in populo, w respektach królewskich cum plausu na tej funkcji, początek roku miałem. NOTACJA CIEKAWA OBROTÓW MOICH, ZABAW RÓŻNYCH, KONWERSACJI, GOŚCINY i t.d.
Anno 1693. Przyjechałem do Rohotnej 20 Julii. Zabawy moje z ich. pp. sąsiady. 1ma Augusti ubiłem niedźwiedzia pod Szostakami, machinę bardzo wielką; 7ma Augusti pod Ładzinkami ubiłem niedźwiedzia miernego, ale zbytnie złego, który i nas płoszył i psy tłukł.
20 Augusti. Jechałem na polowanie pod Jatrę. Był ze mną ip. Bokun generał artylerii w. księstwa lit., z swoich psów sfor kilką; ip. Tołokoński, ip.
in populo, w respektach królewskich cum plausu na téj funkcyi, początek roku miałem. NOTACYA CIEKAWA OBROTÓW MOICH, ZABAW RÓŻNYCH, KONWERSACYI, GOŚCINY i t.d.
Anno 1693. Przyjechałem do Rohotnéj 20 Julii. Zabawy moje z ich. pp. sąsiady. 1ma Augusti ubiłem niedźwiedzia pod Szostakami, machinę bardzo wielką; 7ma Augusti pod Ładzinkami ubiłem niedźwiedzia miernego, ale zbytnie złego, który i nas płoszył i psy tłukł.
20 Augusti. Jechałem na polowanie pod Jatrę. Był ze mną jp. Bokun generał artyleryi w. księstwa lit., z swoich psów sfor kilką; jp. Tołokoński, jp.
Text ID: ZawiszaPam
Page: 33
Title:
Pamiętniki
Author:
Krzysztof Zawisza
Place of publication:
nieznane
Region:
Grand Duchy of Lithuania
Rhymed/Non-rhymed:
non-rhymed
Type of text:
factual literature
Genre:
memoirs
Humorous:
no
Release date:
między 1715 a 1717
Release date (no earlier than):
1715
Release date (no later than):
1717
Modern edition:
yes
Editor of the modern edition:
Julian Bartoszewicz
Place of publication of the modern edition:
Warszawa
Publisher of the modern edition:
Jan Zawisza
Release date of the modern edition:
1862
z żonami, u siebie nahulawszy się, w nocy jechałem na miejsce wesela. Z Mińska powróciłem do Smiłowicz 11 Februarii.
NB. Suki gończe trzy, Płaksa, Bomba i Lutnia w Słobodzie 6 Februarii stanowione; 17 i 18^go^ łowy odprawowałem: na dniu pierwszym świnie pobito haniebnie wielkie, nazajutrz niedzwiedź, machina niezwyczajna, przez obławę uciekł.
Eodem die 17^go^ był u mnie ip. Pancerzyński, z pewnemi od ichm. pp. Sapiehów traktatami; odejchał 19^go^.
21^go^ jechałem do Mińska na zjazd, z którego województwo miało na koń wsiadać i naprzykrzyć się dobrom sapieżyńskim et adherentibus. Lecz justis rationibus niektórej nobilitatis intencje zwyciężone efektu
z żonami, u siebie nahulawszy się, w nocy jechałem na miejsce wesela. Z Mińska powróciłem do Smiłowicz 11 Februarii.
NB. Suki gończe trzy, Płaksa, Bomba i Lutnia w Słobodzie 6 Februarii stanowione; 17 i 18^go^ łowy odprawowałem: na dniu pierwszym świnie pobito haniebnie wielkie, nazajutrz niedzwiedź, machina niezwyczajna, przez obławę uciekł.
Eodem die 17^go^ był u mnie jp. Pancerzyński, z pewnemi od ichm. pp. Sapiehów traktatami; odejchał 19^go^.
21^go^ jechałem do Mińska na zjazd, z którego województwo miało na koń wsiadać i naprzykrzyć się dobrom sapieżyńskim et adherentibus. Lecz justis rationibus niektóréj nobilitatis intencye zwyciężone effektu
Text ID: ZawiszaPam
Page: 56
Title:
Pamiętniki
Author:
Krzysztof Zawisza
Place of publication:
nieznane
Region:
Grand Duchy of Lithuania
Rhymed/Non-rhymed:
non-rhymed
Type of text:
factual literature
Genre:
memoirs
Humorous:
no
Release date:
między 1715 a 1717
Release date (no earlier than):
1715
Release date (no later than):
1717
Modern edition:
yes
Editor of the modern edition:
Julian Bartoszewicz
Place of publication of the modern edition:
Warszawa
Publisher of the modern edition:
Jan Zawisza
Release date of the modern edition:
1862
w Korowajowie, gdzie pod samym browarem żydowskim i pod gumnami chłopskiemi leżącą niedźwiedzicę psy same dotrzymały i bez strzelania zagryzły; trzecią w Wołmie, ale przed obławą wyszła i nie doleżała samotrzecia. Byli ze psy swojemi u mnie na tych łowach ipp. Teofil i Jan Żyzemscy.
