się: a te cnoty sobie zalecajmy. słów owych B. Apostoła Pawła/ Cum dixerint pax et securitas: tunc repentinus eis superueniet interitus: źle na zatracenie sobie nie używajmy. i owymi nam nie służącymi P. Chrystosowymi słowy/ nolite timere/ pusillus grex: nie cieszmy się. Których nie rzadczej/ na swoję małość poglądając/ u nas ponurzeńcy ku swemu im zatraceniu zażywają/ niźli owi naszy/ z domu do domu biegający Lapikuflowie: Homines Corrupti ment. reprobi circa fidem. W pokoju i w jedności z Rzymiany żyjąc/ nie mamy się bać nagłego zginienia. Bo nas nie wzywają do zgody i pokoju na nieczystość/ na namiętności żądze
sie: á te cnoty sobie zálecaymy. słow owych B. Apostołá Páwłá/ Cum dixerint pax et securitas: tunc repentinus eis superueniet interitus: źle ná zátrácenie sobie nie vżywaymy. y owymi nam nie służącymi P. Christosowymi słowy/ nolite timere/ pusillus grex: nie ćieszmy sie. Ktorych nie rzadczey/ ná swoię máłość poglądáiąc/ v nas ponurzeńcy ku swemu im zátráceniu záżywáią/ niźli owi nászy/ z domu do domu biegáiący Lápikuflowie: Homines Corrupti ment. reprobi circa fidem. W pokoiu y w iednośći z Rzymiány żyiąc/ nie mamy sie bać nagłego zginienia. Bo nas nie wzywáią do zgody y pokoiu ná niecżystość/ ná namiętnośći żądze
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 195
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
. od końca, wstaju kładzie stop 625. według pospolitego zwyczaju, a łokci 156. i 1. ze 4. liczyłaby w łokciu stop 4. gdyż jeżeli łokci 156 i 1. ze 4. dają stop 625, to jest jedno staje: pewnie łokiec jeden da stop 4. Lecz że tę małość stopy, taż Ekonomika potępia nakarrcęi 25, w wierszu dziesiątym, gdy wyraźnie włokciu liczy półtorej stopy; poprawić się ma error drukarski na karcie 24: kładąc wstaju łokci 416. i 2. ze 3. nie 156 i 1. ze 4. Bo jeżeli półtorej stopy, czynią łokieć jeden: toć
. od końcá, wstáiu kłádźie stop 625. według pospolitego zẃyczaiu, á łokći 156. y 1. ze 4. liczyłáby w łokćiu stop 4. gdyż ieżeli łokći 156 y 1. ze 4. dáią stop 625, to iest iedno stáie: pewnie łokiec ieden da stop 4. Lecz że tę máłość stopy, táż Oekonomiká potępia nákárrcęi 25, w wierszu dźieśiątym, gdy wyráźnie włokćiu liczy połtorey stopy; popráwić się ma error drukárski ná kárćie 24: kłádąc wstáiu łokci 416. y 2. ze 3. nie 156 y 1. ze 4. Bo ieżeli połtorey stopy, czynią łokieć ieden: toć
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 145
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
mają w płaszczyźnie stop płaskich 259200. Wymierzając łan takowy na łokcie: Pole jedno wzdłuż, ma łokci 400. Gdyż jako 3, stopy dają łokci 2, tak stop 600 dadzą łokci 400. Wszerz pole ma łokci 96. w kwadrat łokci 38 400. Łan cały o trzech takowych polach ma płaskich łokci 115200. Małość takowego łanu pokazuje krótkość ściany jego, łokci 339. i 279 od 679, to jest: więcej trochę[...] nad cal: / Którą ścianę, ściana poprzedzającego łanu Polskiego dość małego, przechodzi dwiema sty sześćdziesiąt i trzema łokciami. Ktovy użył stopy półłokciowej, miałby ścianę takiego łanu w łokci 250. blisko.
