, niech się miesza i stokroś z nierozkwitłą różą. Gwiazdeczniku nanieście, narcyzu z nardami, sosenek ślicznych z brunatnymi modrakami; grzybienie także morskie, kosaczce krzewiste, z krwawnikami wodnymi fiołki barwiste; królewskie piwonije z powojem złączone i wszytkie pestusowe zioła rozkrzewione. Z drzew arabskich przydajcie maju urwanego, dzięcieliny cykropskiej i lauru świeżego; macierzanki z rumienkiem, z ostrzyżem lawendy, szpikanardem i cząbrem obłóżcie mię wszędy; i mirtą z aloesem, jeśli co pomoże, ze wszytkich żniw cylickich uścielcie mi łoże, gdy ostatek mej dusze ronić będę miała, żebym z lekka na zielu zroszonym skonała. Wtenczas będą zdrętwiałe członki tak złożone, jako kwiatki palcami subtelnie zeszczknione
, niech się miesza i stokroś z nierozkwitłą różą. Gwiazdeczniku nanieście, narcyzu z nardami, sosenek ślicznych z brunatnymi modrakami; grzybienie także morskie, kosaczce krzewiste, z krwawnikami wodnymi fijałki barwiste; królewskie piwonije z powojem złączone i wszytkie pestusowe zioła rozkrzewione. Z drzew arabskich przydajcie maju urwanego, dzięcieliny cykropskiej i lauru świeżego; macierzanki z rumienkiem, z ostrzyżem lawendy, szpikanardem i cząbrem obłóżcie mię wszędy; i mirtą z aloesem, jeśli co pomoże, ze wszytkich żniw cylickich uścielcie mi łoże, gdy ostatek mej dusze ronić będę miała, żebym z lekka na zielu zroszonym skonała. Wtenczas będą zdrętwiałe członki tak złożone, jako kwiatki palcami subtelnie zeszczknione
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 131
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
11. Zalecają medycy i Naturalistowie na przeciw czarom Herbam paridis albo Salanum, tojest psinki; nasieniem tego ziela dni 20 się smarując pod wagą drachmy. 12 Rekomendują Abrotanum to jest Boże drzewko, Salviam tojest Szałwię, Rutę Z. Elżbiety ziele, Eringium to jest Mikołajek, Philochares to jest Szantę, Serpillum, to jest Macierzankę, Hysop, Milium agreste to jest Roztrzyk, Linariam Lenek P. Maryj, Chamaeleon to jest Rumianek; Morsum diaboli, to jest czartopłoch, Laser tojest czartowe łajno, Betonicam, Origanum Sylvestre, tojest Lobiodkę, Palmam Christi, tojest Rączkę Pana JEZUSA, Dictamum tojest Dyptan, Aristolochiam longam tojest kokornak u Dioskorydesa, którym
11. Zalecaią medycy y Naturalistowie na przeciw czarom Herbam paridis albo Salanum, toiest psinki; nasieniem tego ziela dni 20 się smaruiąc pod wagą drachmy. 12 Rekomenduią Abrotanum to iest Boże drzewko, Salviam toiest Szałwię, Rutę S. Helżbiety ziele, Eringium to iest Mikołaiek, Philochares to iest Szantę, Serpillum, to iest Macierzánkę, Hysop, Milium agreste to iest Rostrzyk, Linariam Lenek P. Maryi, Chamaeleon to iest Rumianek; Morsum diaboli, to iest czartopłoch, Laser toiest czartowe łayno, Betonicam, Origanum Sylvestre, toiest Lobiodkę, Palmam Christi, toiest Rączkę Pana IEZUSA, Dictamum toiest Dyptan, Aristolochiam longam toiest kokornak u Dioskorydesa, ktorym
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 259
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
w tyle, w którym się zda jakby się co przelewało.
Weś Bursztynu tartego, nasyp w worek, przeszyj, weś Pieprzu długiego, przetłucz, nalej gorzałką dobrą, niech moknie przez noc, ta gorzałką skrapiaj często worek, i przykładaj w tył głowy. Item na ból Głowy.
WEś Celidonij, Macierzanki, Kwiatu Rumienkowego, zwierć, roztworz winem, przykładaj ciepło. Na szum w głowie i łupanie.
WEś Bobku ziarn 30. Kminu polnego garść, Kopru Włoskiego łyżkę, kwiatu Rumienkowego garść, stłukszy społem rożczyn winem, zgrzawszy, tył głowy okładaj. Na strzykanie w głowie.
