albo Wilk.
6 Authoritas, albo Powaga maluje się w postaci poważnej Matrony w złotogłowiu, w prawej ręce berła, w Jewej klucze piastującej. Inni ją na stolicy sadzali. Inni przydają Księgi i oręże koło niej rozrzucone. Cezar Ripa.
7 Benevolentia, albo przyjazna chęć, wyraża się w stroju białym, w wieńcu liliowym, przy której stoi pies łaszczący się.
8 Charytas, wyraża się w postaci Ma- O Emblematach i Symbolach
trony, w czerwonym stroju, z której głowy wybucha płomień ognisty, w prawej ręce serce górejące, w Jewej dziecię piastuje.
9 Clementia, albo łaskawość na Lwie umitygowanym jeździ, pociski od siebie niby odrzuca,
albo Wilk.
6 Authoritas, albo Powaga maluie się w postaci poważney Matrony w złotogłowiu, w prawey ręce berłá, w Iewey klucze piastuiącey. Inni ią na stolicy sadzali. Inni przydaią Księgi y oręże koło niey rozrzucone. Caesar Ripa.
7 Benevolentia, albo przyiazná chęć, wyrázá się w stroiu białym, w wieńcu liliowym, przy ktorey stoi pies łaszczący się.
8 Charitas, wyraża się w postaci Ma- O Emblematach y Symbolach
trony, w czerwonym stroiu, z ktorey głowy wybucha płomień ognisty, w prawey ręce serce goreiące, w Iewey dziecie piástuie.
9 Clementia, álbo laskawość na Lwie umitygowánym iezdzi, pociski od siebie niby odrzuca,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1167
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
księcia IMci Dominika Radziwiłła, kanclerza W. Ks. Lit., i JO. księżnej, pierwej za Franciszkiem Sapiehą, koniuszym wielkim W. Ks. Lit., będącej, zdaniem rozsądnie.
Powróciwszy z cudzych krajów z próbą poloru, którym się przyrodzona bardziej ozdobiła doskonałość, gdy każdy wiedział, że ani w Paryżu liliowa jego niewinność utracona, ani w Amsterdamie czyli Londynie przedana podczciwość litewska została, drugi raz z IW. Sapiehą, podskarbim nadwornym lit., wiadomy już i doświadczony w owych złych drogach anioł stróż lub drugi wódz i obrona cnoty Jerzy, albo jak drugi łabędź, jaki niegdy św. Stanisława Kostkę do Rzymu prowadził, przeznaczony
księcia JMci Dominika Radziwiłła, kanclerza W. Ks. Lit., i JO. księżnej, pierwej za Franciszkiem Sapiehą, koniuszym wielkim W. Ks. Lit., będącej, zdaniem rozsądnie.
Powróciwszy z cudzych krajów z próbą poloru, którym się przyrodzona bardzej ozdobiła doskonałość, gdy każdy wiedział, że ani w Paryżu liliowa jego niewinność utracona, ani w Amsterdamie czyli Londynie przedana podczciwość litewska została, drugi raz z JW. Sapiehą, podskarbim nadwornym lit., wiadomy już i doświadczony w owych złych drogach anioł stróż lub drugi wódz i obrona cnoty Jerzy, albo jak drugi łabędź, jaki niegdy św. Stanisława Kostkę do Rzymu prowadził, przeznaczony
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 490
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
fiałki najpierwsze kwitną. Zroży korony formowane wyrażają potencję, i Państwo; gdyż roża Królowa kwiatów: taż jest rozkoszy i piękności symbolum, Wenerze poswięcona. Gratias albo Charises trzy Boginie, to jest: Aglaję, Talię Eufrozine, i Muzy, niemi koronowała Antiquitas, i teraźniejsza symbolistów i malarzów, imaginacja. Koroną liliową wieńczono czystych i pięknych, gdyż lilia zowie się królem kwiatów Florum lilia Reges. Jest to kwiat lunony, która mlekiem Herkulesa wykarmiła swoim, które i Niebu się dostało, stąd via lactea na niebie, i ziemię skropiło, i lilią kwiat polało, skąd się lilii białość dostała. Narcyzowym wieńcem koro- Jakich strojów na głowie
