jego jak najprędzej odprawiały. W młodości wyglądamy lat dojrzałych; przyszedłszy do tej, pory pragniemy aby jak najprędzej dojść honorów i prerogatyw; te mając, skrzetność o dostatki następuje, tęsknimy w ich dzierżeniu wzdychając ku miłej spokojności. Chcielibyśmy wszyscy czas przedłużyć w powszechno- ści, a w szczególności jego rozmiary skrócić. Lichwiarz schnie w oczekiwaniu terminu wyciągnionej nad słuszność prowizyj; Polityk dałby lat kilka życia swojego, żeby mu się udały intrygi, z taką niecierpliwością czeka skutku rozpoczętego Machiawelstwa. Amant nadgrodziłby sowicie skrócenie zwłoki tęskliwego oczekiwania. Cóż stąd wnieść należy, jeżeli nie to, iż według żądania naszego jeszcze nie dość prędko czas bieży.
iego iak nayprędzey odprawiały. W młodości wyglądamy lat doyrzałych; przyszedłszy do tey, pory pragniemy aby iak nayprędzey doyść honorow y prerogatyw; te maiąc, skrzetność o dostatki następuie, tęsknimy w ich dzierżeniu wzdychaiąc ku miłey spokoyności. Chcielibyśmy wszyscy czas przedłużyć w powszechno- ści, á w szczegulności iego rozmiary skrocić. Lichwiarz schnie w oczekiwaniu terminu wyciągnioney nad słuszność prowizyi; Polityk dałby lat kilka życia swoiego, żeby mu się udały intrygi, z taką niecierpliwością czeka skutku rozpoczętego Machiawelstwa. Amant nadgrodziłby sowicie skrocenie zwłoki tęskliwego oczekiwania. Coż ztąd wnieść należy, ieżeli nie to, iż według żądania naszego ieszcze nie dość prędko czas bieży.
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 70
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
wsi i trzy miasta k temu! O, prawo złe, majętność dawać obłudnemu! A na to pięć pacierzy i pięć pozdrowienia, Jedno kredo mówili prędkie do zbawienia. U tych to były mnichów templarskich posługi, Czym do siebie ciągnęli prosty lud czas długi. Więc też do nich na spowiedź inszy nie chodzili, Jedno lichwiarze, abo co zbójcami byli. Nic nie dbając, grzych-li to wielki czyli mały, Byle im dał kwest dobry, w rozgrzeszeniu cały. Udawali Templarze, że ludzkie zbawienia Noszą oni, nie inszy - i każde sumnienia, I tak byli wybiegli górę nad zakony, Że i biskupom władzą odjęli swej strony.
wsi i trzy miasta k temu! O, prawo złe, majętność dawać obłudnemu! A na to pięć pacierzy i pięć pozdrowienia, Jedno kredo mówili prędkie do zbawienia. U tych to były mnichów templarskich posługi, Czym do siebie ciągnęli prosty lud czas długi. Więc też do nich na spowiedź inszy nie chodzili, Jedno lichwiarze, abo co zbójcami byli. Nic nie dbając, grzych-li to wielki czyli mały, Byle im dał kwest dobry, w rozgrzeszeniu cały. Udawali Templarze, że ludzkie zbawienia Noszą oni, nie inszy - i każde sumnienia, I tak byli wybiegli górę nad zakony, Że i biskupom władzą odjęli swej strony.
Skrót tekstu: ErZrzenAnKontr
Strona: 373
Tytuł:
Anatomia Martynusa Lutra Erazma z Roterdama
Autor:
Erazm z Rotterdamu
Tłumacz:
Jan Zrzenczycki
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
, I jagnię zarzezane rolnych Bogu granic. Pod tak ucieszną biesiadę Co widzieć za uciecha jałowic gromadę, One wracając się z pasze Kurzą pył, a przed niemi buhaj sobie hasze. Widzieć i czabanów cugi, One jęczą pod jarzmem wywróciwszy pługi. I pszczół pracowite roje, Koło domu igrzyska odprawując swoje. To gdy rzekł lichwiarz Alfiusz, Podobał sobie wiejskie obyczaje, i już
Mieszkać między myśli chłopy, Z lichwiarskiej swej nie żyjąc więcej potem kopy. ODE HORATIANA.
Non ebur, neque aureum Meo renidet in domo lacunar etc. Lib. 2. Ode. 18.
