, nie na nieboszczyki, Nie wódki destylować ani do apteki; A to ziele nie jest mak gnuśny ani wiosny Pierwiastkowe fiołki, nie co kwiat niesprosny Rozwijają lilije ani powój kręty, Nie lotnymi tulipan przywiezion okręty, Nie róża skropiona krwią najgładszej boginie, Nie wartogłów słonecznik, nie kwiat na jaśminie,
Nie stokroć, nie majeran zapachem niebrzydki, Insze to ziele, insze ma swoje pożytki. Korzeń się wprzód u spodku w dwie cebulki dzieli, Łodyga się a gładka i bez sęków bieli, Ale dęta jak słoma i ma w sobie rowki, Którymi sok z korzenia idzie do makówki; Pąk wierzchni jako i kwiat zawsze się czerwieni – I w
, nie na nieboszczyki, Nie wódki destylować ani do apteki; A to ziele nie jest mak gnuśny ani wiosny Pierwiastkowe fijałki, nie co kwiat niesprosny Rozwijają lilije ani powój kręty, Nie lotnymi tulipan przywiezion okręty, Nie róża skropiona krwią najgładszej boginie, Nie wartogłów słonecznik, nie kwiat na jaśminie,
Nie stokroć, nie majeran zapachem niebrzydki, Insze to ziele, insze ma swoje pożytki. Korzeń się wprzód u spodku w dwie cebulki dzieli, Łodyga się a gładka i bez sęków bieli, Ale dęta jak słoma i ma w sobie rowki, Którymi sok z korzenia idzie do makówki; Pąk wierzchni jako i kwiat zawsze się czerwieni – I w
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 47
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
, Już cię ono szczęście minie, Kiedym cię łamała, Paniętom dawała.
Żegnam i pachnącą różą, Dla niej mi panięta służą; Teraz to ustanie. Kiedy mnie nie stanie.
Bóg cię żegnaj i lilia, Już cię ona rozkosz mija: Pókim w domu była, Młodzieńce-m bawiła.
I ty, śliczny majeranie, Już ja będę w inszym stanie, A moje kochanie Z panięty ustanie.
Lawendo, drogi cyprysie, Szpikonardo, jak w kirysie, Gwoździku, szałwija, Szlachta cię omija.
Żegnam was, wszytkie kwiateczki, Z których śliczne równiateczki Zosienieczka wiła, Panięta dzieliła.
Teraz już tylko jednemu Poniesie wianek swojemu, Któremu ślubiła
, Już cię ono szczęście minie, Kiedym cię łamała, Paniętom dawała.
Żegnam i pachnącą różą, Dla niej mi panięta służą; Teraz to ustanie. Kiedy mnie nie stanie.
Bóg cię żegnaj i lilija, Już cię ona rozkosz mija: Pókim w domu była, Młodzieńce-m bawiła.
I ty, śliczny majeranie, Już ja będę w inszym stanie, A moje kochanie Z panięty ustanie.
Lawendo, drogi cyprysie, Szpikonardo, jak w kirysie, Gwoździku, szałwija, Szlachta cię omija.
Żegnam was, wszytkie kwiateczki, Z których śliczne równiateczki Zosienieczka wiła, Panięta dzieliła.