Różnica Łanów
máią w płászczyźnie stop płaskich 259200. Wymierzáiąc łan tákowy ná łokćie: Pole iedno wzdłuż, ma łokći 400. Gdyż iáko 3, stopy dáią łokci 2, ták stop 600 dádzą łokći 400. Wszerz pole ma łokći 96. w kwádrat łokći 38 400. Łan cáły o trzech tákowych polách ma płaskich łokći 115200. Małość tákowego łanu pokázuie krotkość śćiány iego, łokći 339. y 279 od 679, to iest: więcey trochę[...] nád cal: / Ktorą śćiánę, śćiáná poprzedzaiącego łanu Polskiego dość máłego, przechodźi dwiemá sty sześćdźieśiąt y trzemá łokćiámi. Ktovy vżył stopy połłokćiowey, miałby śćiánę tákiego łanu w łokći 250. blisko.
Rożnicá Łanow
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 148
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
ich od ziemi odległość sprawuje, że wielkość ich i jasność w oczach naszych niknie. Według szeeściorakiej wielkości różnica między gwiazdami naznacza się: wiedzieć jednak potrzeba że ta różność wielkości tylko jest na oko. Może albowiem to być, że ta gwiazda która się nam zdaje maleńka, w samej rzeczy jest wielka: i że ta małość nie skąd inąd pochodzi tylko z niezmiernej od ziemi odległości, o której jako i o wielkości w sobie samych gwiazd nic dotąd pewnego nie mamy. Obrót ich (mówiąc według Ptolemeuszza) oprócz powszechnego obrotu z Niebami, w którym kążąc toczą Cyrkuły równoległe Equatorowi; jest im jeszcze własny bieg; przez który od Zachodu do Wschodu
ich od ziemi odległość sprawuie, że wielkość ich i iasność w oczach naszych niknie. Według szeeściorakiey wielkości rożnica między gwiazdami naznacza się: wiedzieć iednak potrzeba że ta rożność wielkości tylko iest na oko. Może albowiem to bydź, że ta gwiazda ktora się nam zdaie maleńka, w samey rzeczy iest wielka: y że ta małość nie zkąd inąd pochodzi tylko z niezmierney od ziemi odległości, o ktorey iako y o wielkości w sobie samych gwiazd nic dotąd pewnego nie mamy. Obrot ich (mowiąc według Ptolomeusza) oprocz powszechnego obrotu z Niebami, w ktorym kążąc toczą Cyrkuły rownoległe Equatorowi; iest im ieszcze własny bieg; przez ktory od Zachodu do Wschodu
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 267
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
z Rectorem ciemności i ojcem kłamstwa (gdyż podobne do podobnego naturalnie sięciągnie) kochając się w parafitach tam nie zajachali/ gdzie prawdy nie masz. Pytano jednego Filozofa Tebańskiego/ czemuby tak wielka była u Panów niepomierność? Odpowiedział/ dla tych którzy kłamają i pochlebują mnóstwa; a owych którzy prawdę mówią i pożytecznemi są małości: Mówi i Chrystus Pan: Szukacie mię nie przeto rzeście widzieli Cuda; ale iżeście jedli chleb/ abyście nasyceni byli; i gdy za imię moje nic cierpieć było nie potrzeba. Przypodobam ja tych owym/ którzy wesoło prowadzą Młodzieńca do Klasztora/ aby tam Mnichem został; a wprowadziwszy go we drzwi/ sami
z Rectorem ćiemnośći y oycem kłamstwá (gdyż podobne do podobnego náturálnie sięćiągnie) kocháiąc się w páráfitách tám nie záiácháli/ gdzie prawdy nie mász. Pytano iednego Philosophá Thebańskie^o^/ czemuby ták wielka byłá v Pánow niepomierność? Odpowiedźiał/ dla tych ktorzy kłamáią y pochlebuią mnostwá; á owych ktorzy prawdę mowią y pożytecznemi są máłośći: Mowi y Chrystus Pan: Szukácie mię nie przeto rześćie widzieli Cudá; ále iżeśćie iedli chleb/ ábyśćie násyceni byli; y gdy zá imię moie nic ćierpieć było nie potrzebá. Przypodobam ia tych owym/ ktorzy wesoło prowádzą Młodźieńcá do Klasztorá/ áby tám Mnichẽ został; á wprowádziwszy go we drzwi/ sámi