fiałki naypierwsze kwitną. Zròży korony formowane wyrażaią potencyę, y Państwo; gdyż ròża Krolowa kwiatow: taż iest roskoszy y piękności symbolum, Wenerze poswięcona. Gratias albo Charises trzy Boginie, to iest: Aglaię, Thalię Euphrozine, y Muzy, niemi koronowała Antiquitas, y teraznieysza symbolistow y malarzow, imaginacya. Koroną liliową wieńcżono cżystych y pięknych, gdyż lilia zowie sie krolem kwiatow Florum lilia Reges. Iest to kwiat lunony, ktora mlekiem Herkulesa wykarmiła swoim, ktore y Niebu się dostało, ztąd via lactea na niebie, y ziemię skropiło, y lilią kwiat polało, zkąd się lilii białość dostała. Narcyzowym wieńcem koro- Iakich stroiow na głowie
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 79
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, pulchnej. Jak okwitną jedne o Z. Jakubie, drugie później, wykopaj cebulki, przesusz w cieniu trochę, alias dni kilka w chłodzie na suchu, rozdziel cebulkę na ząbki, posadź na stopę od siebie. Czasem lilie na zimę sadzą, aż w Październiku, albo w Listopadzie. Jeśli chcesz aby ci kwiat liliowy długo się w ogrodzie konserwował, i nie jako successive następował; jedne cebulki posadź głęboko w ziemi na calów 12. drugie na calów 8. trzecie na calów 4, innne 2, a tak im głębiej, która sadzona, tym później ci zakwitnie. Mogą być lilie co rok przesadzane. Flo- O Ekonomice mianowicie
, pulchney. Iak okwitną iedne o S. Iakubie, drugie pozniey, wykopay cebulki, przesusz w cieniu trochę, alias dni kilka w chłodzie na suchu, rozdziel cebulkę na ząbki, posadź na stopę od siebie. Czasem lilie na zimę sadzą, aż w Październiku, albo w Listopadzie. Iezli chcesz aby ci kwiat liliowy dlugo się w ogrodzie konserwował, y nie iako successive następował; iedne cebulki posadź głeboko w ziemi na calow 12. drugie na calow 8. trzecie na calow 4, innne 2, á tak im głębiey, ktora sadzona, tym pozniey ci zakwitnie. Mogą bydź lilie co rok przesadzane. Flo- O Ekonomice mianowicie
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 432
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
.
rentinus radzi w sekretach, iż kto chce mieć lilie białą czerwono kwitnącą, niech kolo cebulek ich, nasypie cynobru tymże sposobem i inny im dasz kolor. Lilią już zakwitłą a zerwaną, jeżeli chcesz długo konserwować nie zwiędłą, w sadź w mokrą glinę szczepiórkę. Gdyby zaś kto miał ochotę i ciekawość rok cały liliowy kwiat mieć świeży, niech w tedy gdy pompie alias główki pokażą się, już już mające się rozkwitać, włoży (zerwawszy nisko) w nowy nie poliwany garnek, dobrze nakryje, konserwuje w studni, lub w wielkim chłodzie, wody nie tykając, potym wyniesie na słońce, obaczy że zakwitnie. Serenius Medyk.
Roża
.
rentinus radzi w sekretach, iż kto chce mieć lilie białą czerwono kwitnącą, niech kolo cebulek ich, nasypie cynobru tymże sposobem y inny im dasz kolor. Lilią iuż zakwitłą á zerwaną, ieżeli chcesz długo konserwować nie zwiędłą, w sadź w mokrą glinę szczepiorkę. Gdyby zaś kto miał ochotę y ciekawość rok cały liliowy kwiat mieć swieży, niech w tedy gdy pompie alias głowki pokażą się, iuż iuż maiące się rozkwitać, włoży (zerwawszy nisko) w nowy nie poliwany garnek, dobrze nakryie, konserwuie w studni, lub w wielkim chłodzie, wody nie tykaiąc, potym wyniesie na słońce, obaczy że zakwitnie. Serenius Medyk.
