Macchiauela. Kamień do Brata.
DEucalion z kamieni/ słyszę ludzi tworzył/ A ciebie Bracie Kamień/ ledwo nieumorzył. Ma strach nogi.
MIłość/ a strach/ jak widzę wjednej sforze chodzi/ Rączo Galant do Damy/ tchorz z wojny uchodzi. Gdy widzę niejednego/ u onych Pilawiec/ On co przedtym legawiec/ dziś się stał Latawiec. Do I. M. P. Palczowskiego pod piórem.
NIewiem/ jako się zgodzi/ twoi statek/ z niestatkiem/ Głowa pod piórmi lekka/ zołowianym zadkiem. Lepiej niechaj swojego wiek statku przestrzega/ Nietak pod piórem chodzi/ jako w pierzu lega. O Kaszteląnie.
NIedał
Mácchiáuelá. Kámień do Brátá.
DEucalion z kámieni/ słyszę ludźi tworzył/ A ćiebie Bráćie Kámień/ ledwo nieumorzył. Ma strách nogi.
MIłość/ á strách/ iák widzę wiedney sforze chodźi/ Rączo Gálánt do Dámy/ tchorz z woyny vchodźi. Gdy widzę nieiednego/ v onych Piláwiec/ On co przedtym legáwiec/ dźiś sie stał Latáwiec. Do I. M. P. Pálczowskiego pod piorem.
NIewiem/ iáko sie zgodźi/ twoi státek/ z niestátkiem/ Głowá pod piormi lekka/ zołowiánym zadkiem. Lepiey niechay swoiego wiek státku przestrzegá/ Nieták pod piorem chodźi/ iáko w pierzu lega. O Kásztelląnie.
NIedał
Skrót tekstu: KochProżnEp
Strona: 55
Tytuł:
Epigramata polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
, któremu bardzo król im. był rad i siedział u stołu pańskiego z p. posłem. Wesół był król im., koniecznie chciał upoić imp. posła król im., ale królowa im. przeszkadzała. W pół obiadu imp. Olewiński, bliski sąsiad Kulikowa, przysłał królowi im. 20 par trzetrzewiów i dwóch legawców prezentował bardzo pięknych i dobrych. Miasto, mieszczanie i Żydzi wychodzili z podarunkami przeciwko królestwu, tj. jabłkami, gruszkami, wiśniami w gorzałce moczonymi, gęsiami, kurami, jajcami. Circa 2 w noc tu stanęli, w jednej karecie siedząc, i imp. poseł francuski. Die 30 ejusdem
Królestwo ichm. było na
, któremu bardzo król jm. był rad i siedział u stołu pańskiego z p. posłem. Wesół był król jm., koniecznie chciał upoić jmp. posła król jm., ale królowa jm. przeszkadzała. W pół obiadu jmp. Olewiński, bliski sąsiad Kulikowa, przysłał królowi jm. 20 par trzetrzewiów i dwóch legawców prezentował bardzo pięknych i dobrych. Miasto, mieszczanie i Żydzi wychodzili z podarunkami przeciwko królestwu, tj. jabłkami, gruszkami, wiśniami w gorzałce moczonymi, gęsiami, kurami, jajcami. Circa 2 w noc tu stanęli, w jednej karecie siedząc, i jmp. poseł francuski. Die 30 eiusdem
Królestwo ichm. było na
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 66
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958