to kiedy Polska uczyniła. Bo jeżeli zdrajców nie skarze, zginie. ROZDZIAŁ V. Powtórny około Elekcji nowy stawa Związek, tasz Elekcja na dwa Sejmy do traktowania w prowadzona: ale jako Wolnościom szkodliwa, odrzucona dla której poerwsza na mnie uraza. Znowu inny[...] Elekcji Związek stawa. Królowa Króla do Częstochowej do Krakowa wlecze, mamiąc i jego i Senat, pod płaszczem pozornych przyczyn, w mieszaniny Ojczyznę ciągnie.
NIedosyć jeszcze zdało się Królowej wszystkie wzwyż mianowane, do wyłudzenia na Rzeczypospolitej Elekcji, poczynić i przygotować kunszty: aż Króla Jego Mci, do Częstochowej i do Krakowa z prowadzono, pod czas mojej na Wojnie przeciw Szeremetowi wojsk Moskiewskich Generalnemu Wodzowi
to kiedy Polská vczyniłá. Bo ieżeli zdraycow nie skarze, zginie. ROZDZIAŁ V. Powtorny około Elekcyey nowy stawa Związek, tász Elekcya ná dwá Seymy do tráctowánia w prowádzona: ále iáko Wolnośćiom szkodliwa, odrzucona dla ktorey poerwsza ná mnie vráza. Znowu inny[...] Elekcyey Związek stawa. Krolowa Krolá do Częstochowey do Krákowá wlecze, mamiąc y iego y Senat, pod płaszczem pozornych przyczyn, w mieszániny Oyczyznę ćiągnie.
NIedosyć ieszcze zdáło się Krolowey wszystkie wzwyż miánowáne, do wyłudzenia ná Rzeczypospolitey Elekcyey, poczynić y przygotowáć kunszty: áż Krolá Iego Mći, do Częstochowey y do Krákowá z prowádzono, pod czás moiey ná Woynie przećiw Szeremetowi woysk Moskiewskich Generálnemu Wodzowi
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 27
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
. Zwierzchowną przeszkodę pod czas czynią/ przez obrazki/ abo zadanie w pokarmie ziół pewnych/ pod czas i insze zewnętrzne rzeczy/ jako na przykład przez kurze jądra/ i onym podobne. wierzyć wszakże temu nie mamy/ żeby nie potężność w mężczyznie te rzeczy sprawowały/ ale raczej skryta moc szatańska/ którzy temi rzeczami czarownice mamiąc/ jakoby one sprawowały/ żeby ani mężczyzna sprawy małżeńskiej od prawować/ ani białągłowa począć mogła/ sami to tajemnym sposwobem sprawiuą. A nie bez przyczyny/ że Pan Bóg na sprawę cielesną więcej przypadków dopuszcza/ a niżeli na insze sprawy ludzkie/ ponieważ ona jest/ przez którą grzech pierworódny na wszystek naród ludzki wylewa się
. Zwierzchowną przeszkodę pod czás czynią/ przez obrazki/ ábo zádánie w pokarmie źioł pewnych/ pod ćzás y insze zewnętrzne rzecży/ iáko ná przykład przez kurze iądrá/ y onym podobne. wierzyć wszákże temu nie mamy/ żeby nie potęzność w mężcżyznie te rzeczy spráwowáły/ ále ráczey skryta moc szátánska/ ktorzy temi rzeczámi czárownice mamiąc/ iákoby one spráwowáły/ żeby áni mężcżyzná spráwy małżeńskiey od práwowáć/ áni białągłowá począc mogłá/ sámi to táiemnym sposwobem spráwiuą. A nie bez przyczyny/ że Pan Bog ná spráwę cielesną więcey przypadkow dopuscza/ á niżeli ná insze spráwy ludzkie/ poniewasz oná iest/ przez ktorą grzech pierworodny ná wszystek narod ludzki wylewa sie
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 83
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
ludzi w bestie/ nie przemienia ani istoty/ ani przymiotów/ tylko rozumienie uczarowanego i patrzących nań/ że się mniema być taką a taką bestią/ choć nie jest/ co czyni przywodząc z pamięci/ postać onej bestii do fantazji/ w czym mu jestp rzyrodzenie posłuszne/ jako duchowi/ quo ad motum localem. Mamiąc wszakże tak fantazją i oczy/ rozumu oszukać nie może/ jako tego który się do ciała nie tak dalece przywięznie. Dla tegoż ci/ którzy się mniemają być tak przemienionymi rizymieją do statecznie, O czym na różnych miejscach przykłady się najdują/ które wszakże gęstsze bywają w krainach wschodnych/ a niżeli naszych zachodnych a
