, często przypadają Nowe myśli, często się ludzie odmieniają. Na on czasem go nie wziął i mam stąd przyganę: Teraz tuszę, że gwałtem łatwie go dostanę”.
XLV.
Nie chciał być dłużej już pan z Anglantu cierpliwy. „Kiedyś - pry - w którem kraju, kłamco niewstydliwy, Sprosny, brzydki Maranie, zemną się kosztował? Niech wiem, kiedyś mię pożył, kiedyś mi folgował? Jam jest Orland, z którego chluby darmo szukasz, Tusząc, że jest daleko, ale się oszukasz; Wraz patrz, jeśli ty szyszak mnie, czyli ja twoję Będę mógł wydrzeć, co ją masz na sobie,
, często przypadają Nowe myśli, często się ludzie odmieniają. Na on czasem go nie wziął i mam stąd przyganę: Teraz tuszę, że gwałtem łatwie go dostanę”.
XLV.
Nie chciał być dłużej już pan z Anglantu cierpliwy. „Kiedyś - pry - w którem kraju, kłamco niewstydliwy, Sprosny, brzydki Maranie, zemną się kosztował? Niech wiem, kiedyś mię pożył, kiedyś mi folgował? Jam jest Orland, z którego chluby darmo szukasz, Tusząc, że jest daleko, ale się oszukasz; Wraz patrz, jeśli ty szyszak mnie, czyli ja twoję Będę mógł wydrzeć, co ją masz na sobie,
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 259
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
Mahometani są też w Litwie 117. Manarczykowie dla wiary od króla pobici przede chrztem 176. Marcin z Eef Biskup pilny 23 Maria pobożna królowa Angielska/ i jej rozmaite przypadki 150. et sequ. Maronitowie skąd poszli pod kim są: ich sekty: i chęć ku stolicy Rzymskiej 163. Marquardus de Nauti zalecony 22. Marrani są Żydzi 145. Matiasz Pinczowita heretyk 36. Mazowsze nawolniejsze od herezjej 119. Meinardus z Lubku Biskup Liuoński 112. Melchitowie co za Chrześcijanie są 155. Metropolit Moskiewski 128 Michał Patriarcha odszczepieństwa Greckiego autorem 121 Mildeborg we Flandrii wzięty od swowolnych 102. Milortowie w Szkocjej 80. Mindski kościół zarażony srodze 15 Mindoch W. X
Máhumetani są też w Litwie 117. Mánárczykowie dla wiáry od krolá pobići przede chrztem 176. Marćin z Eef Biskup pilny 23 Mária pobożna krolowa Angielska/ y iey rozmáite przypadki 150. et sequ. Máronitowie zkąd poszli pod kim są: ich sekty: y chęć ku stolicy Rzymskiey 163. Márquárdus de Nauti zálecony 22. Márráni są Zydzi 145. Mátthiasz Pinczowitá haeretyk 36. Mázowsze nawolnieysze od haeresiey 119. Meinárdus z Lubku Biskup Liuonski 112. Melchitowie co zá Chrześćiánie są 155. Metropolit Moskiewski 128 Michał Pátriárchá odsczepienstwá Graeckiego authorem 121 Mildeborg we Flándriey wzięty od swowolnych 102. Milortowie w Szkotiey 80. Mindski kośćioł záráżony srodze 15 Mindoch W. X
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 13
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
pochrzczone. Dla czego niektórzy przywiedzeni do ostatniej desperacji/ rzucali syny swe do studzień/ drudzy się sami zabijali: wiele ich też przekonani takimi trudnościami i kłopotami/ podawali się i chrzcili: Niektórzy z tych potym pojachali za lepszą pogodą do Italii/ i osiedli się w Ferarzu/ w Mantujej/ w Wenecji/ nazywając się Marranami: a nakoniec założyli jednę niemałą Synagogę w Pisie. Lecz Żydów którzy byli wyszli z Hiszpaniej i z Portugaliej/ przeniosło się barzo wiele na wschodni kraj/ a zwłaszcza do Konstantynopola/ i do Saloniki/ w których dwu mieściech jest ich około 160000 Jest ich też do 150. Familij w Wallonie: trochę mniej u
pochrzczone. Dla czego niektorzy przywiedźieni do ostátniey desperátiey/ rzucáli syny swe do studźien/ drudzy się sámi zábijáli: wiele ich też przekonáni tákimi trudnośćiámi y kłopotámi/ podawáli się y chrzćili: Niektorzy z tych potym poiácháli zá lepszą pogodą do Itáliey/ y ośiedli się w Ferarzu/ w Mántuiey/ w Wenetiey/ názywáiąc się Márránámi: á nákoniec záłożyli iednę niemáłą Synágogę w Piśie. Lecz Zydow ktorzy byli wyszli z Hiszpániey y z Portogalliey/ przeniosło się bárzo wiele ná wschodni kray/ á zwłasczá do Constántynopolá/ y do Sáloniki/ w ktorych dwu mieśćiech iest ich około 160000 Iest ich też do 150. Fámiliy w Wállonie: trochę mniey v
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 145
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
. w Ródzie. Jest ich też do 2500. osób w Kairze/ w Aleksandrii/ w Tripolim/ w Aleppo/ w Angóriej/ i po wszytkich handlownych Tureckiego państwa/ znajduje się ich niemało. Zagęścili barzo Stafilet w Palestynie: i napełniają też co dalej to barziej Tyberiadę/ którą Amurat król Turecki dał Aluaro Mandes Marranowi. W Jeruzalem jest ich do sta domów/ a niewięcej. Jest bowiem miedzy nimi mniemanie/ iż przed przyściem Mesjaszowym/ który im ma przywrócić wolność i królestwo/ ma z nieba spuścić się ogień wielki/ który spali tamto miasto/ i około jego wypali/ a by wyczyścił nieczystości/ których się tam nabrało z
. w Rodźie. Iest ich też do 2500. osob w Káirze/ w Alexándriey/ w Tripolim/ w Aleppo/ w Angoriey/ y po wszytkich hándlownych Tureckiego páństwá/ znáyduie się ich niemáło. Zágęśćili bárzo Stáfilet w Pálestynie: y nápełniáią też co dáley to bárźiey Tyberyádę/ ktorą Amurat krol Turecki dał Aluaro Mándes Márránowi. W Ieruzálem iest ich do stá domow/ á niewięcey. Iest bowiem miedzy nimi mniemánie/ iż przed przyśćiem Mesiaszowym/ ktory im ma przywroćić wolność y krolestwo/ ma z niebá spuśćić się ogień wielki/ ktory spáli támto miásto/ y około iego wypali/ á by wyczyśćił nieczystośći/ ktorych się tám nábráło z
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 146
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609