Ubiłem potem pod Korowajowem sam swojem strzelaniem dziwnie machinę wielką, Item za Piotrowiczami psy zagryźli dużą niedźwiedzicę jałową, Item pod Klinkiem także psy same zagryzły, Item za Dukorą między Dukorą a Słobodą żurawkowską ubito niedźwiedzia, Item za miasteczkiem w Żywinie; oprócz tych, syn mój Ignacy na pierwszych śniegach ubił dwóch. A tak, tej zimy ubito 11, więcej ich byłoby
w Korowajowie, gdzie pod samym browarem żydowskim i pod gumnami chłopskiemi leżącą niedźwiedzicę psy same dotrzymały i bez strzelania zagryzły; trzecią w Wołmie, ale przed obławą wyszła i nie doleżała samotrzecia. Byli ze psy swojemi u mnie na tych łowach jpp. Teofil i Jan Żyzemscy.
Ubiłem potém pod Korowajowem sam swojém strzelaniem dziwnie machinę wielką, Item za Piotrowiczami psy zagryźli dużą niedźwiedzicę jałową, Item pod Klinkiem także psy same zagryzły, Item za Dukorą między Dukorą a Słobodą żurawkowską ubito niedźwiedzia, Item za miasteczkiem w Żywinie; oprócz tych, syn mój Ignacy na pierwszych śniegach ubił dwóch. A tak, téj zimy ubito 11, więcéj ich byłoby
Text ID: ZawiszaPam
Page: 160
Title:
Pamiętniki
Author:
Krzysztof Zawisza
Place of publication:
nieznane
Region:
Grand Duchy of Lithuania
Rhymed/Non-rhymed:
non-rhymed
Type of text:
factual literature
Genre:
memoirs
Humorous:
no
Release date:
między 1715 a 1717
Release date (no earlier than):
1715
Release date (no later than):
1717
Modern edition:
yes
Editor of the modern edition:
Julian Bartoszewicz
Place of publication of the modern edition:
Warszawa
Publisher of the modern edition:
Jan Zawisza
Release date of the modern edition:
1862
in defensionem sui. Książę prymas Szembek generosissime tuetur stronę opressorum contra majestatem. Z Rusi do Rohotnej 27 Septembris wyjechałem, stanąłem na miejscu ultima ejusdem, i zaraz za Słonimna polowanie jechałem na dni cztery. Wichry i słota przeszkodziły nam do uciechy, jednak pod Radziwiłowiczami w gaju dębowym plebańskim znalazłem niedźwiedzia, machinę wielką, wyjechawszy dla zabawy tylko nad wieczór i ubiłem. Strzelił do niego ip. Tołokoński, a jam z wielkim azardem moim psy i charty łomiącego tasakiem przebił; szarpnął był, ale jupce tylko szkodził trochę. Uszczwaliśmy przez te dni pięć lisów, przytem i kilku zajęcy.
ŚŚ. Aniołów uroczystość
in defensionem sui. Książę prymas Szembek generosissime tuetur stronę opressorum contra majestatem. Z Rusi do Rohotnéj 27 Septembris wyjechałem, stanąłem na miejscu ultima ejusdem, i zaraz za Słonimna polowanie jechałem na dni cztery. Wichry i słota przeszkodziły nam do uciechy, jednak pod Radziwiłowiczami w gaju dębowym plebańskim znalazłem niedźwiedzia, machinę wielką, wyjechawszy dla zabawy tylko nad wieczór i ubiłem. Strzelił do niego jp. Tołokoński, a jam z wielkim azardem moim psy i charty łomiącego tasakiem przebił; szarpnął był, ale jupce tylko szkodził trochę. Uszczwaliśmy przez te dni pięć lisów, przytém i kilku zajęcy.
