; będzie ten mur przypięty gdy świży łokci 30. bez 10. calów, gdy uschnie łokci 30. bez 19. calów. Dziewięcia tedy blisko calami gdy osiędzie, musi się koniecznie mur padać. Więc aby nie padał trzeba po trochu w zwyż przymurowywać; i gdy ten uschnie znowu mur podnosić, albo też częste lufty dadać by mur schnął prędzej. Architektura Domowa Architektura CZĘSC II. O Piękności Struktur ROZDZIAŁ I. Wykładają się definicje rzeczy w piękność Artektoniczną wchodzących. Architektura
wu, czyli epystylium IH (Tab: 11. fig. 25) 2 z Zosorulub Tablicy, czyli fregii G; 3 Kornicy czyli Ksemsiku FDBA. I Plnt,
; będzie ten mur przypięty gdy świży łokci 30. bez 10. cálow, gdy uschnie łokci 30. bez 19. cálow. Dziewięcia tedy blisko calámi gdy osiędzie, musi się koniecznie mur pádać. Więc áby nie padał trzeba po trochu w zwyż przymurowywać; y gdy ten uschnie znowu mur podnosić, álbo też częste lufty dádać by mur schnął prędzey. Architektura Domowa Architektura CZĘSC II. O Piękności Struktur ROZDZIAŁ I. Wykładáią się definicye rzeczy w piękność Artektoniczną wchodzących. Architektura
wu, czyli epystylium IH (Tab: 11. fig. 25) 2 z Zosorulub Tablicy, czyli fregii G; 3 Kornicy czyli Xemsiku FDBA. I Plnt,
Skrót tekstu: ŻdżanElem
Strona: 18
Tytuł:
Elementa architektury domowej
Autor:
Kajetan Żdżanski
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
architektura
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
wszyscy niewiecie. Czego ponieważ i jam czekał długo Zdanie me przy was wynurżę; i to go Według dostatku rozumu,który mam W dyskursach jego jak wpęcie utrzymam. Albowiem i ja znajdę co powiedzieć, I ci w mym sercu nie może dosiedzieć, Które wkształt wina, dla ciasnego szpuntu, Gdy luftu nie ma, dno wysadza z gruntu. Rzeknę; i co w mej myśli, to opowiem, Co też u kogo w głowie, to się dowiem, Od tego jednak pragnę dalekiem, Od tego jednak BOGA porownywać z człekiem. Gdyż niewiem; Zimą, Wiosną, czyli Latem, Czy się w Jesieni przyjdzie
wszyscy niewiećie. Czego ponieważ i iam czekał długo Zdanie me przy was wynurżę; i to go Według dostatku rozumu,ktory mam W dyskursách iego iák wpęćie utrzymam. Albowiem i ia znaydę co powiedźieć, I ci w mym sercu nie może dośiedźieć, Ktore wkształt winá, dla ćiasnego szpuntu, Gdy luftu nie ma, dno wysádza z gruntu. Rzeknę; i co w mey myśli, to opowiem, Co też u kogo w głowie, to się dowiem, Od tego iednák pragnę dalekiem, Od tego iednák BOGA porownywáć z człekiem. Gdyż niewiem; Zimą, Wiosną, czyli Látem, Czy się w Ieśieni przyidźie
Skrót tekstu: ChrośJob
Strona: 121
Tytuł:
Job cierpiący
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Drukarnia Ojców Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1705
Data wydania (nie wcześniej niż):
1705
Data wydania (nie później niż):
1705