pochwalony na wieki. Amen.
Anno 1712. Zacząłem go zdrowo i w dobrem powodzeniu. Odprawiłem go i przepędziłem na prywatnem w domu z familią swoją życiu; sejm był w Warszawie, na który byłem obrany z mińskiego województwa za posła, alem nie był na pierwszej jego kadencji sponte, na limitacją zaś jego ustąpiłem funkcji synowi Ignacemu. Tego roku żadnych klęsk nie miałem: niechaj za to będzie na wieki Bogu chwała.
Anno 1713. Na którego początkach, dane mi od najwyższego pasterza Klemensa XI ciała całego relikwie św. Felicjana męczennika, czasu i roku jubileuszowego 1700 w Rzymie, wprowadzałem solennie do kościoła
pochwalony na wieki. Amen.
Anno 1712. Zacząłem go zdrowo i w dobrem powodzeniu. Odprawiłem go i przepędziłem na prywatnem w domu z familią swoją życiu; sejm był w Warszawie, na który byłem obrany z mińskiego województwa za posła, alem nie był na pierwszéj jego kadencyi sponte, na limitacyą zaś jego ustąpiłem funkcyi synowi Ignacemu. Tego roku żadnych klęsk nie miałem: niechaj za to będzie na wieki Bogu chwała.
Anno 1713. Na którego początkach, dane mi od najwyższego pasterza Klemensa XI ciała całego relikwie św. Felicyana męczennika, czasu i roku jubileuszowego 1700 w Rzymie, wprowadzałem solennie do kościoła
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 29
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
w Zdzięciele, a na Nowy Rok księstwo ichmość i różni goście do mnie przyjechali. Trzeciego dnia książę do Pińska jechał, księżna do Zdzięcioła się wróciła.
Wyjechałem do Pińska 5 Januarii Anno 1711. Nocowałem dwie nocy u p. Włochowicza po części jego chorując; w Pińsku stanąłem 10 Januarii trafiwszy na limitacją tego dnia trybunału skarbowego. Bawiłem się w Pińsku w ustawicznych poczostkach i deboszach z dobrą kompanią, i z kwefikami wyjechałem do domu.
Z domu, to jest z Rohotnej, wyjechałem wespół z księstwem ichmość, Radziwiłłem, zięciem moim i córką do Słucka die 4 Februarii. Po drodze wstępowaliśmy do Kroszyna
w Zdzięciele, a na Nowy Rok księstwo ichmość i różni goście do mnie przyjechali. Trzeciego dnia książę do Pińska jechał, księżna do Zdzięcioła się wróciła.
Wyjechałem do Pińska 5 Januarii Anno 1711. Nocowałem dwie nocy u p. Włochowicza po części jego chorując; w Pińsku stanąłem 10 Januarii trafiwszy na limitacyą tego dnia trybunału skarbowego. Bawiłem się w Pińsku w ustawicznych poczostkach i deboszach z dobrą kompanią, i z kwefikami wyjechałem do domu.
Z domu, to jest z Rohotnéj, wyjechałem wespół z księstwem ichmość, Radziwiłłem, zięciem moim i córką do Słucka die 4 Februarii. Po drodze wstępowaliśmy do Kroszyna
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 151
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
przechodzącą w komendzie księcia Repnina. Zima mi zeszła dobrze i zdrowo; miewałem częste łowy na łosie jakokolwiek szczęśliwe, ale na niedźwiedzie przeciwne; ku wiośnie na febrę byłem zapadł, ta prędko opuściła mię.
