Boryczewskim uchodzić musieli (ut supponitur) ku Wilnowi, a im. pana koniuszego lit. z im. panem Wojną starostą bracławskim, z panami Jordanem, Poniatowskim, Amerem i Kurowiczem rotmistrzem piechoty węgierskiej, z rajtaryją, dragoniją, działami i piechotami, i wszystkim ludem ognistym żywcem wzięto, wozy, konie i wszystkie magazyny in praedam Wołoszy cesserunt. Inter praecipuos z strony sapieżyńskiej zabito im. pana Bokona, brata rodzonego im. pani podskarbinej koronnej, i drugich niemało sług, towarzystwa, Wołoszy i Tatarów, jednych pozabijano, drugich poraniono, de numero et titulo jeszcze non constat.
Ex parte republikantów circiter 300 na śmierć zabito, totidem letaliter
Boryczewskim uchodzić musieli (ut supponitur) ku Wilnowi, a jm. pana koniuszego lit. z jm. panem Woyną starostą bracławskim, z panami Jordanem, Poniatowskim, Amerem i Kurowiczem rotmistrzem piechoty węgierskiej, z rajtaryją, dragoniją, działami i piechotami, i wszystkim ludem ognistym żywcem wzięto, wozy, konie i wszystkie magazyny in praedam Wołoszy cesserunt. Inter praecipuos z strony sapieżyńskiej zabito jm. pana Bokona, brata rodzonego jm. pani podskarbinej koronnej, i drugich niemało sług, towarzystwa, Wołoszy i Tatarów, jednych pozabijano, drugich poraniono, de numero et titulo jeszcze non constat.
Ex parte republikantów circiter 300 na śmierć zabito, totidem letaliter
Skrót tekstu: RelSapRzecz
Strona: 192
Tytuł:
Relatio potrzeby cum domo Sapiehana...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
Asesorskie, Marszałkowskie, Ziemskie, Grodzkie Sądy, miasto to przyozdobione Kościołami, Pałacami pięknemi, publiczną Biblioteką i Zbrojownią. Wiele mu ozdób przybyło za teraźniejszego Króla, jako to: Mennica do bicia monety złotej, srebrnej, i miedzianej. Ludwisarnia, gdzie Armaty i moździerze odlewają Szkoła publiczna Rycerska dla Kadetów w Pałacu Kazimierzowskim. Magazyny przy Zamku po nad Wisłą znacznie przyczynione i wymurowane. Powiększenie i przyozdobienie Zamku, tudzież Izby Senatorskiej i Poselskiej. Pałac publiczny, niegdyś zwany Krasińskich, w którym na cztery Jurysdykcje Sądowe, to jest Komijsyj obydwóch: Sądów Asesorskich i Marszałkowskich, Kancelarie, i Izby wygodne do sądzenia zrobione, i ozdobione są sumptem Rzeczypospolitej.
Assessorskie, Marszałkowskie, Ziemskie, Grodzkie Sądy, miasto to przyozdobione Kościołami, Pałacami pięknemi, publiczną Biblioteką y Zbroiownią. Wiele mu ozdob przybyło za teraźnieyszego Krola, iako to: Mennica do bicia monety złotey, srebrney, y miedzianey. Ludwisarnia, gdzie Armaty y mozdzierze odlewaią Szkoła publiczna Rycerska dla Kadetow w Pałacu Kazimierzowskim. Magazyny przy Zamku po nad Wisłą znacznie przyczynione y wymurowane. Powiększenie y przyozdobienie Zamku, tudzież Izby Senatorskiey y Poselskiey. Pałac publiczny, niegdyś zwany Krasińskich, w ktorym na cztery Jurisdykcye Sądowe, to iest Kommiisyi obydwoch: Sądow Assessorskich y Marszałkowskich, Kancellarye, y Izby wygodne do sądzenia zrobione, y ozdobione są sumptem Rzeczypospolitey.
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 134
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Princes i w mieście Sevenit obaliło cztery lub 5 wsie, a 1000 ludzi przybiło: także miasteczko jedne o dwie mile od Carogrodu zniszczyło, gdzie koło tysiąca już zabitych, już ranionych było osób. Obywatele Carogrodu w pole wynieśli się. Wielka liczba domów, 40 meczetów, 27 wiez, część Pałacu Sułtana, i wiele magazynów upadło, 25 Czerwca gwałtowne, ale nieszkodliwe w Smyrnie: 29 Czerwca w Rzymie; większe w Norcia, w Chieti, w Spolecie, i[...] Zligno: w Lipcu lekkie w Sinigaglia, i w Nocera.