ŚŚ. Aniołów uroczystość
Text ID: ZawiszaPam
Page: 162
Title:
Pamiętniki
Author:
Krzysztof Zawisza
Place of publication:
nieznane
Region:
Grand Duchy of Lithuania
Rhymed/Non-rhymed:
non-rhymed
Type of text:
factual literature
Genre:
memoirs
Humorous:
no
Release date:
między 1715 a 1717
Release date (no earlier than):
1715
Release date (no later than):
1717
Modern edition:
yes
Editor of the modern edition:
Julian Bartoszewicz
Place of publication of the modern edition:
Warszawa
Publisher of the modern edition:
Jan Zawisza
Release date of the modern edition:
1862
, ale multa contra Augustum etiam et necem et sicariatum jego, wielu kompetitorów potrwożyły conscios ejusdem machinationis. Ipan wojewoda ad omnia mala fassus, bo sekretarz jego dobrze egzaminowany, etiam corporaliter wszystko wprzód wyjawił i wyśpiewał; do Kenigsteynu relegowany pod wielkiemi wartami.
Król szwedzki pod Adrianopolem przez wszystek ten czas mieszka, swoje przecie wyrabiając machiny. Interea Sztembokowi ściśnionemu od wojsk przeciwnych, nie poszczęściło się, bo musiał poddać się na imię i na parol króla duńskiego i z nim się kapitulować, gloriosa przecie capitulatione, bo z całem wojskiem swojej komendy straktował wynijść do Szwecji, choć po disarmato milite, okupu za to postąpiwszy sto tysięcy talarów, amunicje wszystkie i
, ale multa contra Augustum etiam et necem et sicariatum jego, wielu competitorów potrwożyły conscios ejusdem machinationis. Jpan wojewoda ad omnia mala fassus, bo sekretarz jego dobrze egzaminowany, etiam corporaliter wszystko wprzód wyjawił i wyśpiewał; do Kenigsteynu relegowany pod wielkiemi wartami.
Król szwedzki pod Adryanopolem przez wszystek ten czas mieszka, swoje przecie wyrabiając machiny. Interea Sztembokowi ściśnionemu od wojsk przeciwnych, nie poszczęściło się, bo musiał poddać się na imię i na parol króla duńskiego i z nim się kapitulować, gloriosa przecie capitulatione, bo z całém wojskiem swojéj komendy straktował wynijść do Szwecyi, choć po disarmato milite, okupu za to postąpiwszy sto tysięcy talarów, amunicye wszystkie i
Text ID: ZawiszaPam
Page: 305
Title:
Pamiętniki
Author:
Krzysztof Zawisza
Place of publication:
nieznane
Region:
Grand Duchy of Lithuania
Rhymed/Non-rhymed:
non-rhymed
Type of text:
factual literature
Genre:
memoirs
Humorous:
no
Release date:
między 1715 a 1717
Release date (no earlier than):
1715
Release date (no later than):
1717
Modern edition:
yes
Editor of the modern edition:
Julian Bartoszewicz
Place of publication of the modern edition:
Warszawa
Publisher of the modern edition:
Jan Zawisza
Release date of the modern edition:
1862
której i my być nie chcemy i wam nie życzymy, bo to samo na was z successu temporis mogłoby practicari, co teraz ponosimy. Znowu potrzeba ad primam pacem zgładzić ambitum tych, którzy chcą tego honoru, aby koniecznie tę fabrykę wystawili, a tak uporczywe discerpliacia boję się, aby na początku fundamentu nie psowało machiny całej, bo są tu tacy, co mówią: „kiedy ja nie zrobię traktatu, lepiej niechże nie będzie.” A tak punctum honoris pro obice jeśli jest pro obice bonae spei. Co większa, informant źle pana, buntują radę, aby już król polski postępował według agat extrerae, a to nie dla
któréj i my być nie chcemy i wam nie życzymy, bo to samo na was z successu temporis mogłoby practicari, co teraz ponosimy. Znowu potrzeba ad primam pacem zgładzić ambitum tych, którzy chcą tego honoru, aby koniecznie tę fabrykę wystawili, a tak uporczywe discerpliacia boję się, aby na początku fundamentu nie psowało machiny całéj, bo są tu tacy, co mówią: „kiedy ja nie zrobię traktatu, lepiéj niechże nie będzie.” A tak punctum honoris pro obice jeśli jest pro obice bonae spei. Co większa, informant źle pana, buntują radę, aby już król polski postępował według agat extrerae, a to nie dla
Text ID: ZawiszaPam
Page: 420
Title:
Pamiętniki
Author:
Krzysztof Zawisza
Place of publication:
nieznane
Region:
Grand Duchy of Lithuania
Rhymed/Non-rhymed:
non-rhymed
Type of text:
factual literature
Genre:
memoirs
Humorous:
no
Release date:
między 1715 a 1717
Release date (no earlier than):
1715
Release date (no later than):