Teraz już tylko jednemu Poniesie wianek swojemu, Któremu ślubiła
Skrót tekstu: WychWieś
Strona: 14
Tytuł:
Kiermasz wieśniacki
Autor:
Jan z Wychylówki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
dialogi, fraszki i epigramaty, pieśni
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Teodor Wierzbowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
K. Kowalewski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1902
, że nigdy nie więdnieje; w zimie nawet polany wodą, odnawia się i odmładza. Z tego kwiatu korony w kościołach Bogów zawieszano. W koronę Amaraci alias majeranową, strojono państwo młode i Bożka wesel Himeneusza. Znaczy to ziele wesołość, ile na aktach weselnych; teraz na takich aktach rozmaryn jest in usu. Oprócz majeranu dawano na wieniec Pannom młodym olim szparagi, wierzbę, czyli koszyczko, na znak, iż w stanie małżeńskim słodycz z gorszkością miesza się. Robiono Wieńce z kwiatu bardzo wonnego Bacearis, to jest szlachtawy, oblapy wonnej; ale niemi koronowano tylko wieszczków głowy, aby od złych języków nie tykani byli. Z Lotos albo obrotnicy
, że nigdy nie więdnieie; w zimie nawet polany wodą, odnawia się y odmładza. Z tego kwiatu korony w kościołach Bogow zawieszano. W korone Amaraci alias maieranową, stroiono państwo młode y Bożka wesel Himeneusza. Znacży to źiele wesołość, ile na aktach weselnych; teraz na takich aktach rozmaryn iest in usu. Oprucz maieranu dawano na wieńiec Pannom młodym olim szparagi, wierzbę, cżyli koszyczko, na znak, iż w stanie małżeńskim słodycz z gorszkością miesza się. Robiono Wieńce z kwiatu bardzo wonnego Bacearis, to iest szlachtawy, oblapy wonney; ale niemi koronowano tylko wieszczkow głowy, aby od złych ięzykow nie tykani byli. Z Lotos albo obrotnicy
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 80
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, szkopiec szorując, cecidko pierąc, dojki obmywając, ręce swoje mieć O Ekonomice, osobliwie o folwarku, bydle
czyste. Krowie też aby mleka dawała dosyć, w lecie trawy, w zimie obróczku i sianka pięknego potrzeba. Aby czarownice krowom nie odbierały mleka, lubczyku, orliku, biedrzyńcu, trybule, wrzodowego ziela, majeranu polnego, poświęciwszy dawać im podczas dojenia, przez takież ziela cedzić mleko, garki parzyć, przyczyniwszy pokrzyw i naw rotku. Item wziąć podpuszczki, ukroić skibkę, wymie tym nasmarować, także i trochą masłem i po kawałku podawać krowom. Dobra rzecz od czarów w rogi zawiertywać ziela namienione supra i poświęcone. Item Agnus
, szkopiec szoruiąc, cecidko pierąc, doyki obmywaiąc, ręce swoie mieć O Ekonomice, osobliwie o folwarku, bydle
czyste. Krowie też aby mleka dawała dosyć, w lecie trawy, w zimie obroczku y sianka pięknego potrzeba. Aby czarownice krowom nie odbierały mleka, lubczyku, orliku, biedrzyńcu, trybule, wrzodowego ziela, maieranu polnego, poświęciwszy dawać im podczas doienia, przez takież ziela cedzić mleko, garki parzyć, przyczyniwszy pokrzyw y naw rotku. Item wziąć podpuszczki, ukroić skibkę, wymie tym násmarować, także y trochą masłem y po kawałku podawać krowom. Dobra rzecz od czarow w rogi zawiertywać ziela namienione supra y poświęcone. Item Agnus
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 404
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
O Ekonomice, mianowicie o Ogrodzie Włoskim.
droższemi ma miejsce klejnotami: blisko pasieki posadziwszy dziwnie się nim pszczoły delektują. Sekret, aby rozmaryn w większy i piękniejszy rozrastał się krzak, wodą go skrapiać w której moczone było mięso, byle nie słone. Wszczepiwszy go w jałowiec, i w zimie mu mrozy nie szkodzą. Majeran w ciepłych krajach lepiej się nadaje. Gdy kwitnie od deszczu go schronić; może go szczepić; owsianym ziarnem przedzirgnowszy pod sączkami, a tak w ziemię sadzić, a nie dać słońcu dochodzić, przynajmniej tydzień, aż się owies puści; moc jego posilająca, wonność mózg czyści, i zagrzewa. Nie zawadzi w ogrodzie włoskim
O Ekonomice, mianowicie o Ogrodzie Włoskim.