Nie od kości słoniowej Domek mój, ani świeci zgłotogłowy, Nie strop hymetski
, I jagnię zarzezane rolnych Bogu granic. Pod tak ucieszną biesiadę Co widzieć za uciecha jałowic gromadę, One wracając się z pasze Kurzą pył, a przed niemi buhaj sobie hasze. Widzieć i czabanów cugi, One jęczą pod jarzmem wywróciwszy pługi. I pszczół pracowite roje, Koło domu igrzyska odprawując swoje. To gdy rzekł lichwiarz Alfiusz, Podobał sobie wiejskie obyczaje, i już
Mieszkać między myśli chłopy, Z lichwiarskiej swej nie żyjąc więcej potem kopy. ODE HORATIANA.
Non ebur, neque aureum Meo renidet in domo lacunar etc. Lib. 2. Ode. 18.
Nie od kości słoniowej Domek mój, ani świeci zgłotogłowy, Nie strop hymetski
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 94
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
insęcundi sunt, quia totum in corpus suum absumunt alimentum, non gignunt aute ex se semen genitale. Nokoniec/ Paucis contentus (boćby to rzecz niemała była/ i czasu siłaby wzięło/ gdybym wszystko: jako wiele złego/ rozpustne i swowolne życie przynosić zwykło/ wypisać chciał) Żyda nie spanoszy/ ani Lichwiarza zbogaci/ gdy na tym/ co mu dano/ przestanie. Abowiem qui continebit se intra naturalem modum, paupertatem non sentiet: qui naturalem modum excedet, eum insummis opibus quoque paupertas sekwetur. O jako i to nieszczęśliwy człowiek/ który Lichwiarzem chce się ratować/ jako szalony! Abowiem nie widzi tego/ iż jemu to
insęcundi sunt, quia totum in corpus suum absumunt alimentum, non gignunt aute ex se semen genitale. Nokoniec/ Paucis contentus (boćby to rzecz niemáła byłá/ y czásu śiłáby wzięło/ gdybym wszystko: iáko wiele złego/ rospustne y swowolne żyćie przynośić zwykło/ wypisáć chćiał) Zydá nie spánoszy/ áni Lichwiarzá zbogáći/ gdy ná tym/ co mu dano/ przestánie. Abowiem qui continebit se intra naturalem modum, paupertatem non sentiet: qui naturalem modum excedet, eum insummis opibus quoque paupertas sequetur. O iáko y to niesczęśliwy człowiek/ ktory Lichwiarzem chce się rátowáć/ iáko szalony! Abowiem nie widzi tego/ iż iemu to
Skrót tekstu: KunWOb
Strona: Kv
Tytuł:
Obraz szlachcica polskiego
Autor:
Wacław Kunicki
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
rozpustne i swowolne życie przynosić zwykło/ wypisać chciał) Żyda nie spanoszy/ ani Lichwiarza zbogaci/ gdy na tym/ co mu dano/ przestanie. Abowiem qui continebit se intra naturalem modum, paupertatem non sentiet: qui naturalem modum excedet, eum insummis opibus quoque paupertas sekwetur. O jako i to nieszczęśliwy człowiek/ który Lichwiarzem chce się ratować/ jako szalony! Abowiem nie widzi tego/ iż jemu to służy: Capram ferre nequeo, imponite mihi bouem: jakoby rzekł: Niedbam o to co mam/ wolę nic nie mieć. Izali tak nie jest: Bojąc się podupaść/ wsadza Lichwiarza na się: ciesząc się nadzieją powiada: iż
rospustne y swowolne żyćie przynośić zwykło/ wypisáć chćiał) Zydá nie spánoszy/ áni Lichwiarzá zbogáći/ gdy ná tym/ co mu dano/ przestánie. Abowiem qui continebit se intra naturalem modum, paupertatem non sentiet: qui naturalem modum excedet, eum insummis opibus quoque paupertas sequetur. O iáko y to niesczęśliwy człowiek/ ktory Lichwiarzem chce się rátowáć/ iáko szalony! Abowiem nie widzi tego/ iż iemu to służy: Capram ferre nequeo, imponite mihi bouem: iákoby rzekł: Niedbam o to co mam/ wolę nic nie mieć. Izali ták nie iest: Boiąc się podupáść/ wsadza Lichwiarzá ná się: ćiesząc się nádzieią powiáda: iż
Skrót tekstu: KunWOb
Strona: K2
Tytuł:
Obraz szlachcica polskiego
Autor:
Wacław Kunicki
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
. O jako i to nieszczęśliwy człowiek/ który Lichwiarzem chce się ratować/ jako szalony! Abowiem nie widzi tego/ iż jemu to służy: Capram ferre nequeo, imponite mihi bouem: jakoby rzekł: Niedbam o to co mam/ wolę nic nie mieć. Izali tak nie jest: Bojąc się podupaść/ wsadza Lichwiarza na się: ciesząc się nadzieją powiada: iż z tego zysk tak wielki będzie/ tak wiele zarobię. Zdradzi go nadzieja; oto on który chciał mieć więcej/ nie ma nic; który bał się podupaść/ stał się ubogim. Jeżeli też szczęście mu posłuży/ przecię on z Panem swoim Lichwiarzem dzielić się będzie.