WEś Jałowcu garść, Bobku garść
w tyle, w ktorym się zda iákby się co przelewało.
Weś Bursztynu tártego, násyp w worek, przeszyi, weś Pieprzu długiego, przetłucz, náley gorzałką dobrą, niech moknie przez noc, ta gorzałką skrapiay często worek, y przykładay w tył głowy. Item ná bol Głowy.
WEś Celidonij, Mácierzanki, Kwiátu Rumienkowego, zwierć, rostworz winem, przykłáday ciepło. Ná szum w głowie y łupánie.
WEś Bobku ziarn 30. Kminu polnego garść, Kopru Włoskiego łyszkę, kwiátu Rumienkowego garść, ztłukszy społem rożczyn winem, zgrzawszy, tył głowy okładay. Ná strzykánie w głowie.
WEś Iałowcu garść, Bobku garść
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 43
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
weś korzenia Pokrzywianego, Czosnku, Gałki muszkatowej, Szafranu, wszystkiego po trosze, warz w winie na poły z octem, przecedziwszy bierz w usta (tego trunku) po trosze ciepło, i trzymaj przez czas jaki, wypluj a inszy bierz, często to powtarzaj, uznaż folgę. Item. Weś Bukwice, Macierzanki, Rozmarynu, wszystkiego po pułgarści, Gwoździków kramnych 12. warz w winie, przecedziwszy trzymaj w uściech. Item Olejek Gwoździkowy, z Kamforą zmięszany, ból do razu uśmierza. Item. Weś nasienia szalejowego, rzucaj na węgle rozpalone, dym bierz w usta przez lijek. Item. Weś Opij gr: 5
weś korzenia Pokrzywianego, Czosnku, Gałki muszkátowey, Száfránu, wszystkiego po trosze, warz w winie ná poły z octem, przecedziwszy bierz w ustá (tego trunku) po trosze ciepło, y trzymay przez czás iáki, wypluy á inszy bierz, często to powtárzay, uznaż folgę. Item. Weś Bukwice, Máćierzanki, Rozmárynu, wszystkiego po pułgárści, Gwozdźikow kramnych 12. warz w winie, przecedziwszy trzymay w uśćiech. Item Oleiek Gwozdźikowy, z Kámforą zmięszány, bol do rázu uśmierza. Item. Weś naśienia száleiowego, rzucay ná węgle rozpalone, dym bierz w ustá przez liiek. Item. Weś Opij gr: 5
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 71
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
gr. t. M. Daj to naraz w wódce Cynamonowej. Kamfory częste zażywanie znacznie pomaga. Item. Sok wyciśniony z młodych jaskołek, jest osobliwym lekarstwm, dawszy go naraz łotów dwa z wodką Cynamonową. Item. Osobliwy eksperyment. Weś Bukwice ziela, i kwiecia jego, Koszyska, Rozmarynu, Lewandy, Macierzanki, Mellissy, wszytkiego po garści, warz te zioła w wodzie czystej, przecedź, schowaj, potym weźmi Bobku przetłuczonego, ciemierzyce czarnej, obojga ile potrzeba, wsyp do worka, przeszyj go, przywarz wpomienionej Dekokcyj, wyżdząwszy obłoż niem głowę, co godzina przygrzewając w tejże Dekokcyj, czyń to przez kilka dni
gr. t. M. Day to náraz w wodce Cynámonowey. Kámfory częste záżywánie znácznie pomaga. Item. Sok wyćiśniony z młodych iáskołek, iest osobliwym lekárstwm, dawszy go náraz łotow dwá z wodką Cynámonową. Item. Osobliwy experyment. Weś Bukwice źiela, y kwiecia iego, Koszyská, Rozmárynu, Lewándy, Máćierzanki, Mellissy, wszytkiego po gárśći, warz te ziołá w wodzie czystey, przecedź, schoway, potym weźmi Bobku przetłuczonego, ćiemierzyce czarney, oboygá ile potrzebá, wsyp do worká, przeszyi go, przywarz wpomienioney Dekokcyi, wyżdząwszy obłoż niem głowę, co godźiná przygrzewáiąc w teyże Dekokcyi, czyń to przez kilká dni
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 91
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
zręby, Żołądek zdrowy, nie drżą ręce, spełna zęby.” 127. MACIERZONKA ALBO MACIERZA DUSZKA ZIELE
Uwiła sobie dziewka Wieniec z bożego drzewka. Drugi wiła z izopu, Chcąc się podobać chłopu. Trzeci z macierzy duszki Włożyła do poduszki; Który skoro chłop zwietrzy, Kradnie razem wszytkie trzy. I tak dla macierzanki Traci dzieweczka wianki. „Dajże pokój, psi synu, Uwijęć go z piołynu I z tatarskiego ziela, Żeś nie czekał wesela.” Na to chłop niecnotliwy: „Jeśli chcesz, i z pokrzywy. Kontentuję się trzema, Niech cię żonę kto chce ma. Wolę wieńce kupować Niźli czepce pilnować.”
