NA OBRAZ
Choć piękny obraz, nie daj mistrzom chwały: Nie pędzel dobry, lecz oryginały. O ZOŚCE
Twierdziła Zośka, farbowana laką, Że rozkosz świata rzuciła wszelaką I że się myśląc udać do klasztoru, Wyrzekła strojów i zwyczajów dworu. A drugi na to: „Trudno, widzę, z piekła, Roś się malarstwa jeszcze nie wyrzekła.” NA LUTNISTĘ NIEGŁADKĄ
Spuść welum na twarz, kiedy słodkie strony Na lutni w sposób przebierasz ćwiczony, Bo melodią uczoną Tak pieścisz uszy, że cię każdy zgolą Z głosu osądzi pewnie za anioła, Byłeś grała za zasłoną. DO JANA SZOMOWSKIEGO
Nie smuć się, Janie, choć czas niespokojny Z
NA OBRAZ
Choć piękny obraz, nie daj mistrzom chwały: Nie pędzel dobry, lecz oryginały. O ZOŚCE
Twierdziła Zośka, farbowana laką, Że rozkosz świata rzuciła wszelaką I że się myśląc udać do klasztoru, Wyrzekła strojów i zwyczajów dworu. A drugi na to: „Trudno, widzę, z piekła, Roś się malarstwa jeszcze nie wyrzekła.” NA LUTNISTĘ NIEGŁADKĄ
Spuść welum na twarz, kiedy słodkie strony Na lutni w sposób przebierasz ćwiczony, Bo melodyją uczoną Tak pieścisz uszy, że cię każdy zgolą Z głosu osądzi pewnie za anioła, Byłeś grała za zasłoną. DO JANA SZOMOWSKIEGO
Nie smuć się, Janie, choć czas niespokojny Z
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 124
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
, ani Dysydenci z wolnością sprawowania swoich obrządków nie osiadali. Żydzi w Rzymie i w Wenecyj znajdują się. Co do obyczajów i natury Włochów, takie o nich pospolite jest zdanie: iż są dowcipni, skryci w swoich zamysłach, przebiegli w polityce. Kochają się w naukach, sztukach, inwencjach, osobliwie w Architekturze i Malarstwie: Nadewszystko lubią Muzykę i widowiska, jako to Komedye, Opery, gonitwy etc. To zaś w nich nagany godnego upatrują, iż są chciwi, wykrętarze, roszczący podejrzenia, napaśnicy formujący niesłuszne pretensje. P. Jaki jest podział generalny Włoch? O. Podział generalny Włoch, jest na trzy wielkie części: to
, ani Dyssydenci z wolnością sprawowania swoich obrządkow nie osiadali. Zydzi w Rzymie y w Wenecyi znayduią się. Co do obyczaiow y natury Włochow, takie o nich pospolite iest zdanie: iż są dowcipni, skryci w swoich zamysłach, przebiegli w polityce. Kochaią się w naukach, sztukach, inwencyach, osobliwie w Architekturze y Malarstwie: Nadewszystko lubią Muzykę y widowiska, iako to Komedye, Opery, gonitwy etc. To zaś w nich nagany godnego upatruią, iż są chciwi, wykrętarze, roszczący podeyrzenia, napaśnicy formuiący niesłuszne pretensye. P. Jaki iest podział generalny Włoch? O. Podział generalny Włoch, iest na trzy wielkie części: to
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 60
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
I Ipsylon lotem swoim do Alfabetu Greckiego przydali, a raczej Polemedes z uważania lotu ich, jakom namienił wyżej. Słowik, Skowronek, Kanarek koncentu Muzycznego, Poetyki i Retoryki (które się na pięknych słów wyborze fundują) niby są Autorami. Ekonomiki nauczyły SROKI, KUKULKI na zimę przątające Victualia: Ptacy nauczyli ludzi malarstwa z różnych swoich kolorów na piórkach: Budowniczego kunsztu, albo Architecturam Militarem przejął świat z Jaskułek gniazda lepiących: Wojennych kunsztów, tojest Straży, Podsłuchów, chodzenia Pułkami, dały informacją Zurawie; też same z długich nosów dały inwencją do Trąb Wojennych: GOŁĘBIE nas nauczyli Korespondencyj, listy nosząc: Gęsi Pisania, piór dodając;
Y Ipsylon lotem swoïm do Alfabetu Greckiego przydali, a raczey Polemedes z uważania lotu ich, iakom namienił wyżey. Słowik, Skowronek, Kanarek koncentu Muzycznego, Poetyki y Retoryki (ktore się na pięknych słow wyborze funduią) niby są Autorami. Ekonomiki nauczyły SROKI, KUKULKI na zimę przątaiące Victualia: Ptacy nauczyli ludzi malarstwa z rożnych swoich kolorow na piorkach: Budowniczego kunsztu, albo Architecturam Militarem przeiął świat z Iaskułek gniazda lepiących: Woiennych kunsztow, toiest Straży, Podsłuchow, chodzenia Pułkami, dały informacyą Zurawie; też same z długich nosow dały inwencyą do Trąb Woiennych: GOŁĘBIE nas nauczyli Korrespondencyi, listy nosząc: Gęsi Pisania, pior dodaiąc;
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 619
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Według Waleriusza umarł na ręku wiernego i kochanego sługi, laty przed Chrystusem 519.