1717
Modern edition:
yes
Editor of the modern edition:
Julian Bartoszewicz
Place of publication of the modern edition:
Warszawa
Publisher of the modern edition:
Jan Zawisza
Release date of the modern edition:
1862
przez wieś, świętego dzień był Mikołaja, Aż idzie do kościoła różnych ludzi zgraja. Wierę, nie rzecz zgarszać ich, choć mam pilną drogę, Wszak dziś i po miesiącu w domu gościć mogę. Aż czy mary, czy skrzynia pod przykryciem leży. Idę nie pytając się, że mi nie należy; Lecz gdy machina owa do kościoła wzięta: Kociec to kapłanowi, prawią, na kurczęta. Nie przymawiając księdzu, duchownemu ojcu, Widywałem kapłonów i ja, rzekę, w kojcu. Niejedenże prawdziwie dla cielesnej tucze Święci się i Piotrowe w ręce bierze klucze. Nie chcący pracowicie w gnoju grześć dla ziarka, Wolą gotowe ciasto
przez wieś, świętego dzień był Mikołaja, Aż idzie do kościoła różnych ludzi zgraja. Wierę, nie rzecz zgarszać ich, choć mam pilną drogę, Wszak dziś i po miesiącu w domu gościć mogę. Aż czy mary, czy skrzynia pod przykryciem leży. Idę nie pytając się, że mi nie należy; Lecz gdy machina owa do kościoła wzięta: Kociec to kapłanowi, prawią, na kurczęta. Nie przymawiając księdzu, duchownemu ojcu, Widywałem kapłonów i ja, rzekę, w kojcu. Niejedenże prawdziwie dla cielesnej tucze Święci się i Piotrowe w ręce bierze klucze. Nie chcący pracowicie w gnoju grześć dla ziarka, Wolą gotowe ciasto
Text ID: PotFrasz1Kuk_II
Page: 167
Title:
Ogród nie plewiony
Author:
Wacław Potocki
Place of publication:
nieznane
Region:
unknown
Rhymed/Non-rhymed:
rhymed
Type of text:
lyric
Genre:
epigrams
Humorous:
no
Release date:
1677
Release date (no earlier than):
1677
Release date (no later than):
1677
Modern edition:
yes
Title of anthology:
Dzieła
Editor of the modern edition:
Leszek Kukulski
Place of publication of the modern edition:
Warszawa
Publisher of the modern edition:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Release date of the modern edition:
1987
To ciche, to gdy podnosi pieniste Morskie bałwany wichry szalonymi. A jako ziemia zwierzęty rożnymi, Bydłem i płazem wszytka napełniona, Także i morska otchłań niezmierzona, Pełna ryb, pełna tworów nieznajomych; Co po powietrzu lata nieścignionych Ptaków skrzydlatych? Ale od początku Tego wszytkiego, z dziwnego porządku, Z tej hatmonii tak wielkiej machiny, Niechybny dowód, że jednej godziny Większe i mniejsze nie uchybią sfery, Skąd i świat w rożne ubiera się cery. Gdyby ku ziemi słońce swymi koły Zbliżyć się miało, poszłaby w popioły; Gdyby się morskie przepaści ruszyły Wiadomą drogą, ziemięby okryły A kiedyby się niesforne żywioły Zmieszały, światby rozdarły
To ciche, to gdy podnosi pieniste Morskie bałwany wichry szalonymi. A jako ziemia zwierzęty rożnymi, Bydłem i płazem wszytka napełniona, Także i morska otchłań niezmierzona, Pełna ryb, pełna tworow nieznajomych; Co po powietrzu lata nieścignionych Ptakow skrzydlatych? Ale od początku Tego wszytkiego, z dziwnego porządku, Z tej hatmonii tak wielkiej machiny, Niechybny dowod, że jednej godziny Większe i mniejsze nie uchybią sfery, Zkąd i świat w rożne ubiera się cery. Gdyby ku ziemi słońce swymi koły Zbliżyć się miało, poszłaby w popioły; Gdyby się morskie przepaści ruszyły Wiadomą drogą, ziemięby okryły A kiedyby się niesforne żywioły Zmieszały, światby rozdarły
Text ID: MorszZWierszeWir_I
Page: 399
Title:
Wiersze
Author:
Zbigniew Morsztyn
Place of publication:
nieznane
Region:
unknown
Rhymed/Non-rhymed:
rhymed
Type of text:
lyric
Genre:
songs
Humorous:
no
Release date:
1675
Release date (no earlier than):
1675
Release date (no later than):
1675
Modern edition:
yes
Title of anthology:
Wirydarz poetycki
Editor of the modern edition:
Aleksander Brückner
Place of publication of the modern edition:
Lwów
Publisher of the modern edition:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Release date of the modern edition:
1910
ręka sieje. Niechżeć się zboże pod sierpem zagęści, Niech w prasie wino roście, niechaj w stadzie Pożytecznego dobytku się szczęści. Zgoła w domowej i polnej obradzie Niech ci się wiedzie; bodajci obfite W pociechy pędził lata nieprzeżyte. Euterpe.