droższemi ma mieysce kleynotami: blisko pasieki posadziwszy dziwnie się nim pszczoły delektuią. Sekret, aby rozmaryn w większy y pięknieyszy rozrastał się krzak, wodą go skrapiać w ktorey moczone było mięso, byle nie słone. Wszczepiwszy go w iałowiec, y w zimie mu mrozy nie szkodzą. Maieran w ciepłych kraiach lepiey się nadaie. Gdy kwitnie od deszczu go schronić; może go szczepić; owsianym ziarnem przedzirgnowszy pod sączkami, á tak w ziemię sadzić, á nie dać słońcu dochodzić, przynaymniey tydzień, aż się owies puści; moc iego posilaiąca, wonność mozg czyści, y zagrzewa. Nie zawadzi w ogrodzie włoskim
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 436
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
przywodzi, ciekączkę Augusta Cesarza Rzymskiego Antonius Muza medyk Cesarski nią uleczył stąd sałata poczęła być w estymie u Rzymianów. Prezerwuje też od upicia według Rufa, wzrok cmi zbytnie zażywana, ile z natury słaby: szkodzi flegmistym żołądków, chęć ad coitum odbiera in matrimonio. Żeby tak zimna nie była, mieszać do niej szałwię, majeran, rzerzuchę. Sałata jest wieloraka, to prosta, to ogródna, składana, głowiasta, kędzierzawa, czerwona. Włoska jest biała, i nasienie jej białe, lepsza jest wodą nie płukana, i póki mało w sobie ma mleka. Na inspekcie dobrze nagnojonym, możesz mieć sałatę i w zimie, ku słońcu jeśli jest
przywodzi, ciekączkę Augusta Cesarza Rzymskiego Antonius Muza medyk Cesarski nią uleczył ztąd sałata poczeła bydź w estymie u Rzymianow. Prezerwuie też od upicia według Ruffa, wzrok cmi zbytnie zażywana, ile z natury słaby: szkodzi flagmistym żołądkow, chęć ad coitum odbiera in matrimonio. Zeby tak zimna nie była, mieszac do niey szałwię, maieran, rzerzuchę. Sałata iest wieloraka, to prosta, to ogrodna, składana, głowiastá, kędzierzawa, czerwona. Włoska iest biała, y nasienie iey białe, lepsza iest wodą nie płukana, y poki mało w sobię ma mleka. Na inspekcie dobrze nagnoionym, możesz mieć sałatę y w zimie, ku słońcu iezli iest
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 439
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, albo Carduos benedictos zażyć. Oleo scorpionum (z aptek) koło serca, po zauszu nasmarować. 3 Suknią mieć wytartą, gładką, chodząc po między zapowietrzonych, aby się zaraza nie chwyciła. 4 Umyć twarz swę, ręce wodą w której jest wlany mocny ocet, moczony piołun, szałwia, ruta, melissa, majeran, hysop, bylica, spikonard; które zioła nosząc przy sobie, albo kładąc koło zarażonego, pomagają. 5 Tchnienia, dotykania chorego strzec się, i fantów jego, niebrać pieniędzy. 6 Nos i usta chustką zatykać moczoną w otcie mocnym, albo je smarować balsamem, albo ucierać ustawnie gębką umoczoną wolejku jałowcowym
, albo Carduos benedictos zażyć. Oleo scorpionum (z aptek) koło serca, po zauszu nasmarować. 3 Suknią mieć wytartą, gładką, chodząc po między zapowietrzonych, aby się zaraza nie chwyciła. 4 Umyć twarz swę, ręce wodą w ktorey iest wlany mocny ocet, moczony piołun, szałwia, ruta, melissa, maieran, hysop, bylica, spikonard; ktore zioła nosząc przy sobie, albo kładąc koło zarażonego, pomagaią. 5 Tchnienia, dotykania chorego strzec się, y fantow iego, niebrać pieniędzy. 6 Nos y usta chustką zatykać moczoną w otcie mocnym, albo ie smarować balsamem, albo ucierać ustawnie gębką umoczoną woleyku iałowcowym
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 453
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
sześć species w te Greckie Chryzma: bo oprócz Oliwy, Balsamu, Wina, cokolwiek jest drzewa Cudzoziemskiego pachnącego, cokolwiek ziół moc mających leczenia i odoru, wszytko to wchodzić powinno wten Olej Święty, według Euchologion, albo Rytuału Greckiego. Każe on kłaść Pieprz Indyski, Drzewo Balsamu, Myrrę, Spikanard, Gwoździki, Majeran, Rozmaryn, Ładan, Sasafrasowe Drzewo, Aloes, Piżmo, etc. etc. Zgoła takie tam wchodzą rzeczy wonności, olejki, jakich Moskiewskie i Ruskie Kraje z ciężkością mieć mogą. Stante Monarchia sua Grecy mogli te wszytkie species mieć, kiedy na rozkaz Cesarza Greckiego, i Patriarchy Carogrodzkiego, z Indyj, z Insuł