PLATO znaczny i zacny Filozof Sekty Akademicznej Princeps, Arystona i Parektonii syn. Miał zrazu imię Dziada swego Aristocles, a potym od szerokich ramion i plecy Platonem rzeczony. Z młodu ćwiczył się w Palestrze, alias zapasniczej szkole, uczył się i malarstwa, niektóre Tragedie, i wiersze popisał. Udał się potym do Aten, tam pod Sokratesa mistrzostwem, tak w Filozofii postąpił, że Divinus Plato dano mu nazwisko. Drugi Mistrz jego był Euclides, sławny Geometra, także Sokratesa dyscypuł. Taki zaś z niego Grecki był gładki Mowca, że mówiono pospolicie o nim i Cicero
Według Waleriusza umarł na ręku wiernego y kochanego sługi, laty przed Chrystusem 519.
PLATO znaczny y zacny Filozof Sekty Akádemiczney Princeps, Aristona y Parektonii syn. Miał zrazu imie Dziada swego Aristocles, á potym od szerokich ramion y plecy Platonem rzeczony. Z młodu cwiczył się w Palestrze, alias zapasniczey szkole, uczył się y malarstwa, niektore Tragedie, y wiersze popisał. Udał się potym do Aten, tam pod Sokratesa mistrzostwem, tak w Filozofii postąpił, że Divinus Plato dano mu nazwisko. Drugi Mistrz iego był Euclides, sławny Geometra, także Sokratesa discypuł. Taki zaś z niego Grecki był gładki Mowca, że mowiono pospolicie o nim y Cicero
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 671
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
wszędzie przybiwszy aby przylegało/ i farbę na się wzięło/ zdyim z formy/ ususz na słońću. Masz tedy szpaler już wybity. Zostaje iluminowanie, albo malowanie kolorami ad vivum szpalera/ które czyni lada kto, i nie Malarz/ by tylko miał trochę rozsądku. Dopieroż ten/ co się choć troszeczkę zna na malarstwie. Figura na szpalerze/ sama rozumowi pokaże/ jakich farb rzecz potrzebuje. Bo jeżeli lasy/ drzewa/ lantszawty/ wyraża; toć na nie trzeba zielonego: a to jasnego i ciemniejszego/ potrosze i żółtości etc. Jeżeli wyraża budynek jaki/ toć coś farby białej/ czerwonawej dla cegieł/ dachu etc. Jeżeli
wszędzie przybiwszy áby przylegało/ i farbę ná się wzięło/ zdyim z formy/ ususz ná słońću. Mász tedy szpáler iuż wybity. Zostáie illuminowánie, álbo málowánie kolorami ad vivum szpalera/ ktore czyni ladá kto, i nie Málárz/ by tylko miał trochę rozsądku. Dopieroż ten/ co się choć troszeczkę zná ná malárstwie. Figura ná szpalerze/ sámá rozumowi pokaże/ iákich fárb rzecz potrzebuie. Bo ieżeli lásy/ drzewa/ lantszáwty/ wyráża; toć ná nie trzebá zielonego: á to iasnego i ćiemnieyszego/ potrosze i żołtośći etc. Iezeli wyráża budynek iáki/ toć coś fárby biáłey/ czerwonáwey dlá cegieł/ dáchu etc. Ieżeli
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 85
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
Obłoki także białym i błękitnym/ wysoko/ znaczno błękitne/ ku ziemi szarawo. I tak o innych rzeczach. Sam rozum i dowcip pokazuje dalej. Tym sposobem (z doświadczenia mówię) za trzy dni/ szpaler słuszny na łokci sześć w szerz/ wzdłuz na łokci dziewięć wystawisz. A wystawisz dość do rzeczy? choć malarstwa tak dalece umieć nie będziesz. A nad to/ wystawisz ile ich mieć zechcesz/ a jednakowych/ że jeden drugiego nie chybi. Cała prawie trudność w tym jest/ abyś miał/ albo wyrobił sobie formę choć z gruba/ którać nieco czasu zmitręży. Wszakże potrosze wyrzynając/ i tej końca dojdziesz; a na
