innym, że mi wielką czyni krzywdę. Wołał na mnie z drugimi, żebym się żenił, i pokoju mi nie dawał; a teraz mi nie tylko mieszkać, ale i nacieszyć się nie dopuszcza, luboć się moje nie może, chyba z ostatnim duchem, skończyć ucieszenie. Uważże tedy, moja jedyna Mamusieńku, jako to ciężko znosić i jako to jest dur eloignement, et combien me cause de tourment. Muszka mię też znowu w liście tak skomosiła, że już ledwie szaleć nie przyjdzie. O, duszkoż by się teraz choć w mizerną obrócić płeszkę! Ja nie wiem, jeśli też to kiedy na myśl mojej przyjdzie
innym, że mi wielką czyni krzywdę. Wołał na mnie z drugimi, żebym się żenił, i pokoju mi nie dawał; a teraz mi nie tylko mieszkać, ale i nacieszyć się nie dopuszcza, luboć się moje nie może, chyba z ostatnim duchem, skończyć ucieszenie. Uważże tedy, moja jedyna Mamusieńku, jako to ciężko znosić i jako to jest dur eloignement, et combien me cause de tourment. Muszka mię też znowu w liście tak skomosiła, że już ledwie szaleć nie przyjdzie. O, duszkoż by się teraz choć w mizerną obrócić płeszkę! Ja nie wiem, jeśli też to kiedy na myśl mojej przyjdzie
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 48
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
stronie Wisły i że już nas tak wielka nie dzieli przeprawa. Aupres de Wieluń, 11 VIII l665 . Z serca i duszy najukochańsza Marysieńku!
Odebrałem ośmnaste pisanie od Wci duszy mojej tu pod Wieluniem, szóstego augusti pisane, ale pełne hałasów na mnie o nieczęste pisanie. Przyznawam, moja dobrodziejko, moja śliczna Mamusieńku, i dawam się winien, żem przez te czasy kilku omieszkał okazji; ale, moja śliczna panno, gdybyś sama widziała, co się ze mną dzieje, nie mogłabyś mi żadną za złe mieć miarą. To prawda, że noc wolna i jest czas pisać; ale, moje serce, kiedy
stronie Wisły i że już nas tak wielka nie dzieli przeprawa. Aupres de Wieluń, 11 VIII l665 . Z serca i duszy najukochańsza Marysieńku!
Odebrałem ośmnaste pisanie od Wci duszy mojej tu pod Wieluniem, szóstego augusti pisane, ale pełne hałasów na mnie o nieczęste pisanie. Przyznawam, moja dobrodziejko, moja śliczna Mamusieńku, i dawam się winien, żem przez te czasy kilku omieszkał okazyj; ale, moja śliczna panno, gdybyś sama widziała, co się ze mną dzieje, nie mogłabyś mi żadną za złe mieć miarą. To prawda, że noc wolna i jest czas pisać; ale, moje serce, kiedy
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 57
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
nieprzyjacielem. - Więcej pisać nie mam czasu, moja duszo, bo aż tu za mną przyjechali pan lwowski i drudzy, których ekspediować muszę. A do tego, że już wszystka myśl u serca mego: rad bym, żeby te dni w jedną obróciły się minutę, ażebym mógł jako najprędzej ucałować wszystkie śliczności Mamusieńki mojej, która choć z połowę niechaj tejże ma impacjencji, uniżenie proszę, tak do widzenia swego Celadona, jako i do uczynienia tej rzeczy. A M. l'Ambassadeur mes tres humbles respects et l'assurance de mes services . Złego zdrowia Mlle de Beaulieu bardzo żałuję. W Pielaskowicach, 13 IV l666 , tj. we
nieprzyjacielem. - Więcej pisać nie mam czasu, moja duszo, bo aż tu za mną przyjechali pan lwowski i drudzy, których ekspediować muszę. A do tego, że już wszystka myśl u serca mego: rad bym, żeby te dni w jedną obróciły się minutę, ażebym mógł jako najprędzej ucałować wszystkie śliczności Mamusieńki mojej, która choć z połowę niechaj tejże ma impacjencji, uniżenie proszę, tak do widzenia swego Celadona, jako i do uczynienia tej rzeczy. A M. l'Ambassadeur mes tres humbles respects et l'assurance de mes services . Złego zdrowia Mlle de Beaulieu bardzo żałuję. W Pielaskowicach, 13 IV l666 , tj. we
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 105
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