19 Marca ogień napowietrzny w Anglij i we Francyj etc, bieg miał nakształt gwjazdy latającej, ale leniwszy
Princes y w mieście Sevenit obaliło cztery lub 5 wsie, á 1000 ludzi przybiło: także miasteczko iedne o dwie mile od Carogrodu zniszczyło, gdzie koło tysiąca iuż zabitych, iuż ranionych było osob. Obywatele Carogrodu w pole wynieśli się. Wielka liczba domow, 40 meczetow, 27 wiez, część Pałacu Sułtana, y wiele magazynow upadło, 25 Czerwca gwałtowne, ale nieszkodliwe w Smyrnie: 29 Czerwca w Rzymie; większe w Norcia, w Chieti, w Spolecie, y[...] Sligno: w Lipcu lekkie w Sinigaglia, y w Nocera.
19 Marca ogień napowietrzny w Angliy y we Francyi etc, bieg miał nakształt gwjazdy lataiącey, ale leniwszy
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 172
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
Gdy się tak bawię w Przybysławicach, przyszła wiadomość, że król pruski wszedł z wojskiem do Saksonii i że król na sejm nie przyjedzie z Saksonii do Warszawy. Król albowiem pruski z takich okoliczności zaczął wojnę z królową węgierską cesarzową, to jest z domem austriackim, z Francją i z Moskwą, a Saksonią obrał sobie za magazyn i plac wojny. Trzy największe w Europie poburzył na siebie potencje, do których ligi Saksonia i Szwecja tudzież Rzesza Niemiecka przyłączyła się. Jedną tylko tenże król pruski miał po sobie Anglią, od której też pierwsza iskierka wojny wybuchnęła. Anglia, przez długi czas pokoju i przez wielkie handle do wielkiej ludności i bogactw przyszedłszy
Gdy się tak bawię w Przybysławicach, przyszła wiadomość, że król pruski wszedł z wojskiem do Saksonii i że król na sejm nie przyjedzie z Saksonii do Warszawy. Król albowiem pruski z takich okoliczności zaczął wojnę z królową węgierską cesarzową, to jest z domem austriackim, z Francją i z Moskwą, a Saksonią obrał sobie za magazyn i plac wojny. Trzy największe w Europie poburzył na siebie potencje, do których ligi Saksonia i Szwecja tudzież Rzesza Niemiecka przyłączyła się. Jedną tylko tenże król pruski miał po sobie Anglią, od której też pierwsza iskierka wojny wybuchnęła. Anglia, przez długi czas pokoju i przez wielkie handle do wielkiej ludności i bogactw przyszedłszy
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 716
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
do tego starostwa.
Tandem gdy Siruć, kasztelan witebski, nie przysłał według umowy swojej dwudziestu tysięcy sumy żony mojej do Wilna, tedy do Kowna z Wilna wyjechałem. Przyjechawszy do Kowna nie zastałem tam Sirucia, kasztelana witebskiego. Oboje kasztelanowie witebscy byli w Jaśwojniach, o sześć mil od Kowna. W Kownie przy magazynie był pułkownik Darowski, moskiewski Polak, u którego dla włóczących się wszędzie Kałmuków i Kozaków przy magazynie zostawionych wziąłem paszport. Pojechałem zatem z Kowna do Czerwonego Dworu, ale tam Zabiełły,
marszałka kowieńskiego, nie zastałem, gdyż jako regimentarz komenderowany od księcia hetmana pojechał, przeprowadzając Apraksyma do Prus idącego. Zastałem
do tego starostwa.