Obłoki tákże białym i błękitnym/ wysoko/ znáczno błękitne/ ku źiemi szaráwo. I ták o innych rzeczách. Sam rozum i dowćip pokázuie dáley. Tym sposobem (z doświádczenia mowię) zá trzy dni/ szpaler słuszny ná łokći sześć w szerz/ wzdłuz ná łokći dziewięć wystáwisz. A wystawisz dość do rzeczy? choć málárstwá ták dalece umieć nie będźiesz. A nád to/ wystáwisz ile ich mieć zechcesz/ a iednákowych/ że ieden drugiego nie chybi. Cáła práwie trudność w tym iest/ abyś miał/ álbo wyrobił sobie formę choć z grubá/ ktorać nieco czásu zmitręży. Wszakże potrosze wyrzynáiąc/ i tey końcá doydźiesz; á ná
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 91
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
będzie. Na jednychże tarcicach z jednie strony jednę/ a z drugiej drugą formę mieć możesz/ abyś miał odmienne szpalery. Możesz jednej strony część tak wyrobić/ aby się z drugą drugiej części zgodziła; i trzeci albo czwarty odmienny szpaler uczyniła, wiem że drudzy malują takie szpalery. Ale do tego większej umiejętności malarstwa potrzeba; a z tym wszystkim ta jego robota na jeden szpaler. Zechceszli mieć drugi takiż: jeżeli malarz nie chybi/ tedy go znowu przecię trzeba; i tedy z robotą przedłuży/ osobliwie na sztuce wielkiej. A tu u nas/ miawszy raz jeden iluminowany; już i prosty człowiek co trochę rozumu ma
będzie. Na iednychże tárćicach z iednye strony iednę/ á z drugiey drugą formę mieć możesz/ ábyś miáł odmienne szpalery. Możesz iedney strony część ták wyrobić/ áby się z drugą drugiey częśći zgodźiła; i trzeći álbo czwarty odmienny szpaler uczyniłá, wiem że drudzy máluią tákie szpalery. Ale do tego większey umieiętnośći málárstwá potrzeba; á z tym wszystkim tá iego robotá ná ieden szpaler. Zechceszli mieć drugi tákiż: ieżeli málarz nie chybi/ tedy go znowu przećię trzebá; i tedy z robotą przedłuży/ osobliwie ná sztuce wielkiey. A tu u nas/ miawszy raz ieden illuminowány; iuż i prosty człowiek co trochę rozumu ma
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 92
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
i smacznemi tuczyli potrawami i mocne ich były Fabryki. Stąd mówił Plato: Eos aedificare ac si perpetuò esent victuri, itemq convivari, velut semper morituri: bo się na śmierć i drogę wieczną dobrze najadali.
AEgyptii, byli wszytkich Tajemnic Boskich Tłumacze, Hieroglificznej pełni nauki; stąd AEgypt Macrobius nazywa: artium Matrem. Wynaleźli Malarstwo, piwa robienie, Roku na czasy, aliàs na 12. Miesięcy podzielenie. Balwochwałstwa zdają bydźsię primi Inventores, Apisa Bożka, aliàs Woła wenerujący, item Słońce, Miesiąc, żorawia, Jastrzębia, Krokodyla, psa, kota, czosnek, cebulę, ryby, etc. etc. Ciała umarłych Balsamem i różną kondyturą
y smácznemi tuczyli potrawami y mocne ich były Fabryki. Ztąd mowił Pláto: Eos aedificare ac si perpetuò esent victuri, itemq convivari, velut semper morituri: bo się ná śmierć y drogę wieczną dobrze náiadali.
AEgyptii, byli wszytkich Taiemnic Boskich Tłumácze, Hieroglificzney pełni náuki; ztąd AEgypt Macrobius názywa: artium Matrem. Wynáleźli Malárstwo, piwá robienie, Roku ná czasy, aliàs ná 12. Miesięcy podźielenie. Balwochwáłstwá zdaią bydźsię primi Inventores, Apisa Bożka, aliàs Wołá weneruiący, item Słońce, Miesiąc, żoráwia, Iastrzębia, Krokodyla, psa, kota, czosnek, cebulę, ryby, etc. etc. Ciałá umarłych Balsamem y rożną kondyturą
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 683
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
myślistwem: ALEKsADER WIELKI Magnanimitate,
PLATO i ARYSTOTELES Filozofią:
ARACHNE sławna delikatną przędzą. TYFIS Kunsztem żeglarskim, Zwierciadło Geniuszów.