Roża
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 433
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, nie trzeba rąbać drzewa nafabrykę, podczas pełni Księżyca, ani mech wtedy zbierać do zatykania szpar w ścianach, WĘZE tam się nieznajdują gdzie jest piołun albo Boże drzewko. Gdzie się często pokazują, nasiać tam lebiodki ziela. Item kurzyć często gałkanem, rogiem jelenim, kopytem koźlim, hyżopem, siarką, cebulką liliową, staremi z botów szkurłatami, ząbnym zielem. Item posadzić drzewo Jesiona, albo łozu, obojga tego nie cierpi wąż. Item węża namiejscu ocyrklowawszy latoroslą z leszczyny, nie ruszy się w żadną stronę: może go extra periculum wrękach piastować, chrzanem nasmarowawszy ręce, jad swój wyrzuca, posypawszy go siemieniem. Może
, nie trzeba rąbać drzewa nafabrykę, podczas pełni Xieżyca, ani mech wtedy zbierać do zatykania szpar w scianach, WĘZE tam się nieznayduią gdzie iest piołun albo Boże drzewko. Gdzie się często pokazuią, nasiać tam lebiodki ziela. Item kurzyć często gałkanem, rogiem ielenim, kopytem koźlim, hyżopem, siarką, cebulką liliową, staremi z botow szkurłatami, ząbnym zielem. Item posadzić drzewo Iesiona, albo łozu, oboyga tego nie cierpi wąż. Item węża namieyscu ocyrklowawszy latoroslą z leszczyny, nie ruszy się w żadną stronę: może go extra periculum wrękach piastować, chrzanem nasmarowawszy ręce, iad swoy wyrzuca, posypawszy go siemieniem. Może
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 459
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
morawie, Zoriasz: A ja zaś tu opodal, złożę skroń na trawie. SCENA III
Kloryda, Albina, Filida, Zoriasz, Galezjusz. Galezjusz. NA spoczynek przychodzę; lecz cóż ja to widzę, Trzy Boginie uspione, leśne Nimfy w lidze, Ach piękne! lecz ta z brzegu musi być Wenera, Płeć liliowa, z roży formowana cera, Alabastr i z koralem, krew z mlekiem zmieszana, Wdzięk, kształt, i ręki kibić niewyrozumiana. Obaczę pod tą gazą, co się za pierś toczy, Ach! niebieskie stworzenie, pozwól napaść oczy. A nożka czy tej formy, pocichu odkryję: Ach cóż jest! ledwiem
morawie, Zoryasz: A ia zaś tu opodal, złożę skroń na trawie. SCENA III
Kloryda, Albina, Filida, Zoryasz, Galezyusz. Galezyusz. NA spoczynek przychodzę; lecz coż ia to widzę, Trzy Boginie uspione, leśne Nimfy w lidze, Ach piękne! lecz ta z brzegu muśi bydź Wenera, Płeć liliowa, z roży formowana cera, Alabastr y z koralem, krew z mlekiem zmieszana, Wdźięk, kształt, y ręki kibić niewyrozumiana. Obaczę pod tą gazą, co się za pierś toczy, Ach! niebieskie stworzenie, pozwol napaść oczy. A nożka czy tey formy, pocichu odkryię: Ach coż iest! ledwiem
Skrót tekstu: RadziwiłłowaFMiłość
Strona: B2
Tytuł:
Miłość mistrzyni doskonała
Autor:
Franciszka Urszula Radziwiłłowa
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
huki wydała; nic ją nie hamuje, idzie dalej, i Siostrom niebieskim przodkuje. Pierwsza z nią w towarzystwie Wenus, która rady Wiadoma Jowiszowej, przyszłe myśląc zdrady: Pęta w sercu na Bóstwa podziemne gotuje, I już z zwuciężonego piekła triumfuje. Włos wolny z wiatry igra, a męża roboty Perła, płaszcz z liliowej szyje spuszcza złoty. Za nią która po gęstych kniejach zwierza goni, I która Pandyjońskich zamków mocno broni, Obie idą Boginie; ta bojom straszliwa, Tamta źwierżu, Pallady, złocisty pokrywa Szyszak obraz Tyfonów, który srebrem lity Snuje się, i w pół jeszcze żywy, w pół zabity. W ręku dzida ogromna,