12 Aprilis z Bakszt wyjechałem do Warszawy, ale w Usnarzu stanąwszy 24^go^ ejusdem, dowiedziałem się o limitacji sejmu i tak dalej nie jechałem. Z ip. hetmanem Pociejem przejeżdżającym mimo Usnarza widziałem się, zajechawszy mu drogę, et in mutuis amplexibus rozjechawszy się 29 Aprilis. Dekokt pić zacząłem w Usnarzu, daj Boże naj szczęśliwiej na zdrowie dobre, die 6 Maii, miałem go od ojca Jucewicza aptekarza grodzieńskiego
przechodzącą w komendzie księcia Repnina. Zima mi zeszła dobrze i zdrowo; miewałem częste łowy na łosie jakokolwiek szczęśliwe, ale na niedźwiedzie przeciwne; ku wiośnie na febrę byłem zapadł, ta prędko opuściła mię.
12 Aprilis z Bakszt wyjechałem do Warszawy, ale w Usnarzu stanąwszy 24^go^ ejusdem, dowiedziałem się o limitacyi sejmu i tak daléj nie jechałem. Z jp. hetmanem Pociejem przejeżdżającym mimo Usnarza widziałem się, zajechawszy mu drogę, et in mutuis amplexibus rozjechawszy się 29 Aprilis. Dekokt pić zacząłem w Usnarzu, daj Boże naj szczęśliwiéj na zdrowie dobre, die 6 Maii, miałem go od ojca Jucewicza aptekarza grodzieńskiego
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 156
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
in socium laboris titulo secretarii jechał ip. Puzyna pisarz wielki wiel. księstwa lit. Przyjęty i traktowany poseł nasz humanissime jak zaś ekspediowany, vide infra.
Sejm ex limitatione przypadły w Warszawie, ale miał titulo grodzieńskiego, niewinnie zerwany przez wielu posłów przy władzy hetmańskiej oponujących się, in contrarium konstytucji konfederackiej, którą grodzieńska przed limitacją sejmu in toto aprobowała. Zaczął się ten sejm 31^go^ decembris 1719. Zerwany 27^go^ februarii Anno 1720. Annus 1720.
Ten sejm wlókł się impractica tym sposobem: naprzód sama izba poselska decydowała u siebie bez propozycji od tronu, cztero-niedzielny ex limitatione sejm, i marszałek privatim doniósł to królowi, i wziął rezolucję prywatną cum annuentia
in socium laboris titulo secretarii jechał jp. Puzyna pisarz wielki wiel. księstwa lit. Przyjęty i traktowany poseł nasz humanissime jak zaś expedyowany, vide infra.
Sejm ex limitatione przypadły w Warszawie, ale miał titulo grodzieńskiego, niewinnie zerwany przez wielu posłów przy władzy hetmańskiéj opponujących się, in contrarium konstytucji konfederackiéj, którą grodzieńska przed limitacyą sejmu in toto approbowała. Zaczął się ten sejm 31^go^ decembris 1719. Zerwany 27^go^ februarii Anno 1720. Annus 1720.
Ten sejm wlókł się impractica tym sposobem: naprzód sama izba poselska decydowała u siebie bez propozycyi od tronu, cztero-niedzielny ex limitatione sejm, i marszałek privatim doniósł to królowi, i wziął rezolucyę prywatną cum annuentia
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 353
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
im. innotescentiarum, ale je nie każdy by dosłyszał, odsyłam go do grodu ad locum praesentationis similium, tam wolno każdemu przeczytać”. Miał jednak przestrogę, aby go nie czytał. Zaraz jeden poseł litewski odezwał się protestando de limitatione actus, w żart to obrócono, bo nie jest żaden actus, per consequens i limitacja żadna. Wsparł go imp. Sołkowski protestując się eodem modo z drugimi ichmpp. litewskimi na mandat, wydany imp. wojewodzie wileńskiemu, i skrypt ad archivum podany, aby utrumque kasować. Co nie należało ad eam solennitatem, im. ks. kanclerz wyszedł, a potem i drudzy ichm. za nim. Ichmpp.
jm. innotescentiarum, ale je nie każdy by dosłyszał, odsyłam go do grodu ad locum praesentationis similium, tam wolno każdemu przeczytać”. Miał jednak przestrogę, aby go nie czytał. Zaraz jeden poseł litewski odezwał się protestando de limitatione actus, w żart to obrócono, bo nie jest żaden actus, per consequens i limitacyja żadna. Wsparł go jmp. Sołkowski protestując się eodem modo z drugimi ichmpp. litewskimi na mandat, wydany jmp. wojewodzie wileńskiemu, i skrypt ad archivum podany, aby utrumque kasować. Co nie należało ad eam solennitatem, jm. ks. kanclerz wyszedł, a potem i drudzy ichm. za nim. Ichmpp.