ludźi w bestye/ nie przemienia áni istoty/ áni przymiotow/ tylko rozumienie vczárowánego y pátrzących nań/ że sie mniema bydź táką á táką bestyą/ choć nie iest/ co czyni przywodząc z pámięći/ postáć oney bestiey do phántázyey/ w cżym mu iestp rzyrodzenie posłuszne/ iáko duchowi/ quo ad motum localem. Mamiąc wszákże ták phántázyą y oczy/ rozumu oszukáć nie może/ iáko tego ktory sie do ćiáłá nie ták dálece przywięznie. Dla tegoż ći/ ktorzy sie mniemáią bydź ták przemienionymi rizymieią do státecznie, O czym ná roznych mieyscách przykłády sie náyduią/ ktore wszákże gęstsze bywáią w kráinách wschodnych/ á niżeli nászych zachodnych á
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 98
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
. Jeżeli szatani na ten czas/ gdy oczy i fantazje ludzkie mamią w ciele ludzkiem/ i w głowie przebywają. Potym jako bez boleści/ abo naruszenia smysłów wewnętrznych/ mogą psotaci rzeczy rozmaitych przywodzić z pamięci do fantazji/ i z tamtąd do smysłu pospolitego. Co się tknie pierwszej rzeczy. Jeśli sposobem opisanym szatani ludzi mamiąc/ w ciałach/ i głowach ich przebywają. Potrzeba wiedzieć/ iż omamienie/ abo uczarowanie smysłów jest dwojakie. Pierwsze smysłów zwierzchownych tylko. Drugie smysłów wewnętrznych pochodzące aż do zwierzchownych. Do pierwszego omamienia/ nie potrzeba tego żeby szatan miał wchodzić w ciało i głowę ludzką/ bo to może bez tego sprawić/ na przykład
. Ieżeli szátani ná ten cżáś/ gdy ocży y fántázye ludzkie mamią w ciele ludzkiem/ y w głowie przebywaią. Potym iáko bez boleśći/ ábo náruszenia smysłow wewnętrznych/ mogą psotáći rzeczy rozmáitych przywodźić z pámięći do fántázyey/ y z támtąd do smysłu pospolitego. Co sie tknie pierwszey rzeczy. Iesli sposobem opisánym szátáni ludźi mamiąc/ w ciáłách/ y głowách ich przebywáią. Potrzebá wiedźieć/ iż omamienie/ ábo vczárowánie smysłow iest dwoiákie. Pierwsze smysłow zwierzchownych tylko. Drugie smysłow wewnętrznych pochodzące áż do zwierzchownych. Do pierwsze^o^ omamienia/ nie potrzebá tego żeby szatan miał wchodźić w ćiáło y głowę ludzką/ bo to może bez tego spráwić/ ná przykład
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 107
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
pomnożeniu dźwięku i głosu natężeniu, ich naturze i propagacyj traktuje Phonurgia. O echu albo refleksyj i przez reperkussyą o intensyj dźwięku Phonocamptica: różne do tego podając instrumenta. O czym informacją dostateczną mieć możesz z Fonurgii X, Kirchera. Opisuje różne do gadania trąby. Jakich zażywali Egipscy Królowie w dawaniu wyroków przez bożyszcze Ammona, mamiąc przez takie sztuczne odpowiedzi ludzi. Jaką Aleksander, o siedm mil Polskich w równinach rozłożone w koło wojsko swoje zwoływał do kupy, oprócz innego ordynansu. Jaką własnej inwencyj miał X. Kicher, która na 5000. kroków głos ludzki niosła, iż w tej dystancyj mógł być wyrozumiany. Ta trąba była figury okrągławej od jednego
pomnożeniu dzwięku y głosu nátężeniu, ich náturze y propagácyi traktuie Phonurgia. O echu álbo reflexyi y przez reperkussyą o intensyi dzwięku Phonocamptica: rożne do tego podáiąc instrumenta. O czym informacyą dostateczną mieć możesz z Phonurgii X, Kirchera. Opisuie rożne do gadania trąby. Jakich záżywali Egipscy Krolowie w dawaniu wyrokow przez bożyszcze Ammona, mamiąc przez tákie sztuczne odpowiedzi ludzi. Jáką Alexander, o siedm mil Polskich w rowninach rozłożone w koło woysko swoie zwoływał do kupy, oprocz innego ordynansu. Jáką własney inwencyi miał X. Kicher, ktora ná 5000. krokow głos ludzki niosła, iż w tey dystancyi mogł być wyrozumiany. Ta trąba byłá figury okrągławey od iednego
Skrót tekstu: BystrzInfElem
Strona: R4
Tytuł:
Informacja elementarna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743