wzdłuż Włoch ciągnie się ciągnie się. ¤ Wezuwiusz albo Somma, w Królestwie Neapolitańskim, ogień wybucha z siebie, skąd w okolicy częste pożary, i trzęsienia ziemi; wierzch popiołem po części osypany, i kamieniem dziurkowatym po części okryty: który się formuje z ognistej rzeki która przy większych tej góry pożarach wypływa, nazywa się Lawa, w wierzchu zaś samym dziura czyli przepać ognista, z której dym nieustannie wychodzi. ¤ Etna. albo Gibel w Sycylii, tejże natury co i Wezuwiusz: przy tych obydwóch górach znajdują się winnice, pastwiska, lasy: bo grunt przy nich bardzo jest tłusty i urodzajny. P. Jakie są Granice Włoch
wzdłuż Włoch ciągnie się ciągnie się. ¤ Wezuwiusz albo Somma, w Krolestwie Neapolitańskim, ogień wybucha z siebie, zkąd w okolicy częste pożary, y trzęsienia ziemi; wierzch popiołem po części osypany, y kamieniem dziurkowatym po części okryty: ktory się formuie z ognistey rzeki ktora przy większych tey gory pożarach wypływa, nazywa się Lawa, w wierzchu zaś samym dziura czyli przepać ognista, z ktorey dym nieustannie wychodzi. ¤ Etna. albo Gibel w Sycylii, teyże natury co y Wezuwiusz: przy tych obydwoch gorach znayduią się winnice, pastwiska, lasy: bo grunt przy nich bardzo iest tłusty y urodzayny. P. Jakie są Granice Włoch
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 64
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
, o godzinie 4 ujrzano kolumnę jasną niby z Księżyca wychodzącą, a z obu stron ogniste promienie sypiącą. W krótce dała się widzieć kula ognista powoli od południa ku pułnocy pomykająca się, a promienie z siebie wyrzucająca. Gdy zgasła nawałność tak się wzmogła, iż rozumiano że trzęsienie ziemi nastąpiło.
1761. 8 Stycznia. Lawa ognista z góry Wezuwiusza wypadająca tak się rozszerzyła, iż i gościńce walne zakryła, w zbożu samym zniszczonym na 400,000 czerwonych Złotych szkody uczyniła. Wierzch góry tak gwałtownie trząsł się, iż całemu Królestwu trzęsieniem ziemi grozić zdawał się. Obywatele Portu, la Torre, Regina w pole wyniosłszy się, a samym tylko ogniem różnieconym od
, o godzinie 4 uyrzano kolumnę iasną niby z Księżyca wychodzącą, á z obu stron ogniste promienie sypiącą. W krotce dała się widzieć kula ognista powoli od południa ku pułnocy pomykaiąca się, á promienie z siebie wyrzucaiąca. Gdy zgasła nawałność tak się wzmogła, iż rozumiano że trzęsienie ziemi nastąpiło.
1761. 8 Stycznia. Lawa ognista z gory Wezuwiusza wypadaiąca tak się rozszerzyła, iż y gościńce walne zakryła, w zbożu samym zniszczonym na 400,000 czerwonych Złotych szkody uczyniła. Wierzch gory tak gwałtownie trząsł się, iż całemu Krolestwu trzęsieniem ziemi grozić zdawał się. Obywatele Portu, la Torre, Regina w pole wyniosłszy się, á samym tylko ogniem roznieconym od
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 225
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
niego odległe, to jest: na 30 gradusów: nad Księżycem zaś łuk świętny. Obie kule otoczone były okręgami równie od horyzontu odległemi, a szerokością Księżycowi równającemi się.
1763.
442 1. Listopada.
1 Lipca w Komora trzęsienie ziemi. Obywatele miasto zniszczone opuścili, za najmniejszym kopaniem ziemi woda wytryskała.
19 Lipca Lawa, albo rzeka ognista dwoma korytami z Etny płynęła: jedno z nich długie było na mil 9, szerokie zaś na 60 sążni, a na 12 łokci głębokie. Drugie 12 mil długie, 40 sążni szerokie, a 16 łokci głębokie. Piasek czarny o 20 mil wyrzucony wszystkie zboża zniszczył. Ostatni potok bardzo opieszało płynoł
niego odległe, to iest: na 30 gradusow: nad Księżycem zaś łuk świętny. Obie kule otoczone były okręgami rownie od horyzontu odległemi, á szerokością Księżycowi rownaiącemi się.