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 79
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
ja powinien być na Honorze w Mandacie Koronata I. M. ciężko trapezowany? ne falsa loquar, czytam tenże Mandat W. M. M. Panom; po przeczytaniu którego, o LImitatia prosił Actus praesentis, a w tym I. M. Pan Stolnik Sandomierski odezwał się, jako mamy na Prolongacją, czy limitacją pozwalać, kiedy nullum superest medium utrzymania się, z jednej strony Trybunałnas opprimit, z drugiej dyskordes Bracia, zaczym życzyłbym his et nunc zgody i Pokoju. Ichm. Panowie Wielkopolanie odezwali się, ponieważ Koronat I. M. recusat nam ábrogotionem Sejmu et cassationem Uniwersałów, zaczym docete nas W. M. M
ia powinien bydź ná Honorze w Mándaćie Coronatá I. M. ćięszko trápezowány? ne falsa loquar, czytam tenże Mandat W. M. M. Pánom; po przeczytániu ktorego, o LImitátia prośił Actus praesentis, á w tym I. M. Pan Stolnik Sandomirski odezwał się, iáko mamy ná Prolongácyą, czy limitátią pozwaláć, kiedy nullum superest medium utrzymánia się, z iedney strony Trybunałnas opprimit, z drugiey diskordes Bráćia, zácżym życzyłbym his et nunc zgody y Pokoiu. Ichm. Panowie Wielgopolánie odezwáli sie, ponieważ Coronat I. M. recusat nam ábrogotionem Seymu et cassationem Uniwersałow, záczym docete nas W. M. M
Skrót tekstu: RelŁow
Strona: B
Tytuł:
Relacja zjazdu pod Łowiczem IchMciów PP. rokoszowych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1698
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1698
W. M. M. Panowie czy prosi, czy rozkazuje, aby wiedzieć jako mamy z ochoty, czy z musu accedere do niego, ale jako widziemy res non carent mysterio: zaczym tedy mając od Braci Naszych, aby się do niczego bez nich nieprzystępowało, i w żaden Traktat nie wchodziło, prosiemy o limitacją. Wziął potym głos KsiążęI. M. Kardynał, persuadując, aby teraz sinem gloriosum Rokoszowi, kiedy aurie tempus acceptabile, (kiedy Koronat I. M. omnem facilitatem praebit, kiedy non trahimur sed ducimur, alias wszytko to nas potym omylić może, bo co filię będzie działo de future non datur scientia. To
W. M. M. Panowie czy prośi, czy rozkazuie, áby wiedźiec iáko mamy z ochoty, czy z musu accedere do niego, ále iáko widźiemy res non carent mysterio: záczym tedy máiąc od Bráći Nászych, áby się do niczego bez nich nieprzystępowáło, y w żaden Tráktat nie wchodźiło, prośiemy o limitácyą. Wźiął potym głos XiążęI. M. Kárdynał, persuáduiąc, áby teraz sinem gloriosum Rokoszowi, kiedy aurie tempus acceptabile, (kiedy Coronat I. M. omnem facilitatem praebit, kiedy non trahimur sed ducimur, alias wszytko to nas potym omylić może, bo co filię będźie dźiało de future non datur scientia. To
Skrót tekstu: RelŁow
Strona: B
Tytuł:
Relacja zjazdu pod Łowiczem IchMciów PP. rokoszowych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1698
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1698
