W. K. M. wytrwałem wszystkie obozowe i wojenne niewczasy/ jako kto młody i zdrowy: co się tym stało/ żem myśliwem będąc/ nigdy się czasu pokoju nie pieścił/ alem często na koniech pracował/ niewczasom którychem się był z młodu cierpieć i wytrwać nauczył/ nie wystrzegałem się i nie legartowałem: i teraz chociem już stary i do końca skaleczony/ że i chodzić nie mogę/ kiedy mię na konia wsadzą/ wytrwam na nim póki potrzeba. A nawet tym samym/ nabarziej zdrowie zatrzymywam: czego niewytrwałbym pewnie (a poniso i nikt) by nie przymyślistwie. Boć też i
W. K. M. wytrwałem wszystkie obozowe y woienne niewcżásy/ iáko kto młody y zdrowy: co sie tym sstáło/ żem myśliwem będąc/ nigdy sie cżásu pokoiu nie pieśćił/ álem cżęsto ná koniech prácował/ niewcżásom ktorychem sie był z młodu ćierpieć y wytrwáć náucżył/ nie wystrzegałem sie y nie legártowałem: y teraz choćiem iuż stáry y do końcá skalecżony/ że y chodźić nie mogę/ kiedy mię ná koniá wsadzą/ wytrwam ná nim poki potrzebá. A náwet tym sámym/ nabárźiey zdrowie zátrzymywam: cżego niewytrwałbym pewnie (á poniso y nikt) by nie przymyślistwie. Boć też y
Skrót tekstu: OstrorMyśl1618
Strona: 5
Tytuł:
Myślistwo z ogary
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
myślistwo, zoologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
ba i owi nie mało co bronę włóczą/ ale czynią to z musu. i ciało wprawdzie pracuje/ ale umysł żadnej pociechy nie ma: i kto nie musi takiej prace podejmować/ a nie jest myśliwy/ woli biesiadować/ kosterować/ abo się jaką siedzianą zabawką/ a często nie dobrą bawić/ a po prostemu legartować: i tak o ciężeje zgnuśnieje. Ja będąc zawsze myśliwym zmłodu z starszemi myśliwcami przebywając/ com od nich słyszał/ i com za doświadczeniem obaczył/ tom sobie spisował. Potym za żądaniem dobrego towarzystwa/ przed lat dwudziestą kilkiem spisałem był tego niemało: a osobliwie to/ co się to teraz wydały Kięgi
bá y owi nie máło co bronę włocżą/ ále cżynią to z musu. y ćiáło wprawdźie pracuie/ ále vmysł żadney poćiechy nie ma: y kto nie muśi tákiey prace podeymowáć/ á nie iest myśliwy/ woli bieśiádowáć/ kosterowáć/ ábo sie iáką śiedźiáną zabáwką/ á cżęsto nie dobrą báwić/ á po prostemu legártowáć: y ták o ćiężeie zgnuśnieie. Ia będąc záwsze myśliwym zmłodu z stárszemi myśliwcámi przebywáiąc/ com od nich słyszał/ y com zá doswiádcżeniem obacżył/ tom sobie spisował. Potym zá żądániem dobrego towárzystwá/ przed lat dwudźiestą kilkiem spisałem był tego niemáło: á osobliwie to/ co sie to teraz wydáły Kięgi
Skrót tekstu: OstrorMyśl1618
Strona: 5
Tytuł:
Myślistwo z ogary
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
myślistwo, zoologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618