sześć species w te Greckie Chryzma: bo oprocz Oliwy, Balsamu, Wina, cokolwiek iest drzewa Cudzoziemskiego pachnącego, cokolwiek zioł moc maiących leczenia y odoru, wszytko to wchodzić powinno wten Oley Swięty, według Euchologion, albo Rytuału Greckiego. Każe on kłaść Pieprz Indyski, Drzewo Balsamu, Myrrę, Spikanard, Gwozdziki, Maieran, Rozmaryn, Ładan, Sasafrasowe Drzewo, Aloes, Piżmo, etc. etc. Zgoła takie tam wchodzą rzeczy wonności, oleyki, iakich Moskiewskie y Ruskie Kraie z cięszkością mieć mogą. Stante Monarchia sua Grecy mogli te wszytkie species mieć, kiedy na roskaz Cesarza Greckiego, y Patryarchy Carogrodzkiego, z Indyi, z Insuł
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 74
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
kwadraty sadzony Różnym kwieciem i ziołkiem, wniwecz obrócony. Albo wdzięcznowonnemi kwiatkami haftowan, I ziołkiem wirydarz jest od koż wszcząt popsowan: Roże czerwone z białą lilią deptanem Błockiem stały się, a współ narcys z tulipanem. Pachnące szpikanardy, wonne mirty; one, Drzewka z kwieciem swym leżą błotem pobrudzone. Rożmaryn z majeranem, hiacynt z lawędą Fiołki z abrotonem zapachem nie będą: I już się z porytego dziardynu nie zgodzi Wieniec z kwiecia, i z ziołek, ni starym, ni młodzi.
Dał mi Bóg z moją szkodą z swej sprawiedliwości Naukę o swej władży/ i zapalczywości. Bo pomsta jego na kształt piorunu srogiego Na głowę
kwadraty sádzony Rożnym kwiećiem y źiołkiem, wniwecz obrocony. Albo wdzięcznowonnemi kwiátkámi háftowan, Y ziołkiem wirydárz iest od koż wszcząt popsowán: Roże czerwone z biáłą lilią deptánem Błockiem stáły się, á wspoł narcys z tulipánem. Páchnące szpikánardy, wonne mirty; one, Drzewká z kwiećiem swym leżą błotem pobrudzone. Rożmaryn z máieránem, hyacynt z láwędą Fiiołki z ábrotonem zápáchem nie bedą: Y iuż się z porytego dziárdynu nie zgodzi Wieniec z kwiećiá, y z ziołek, ni stárym, ni młodźi.
Dáł mi Bog z moią szkodą z swey spráwiedliwośći Náukę o swey włádży/ y zapálcżywośći. Bo pomstá iego ná kształt piorunu srogiego Ná głowę
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 77
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
/ przynaleźne są śrzodki co głowę purgują/ żwać mastikę mirrę abo złożyć za równo wszytkich wziąwszy fig/ pieprzu/ i mastiksu/ i to żwać tylko a wypluwać/ a co piąty dzień/ może wziąć drag: abo pół: piguł: z mastiks i rebarb: abo przez nos i usta brać wsię parę z warzenia majeranu/ rozmarynu/ poleju/ rumu/ miętki polnej/ sałwiej/ a w czapce niższej niech chodzi. Weź kwiecia rozmarynu/ lawendy po szczyptach/ nostrzykowego/ macierzy duszki/ sałwiej majeranu po pułgarści/ rożej czerwonej/ bukwice/ rumienkowego po pułtory szczypty/ senesu/ kocanek arab: po drag: dwie/ goździków kramnych
/ przynaleźne są śrzodki co głowę purguią/ żwáć mástikę mirrhę abo złożyć zá rowno wszytkich wźiąwszy fig/ pieprzu/ y mástixu/ y to żwáć tylko á wypluwáć/ á co piąty dźień/ może wźiąć drag: ábo puł: piguł: z mástix y rhebárb: ábo przez nos y vstá bráć wśię párę z wárzenia máieranu/ rozmárinu/ poleiu/ rumu/ miętki polney/ sałwiey/ á w czapce niższey niech chodźi. Weź kwiećia rozmárinu/ láwendy po szczyptach/ nostrzykowego/ máćierzy duszki/ sałwiey máieranu po pułgarśći/ rożey czerwoney/ bukwice/ rumienkowego po pułtory szczypty/ senesu/ kocanek árab: po drag: dwie/ gozdźikow kramnych
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: C3v
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624