. Ksiądz Biskup Kijowski jako będący na tam tej Sesiej, i uczynił tę relacją, że od godziny 7. ażdo 10. desudauimus z rozkazu W. M. Panów tak z Ichm: Panami Komisarzami Koronata I. M. jako i z Ichm. Panami Wielkopolany, chcąc mieć cathego icam declarationem, czy może być limitacja Aktu tego, kiedy nam racje i perswazje, nie mogły być in adiumento, ale nie mając od Koronata I. M. Ichmość Panowie Komisarze facultatem pozwolić nie mogli limitandi, tylko tractandi et concludendi, tak też Ichm: Panowie Wiegopolscy ni mogli się resolwować do niczego, i musieliśmy z niszcym odniść. Tę tedy
. Xiądz Biskup Kiiowski iáko będący ná tam tey Sessiey, y uczynił tę relácyą, że od godźiny 7. áżdo 10. desudauimus z roskazu W. M. Panow ták z Ichm: Pánámi Commissarzámi Coronatá I. M. iáko y z Ichm. Panámi Wielgopolány, chcąc mieć cathego icam declarationem, czy może bydź limitácya Actu tego, kiedy nam racye y perswazye, nie mogły bydź in adiumento, ale nie maiąc od Coronatá I. M. Ichmość Pánowie Commissarze facultatem pozwolić nie mogli limitandi, tylko tractandi et concludendi, ták też Ichm: Pánowie Wiegopolscy ni mogli się resolwowáć do niczego, y muśielismy z niszcym odniść. Tę tedy
Skrót tekstu: RelŁow
Strona: Bv
Tytuł:
Relacja zjazdu pod Łowiczem IchMciów PP. rokoszowych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1698
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1698
cieśniejszym sumnieniem było/ kiedy ludzie raczej swego ustąpić/ nić abo sami przysiąc/ abo drugiego do przysięgi przywieść/ woleli. Ale teraz jako się sumnienia ludzkie rozprzestrzeniły/ jako bojaźń Boża nawątlała/ i poważanie przysięgi lekką poszło/ słusznieby takie prawa/ jako mniej pożyteczne na obronę prawdy/ i pokazanie sprawiedliwości/ poprawę abo limitacją jaką wziąć miały. Ośmiela też na fałszywe przysięgi wielu bezdenne łakomstwo. Idzie o spłacheć rolej/ i sam przysięże/ i drugich niczego niewiadomych za pieniądze do przysięgi zwiedzie/ a poddanym koniecznie przysiąc rozkaże. Baczą wszyscy iż trzeszczy/ i owszem się puka sprawiedliwość: a jednak to u nas idzie. A sędziowie jako Bogu
ćieśnieyszym sumnieniem było/ kiedy ludźie ráczey swego vstąpić/ nić ábo sámi przyśiądz/ ábo drugiego do przyśięgi przywieść/ woleli. Ale teraz iáko się sumnienia ludzkie rosprzestrzeniły/ iáko boiaźń Boża náwątláłá/ y poważánie przyśięgi lekką poszło/ słusznieby tákie práwá/ iáko mniey pożyteczne ná obronę prawdy/ y pokázánie spráwiedliwośći/ popráwę ábo limitácyą iáką wźiąć miáły. Osmiela też ná fałszywe przyśięgi wielu bezdenne łakomstwo. Idźie o spłácheć roley/ y sam przyśięże/ y drugich niczego niewiádomych zá pieniądze do przyśięgi zwiedźie/ á poddánym koniecznie przysiądz roskaże. Baczą wszyscy iż trzeszczy/ y owszem się puka spráwiedliwość: á iednák to v nas idźie. A sędźiowie iáko Bogu
Skrót tekstu: BemKom
Strona: 32.
Tytuł:
Kometa to jest pogróżka z nieba na postrach, przestrogę i upomnienie ludzkie
Autor:
Mateusz Bembus
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619