DAEDALUS Budowaniem:
KATO Powagą, NUMA POMPILIUSZ Król Rzymski Religią,
REGULUS Wiernością:
SCEVOLA Statkiem i Pacjencją,
RADAMANTUS Sądem: Stąd ma Originem Radamathaeum Iu-
dicium, to jest, surowy sąd.
ApelES Malarstwem, PRAKsITELES Rzeźbą, TRAIANUS Cesarz Bonitate.
KLEANTES Pracą i Sedentarią.
ZOROASTES Śmiejący się urodzony, Czarnoksięstwem,
HYPPOLITUS wstydem. etc.
O Herulach, Hunnach, Frankach napisał Sidonius:
Cursu Herulus, Hunnus iaculis, Francusq natatu.
O Rzymianach i Grekach Cicero napisał:
Armis Italia non potest vinci, nec Graecia disciplinis.
myślistwem: ALEXADER WIELKI Magnanimitate,
PLATO y ARISTOTELES Philozofią:
ARACHNE sławná delikatną przędzą. TYPHIS Kunsztem żeglarskim, Zwierciadło Geniuszow.
DAEDALUS Budowániem:
KATO Powágą, NUMA POMPILIUSZ Krol Rzymski Religią,
REGULUS Wiernością:
SCEVOLA Statkiem y Pacyencyą,
RADAMANTHUS Sądem: Ztąd ma Originem Radamathaeum Iu-
dicium, to iest, surowy sąd.
APELLES Malarstwem, PRAXITELES Rzeźbą, TRAIANUS Cesarz Bonitate.
KLEANTES Pracą y Sedentarią.
ZOROASTES Smieiący się urodzony, Czárnoxięstwem,
HYPPOLITUS wstydem. etc.
O Herulach, Hunnach, Frankach napisał Sidonius:
Cursu Herulus, Hunnus iaculis, Francusq natatu.
O Rzymianách y Grekach Cicero nápisał:
Armis Italia non potest vinci, nec Graecia disciplinis.
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 742
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
, i w których jaśniała w zawody wspaniałość Królów ich budowników, umiejętność rzemieślnika, bogactwo ozdób tam obficie rozsianych, wymiar i układność ku piękności ich zażyła, w których jeszcze aż do naszych wieków żywość farb nie zatarta walczy z czasem, wszystko na koniec pożerającym, wszystko to dowodzi w jakim stopniu u Egipcjanów stanęła Architektura, Malarstwo, Snycerstwo, i wszystkie insze konszta. Nieważono sobie wiele niektórych Szkół, to jest takowych, tkore nie prowadziły do umocnienia ciała, i zdrowia czerstwości, ani nawet muzyki, bo te mieli za zabawę nietylko niepożyteczną, ale i niebezpieczną, i do rozkoszy, i krewkości duszę skłaniającą. Lib. 2. c
, y w ktorych iaśniáła w zawody wspániáłość Krolow ich budownikow, umieiętność rzemieślniká, bogactwo ozdob tam obficie rozsianych, wymiar y układność ku pięknośći ich zażyłá, w ktorych ieszcze aż do nászych wiekow żywość farb nie zatarta walczy z czasem, wszystko ná koniec pożeraiącym, wszystko to dowodzi w iákim stopniu u Egypcyánow stáneła Architekturá, Malarstwo, Snycerstwo, y wszystkie insze konsztá. Nieważono sobie wiele niektorych Szkoł, to iest tákowych, tkore nie prowadziły do umocnienia ciáła, y zdrowiá czerstwośći, áni nawet muzyki, bo te mieli za zabáwę nietylko niepożyteczną, ále y niebespieczną, y do roskoszy, y krewkośći duszę skłaniaiącą. Lib. 2. c
Skrót tekstu: RolJabłADziej
Strona: 137
Tytuł:
Dziejopis starożytny Egipcjanów, Kartainców, Assyryjczyków, Babilonców, Medów, Persów, Macedończyków i Greków
Autor:
Charles Rollin
Tłumacz:
Józef Aleksander Jabłonowski
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743