, albo stanowisko. Kutnary. miasto niegdyś Wołoskie, teraz prawie uroczyszcze, albo pustynia. Kwatera, stanowisko, gospoda. Kwatermistrz, stanowniczy.
L. Ład, przyjsć do ładu, jedno co przyjsć do sprawy. Lasa, pensja pieniężna, i żołd rycerstwa. Leonin, talar Turecki lewkowy, Polskich złotych sześć. Lichtować, wynosić rzeczy, i cieżary z wodnego statku. Liwar, zowie się instrument żelazny, którym obciążone wozy podnoszą. M. Majaczenie, majaki. Wybiegi, wieszanie się koło czego, dla przepatrzenia, albo złowienia. Majdan. Obóz, albo wojska stanowisko. Mars. u Pogan bóg wojen bierze się za męstwo odwagę
, albo stanowisko. Kutnary. miasto niegdyś Wołoskie, teraz prawie uroczyszcze, albo pustynia. Kwatera, stanowisko, gospoda. Kwatermistrz, stanowniczy.
L. Ład, przyjsć do ładu, jedno co przyjsć do sprawy. Lasa, pensya pieniężna, y żołd rycerstwa. Leonin, talar Turecki lewkowy, Polskich złotych sześć. Lichtować, wynosić rzeczy, y cieżary z wodnego statku. Liwar, zowie się instrument żelazny, którym obciążone wozy podnoszą. M. Máiáczenie, máiáki. Wybiegi, wieszánie się koło czego, dla przepátrzenia, albo złowienia. Maydan. Oboz, albo woyska stánowisko. Mars. u Pogan bog woien bierze się za męstwo odwagę
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 355
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
z Polski/ z Mazowsza/ z Rusi/ z Wołynia. Tylko że mała woda/ nie może przejść. A długo W. M. był w drodze? Dwa/ trzy/ cztery dni/ niedziele. Prawie dzisia dwie niedzieli/ jakośmy odłożyli. Uwięźlim raz albo kilka na piasku/ na haku. Musielim lichtować raz albo cztery. Poczemu teraz żyto u was? Pszenice bierzą po ośmdziesiąt/ reż po piącidziesiąt/ jęczmień po czterdzieści/ a owies po dwudziestu i sześci. A nie ma W. M. grochu albo jagieł/ albo tatarczanych krup. Mam/ ale jeszcze nie młocone/ drugą furą przywiozę. Jednom się
z Polski/ z Mázowszá/ z Ruśi/ z Wołyniá. Tylko że máła wodá/ nie może przeyść. A długo W. M. był w drodze? Dwá/ trzy/ cżtery dni/ niedźiele. Prawie dźiśia dwie niedźieli/ jákosmy odłożyli. Vwięźlim raz albo kilká ná piasku/ ná haku. Muśielim lichtowáć raz albo cżtery. Pocżemu teraz żyto u was? Pszenice bierzą po ośmdźieśiąt/ reż po piącidźieśiąt/ jęcżmień po cżterdźieśći/ á owies po dwudźiestu y sześći. A nie ma W. M. grochu álbo jágieł/ álbo tátarcżánych krup. Mam/ ále jeszcże nie młocone/ drugą furą przywiozę. Iednom śię
Skrót tekstu: VolcDial
Strona: 143
Tytuł:
Viertzig dialogi
Autor:
Nicolaus Volckmar
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612