. O iáko y to niesczęśliwy człowiek/ ktory Lichwiarzem chce się rátowáć/ iáko szalony! Abowiem nie widzi tego/ iż iemu to służy: Capram ferre nequeo, imponite mihi bouem: iákoby rzekł: Niedbam o to co mam/ wolę nic nie mieć. Izali ták nie iest: Boiąc się podupáść/ wsadza Lichwiarzá ná się: ćiesząc się nádzieią powiáda: iż z tego zysk ták wielki będzie/ ták wiele zárobię. Zdrádzi go nádzieiá; oto on ktory chćiał mieć więcey/ nie ma nic; ktory bał się podupáść/ sstał się vbogim. Ieżeli też sczęśćie mu posłuży/ przećię on z Pánem swoim Lichwiarzem dzielić się będzie.
Skrót tekstu: KunWOb
Strona: K2
Tytuł:
Obraz szlachcica polskiego
Autor:
Wacław Kunicki
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
się podupaść/ wsadza Lichwiarza na się: ciesząc się nadzieją powiada: iż z tego zysk tak wielki będzie/ tak wiele zarobię. Zdradzi go nadzieja; oto on który chciał mieć więcej/ nie ma nic; który bał się podupaść/ stał się ubogim. Jeżeli też szczęście mu posłuży/ przecię on z Panem swoim Lichwiarzem dzielić się będzie. A jako: jemu zysk dać musi/ a sobie praca/ trud/ źdrowia naruszenie/ zostawi. O jako rzecz miła/ jako pożyteczna/ maszkarę rzeczom zedrzeć/ a obaczyć się/ że sudatur ad super vacua! Opinione bracie miły/ non re laboras. Nihil deest auibus: pecora in diem
się podupáść/ wsadza Lichwiarzá ná się: ćiesząc się nádzieią powiáda: iż z tego zysk ták wielki będzie/ ták wiele zárobię. Zdrádzi go nádzieiá; oto on ktory chćiał mieć więcey/ nie ma nic; ktory bał się podupáść/ sstał się vbogim. Ieżeli też sczęśćie mu posłuży/ przećię on z Pánem swoim Lichwiarzem dzielić się będzie. A iáko: iemu zysk dáć muśi/ á sobie praca/ trud/ źdrowia náruszenie/ zostáwi. O iáko rzecz miła/ iáko pożyteczna/ mászkárę rzeczom zedrzeć/ á obaczyć się/ że sudatur ad super vacua! Opinione bráćie miły/ non re laboras. Nihil deest auibus: pecora in diem
Skrót tekstu: KunWOb
Strona: K2
Tytuł:
Obraz szlachcica polskiego
Autor:
Wacław Kunicki
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
: Ubogi się nie poratujesz. Abowiem jego pieniądze/ nie on pieniądze ma: sługą ich/ nie Panem jest/ stróżem/ nie wolen w nich. Tak i to człowiek nieszczęśliwy/ który tym żyć na świecie umyślił. Abowiem gwałt czyni przyrodzeniu/ gdy to co władzej rodzenia nie ma/ rodzić musi. jako grosz Lichwiarzowi/ przez się urodzi kilka. Już to insza/ gdy w kupią i towar obrócone/ pożytek czynią; ponieważ nie same przez się/ jako tu/ gdy liczy drugiemu/ i sobie zaraz rodzą. Gwałt sprawiedliwości. Izali to słuszna nic nie przedawać/ a przecię zapłatę brać: Za nie nagrody upominać się nie godzi
: Vbogi się nie porátuiesz. Abowiem iego pieniądze/ nie on pieniądze ma: sługą ich/ nie Pánem iest/ strożem/ nie wolen w nich. Ták y to człowiek niesczęśliwy/ ktory tym żyć ná świećie vmyślił. Abowiem gwałt czyni przyrodzeniu/ gdy to co władzey rodzenia nie ma/ rodzić muśi. iáko grosz Lichwiarzowi/ przez się vrodzi kilká. Iuż to insza/ gdy w kupią y towar obrocone/ pożytek czynią; ponieważ nie sáme przez się/ iáko tu/ gdy liczy drugiemu/ y sobie záraz rodzą. Gwałt spráwiedliwośći. Izali to słuszna nic nie przedáwáć/ á przećię zapłátę bráć: Zá nie nagrody vpomináć się nie godzi