huki wydałá; nic ią nie hamuie, idźie daley, y Siostrom niebieskim przodkuie. Pierwsza z nią w towarzystwie Wenus, ktora rády Wiadoma Iowiszowey, przyszłe myśląc zdrády: Pęta w sercu ná Bostwá podźiemne gotuie, I iuż z zwućiężonego piekła tryumfuie. Włos wolny z wiátry igra, á męża roboty Perłá, płászcz z liliowey szyie spuszcza złoty. Zá nią ktora po gęstych knieiách źwierzá goni, I ktora Pandyyońskich zamkow mocno broni, Obie idą Boginie; tá boiom strászliwa, Támtá źwierżu, Pallady, złoćisty pokrywa Szyszák obraz Tyfonow, który srebrem lity Snuie się, y w poł ieszcze żywy, w poł zabity. W ręku dźidá ogromná,
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 14
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
; to mówiąc obróci Oczy w stronę, i z żalu przyczynę dawnego Kwiat urywa ukochany. Każda z miejsca swego Ruszy się, jako kiedy na wysokiej zioła Hyble, gęsta ze wszytkich stron upadnie pszczoła: Gdy z woskowych obozów w rozłożyste pole. Na kwiat wojska wywodzą miodoródni Króle. Coraz Kwiecia ubywa, ta w pół liliowy Wieniec wije z fiołki, ta majeronowy Bukiet składa, ta gładkie rożą zdobi skronie: Ta wonną w miękki kryje konwalią łonie. Rwą Hiacynt smutnemu znaczny literami, I Narcys, teraz między przedniejsze kwiatami: Ślicznych nigdy pacholąt; potym lamentuje[...] Cesus, tego smutny Apollo żałuje. Lecz inne wszytkie chciwym uprzedza zbieraniem Jedynaczka Cerery
; to mowiąc obroći Oczy w stronę, y z żalu przyczynę dawnego Kwiát urywa ukochány. Káżda z mieysca swego Ruszy się, iáko kiedy ná wysokiey źiołá Hyble, gęsta ze wszytkich stron upádnie pszczołá: Gdy z woskowych obozow w rozłożyste pole. Ná kwiát woyská wywodzą miodorodni Krole. Coraz Kwiećia ubywa, tá w poł liliowy Wieniec wiie z fiołki, tá máieronowy Bukiet składa, tá gładkie rożą zdobi skronie: Tá wonną w miękki kryie konwálią łonie. Rwą Hyácynt smutnemu znáczny literámi, Y Nárcys, teraz między przednieysze kwiátámi: Slicznych nigdy pácholąt; potym lámentuie[...] Cesus, tego smutny Apollo żáłuie. Lecz inne wszytkie chćiwym uprzedza zbierániem Iedynaczká Cerery
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 18
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
krokiem śpieszy: W swym biegu; i tak zemdlonego cieszy. O który ogniem pozbędziesz starości, I z nieprawdziwych znowu od mlodości Powrócisz grobów, któremu jednemu Śmierć daje żywot; znowu ku pierwszemu Powrcaj wieku; znowu ku pierwszemu Powracaj wieku; i członki starzałe Odmieniaj w nowe postaci, i trwałe. To mówiąc karkiem zstrząższy liliowym, Z Złotych pormieni jeden południowym Zapala ogniem, i tam kędy czeka Ptak ukochany: posyła z daleka. Przyjmuje ogień, który ochotnego Pali, do pierwszych prędko śpieszącego Powrócić wieków; pełnią się wonnością Przyległe kraje, i z pierwszą starością Chcącego dzielą. Hamuje swe biegi Księżyc, i Planet niebieskich szeregi Staną: Natura pracuje
krokiem śpieszy: W swym biegu; y ták zemdlonego ćieszy. O ktory ogniem pozbędźiesz stárośći, Y z nieprawdźiwych znowu od mlodośći Powroćisz grobow, ktoremu iednemu Smierć dáie żywot; znowu ku pierwszemu Powrcay wieku; znowu ku pierwszemu Powracay wieku; y członki stárzáłe Odmieniay w nowe postáći, y trwáłe. To mowiąc kárkiem zstrząższy liliowym, Z Złotych pormieni ieden południowym Zápala ogniem, y tám kędy czeka Ptak ukochány: posyła z dáleká. Przyimuie ogień, ktory ochotnego Pali, do pierwszych prętko śpieszącego Powrocić wiekow; pełnią się wonnośćią Przyległe kráie, y z pierwszą stárośćią Chcącego dźielą. Hámuie swe biegi Xiężyc, y Plánet niebieskich szeregi Stáną: Náturá prácuie
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 59
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700