każdy w swej położy trumnie, Nie rozeznasz chudziny z bogatym po gumnie.” 236 (F). RACJA NA ŻONĘ MŁODĄ
Pytam starego, czemu wziął żonkę tak młodą. Rzadko nierówne stadło żyje z sobą zgodą. „Kiedyć by mi się — prawi — chciały lata wrócić! Łacniej młody groch łuszczyć niźli stary młócić. Dziewczę zbędę żartami; jak umrę poprawi; Baby już w rumacyjej żartem nie zabawi.” 237 (P). STOŁOWY PRZYJACIEL
Pijesz, trąbisz, częstujesz, jużeś tyło straciół Na ucztach i bankietach, szukając przyjaciół. Jeśliś jeszcze nie doznał, więc ja cię nauczę: Jako się prędko szkleńca i kieliszek
każdy w swej położy trumnie, Nie rozeznasz chudziny z bogatym po gumnie.” 236 (F). RACJA NA ŻONĘ MŁODĄ
Pytam starego, czemu wziął żonkę tak młodą. Rzadko nierówne stadło żyje z sobą zgodą. „Kiedyć by mi się — prawi — chciały lata wrócić! Łacniej młody groch łuszczyć niźli stary młócić. Dziewczę zbędę żartami; jak umrę poprawi; Baby już w rumacyjej żartem nie zabawi.” 237 (P). STOŁOWY PRZYJACIEL
Pijesz, trąbisz, częstujesz, jużeś tyło straciół Na ucztach i bankietach, szukając przyjaciół. Jeśliś jeszcze nie doznał, więc ja cię nauczę: Jako się prędko śkleńca i kieliszek
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 107
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
wiązał niedawno łogosze, Może dostać korony, tylko że ma grosze. 221 (P). NIEDZIELA ŚWIĘTA
Niedziele, cały tydzień robiąc, z odpoczynkiem Czeka chłop; tam karczemnym ucieszony szynkiem, Całą noc onym tańcem zabawia się długiem, Aże go stróż na pańskie wyprawuje z pługiem. Nieszczęsny odpoczynek, wolałbym ci młócić, Orać niźli całą noc po pijanu kłócić; Nigdy się tak za pługiem nie poci, jako tu: Co godzina koszulę musi kręcić z potu. 222 (D). DO DUCHOWNYCH
Sprawcie się, księża: w księgach Mojżeszowych czytam, Że Pan Bóg, dawszy żony, nie dał wsi lewitom, Sobie, nie
wiązał niedawno łogosze, Może dostać korony, tylko że ma grosze. 221 (P). NIEDZIELA ŚWIĘTA
Niedziele, cały tydzień robiąc, z odpoczynkiem Czeka chłop; tam karczemnym ucieszony szynkiem, Całą noc onym tańcem zabawia się długiem, Aże go stróż na pańskie wyprawuje z pługiem. Nieszczęsny odpoczynek, wolałbym ci młócić, Orać niźli całą noc po pijanu kłócić; Nigdy się tak za pługiem nie poci, jako tu: Co godzina koszulę musi kręcić z potu. 222 (D). DO DUCHOWNYCH
Sprawcie się, księża: w księgach Mojżeszowych czytam, Że Pan Bóg, dawszy żony, nie dał wsi lewitom, Sobie, nie
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 292
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
w kajdany Kuli, na wojnę wiodąc, nasze kapitany, Upewniam, że, jako psi z pola nieochoczy, Ucieką, nie zajźrawszy Turczynowi w oczy. Bo jeśli psu gończemu nie do myśli knieja, Abo szczekać na śmieciach woli na złodzieja, Abo wziąwszy za ścianą kość głodać w barłogu — Tak i parobek wiejski snopki młócić z brogu Abo skiby rachować wyorane w roli Niż rany w okazji odniesione woli. Cóż, wspomniawszy gorzałkę i karczemną wiechę, I onę coniedzielną z dziewkami uciechę? Przyrodzona ochota, po tym dobra wola, Żołnierzom do wojny, psom należy do pola; Musem nic, bo na konie może biczem trzaskać, Żołnierzom płacić trzeba
w kajdany Kuli, na wojnę wiodąc, nasze kapitany, Upewniam, że, jako psi z pola nieochoczy, Ucieką, nie zajźrawszy Turczynowi w oczy. Bo jeśli psu gończemu nie do myśli knieja, Abo szczekać na śmieciach woli na złodzieja, Abo wziąwszy za ścianą kość głodać w barłogu — Tak i parobek wiejski snopki młócić z brogu Abo skiby rachować wyorane w roli Niż rany w okazyjej odniesione woli. Cóż, wspomniawszy gorzałkę i karczemną wiechę, I onę coniedzielną z dziewkami uciechę? Przyrodzona ochota, po tym dobra wola, Żołnierzom do wojny, psom należy do pola; Musem nic, bo na konie może biczem trzaskać, Żołnierzom płacić trzeba
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 42
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
kaczmarz kałduski z łąki Świeczkowej Facit fl.