1763.
442 1. Listopada.
1 Lipca w Komora trzęsienie ziemi. Obywatele miasto zniszczone opuścili, za naymnieyszym kopaniem ziemi woda wytryskała.
19 Lipca Lawa, albo rzeka ognista dwoma korytami z Etny płynęła: iedno z nich długie było na mil 9, szerokie zaś na 60 sążni, á na 12 łokci głębokie. Drugie 12 mil długie, 40 sążni szerokie, á 16 łokci głębokie. Piasek czarny o 20 mil wyrzucony wszystkie zboża zniszczył. Ostatni potok bardzo opieszało płynoł
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 229
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
4. 6. 8. 12. 16. Funtów ważące, które wiele ludzi, i bydła zabiły. O 12 godzinie znowu płomienie zgęstym dymem wyrzucać zaczęła, od których tak powietrze zagrzane było, iż lubo góra ta odległa jest o 1 ½ mile ledwo jednak gorącość wytrzymać można było. W ćwierć godziny wypadły dwie Lawy, albo rzeki ogniste, które z dwóch stron płynąć drzewa spaliły, a kamienie skruszyły. W krótce rozszerzywszy się na 30 sążni w padły do rzeki, którą wysuszywszy, o mile korytem jej płynęły, o 6 godzinie ognie ustały. Niezliczona moc Lwów, Tygryssów, Jeleni, Sarn, Zajęcy, etc. do miasta
4. 6. 8. 12. 16. Funtow ważące, ktore wiele ludzi, y bydła zabiły. O 12 godzinie znowu płomienie zgęstym dymem wyrzucać zaczęła, od ktorych tak powietrze zagrzane było, iż lubo gora ta odległa iest o 1 ½ mile ledwo iednak gorącość wytrzymać można było. W ćwierć godziny wypadły dwie Lawy, albo rzeki ogniste, ktore z dwoch stron płynąć drzewa spaliły, á kamienie skruszyły. W krotce rozszerzywszy się na 30 sążni w padły do rzeki, ktorą wysuszywszy, o mile korytem iey płynęły, o 6 godzinie ognie ustały. Niezliczona moc Lwow, Tygryssow, Jeleni, Sarn, Zaięcy, etc. do miasta
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 233
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
nawałność powstała, podczas której grzmot piorunu jednego przez całą nieprzerwanie trwał godzinę.
5 Lipca wybuchanie Etny od 28 Czerwca nieustawało. Wiele piasku czarnego i nader drobnego wyrzucała na 25 mil w koło. Ten nakształt mgły gęstej osiadał i ćmił powietrze, tak dalece, ze W Katanie ledwie po ulicach chodzić można było. Lawa od góry na 12 mil wzdłuż rozciągała się. Ryk straszliwy o 20 mil słyszany był z wrzuszeniem ziemi. 5 Sierpnia trzęsienie ziemi w Jamaice.
17 Października w Wigton w Hrabstwie Gallowaj o 7 god: wieczor: jasność na Niebie na kilka mil dzień z nocy uczyniła: z wielką prędkością biegła od pułn: ku połud
nawałność powstała, podczas ktorey grzmot piorunu iednego przez całą nieprzerwanie trwał godzinę.
5 Lipca wybuchanie Etny od 28 Czerwca nieustawało. Wiele piasku czarnego y nader drobnego wyrzucała na 25 mil w koło. Ten nakształt mgły gęstey osiadał y ćmił powietrze, tak dalece, ze W Katanie ledwie po ulicach chodzić można było. Lawa od gory na 12 mil wzdłuż rozciągała się. Ryk straszliwy o 20 mil słyszany był z wrzuszeniem ziemi. 5 Sierpnia trzęsienie ziemi w Jamaice.
17 Października w Wigton w Hrabstwie Galloway o 7 god: wieczor: iasność na Niebie na kilka mil dzień z nocy uczyniła: z wielką prętkością biegła od pułn: ku połud
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 234
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
wzruszone bieg i odchód rzek zatrzymawszy powodzią kraj zalała.