zręby, Żołądek zdrowy, nie drżą ręce, spełna zęby.” 127. MACIERZONKA ALBO MACIERZA DUSZKA ZIELE
Uwiła sobie dziewka Wieniec z bożego drzewka. Drugi wiła z izopu, Chcąc się podobać chłopu. Trzeci z macierzy duszki Włożyła do poduszki; Który skoro chłop zwietrzy, Kradnie razem wszytkie trzy. I tak dla macierzanki Traci dzieweczka wianki. „Dajże pokój, psi synu, Uwijęć go z piołynu I z tatarskiego ziela, Żeś nie czekał wesela.” Na to chłop niecnotliwy: „Jeśli chcesz, i z pokrzywy. Kontentuję się trzema, Niech cię żonę kto chce ma. Wolę wieńce kupować Niźli czepce pilnować.”
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 590
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, psi synu, Uwijęć go z piołynu I z tatarskiego ziela, Żeś nie czekał wesela.” Na to chłop niecnotliwy: „Jeśli chcesz, i z pokrzywy. Kontentuję się trzema, Niech cię żonę kto chce ma. Wolę wieńce kupować Niźli czepce pilnować.” Przestrzegam, dziewki, w tkanki Nie dajcie macierzanki, Bo postrzegszy chłop głupi Ze wszytkich cię obłupi, Tylko łubek zostanie, Coć do nosa dostanie. 128. NA JEDNEGO PLEBANA
Chwalił się jeden pleban, że ma wielkie szczęście Do dziewek, i dwie, i trzy w rok potka zamęście. Tak, rzekę, dobry pasterz, choć się sam nie żeni,
, psi synu, Uwijęć go z piołynu I z tatarskiego ziela, Żeś nie czekał wesela.” Na to chłop niecnotliwy: „Jeśli chcesz, i z pokrzywy. Kontentuję się trzema, Niech cię żonę kto chce ma. Wolę wieńce kupować Niźli czepce pilnować.” Przestrzegam, dziewki, w tkanki Nie dajcie macierzanki, Bo postrzegszy chłop głupi Ze wszytkich cię obłupi, Tylko łubek zostanie, Coć do nosa dostanie. 128. NA JEDNEGO PLEBANA
Chwalił się jeden pleban, że ma wielkie szczęście Do dziewek, i dwie, i trzy w rok potka zamęście. Tak, rzekę, dobry pasterz, choć się sam nie żeni,
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 590
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
z pod języka.
4to. Głowy bolenie ordynaryjnym przymiotem bywa wszelkiej frebry, lecz że na czas rażem z gorączką folguje, to nie trzeba wielkiej onię mieć troskliwości. Jeżeliby zaś boleść głowy natęzona była, to możesz rozwalniający plaster przyłożyć który taki być może. Weźmi soli, ruty ogrodowej, jałowcu, majeronu, macierzanki i lewandy, gdy ją masz, oszrodku chleba według upodobania, i pokrop ciepłym octem; przyłóż potym na czoło i skronie. Skuteczniejszy zaś jest Spiritus Kanfory, czoło i skronie nim smarując. Krom tego może pod czas bolenia głowy rżodkiew z solą zmięczaną, i octem skropioną na podeszwy przywiązac, która zgłowy boleść wyciąga
z pod ięzyka.
4to. Głowy bolenie ordynaryinym przymiotem bywa wszelkiey frebry, lecz że na czas rażem z gorączką folguie, to nie trzeba wielkiey onię miec troskliwośći. Jeżeliby zas boleść głowy natęzona była, to możesz rozwalniaiący plaster przyłożyc ktory taki byc może. Weźmi soli, ruty ogrodowey, iałowcu, majeronu, macierzanki y lewandy, gdy ią masz, oszrodku chleba według upodobania, y pokrop ciepłym octem; przyłoż potym na czoło y skronie. Skutecznieyszy zas iest Spiritus Kanfory, czoło y skronie nim smaruiąc. Krom tego może pod czas bolenia głowy rżodkiew z solą zmięczaną, y octem skropioną na podeszwy przywiązac, ktora zgłowy boleść wyciąga
Skrót tekstu: BeimJelMed
Strona: 31
Tytuł:
Medyk domowy
Autor:
Samuel Beimler
Tłumacz:
Jan Jerzy Jelonek
Drukarnia:
Michał Wawrzyniec Presser
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
niż Wegierskie wino, i bardziej siły krzepi, niż wszystkie kordiały z apteki. Zimny zaś pot, ciepłemi chustami ocieraj.