Tandem gdy Siruć, kasztelan witebski, nie przysłał według umowy swojej dwudziestu tysięcy sumy żony mojej do Wilna, tedy do Kowna z Wilna wyjechałem. Przyjechawszy do Kowna nie zastałem tam Sirucia, kasztelana witebskiego. Oboje kasztelanowie witebscy byli w Jaśwojniach, o sześć mil od Kowna. W Kownie przy magazynie był pułkownik Darowski, moskiewski Polak, u którego dla włóczących się wszędzie Kałmuków i Kozaków przy magazynie zostawionych wziąłem paszport. Pojechałem zatem z Kowna do Czerwonego Dworu, ale tam Zabiełły,
marszałka kowieńskiego, nie zastałem, gdyż jako regimentarz komenderowany od księcia hetmana pojechał, przeprowadzając Apraksyma do Prus idącego. Zastałem
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 825
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
sumy żony mojej do Wilna, tedy do Kowna z Wilna wyjechałem. Przyjechawszy do Kowna nie zastałem tam Sirucia, kasztelana witebskiego. Oboje kasztelanowie witebscy byli w Jaśwojniach, o sześć mil od Kowna. W Kownie przy magazynie był pułkownik Darowski, moskiewski Polak, u którego dla włóczących się wszędzie Kałmuków i Kozaków przy magazynie zostawionych wziąłem paszport. Pojechałem zatem z Kowna do Czerwonego Dworu, ale tam Zabiełły,
marszałka kowieńskiego, nie zastałem, gdyż jako regimentarz komenderowany od księcia hetmana pojechał, przeprowadzając Apraksyma do Prus idącego. Zastałem tylko samą marszałkową kowieńską, przed którą żaliłem się na męża jej, marszałka kowieńskiego, że
sumy żony mojej do Wilna, tedy do Kowna z Wilna wyjechałem. Przyjechawszy do Kowna nie zastałem tam Sirucia, kasztelana witebskiego. Oboje kasztelanowie witebscy byli w Jaśwojniach, o sześć mil od Kowna. W Kownie przy magazynie był pułkownik Darowski, moskiewski Polak, u którego dla włóczących się wszędzie Kałmuków i Kozaków przy magazynie zostawionych wziąłem paszport. Pojechałem zatem z Kowna do Czerwonego Dworu, ale tam Zabiełły,
marszałka kowieńskiego, nie zastałem, gdyż jako regimentarz komenderowany od księcia hetmana pojechał, przeprowadzając Apraksyma do Prus idącego. Zastałem tylko samą marszałkową kowieńską, przed którą żaliłem się na męża jej, marszałka kowieńskiego, że
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 825
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
JEODO, nad odnogą morską JENDO, którego jedna ulica długa na Całego świata, praecipue o Japonii
dwie mile, ozdobiona Pałacami Królików Japońskich, stąd wydaje się wielkość Miasta. Pałac Królewski ufortyfikowany, bogaty, i po części złotym pokryty dachem. Domy tu gliniane, o jednym piętrze more Chińczyków; dlatego na każdej ulicy są magazyny murowane, in eum finem, aby tam uchodzić można, in casu pożaru Miasta; gdzie i straż jest. Ma wiele Miasto te Kościołów, i statuę jednę ludzką z dołu, a z głową psią na koniu o siedmiu głowach siedzącą, na ołtarzu srebrnym stojącą, który kóń w rzędzie złotym, pod siedzeniem złotym.
IEODO, nad odnogą morską IENDO, którego iedna ulica długa na Całego świata, praecipuè o Iaponii
dwie mile, ozdobiona Pałacami Królików Iapońskich, ztąd wydaie się wielkość Miásta. Pałac Krolewski ufortyfikowany, bogaty, y po części złotym pokryty dachem. Domy tu gliniane, o iednym piętrze more Chińczykow; dlatego na każdey ulicy są magazyny murowane, in eum finem, aby tam uchodzić można, in casu pożaru Miasta; gdzie y straż iest. Má wiele Miasto te Kościolów, y statuę iednę ludzką z dołu, a z głową psią na koniu o siedmiu głowách siedzącą, na ołtarzu srebrnym stoiącą, który kóń w rzędzie złotym, pod siedzeniem złotym.
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 540
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
królestwa dla zbogacenia kraju pożytecznemi księgami pracują drukarnie. W Płci nawet białej, znalazły dla siebie umiejętności wiele Protektorek. Winno jest Publicum I. W Mniszchowy Podkomorzynie W. L. Memoriały o Gospodarstwie ziemiańskim przez Pana de Rieule po Francusku wydane, i potym na Ojczysty język przełożone; a J. O. Lubomirski Wojewodzinie Lubelskiej Magazyn Dziecinny. Słusznie to co Voltaire powiedział o Ludwika XIV. wieku, że Damy przyczyniły się do wydoskonalenia we Francyj dobrego w naukach gustu i obyczajów, powiedzieć można o czasach szczęśliwie panującego Stanisława Augusta. Ostrzeżenie Bibliopoli.
