ábo plámy bronatne w nowym świećie ná Oceanie Sur v Guálkáwilu/ v gory S. Fránćiszká/ v gory Olánko/ y indźiey. Osobá iedná dobrze świádoma támtych morz/ powiedźiáłá mi/ iż rozumiał żeby támte czerwonáwe znáki były własnie ná sámey wodźie/ y żeby pochodźiły od iákiey żyły bárwy czerwoney. Ia rozumiem/ że to wszytko idźie zá przebiiániem się fárby źimney y gruntu morskiego: ktory iáko tám iest czerwony/ ták też w
Skrót tekstu: BotŁęczRel_II
Strona: 11
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. II
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609