Ani cudowne całych wieków czyny Miast i pałaców nieporachowanym Kosztem wystawnych, ni straszne machiny W subtelnych mózgach wydystylowanym Konceptem, dziwnych fortec wystawione Nie tak są piękne, nie tak są obronne, Jak gdy postępki czyje niezganione I choć w lepiance podłej życie skromne Bezpiecznym kogo czyni, który domu Z onym cnotliwym tego potrzebuje, Żeby się ukryć w nim nie mógł nikomu. Kiedy się dobrze w każdej sprawie czuje,
ręka sieje. Niechżeć się zboże pod sierpem zagęści, Niech w prasie wino roście, niechaj w stadzie Pożytecznego dobytku się szczęści. Zgoła w domowej i polnej obradzie Niech ci się wiedzie; bodajci obfite W pociechy pędził lata nieprzeźyte. Euterpe.
Ani cudowne całych wiekow czyny Miast i pałacow nieporachowanym Kosztem wystawnych, ni straszne machiny W subtelnych mozgach wydystylowanym Konceptem, dziwnych fortec wystawione Nie tak są piękne, nie tak są obronne, Jak gdy postępki czyje niezganione I choć w lepiance podłej życie skromne Bezpiecznym kogo czyni, ktory domu Z onym cnotliwym tego potrzebuje, Żeby się ukryć w nim nie mogł nikomu. Kiedy się dobrze w każdej sprawie czuje,
Text ID: MorszZWierszeWir_I
Page: 470
Title:
Wiersze
Author:
Zbigniew Morsztyn
Place of publication:
nieznane
Region:
unknown
Rhymed/Non-rhymed:
rhymed
Type of text:
lyric
Genre:
songs
Humorous:
no
Release date:
1675
Release date (no earlier than):
1675
Release date (no later than):
1675
Modern edition:
yes
Title of anthology:
Wirydarz poetycki
Editor of the modern edition:
Aleksander Brückner
Place of publication of the modern edition:
Lwów
Publisher of the modern edition:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Release date of the modern edition:
1910
do ruiny się nakłaniają. Czego racja jest: iż centrum uciążania w pośród tych wież osadzone, Zaczym jedna część wieży z swoim nachyleniem wzięta, niemając więcej ciężaru nad drugą, obiedwie jednakowo na swoim fundamencie osadzone, jednakowo do uniwersalnego ziemi centrum ciężąc, w swojej porze i stałości się utrzymują. Innych zaś struktur i machin nie co nachylonych cała upadku racja. Iż jedna część ciężaru przemogszy drugą, jako najprościej do uniwersalnego centrum według swojej naturalnej inklinacyj ciągnie.
V. Przy centrum ziemi pierwszego zaraz dnia stworzenia świata, wszechmocna sprawiedliwość Boska osadziła piekło, i ogniem napełniła tę otchłań piekielną: jako się rzekło w informacyj Cośmograficznej w liczbie XIV. I
do ruiny się nakłaniáią. Czego racyá iest: iż centrum uciążania w pośrod tych wież osadzone, Zaczym iedna część wieży z swoim nachyleniem wzięta, niemaiąc więcey ciężaru nad drugą, obiedwie iednakowo ná swoim fundamencie osadzone, iednákowo do uniwersalnego ziemi centrum ciężąc, w swoiey porze y stałości się utrzymuią. Innych zaś struktur y machin nie co nachylonych całá upadku racya. Iż iedná część ciężaru przemogszy drugą, iako nayprościey do uniwersalnego centrum według swoiey naturalney inklinacyi ciągnie.
V. Przy centrum ziemi pierwszego zaraz dnia stworzenia świáta, wszechmocna sprawiedliwość Boska osadziła piekło, y ogniem napełniła tę otchłań piekielną: iáko się rzekło w informacyi Cosmograficzney w liczbie XIV. I
Text ID: BystrzInfGeogr
Page: A2v
Title:
Informacja geograficzna
Author:
Wojciech Bystrzonowski
Printing house:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Place of publication:
Lublin
Region:
Lesser Poland
Rhymed/Non-rhymed:
non-rhymed
Type of text:
scientific-didactic texts
Genre:
textbooks
Subject:
geography
Humorous:
no
Release date:
1743
Release date (no earlier than):
1743
Release date (no later than):
1743