19 Paździer: Wezuwiusz z Wielkim hukiem rozpadł się i w krótce dymem i ogniem był okryty w przeciągu 2 godzin ogień aż do Bosco i Ottajano rozciągnoł się. Nocy następującej przez nowe rozpadliny płomienie wybuchać zaczęły ż większym hukiem aż do 10 z rana. Na ów czas Lawa na dwie części podzieliła się, jedna płynęła ku Klasztorowi WW. XX. Kamaldulów de Torre, druga ku Salvatorre etc trwało to aż do 22 tego miesiąca z trzęsieniem ziemii zwłaszcza przy Torre del Greco. Resino, Portici Neapol okryte obłokami popiołu były, a płomieniami w nocy jak słońcem oświecone.
Tak strasznego wybuchania ludzie nie
wzruszone bieg y odchod rzek zatrzymawszy powodzią kray zalała.
19 Paździer: Wezuwiusz z Wielkim hukiem rozpadł się y w krotce dymem y ogniem był okryty w przeciągu 2 godzin ogień aż do Bosco y Ottajano rozciągnoł się. Nocy następuiącey przez nowe rozpadliny płomienie wybuchać zaczęły ż większym hukiem aż do 10 z rana. Na ow czas Lawa na dwie części podzieliła się, iedna płynęła ku Klasztorowi WW. XX. Kamaldulow de Torre, druga ku Salvatorre etc trwało to aż do 22 tego miesiąca z trzęsieniem ziemii zwłaszcza przy Torre del Greco. Resino, Portici Neapol okryte obłokami popiołu były, a płomieniami w nocy iak słońcem oświecone.
Tak strasznego wybuchania ludzie nie
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 241
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
obłokami popiołu były, a płomieniami w nocy jak słońcem oświecone.
Tak strasznego wybuchania ludzie niepamiętali. W Listopadzie. Wezuwiusz z hukiem wielkim ognie wyrzucał, a to prosto ku Pałacowi Portici, co się dotąd nie trafiało. Król koni lękających się użyć nie mogąc, piechotą uciekł, w Neapolu ulice popiołem zasypane były. Lawa szeroka na milę włoską, a głęboka na 15 stop płynęła.
Na wyspie Teneryssie góra Pic obsiciej niż innych czasów ognie wyrzucała, które o 30 mil widać było.
Około 10 Grudnia, w Wiedniu i w okolicy burze nie tylko wielką szkodę w budynkach i ogrodach uczyniły, ale też niektóre osoby zrzuconemi dachówkami o śmierć przyprawiły
obłokami popiołu były, a płomieniami w nocy iak słońcem oświecone.
Tak strasznego wybuchania ludzie niepamiętali. W Listopadzie. Wezuwiusz z hukiem wielkim ognie wyrzucał, a to prosto ku Pałacowi Portici, co się dotąd nie trafiało. Krol koni lękaiących się użyć nie mogąc, piechotą uciekł, w Neapolu ulice popiołem zasypane były. Lawa szeroka na milę włoską, a głęboka na 15 stop płynęła.
Na wyspie Tenerissie gora Pic obsiciey niż innych czasow ognie wyrzucała, ktore o 30 mil widać było.
Około 10 Grudnia, w Wiedniu y w okolicy burze nie tylko wielką szkodę w budynkach y ogrodach uczyniły, ale też niektore osoby zrzuconemi dachowkami o śmierć przyprawiły
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 242
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
Ioanne de Carthagena.
DĄB porządkiem Alfabetu pierwszy swemi, expatiatur gałęziami, według Pospólstwa opinii lat 100 rosnący, 100 in plenitudine stojący, lat trzecie 100 do korupcyj się zabierający. Dość że durando saecùla vincit. Pruskich krajów Obywatele w Mieście Romowe, Dęba za Bożka wenerowali, jako Pruscy świadczą Historycy. Nie opodał od Welaw Miasta Prus Brandenburskich, była wioska Open, gdzie się w Ogrodzie tak obszerny w pniu samym Dąb znajdował, że go 27 łokci było grubości, tak dalece, że Książę Pruski Wojciech w nim wytrupieszałym obrucił się na koniu, z Fryderykiem Synem swoim, Roku 1595, jako świadczy Hartknoch, ale będąc porysowany wyrzynaniem Imion Osób
Ioanne de Carthagena.