śmiem, tylko proszę o pewną a pilną wiadomość, jeśli mię piątek czy-li sobota uczyni szczęśliwym, czy najnieszczęśliwszym na świecie. Ustnie, da P. Bóg, o tym; ale szczerze powiadam, że od poznania Wci mego serca nigdym nie miał widzenia duszy mojej większej impacjencji. Zmiłuj się tedy, moja śliczna Mamusieńku, moja dawna dobrodziejko, a ulecz bytnością swą spalonego miłością wiernego swego Celadona, który całuje milion milionów razy wszystkie śliczności najwdzięczniejszej Astrei. Do żadnego z ichmości nie piszę, ani do imp. łowczego, zachowując sobie do bliższej konferencji. Niski jednak wszystkim ichmościom przesyłam pokłon. W Pielaskowicach, 25 V 1666. Jedyna serca
śmiem, tylko proszę o pewną a pilną wiadomość, jeśli mię piątek czy-li sobota uczyni szczęśliwym, czy najnieszczęśliwszym na świecie. Ustnie, da P. Bóg, o tym; ale szczerze powiadam, że od poznania Wci mego serca nigdym nie miał widzenia duszy mojej większej impacjencji. Zmiłuj się tedy, moja śliczna Mamusieńku, moja dawna dobrodziejko, a ulecz bytnością swą spalonego miłością wiernego swego Celadona, który całuje milion milionów razy wszystkie śliczności najwdzięczniejszej Astrei. Do żadnego z ichmości nie piszę, ani do jmp. łowczego, zachowując sobie do bliższej konferencji. Niski jednak wszystkim ichmościom przesyłam pokłon. W Pielaskowicach, 25 V 1666. Jedyna serca
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 108
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
, w których był nieprzyjaciel, i jednego nie będzie intrat szeląga. - Ten francik mały, jako mi pisze M. Chevalier, tłusty i duży. Daj P. Boże tak i do końca; aleś się też Wć moja duszo miała wniwecz obrócić, dźwigając go. Niech mi często nie bywa na pościeli u Mamusieńki, żeby zaś nie odsadził tatusia od miłości najśliczniejszej Marysieńki. - Proszę uniżenie, moja jedyna dobrodziejko, racz mię wymówić przed rodzicami swymi i rodzonymi, że im nie odpisuję i sam za tak wesołą i szczęśliwą nie dziękuję nowinę. P. Bóg widzi, że cale zapominam i mówić, nie tylko pisać po francusku,
, w których był nieprzyjaciel, i jednego nie będzie intrat szeląga. - Ten francik mały, jako mi pisze M. Chevalier, tłusty i duży. Daj P. Boże tak i do końca; aleś się też Wć moja duszo miała wniwecz obrócić, dźwigając go. Niech mi często nie bywa na pościeli u Mamusieńki, żeby zaś nie odsadził tatusia od miłości najśliczniejszej Marysieńki. - Proszę uniżenie, moja jedyna dobrodziejko, racz mię wymówić przed rodzicami swymi i rodzonymi, że im nie odpisuję i sam za tak wesołą i szczęśliwą nie dziękuję nowinę. P. Bóg widzi, że cale zapominam i mówić, nie tylko pisać po francusku,
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 239
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
Kasieńce. Mnie się zda, że Wć nie bardzo kochasz, kiedyś go Wć do siebie nosić nie kazała i aż dopiero wstawszy chodziłaś Wć do niego. Widzę, że też będzie miał szczęście, co i ojciec, i podobno dlatego nie kochany, że do niego podobny. Jakożkolwiek, choć zła na nas Mamusieńka, ja ją przecię na ten nowy rok całuję w nóżki i wszystkie ciała jej śliczności milion razy, jako kochaną dobrodziejkę. A toute la famille zdrowia dobrego i wszystkich jakie mogą być największych szczęśliwości na ten nowy winszuję rok przy uniżonym moim pokłonie. A Żółkiew, 16 II l668 .
- Mój mięsopust był bardzo melancholiczny:
Kasieńce. Mnie się zda, że Wć nie bardzo kochasz, kiedyś go Wć do siebie nosić nie kazała i aż dopiero wstawszy chodziłaś Wć do niego. Widzę, że też będzie miał szczęście, co i ojciec, i podobno dlatego nie kochany, że do niego podobny. Jakożkolwiek, choć zła na nas Mamusieńka, ja ją przecię na ten nowy rok całuję w nóżki i wszystkie ciała jej śliczności milion razy, jako kochaną dobrodziejkę. A toute la famille zdrowia dobrego i wszystkich jakie mogą być największych szczęśliwości na ten nowy winszuję rok przy uniżonym moim pokłonie. A Żółkiew, 16 II l668 .
- Mój mięsopust był bardzo melankoliczny:
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 255
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962