Zł. 6 6 2 3 30 3 5 13 15 6 6 185
gr. - - - - - - - - - - - 15
Ci wszyscy wzwyż pomienioni chałupnicy starogrodzcy powinni robić w żniwa według osobliwego regestru. Zagrodnicy powinni robić codzień jeden o pańskiej strawie, młócić w stodołach z korca jedenastego o swojej strawie, tłukę w żniwa odprawić powinni. Z Wrońszczyzny w Starogrodzie piwo szynkować i wódkę et alia ut supra. Miasto Chełmno ludzi podmurków komorników podług świeżego dekretu w żniwa sierpem o zamkowej strawie posłać wszytkich, i mają przez dni 2 robić; trzeba ich conscribere zawczasu, ale iuxta praxim
kaczmarz kałduski z łąki Świeczkowej Facit fl.
Zł. 6 6 2 3 30 3 5 13 15 6 6 185
gr. - - - - - - - - - - - 15
Ci wszyscy wzwyż pomienioni chałupnicy starogrodzcy powinni robić w żniwa według osobliwego regestru. Zagrodnicy powinni robić codzień jeden o pańskiej strawie, młócić w stodołach z korca jedenastego o swojej strawie, tłukę w żniwa odprawić powinni. Z Wrońszczyzny w Starogrodzie piwo szynkować i wódkę et alia ut supra. Miasto Chełmno ludzi podmurków komorników podług świeżego dekretu w żniwa sierpem o zamkowej strawie posłać wszytkich, i mają przez dni 2 robić; trzeba ich conscribere zawczasu, ale iuxta praxim
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 17
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
, rzepy zagonów 2, wymłocek z jedenastego korca przez zimę, a drugim powinno kądziel prząść. Ratajów 2, obajdwaj w jednej chałupie dobrej mieszkają, każdy ma ogród i mórg roli w każde pole. Ich powinność pańskim inwentarzem i pługiem, dwojgiem ludźmi codziennie robić przez całe lato, w zimie zaś jednym z jedenastego korca młócić, drugim posługę odprawiać. Ich ordynaria ta: myta rocznego zł. 8, żyta koc 14, jęczmienia kor. 3, grochu półtora korca, słoniny połeć 1, gomółek trojakowych 40, soli w. 2, masła stofów 4, sadło 1; przysiewku grochu zagonów 6, lnu zagonów 3, jęczmienia półkorce.
, rzepy zagonów 2, wymłocek z jedenastego korca przez zimę, a drugim powinno kądziel prząść. Ratajów 2, obajdwaj w jednej chałupie dobrej mieszkają, każdy ma ogród i mórg roli w każde pole. Ich powinność pańskim inwentarzem i pługiem, dwojgiem ludźmi codziennie robić przez całe lato, w zimie zaś jednym z jedenastego korca młócić, drugim posługę odprawiać. Ich ordynaria ta: myta rocznego zł. 8, żyta koc 14, jęczmienia kor. 3, grochu półtora korca, słoniny połeć 1, gomółek trojakowych 40, soli w. 2, masła stofów 4, sadło 1; przysiewku grochu zagonów 6, lnu zagonów 3, jęczmienia półkorcze.