DĄB porządkiem Alfabetu pierwszy swemi, expatiatur gałęziami, według Pospolstwa opinii lat 100 rosnący, 100 in plenitudine stoiący, lat trzecie 100 do korrupcyi się zabieraiący. Dość że durando saecùla vincit. Pruskich kraiow Obywatele w Mieście Romowe, Dęba za Bożka wenerowali, iako Pruscy swiadczą Historycy. Nie opodał od Welaw Miasta Prus Brandeburskich, byłá wioska Oppen, gdzie się w Ogrodzie tak obszerny w pniu samym Dąb znaydował, że go 27 łokci było grubości, tak dalece, że Xiąże Pruski Woyciech w nim wytrupieszałym obrucił się na koniu, z Fryderikiem Synem swoim, Roku 1595, iako świádczy Hartknoch, ale będąc porysowany wyrzynaniem Imion Osob
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 640
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Plag 40.
XI. Kiedy w domu zostaniesz lub będziesz przy panu, Pilno, proszę, przestrzegaj chłopięcego stanu. Boso, w jednej sukience; a choć ochędożnie, Pańskie słowa uważaj, a mów z nim ostrożnie. Gdy cię poślą do kogo, w jakiejkolwiek sprawie, Jak najprędzej wracaj się, bo będziesz na lawie. Plag 30.
XII. I kiedyć się co przytrafi usłyszeć u kogo, Albo widzieć, żeby kto robił niechędogo, Zataj to sam w sobie, nie bądź nigdy świadkiem, Nie raduj się nad cudzym ułomnym przypadkiem. Nie rozsiewaj nowinek ani płonnych wieści, Nie wyjawiaj nikogo sekretnych powieści. Plag 16.
XIII
Plag 40.
XI. Kiedy w domu zostaniesz lub będziesz przy panu, Pilno, proszę, przestrzegaj chłopięcego stanu. Boso, w jednej sukience; a choć ochędożnie, Pańskie słowa uważaj, a mów z nim ostrożnie. Gdy cię poślą do kogo, w jakiejkolwiek sprawie, Jak najprędzej wracaj się, bo będziesz na lawie. Plag 30.
XII. I kiedyć się co przytrafi usłyszeć u kogo, Albo widzieć, żeby kto robił niechędogo, Zataj to sam w sobie, nie bądź nigdy świadkiem, Nie raduj się nad cudzym ułomnym przypadkiem. Nie rozsiewaj nowinek ani płonnych wieści, Nie wyjawiaj nikogo sekretnych powieści. Plag 16.
XIII
Skrót tekstu: KrzywChłopBad
Strona: 266
Tytuł:
Chłopiec wyćwiczony
Autor:
Adrian Krzywogębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
nie wcześniej niż 1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1700
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
i protekcją. A tak w swoich Oratoriach i rezydencjach przy nadanym sobie na to Prawie, OO. Kapucyni, Franciszkanie, Jezuici Misionarze dla Katolików miejscowych tamecznych, i Gościnnych, czasem na kilka tysięcy zebranych odprawują nabożeństwo.
ZAMEK Kairski jest bardzo wielki i mocny w pośrzodku fundowany Miasta, z ciosowego kamienia: w tym jest lawa kamienna tej obserwancyj, że na niej siedzieć komu, jest Capitałe crimen, a to z racyj, że Selim 1. Cesarz zawojowawszy Egipskie Królestwo i Kair Stolice i ten Zamek wziąwszy Roku 1517. 15. Ianuarii; na tej ławie siedział. W tymże Zamku jest Pałac Paszy drugi, jako powiadają Józefa Patriarchy pusto
y protekcyą. A ták w swoich Orátoriach y rezydencyach przy nádanym sobie ná to Práwie, OO. Kápucyni, Fránciszkanie, Iezuici Missionárze dla Kátolikow mieyscowych tamecznych, y Gościnnych, czásem ná kilká tysięcy zebránych odpráwuią nábożeństwo.
ZAMEK Kairski iest bardzo wielki y mocny w pośrzodku fundowány Miastá, z ciosowego kámienia: w tym iest láwa kamienná tey obserwáncyi, że ná niey siedźieć komu, iest Capitałe crimen, á to z rácyi, że Selim 1. Cesarz záwoiowáwszy Egypskie Krolestwo y Káir Stolice y ten Zámek wźiąwszy Roku 1517. 15. Ianuarii; ná tey ławie siedźiał. W tymże Zámku iest Páłac Paszy drugi, iáko powiádaią Iozefa Pátryarchy pusto
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 654
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746