Wielebym jeszcze z obojej płci mógł wyliczyć Osób, które w tej mierze Ojczyźnie swojej uczyniły przysługę,
krolestwa dla zbogacenia kraiu pożytecznemi księgami pracuią drukarnie. W Płci nawet białey, znalazły dla siebie umieiętnosci wiele Protektorek. Winno iest Publicum I. W Mniszchowy Podkomorzynie W. L. Memoryały o Gospodarstwie źiemiańskim przez Pana de Rieule po Francusku wydane, i potym na Oyczysty ięzyk przełożone; á J. O. Lubomirski Woiewodzinie Lubelskiey Magazyn Dziecinny. Słusznie to co Voltaire powiedział o Ludwika XIV. wieku, że Damy przyczyniły się do wydoskonalenia we Francyi dobrego w naukach gustu i obyczaiow, powiedzieć można o czasach szczęśliwie panuiącego Stanisława Augusta. Ostrzeżenie Bibliopoli.
Wielebym ieszcze z oboiey płci mogł wyliczyć Osob, ktore w tey mierze Oyczyznie swoiey uczyniły przysługę,
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 3
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
/ przy których sam nawet Król I. M. Szwedzki/ miał był być (lubo nie nazbył Szkodliwie) w Twarz i w Ramię ranionym/ czego jednak mniej sobie ważąc/ nieustawa ustawicznie tym się naibardziej i nade wszytko zabawiać/ cokolwiek może należeć/ do jako najpunctualniejszej we wszytkim rzeczy wojennych dysposicji; Skąd wszytkie Magazyny/ od Stromstadu począwszy nad Granicami/ już są ponajwiętszej części dobrze opatrżone/ i uprowiantowane; ale nadewszytko/ I. K. M.ńajwiętsze staranie jest o tym/ jakoby Duńską Flotillę mógł zniszczyć i cale zrujnować. Książę I. M. Heski Kafelski/ ma całe Wojsko Komendować/ tak jednak/ że po
/ przy ktorych sam náwet Krol I. M. Szwedzki/ miał był być (lubo nie názbył Szkodliwie) w Twarz y w Rámię rańionym/ czego iednák mńiey sobie ważąc/ nieustawa ustawicżńie tym śię naibárdźiey y náde wszytko zábawiáć/ cokolwiek może nálezeć/ do iáko naypunctuálńieyszey we wszytkim rzecży woiennych dispositiey; Zkąd wszytkie Mágazyny/ od Stromstádu począwszy nád Gránicámi/ iusz są ponaywiętszey częśći dobrże opátrżone/ y uprowiántowáne; ále nádewszytko/ I. K. M.ńaywiętsze stáráńie iest o tym/ iákoby Duńską Flottillę mogł zniszcżyć y cále zruinować. Książe I. M. Heski Káffelski/ ma cáłe Woysko Commendowáć/ ták iednák/ że po
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 35
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
. Septembra.
Ze Szwieciej chcą tu upewniać niektórzy/ 1. Ze Król I. M. Szwedzki postanowił/ jeszcze w Septembrze Wielką na Bałtyckim Morzu wystawić Flotę; 2. 2. Wojska swoje aż do 60000. wtaki we wszytko wprawić porzadek/ żeby wnim żadnego nieznajdowało się defektu. 3. Wszytkie Magazyny swoje we wszytko na Rok uprowiantować. 4. Pewny Pokoj lubo jeszcze nie jest regulirowany/ postanowić. 5. Ekspedycją na Norwegią wszytkimi siełami prosequować. A tak dopiero/ wszytkich swoich Adbarentów zaszczycać i promowować. z Berlina/ 17. Septembra.
Król I. M. Pan nasz Miłościwy co dziennie prawie wtych
. Septembrá.
Ze Szwieciey chcą tu upewniáć niektorzy/ 1. Ze Krol I. M. Szwedzki postánowił/ ieszcże w Septembrze Wielką ná Baltyckim Morzu wystáwić Flotę; 2. 2. Woyská swoie ász do 60000. wtáki we wszytko wpráwić porzádek/ zeby wnim zadnego nieznáydowáło śię defektu. 3. Wszytkie Magazyny swoie we wszytko ná Rok uprowiántowáć. 4. Pewny Pokoy lubo ieszcże nie iest regulirowány/ postánowić. 5. Expeditią ná Norwegią wszytkimi siełámi prosequowáć. A ták dopiero/ wszytkich swoich Adbárentow zászcżycáć y promowować. z Berliná/ 17. Septembrá.
Krol I. M. Pán nász Miłościwy co dziennie práwie wtych
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 64
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718