Skrót tekstu: KunWOb
Strona: K2v
Tytuł:
Obraz szlachcica polskiego
Autor:
Wacław Kunicki
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
co raz przedam/ tego się więcej nie upominam. Słusznie na takich Dekret dany: Ex malè partis, non gaudebit tertius haeres; słusznie drugich pocieszono: Non est quòd credas quenquam fieri aliena infelicitate, felicem. Aleć im to przyjdzie przebaczyć. poniżważ Nemo laeditur, nisi à seipso. Chciwość nasza i niepomiarkowane żydło lichwiarzów narodziło; jako czytamy/ i doświadczenie samo tego nas uczy. Non inopiae causa, sed propter luxum faeneratores nati. Jakożkolwiek jest/ ty Koronny Synu/ otwórz wszystkie ojczyste Kroniki/ a przyłóż lata niniejsze do onych/ zle będzie. Była to u Greków i starych Rzymian tajemnica; a prawdziwie tajemnica/ żaden z nich
co raz przedam/ tego się więcey nie vpominam. Słusznie ná tákich Dekret dány: Ex malè partis, non gaudebit tertius haeres; słusznie drugich poćieszono: Non est quòd credas quenquam fieri aliena infelicitate, felicem. Aleć im to prziydzie przebaczyć. poniżważ Nemo laeditur, nisi à seipso. Chćiwość nászá y niepomiárkowáne żydło lichwiarzow národziło; iáko czytamy/ y doświádczenie sámo tego nas vczy. Non inopiae causa, sed propter luxum faeneratores nati. Iákożkolwiek iest/ ty Koronny Synu/ otworz wszystkie oyczyste Kroniki/ á przyłoż látá ninieysze do onych/ zle będzie. Byłá to v Grekow y stárych Rzymian táiemnicá; á prawdziwie táiemnicá/ żaden z nich
Skrót tekstu: KunWOb
Strona: K3
Tytuł:
Obraz szlachcica polskiego
Autor:
Wacław Kunicki
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
. Stąd Doktor jeden nabożny; Gdy tedy Chrystus Pan do uczniów swoich mówi: Nolite sanctum dare canibus do nas to Kapłanów wszytkich mówi/ abyśmy sami godnie do ołtarza jego świętego przystępując/ godnym tylko/ i tym samym co za grzechy swoje prawdziwą skruchę i żal serdeczny mają/ ten Naświętszy Sakrament rozdawali/ nie jawnym lichwiarzom/ cudzołożnikom/ abo tyranom/ którzy do Komunii świętej/ tylko dla obyczaju przystępują/ aby się nie zdali być Heretykami niezbożnymi/ abo niewiernymi Ateuszami: a postaremu przecię w domu nierządnice chowają/ z lichwy żyją/ aboli też zabójstwem i okrucieństwem jawnym się bawią. Wielki abowiem rachunek z tego Panu Bogu kapłani daczą
. Ztąd Doktor ieden nabożny; Gdy tedy Chrystus Pan do vczniow swoich mowi: Nolite sanctum dare canibus do nas to Kápłánow wszytkich mowi/ ábysmy sámi godnie do ołtarzá iego świętego przystępuiąc/ godnym tylko/ y tym sámym co zá grzechy swoie prawdźiwą skruchę y żal serdeczny máią/ ten Naświętszy Sákráment rozdawáli/ nie iáwnym lichwiarzom/ cudzołożnikom/ ábo tyranom/ ktorzy do Kommuniey świętey/ tylko dla obyczáiu przystępuią/ áby się nie zdáli bydź Heretykami niezbożnymi/ ábo niewiernymi Atheuszámi: á postáremu przećię w domu nierządnice chowáią/ z lichwy żyią/ áboli też zaboystwem y okrućienstwem iáwnym się báwią. Wielki ábowiem ráchunek z tego Pánu Bogu kápłáni dáczą
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 52
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649