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 94
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
opatrować i straż nocną odprawować. D. Ordynaria ogrodników i powinność. — Mają przysiewku: mają żyta kor. 1, grochu w. 1, lnu w. 1, ich nasieniem. Powinność ich płoty grodzić, dachy naprawiać, strażą nocną kolejno odprawować, drwa rąbić, w żniwa na szychcie robić, po żniwach młócić na korzec jedenasty. Ordynaria ratajów. — Rataje mają krowy i świnie dworskie, każdy ma przysiewku żyta korcy 3, grochu w. 2, lnu w. 2 ich nasieniem, owsa pańskim nasieniem kor. 2, żyta kor. 10, jęczmienia kor. 3½, grochu kor. 2½, soli wierteł, myta
opatrować i straż nocną odprawować. D. Ordynaria ogrodników i powinność. — Mają przysiewku: mają żyta kor. 1, grochu w. 1, lnu w. 1, ich nasieniem. Powinność ich płoty grodzić, dachy naprawiać, strażą nocną kolejno odprawować, drwa rąbić, w żniwa na szychcie robić, po żniwach młócić na korzec jedenasty. Ordynaria ratajów. — Rataje mają krowy i świnie dworskie, każdy ma przysiewku żyta korcy 3, grochu w. 2, lnu w. 2 ich nasieniem, owsa pańskim nasieniem kor. 2, żyta kor. 10, jęczmienia kor. 3½, grochu kor. 2½, soli wierteł, myta
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 151
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
żyta korcy 3, grochu w. 2, lnu w. 2 ich nasieniem, owsa pańskim nasieniem kor. 2, żyta kor. 10, jęczmienia kor. 3½, grochu kor. 2½, soli wierteł, myta fl. 10. Powinność ich: bydłem pańskim robić od roztoku do zamrozu dwojgiem, w zimie młócić na korzec jedenasty. Granice tynwaldskie: z miastem Lubawą, z Targowiskiem, z Mortęgami, z Tuszewem, z młynem Olszanem, z Prątnicą, z Złotowem. Młyn Olszan należy do folwarku tynwaldskiego, z którego wymiaru daje za prawem wiecznym na rok żyta n-ro kor. 48, wieprza karmi 1 i do dworu tynwaldskiego miele
żyta korcy 3, grochu w. 2, lnu w. 2 ich nasieniem, owsa pańskim nasieniem kor. 2, żyta kor. 10, jęczmienia kor. 3½, grochu kor. 2½, soli wierteł, myta fl. 10. Powinność ich: bydłem pańskim robić od roztoku do zamrozu dwojgiem, w zimie młócić na korzec jedenasty. Granice tynwaldskie: z miastem Lubawą, z Targowiskiem, z Mortęgami, z Tuszewem, z młynem Olszanem, z Prątnicą, z Złotowem. Młyn Olszan należy do folwarku tynwaldskiego, z którego wymiaru daje za prawem wiecznym na rok żyta n-ro kor. 48, wieprza karmi 1 i do dworu tynwaldskiego miele
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 151
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
wiejskich chałupach mieszkający: Jan, Bartek, krawiec, Jurek, Terpa, Sarbala; ci robić powinni we żniwa dni 6 o pańskim wikcie albo orać na ugór, ozimek i oziminę s, wszyscy zaś chałupnicy, ile ich się znajduje, należą do tłuki, mycia i strzyżenia owiec, z listami i do niewodu; młócić powinni na wymłocek z korca jedenastego. Granice omulskie z Prątnicą, Złotowem, Napromkiem, Szczepankowem i Łążynem. D. Powinność gburska. — Robią od Wielkiejnocy sprzężajem poczwórno aż do ś. Małgorzaty; orzą, gdy staje długie, prętów 12, gdy krótkie prętów 14, oprócz poniedziałków i sobót; potem żadnego dnia