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 165.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
. Nie rychło się już rozmyślać/ wierność ku Panu/ miłość ku Ojczyźnie/ honor życiu równy reiterować się z prace i służby do wczasiku nie dopuści/ doganiać portu potrzeba/ quò vela quò fata. Ważyłem przytym M. N. K. P. M. barziej niżeli ad as et libram niedoskonałość i małość moję z-tak wyniosłego urzędu inne urzędy plus ultra przechodzącą celnością. A co innego jest Pieczętarz/ tylko Cor Regis, żywe Oraculum, Tłumacz lokotenenta Boskiego/ Klejnotu nadroższego Piastun/ prac i trudów Pańskich zastępca/ sławy narodu Trąba/ Argo Rzeczypospolitej sternik/ wolności stróż/ Ojczyzny Filar: Wielkie i nader wspaniałe Tytuły et
. Nie rychło się iuż rozmyślać/ wierność ku Pánu/ miłość ku Oyczyźnie/ honor żyćiu rowny reiterować się z prace i służby do wczáśiku nie dopuśći/ doganiáć portu potrzebá/ quò vela quò fata. Ważyłem przytym M. N. K. P. M. bárźiey nizeli ad as et libram niedoskonáłość i máłośc moię z-ták wyniosłego urzędu inne urzędy plus ultra przechodzącą celnośćią. A co innego iest Pieczętarz/ tylko Cor Regis, żywe Oraculum, Tłumacz lokotenentá Boskiego/ Kleynotu nadroszszego Piastun/ prac i trudow Pańskich zástępcá/ sławy narodu Trąba/ Argo Rzeczypospolitey sternik/ wolnośći stroż/ Oyczyzny Filar: Wielkie i náder wspániałe Tytuły et
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 21
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
winną submisyą/ drugich nieprzybytych magna nomina veneror; Jednakże horret animus meminisse laborum ac scopulorum; jeszczećby laborum jakokolwiek/ bośmy się nie sobie porodzili/ partem Patria, partem Amici vendicant, ale scyllae, ale charybdes, o które częstokroć rozbite naufragae bywać musiały tabulae niezmiernie trwożą. Trwoży nad to actionum cieszyła. Znam małość moję/ i nieudolność/ znam wycienczone siły. Nie bez srogiego tedy strachu puszczam się na to morze burzliwe/ ac fluctibus infidis inmergo ratem. Cóż czynić mam/ gdy się odprosić trudno/ parendum votis WM. MPP. z-których rąk czekam fati mei, albo veriùs fati Reip. legem. A tak jedyną łaską WMP
winną submisyą/ drugich nieprzybytych magna nomina veneror; Iednákże horret animus meminisse laborum ac scopulorum; ieszczećby laborum iakokolwiek/ bosmy się nie sobie porodźili/ partem Patria, partem Amici vendicant, ále scyllae, ále charybdes, o ktore częstokroć rozbite naufragae bywáć musiały tabulae niezmiernie trwożą. Trwoży nad to actionum ćieszyłá. Znam máłość moię/ i nieudolność/ znam wyćienczone siły. Nie bez srogiego tedy stráchu puszczam się ná to morze burzliwe/ ac fluctibus infidis inmergo ratem. Coż czynić mam/ gdy się odprośić trudno/ parendum votis WM. MPP. z-ktorych rąk czekam fati mei, álbo veriùs fati Reip. legem. A ták iedyną łáską WMP
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 37
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
i mocniejszą Rzeplitą uczynić możemy.
Nie mówię tedy, żeby to wszystko, co inszym rzplitym dobrze służyło lub służy, do naszej przenosić, bo każda z nich według natury swego kraju może mieć takie prawa i zwyczaje, które do inszych i do naszej przystosować się nie mogą. Clima, sytuacja, przyrodzenie, wielkość lub małość granic i tym podobne okoliczności wpływają w zwyczaje i wielką różność czynią i w radach, i w rządach rzeplitych...
Ogólnie zaś o tych wszystkich wymienionych sposobach mówiąc, każdy rozsądny widzi, że żaden z nich bynajmniej nie uwłacza wolności, i owszem, onę doskonalszą czyni, gdyż każdemu wolno zupełnie jakie chcieć dać w
i mocniejszą Rzeplitą uczynić możemy.
