jako to było wyciśnienie się Wmści z twardej opoki w pałaszu z Karaceną. B. Z pałaszem w Karacenie Błaźnie, nie w pałaszu z karaceną. Otoż ani szalone dowcipy, ani głowy łąmiąca filozofia, urodzenia i męstwa, nie pojmie , nie wyrozumie mojego. T. To słuszniejsza milczeć spokojnie, niż dowcipnemi łamać mózgowatą głowiznę. B. I w tym twego głupstwa odkrywasz nagość. T. Zmilczeć Panu należy, milczeć rzecz potrzebna widzę, milczeć często z ust mądrych Ludzi wziąłem za prawo. B. Słysz, słysz, pytaj Ambrosiej, Eudory, Pasytoi, Kornissy, Felandy, Rytoj, Tychy, Corek Atlanta z Etty
iáko to było wyćiśnienie się Wmśći z twárdey opoki w páłászu z Káráceną. B. Z páłászem w Kárácenie Błaźnie, nie w páłászu z káráceną. Otoż áni szalone dowcipy, áni głowy łąmiąca philosophia, vrodzenia y męstwá, nie poymie , nie wyrozumie moiego. T. To słusznieysza milczeć spokoynie, niż dowćipnemi łamáć mozgowátą głowiznę. B. Y w tym twego głupstwá odkrywasz nagość. T. Zmilczeć Pánu należy, milczeć rzecz potrzebna widzę, milczeć często z vst mądrych Ludźi wziąłem zá prawo. B. Słysz, słysz, pytay Ambrosiey, Eudory, Pásythoi, Kornissy, Phelandy, Rythoy, Tychy, Corek Atlántá z AEthty
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 152
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695