dowiaduje. Ten powieda: „Jałmużny widzisz, synu miły; Po śmierci ich ręce je dobrych zostawiły”. Tak rzekł i na pagórek wbiegł, kwieciem okryty, Z którego zapach i smród wraz szedł jadowity. Beł to dar, jeśli rzec się godzi, okazały, Który dał Sylwestrowi Konstantyn wspaniały.
LXXX.
Widzi lepia dostatek haniebny lgnącego: Piękność wasza, o panie, znakiem była jego. Ale gdybym te rzeczy oraz miał powiedzieć, Grofowi ukazane, które trzeba wiedzieć, Nie skończyłoby tysiąc mych wierszów wszystkiego, Co do żywota zwłaszcza należy naszego. Głupstwo wspomnię, choć Astolf widział go tam mało: Tu na świecie snać mieszka
dowiaduje. Ten powieda: „Jałmużny widzisz, synu miły; Po śmierci ich ręce je dobrych zostawiły”. Tak rzekł i na pagórek wbiegł, kwieciem okryty, Z którego zapach i smród wraz szedł jadowity. Beł to dar, jeśli rzec się godzi, okazały, Który dał Sylwestrowi Konstantyn wspaniały.
LXXX.
Widzi lepia dostatek haniebny lgnącego: Piękność wasza, o panie, znakiem była jego. Ale gdybym te rzeczy oraz miał powiedzieć, Grofowi ukazane, które trzeba wiedzieć, Nie skończyłoby tysiąc mych wierszów wszystkiego, Co do żywota zwłaszcza należy naszego. Głupstwo wspomnię, choć Astolf widział go tam mało: Tu na świecie snać mieszka
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_III
Strona: 81
Tytuł:
Orland szalony, cz. 3
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905