obrało komisarzów do ustanowienia ceny za różne furaże i prowianta z Moskwą i dla dopilnowania, ażeby w marszu krzywd nie czyniła.
Pracowałem około tego mocno, ale wyperswadować nie mogłem, najprzód, że już po sejmiku gospodarskim ta materia propono-
wana była, druga, że się wielu nie zdawało, ażeby przez obranie komisarzów legitymować przechód Moskwy bez konsensu Rzpltej przez jej kraje, trzecia racja, że Moskwa marszem swoim tylko część województwa brzeskiego, brzegiem od Podlasza, przechodziła i wszystkich równie nie dotykała. Na samą tedy Wielkanoc ruską przechodząca Moskwa stanęła w Wysokiem, w Rasnej i w innych pobliższych miejscach.
Po przejściu Moskwy brat mój, pułkownik teraźniejszy,
obrało komisarzów do ustanowienia ceny za różne furaże i prowianta z Moskwą i dla dopilnowania, ażeby w marszu krzywd nie czyniła.
Pracowałem około tego mocno, ale wyperswadować nie mogłem, najprzód, że już po sejmiku gospodarskim ta materia propono-
wana była, druga, że się wielu nie zdawało, ażeby przez obranie komisarzów legitymować przechód Moskwy bez konsensu Rzpltej przez jej kraje, trzecia racja, że Moskwa marszem swoim tylko część województwa brzeskiego, brzegiem od Podlasza, przechodziła i wszystkich równie nie dotykała. Na samą tedy Wielkanoc ruską przechodząca Moskwa stanęła w Wysokiem, w Rasnej i w innych pobliższych miejscach.
Po przejściu Moskwy brat mój, pułkownik teraźniejszy,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 291
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
byśmy przez tę listowną submisją w większe u ludzi popadli podejrzenie. Nawet po wydanym pozwie tu przyjechawszy, znalazłem te odgłosy, że kiedy Bóg nie raczył między pierwszymi w ojczyźnie naszej domami pożądanej jedności, tedy chcemy in turbido piscariłowić w mętnej wodzie i jakoby co jest w urodzeniu naszym suspiciosumpodejrzanego, przez teraźniejszy legitymować trybunał. Non praecipitavimus wydania pozwu a mediis februariinie spieszyliśmy się z wydaniem pozwu od połowy lutego, jakośmy się o tej babie kalumniatorce będącej w Krynkach i o uciążliwych słowach JOKsięcia IMci dowiedzieli, lubośmy się z wydaniem pozwu oświadczali, jednak pół roku strzymaliśmy się, tandem pozew, jak nie może
byśmy przez tę listowną submisją w większe u ludzi popadli podejrzenie. Nawet po wydanym pozwie tu przyjechawszy, znalazłem te odgłosy, że kiedy Bóg nie raczył między pierwszymi w ojczyźnie naszej domami pożądanej jedności, tedy chcemy in turbido piscariłowić w mętnej wodzie i jakoby co jest w urodzeniu naszym suspiciosumpodejrzanego, przez teraźniejszy legitymować trybunał. Non praecipitavimus wydania pozwu a mediis februariinie spieszyliśmy się z wydaniem pozwu od połowy lutego, jakośmy się o tej babie kalumniatorce będącej w Krynkach i o uciążliwych słowach JOKsięcia JMci dowiedzieli, lubośmy się z wydaniem pozwu oświadczali, jednak pół roku strzymaliśmy się, tandem pozew, jak nie może
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 559
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986