przeszloroczniej, które, gdyby nam przyszlo wyplacac ostatnim inwentarzem, fantowac bym się musieli i on przedawać.
la zas przewoznik za kontraktem przewoz trzymający, zadosyć czynię i wyplacam po złotych sto na rok, do tego pociągniony jestem, abym tluki zarówno z drugiemi odprawial, na co żadnej roli przydanej sobie nie mani oprócz jej, na której dwa wirtele zyta Gnizniskie wysieję. Antecesorowie moi nie byli obligowani więcej robocizny robić, tylko dwadzieścia cztery dni w żniwa, teraz ze ja do tej niezwyczainości przymuszony zostaję, w tym jako najpokorni suplikuję, abym przy dawnych zwyczajach przodków moich mógł być konserwowany. O co wierni poddani suplikujemy ze wsi
przeszloroczniey, ktore, gdyby nam przyszlo wyplacac ostatnim inwentarzem, fantowac bym się musieli y on przedawac.
la zas przewoznik za kontraktem przewoz trzymaiący, zadosyc czynię y wyplacam po zlotych sto na rok, do tego pociągniony iestem, abym tluki zarowno z drugiemi odprawial, na co zadney roli przydaney sobie nie mani oprocz iey, na ktorey dwa wirtele zyta Gnizniskie wysieię. Antecessorowie moi nie byli obligowani więcey robocizny robic, tylko dwadziescia cztyry dni w żniwa, teraz ze ia do tey niezwyczainosci przymuszony zostaię, w tym yako naypokorni suplikuię, abym przy dawnych zwyczaiach przodkow moich mogl bydz konserwowany. O co wierni poddani suplikuiemy ze wsi
Skrót tekstu: SupGniezUl
Strona: 766
Tytuł:
Suppliki poddanych kapituły gnieźnieńskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1738
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1738
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921