wiejskich chałupach mieszkający: Jan, Bartek, krawiec, Jurek, Terpa, Sarbala; ci robić powinni we żniwa dni 6 o pańskim wikcie albo orać na ugór, ozimek i oziminę s, wszyscy zaś chałupnicy, ile ich się znajduje, należą do tłuki, mycia i strzyżenia owiec, z listami i do niewodu; młócić powinni na wymłocek z korca jedenastego. Granice omulskie z Prątnicą, Złotowem, Napromkiem, Szczepankowem i Łążynem. D. Powinność gburska. — Robią od Wielkiejnocy sprzężajem poczwórno aż do ś. Małgorzaty; orzą, gdy staje długie, prętów 12, gdy krótkie prętów 14, oprócz poniedziałków i sobót; potem żadnego dnia
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 218
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
ruszyć. Bliźnić też to nasz. Więceśmy uknowali statut o zbiegłych kmieciach, dać zań 500 grzywien, a kiedy szlachcica zabiją, tedy dobrze mniej. A jakoż nie ma uciekać, kiedy mu niewola? Pan na jeden dzień z domu po pięciorgu wygania na robotę: jedne orać, drugie siać, trzecie młócić, czwarte pleć, piąte siano grabić; i tak nie zostanie w chałupie, ktoby groch uwarzył: namarszy się głodu, niebożęta muszą precz. Azaby też nie lepiej ex aequo et iusto z nimi żyć? I takbym rzekł: Niechaj pan da chłopu ziemie tak wiele, coby mu się sto
ruszyć. Bliźnić też to nasz. Więceśmy uknowali statut o zbiegłych kmieciach, dać zań 500 grzywien, a kiedy szlachcica zabiją, tedy dobrze mniej. A jakoż nie ma uciekać, kiedy mu niewola? Pan na jeden dzień z domu po pięciorgu wygania na robotę: jedne orać, drugie siać, trzecie młócić, czwarte pleć, piąte siano grabić; i tak nie zostanie w chałupie, ktoby groch uwarzył: namarszy się głodu, niebożęta muszą precz. Azaby też nie lepiej ex aequo et iusto z nimi żyć? I takbym rzekł: Niechaj pan da chłopu ziemie tak wiele, coby mu się sto
Skrót tekstu: RewerListCzII
Strona: 250
Tytuł:
Rewersał listu szlachcica jednego do drugiego pisany
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
kmiecych i półrolkach. Robią przez zimę po jednemu dni 3, od ś. zaś Małgorzaty do święta Panny Marii Siewnej albo póki co jest do sprzątania w polu w każdy tydzień od niedzieli do niedzieli prócz święta.
Tak kmiecie jako i półrolnicy i zagrodnicy i komornice robić równo wszyscy powinni. Sprzątnąwszy zaś z pola, zagrodnicy młócić powinni od niedzieli do niedzieli, póki się ozimina nie zasieje. W drogi także za-
grodnicy chodzą koleją i piwo robić powinni, do którego drwa wszyscy rąbać powinni.
Wszyscy zaś mieszkańcy na roli we wsi, prócz karczmarza i komornic, stróżą strzegą na noc po dwóch, na dzień zaś, ale tylko w święto każde
kmiecych i półrolkach. Robią przez zimę po jednemu dni 3, od ś. zaś Małgorzaty do święta Panny Maryi Siewnej albo póki co jest do sprzątania w polu w każdy tydzień od niedzieli do niedzieli prócz święta.
Tak kmiecie jako i półrolnicy i zagrodnicy i komornice robić równo wszyscy powinni. Sprzątnąwszy zaś z pola, zagrodnicy młócić powinni od niedzieli do niedzieli, póki się ozimina nie zasieje. W drogi także za-
grodnicy chodzą koleją i piwo robić powinni, do którego drwa wszyscy rąbać powinni.
Wszyscy zaś mieszkańcy na roli we wsi, prócz karczmarza i komornic, stróżą strzegą na noc po dwóch, na dzień zaś, ale tylko w święto każde
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 330
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959