Nie mówię tedy, żeby to wszystko, co inszym rzplitym dobrze służyło lub służy, do naszej przenosić, bo każda z nich według natury swego kraju może mieć takie prawa i zwyczaje, które do inszych i do naszej przystosować się nie mogą. Clima, sytuacyja, przyrodzenie, wielkość lub małość granic i tym podobne okoliczności wpływają w zwyczaje i wielką różność czynią i w radach, i w rządach rzeplitych...
Ogólnie zaś o tych wszystkich wymienionych sposobach mówiąc, każdy rozsądny widzi, że żaden z nich bynajmniej nie uwłacza wolności, i owszem, onę doskonalszą czyni, gdyż każdemu wolno zupełnie jakie chcieć dać w
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 296
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
Masłowemu przebierał. Gdy Towarzysz krwawy Jeden z-tej nieszczęśliwej uszedszy rozprawy, Da znać; jako i Obóz Synowski zniesiony, I sam nie żyw, szkodliwie bywszy postrzelony: Szembeck z nim i Sapieha społem pojmani. Ciężko się tym sturbują obdwa Hetmani. A już tychże i sami pewni prędko gości, Jakoby się zachować w-takiej swej małości, Radzą o tym. Inaczej trudno co wymyślić, (O! toć jest po powietrzu Zamki sobie kryślić, I uprząść w Fantazji, że nam to tak padnie, Co lada złym dmuchnieniem rozwieje wiatr snadnie) Jedno ku Korsuniowi żeby powrócili; Gdzie im dalej tym bliżej posiłków by byli. Jakoż i tu stanęli nad
Masłowemu przebierał. Gdy Towarzysz krwawy Ieden z-tey nieszcześliwey uszedszy rozpráwy, Da znać; iako i Oboz Synowski zniesiony, I sam nie żyw, szkodliwie bywszy postrzelony: Szembeck z nim i Sapieha społem poimani. Cieszko sie tym zturbuią obdwa Hetmani. A iuż tychże i sami pewni pretko gośći, Iakoby sie zachowáć w-takiey swey máłośći, Radzą o tym. Inaczey trudno co wymyślić, (O! toć iest po powietrzu Zamki sobie kryślić, I uprząść w Fantazyey, że nam to tak pádnie, Co lada złym dmuchnieniem rozwieie wiátr snadnie) Iedno ku Korsuniowi żeby powroćili; Gdźie im daley tym bliżey posiłkow by byli. Iákoż i tu staneli nad
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 8
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
żywy Dał znać o tej Książęciu klesce nieszczęśliwy. Czym jako erexit nas wszytkich Część PIERWSZA W Pohrebiszczach buntowniki karze. W Niemirowie potym. Ich astus i sporządzona zdrada. WOJNY DOMOWEJ PIERWSZEJ
Czym ciężko sturbowany, że mu to wyrządzić Jego śmieli poddani, z czego mógł osądzić Co mu myślą i drudzy. Wiec w swej tej małości Dalszych się obawiając Kunsztów ich i złości, Ile słyszy po zewsząd jednostajnym głosie, O wiszącym na d sobą blisko Krzywonosie. A jeszczesz mu i do tąd w-posiełku nie idzie Nikt z Panów i ochoczych, zaczym wziąć się przyjdzie I onemu ku swoim; a żeby w-tej dobie Niż drudzy się pokażą, co mógł wytnąć sobie
żywy Dał znáć o tey Xiążećiu klesce nieszcześliwy. Czym iako erexit nas wszytkich CZESC PIERWSZA W Pohrebiszczach buntowniki karze. W Niemirowie potym. Ich astus i sporządzona zdrada. WOYNY DOMOWEY PIERWSZEY
Czym ćieszko zturbowány, że mu to wyrządźić Iego śmieli poddáni, z czego mogł osądźić Co mu myślą i drudzy. Wiec w swey tey máłośći Dálszych sie obawiáiąc Kunsztow ich i złośći, Ile słyszy po zewsząd iednostáynym głosie, O wiszącym ná d sobą blisko Krzywonosie. A ieszczesz mu i do tąd w-posiełku nie idźie Nikt z Panow i ochoczych, záczym wźiąć sie przyydźie I onemu ku swoim; á żeby w-tey dobie Niż drudzy sie pokażą, co mogł wythnąć sobie
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 18
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681