Głowy bolenie wielce w tych chorobach dokucza: temu czymbyś mógł zabiec i uleczec; w pierwszym rozdziale opisałem obszernie. Ztym wszystkim jeszcze następujący plaster możesz sobie zrobić; Weźmi świeżego ziela koszysko nazwanego macierzanki, liścia z kapusty; stlukszy na proch, obłoż głowę. A jeżeli na dorędziu masz brzoskwiniowe ziarka; to zrób znich emulsyą, i chustę zmaczawszy, na czoło i skronie przykładaj: a doznasz wielkiego ulzenia boleści. Jeżeliby zaś tęgość bólu nieledwie do szaleństwa przyprowadzał chorującego, to corychlej wezykatoria na obiedwie łykki
niż Wegierskie wino, y bardźiey siły krzepi, niż wszystkie kordyały z apteki. Zimny zas pot, ciepłemi chustami oćieray.
Głowy bolenie wielce w tych chorobach dokucza: temu czymbyś mogł zabiec y uleczec; w pierwszym rozdziale opisałem obszernie. Ztym wszystkim ieszcze następuiący plaster mozesz sobie zrobić; Weźmi swieżego ziela koszysko nazwanego macierzanki, lisćia z kapusty; ztlukszy na proch, obłoż głowę. A ieżeli na dorędziu masz brzoskwiniowe źiarka; to zrob znich emulsyą, y chustę zmaczawszy, na czoło y skronie przykładay: a doznasz wielkiego ulzenia boleśći. Jeżeliby zas tęgość bolu nieledwie do szalenstwa przyprowadzał choruiącego, to corychley wezykatorya na obiedwie łykki
Skrót tekstu: BeimJelMed
Strona: 50
Tytuł:
Medyk domowy
Autor:
Samuel Beimler
Tłumacz:
Jan Jerzy Jelonek
Drukarnia:
Michał Wawrzyniec Presser
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
każdego szczypty dwie. Kubebów ćwierć łota.
Wszytko na drobny proszek starszy, zażywaj dopiero namienionym sposobem. Sal volatile oleosum Sylvii, i inne niektóre (co się w Domowej Aptece obszernie opisze) równie głowę uwalnia od humorów i mózg czyści.
4to. W Boleściach powierzchownych od katarowych descensów początek biorących wielce pomocna wodka mrowczana z macierzanką dziesięć razy przepalana, trochę w niej kanfory rozpuściwszy.
5to. W suchej sapce której ordynaryjnie, burzenie krwi przyczyną bywa; krew puścić się możekrwistym ludziom z wszelkim bezpieczenswtem, oraz bez wszelkiej bojaźni kąpiele nogom zmacierzanką zgotowane; folgę czynią/ ROZDZIAŁ VI. O rozpaleniu głowy i szaleństwie Phrenytis nazwanym.
Ta choroba rzadko kiedy
każdego sczypty dwie. Kubebow ćwierć łota.
Wszytko na drobny proszek starsży, zażyway dopiero namienionym sposobem. Sal volatile oleosum Sylvii, y inne niektore (co się w Domowey Aptece obszernie opisze) rownie głowę uwalnia od chumorow y mozg czyśći.
4to. W Boleśćiach powierzchownych od katarowych descensow początek biorących wielce pomocna wodka mrowczana z macierzanką dzieśięć razy przepalana, trochę w niey kanfory rozpuśćiwszy.
5to. W suchey sapce ktorey ordynaryinie, burzenie krwi przyczyną bywa; krew puśćić się możekrwistym ludźiom z wszelkim bezpieczenswtem, oraż bez wszelkiey boiaźni kąpiele nogom zmacierzanką zgotowane; folgę czynią/ ROZDZIAŁ VI. O rozpaleniu glowy y szalenstwie Phrenytis nazwanym.
Ta choroba rzadko kiedy
Skrót tekstu: BeimJelMed
Strona: 114
Tytuł:
Medyk domowy
Autor:
Samuel Beimler
Tłumacz:
Jan Jerzy Jelonek
Drukarnia:
Michał Wawrzyniec Presser
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749