sal napełnionych. Miedzy któremi 88v łóżek kilkanaście niewypowiedzianie misterną robotą i bogatą haftowane z obu stron jednako, tak iż osoby z haftu właśnie jakby z drzewa rzezane lubo ze srebra lane były, i innych wielka i niezmierna moc skarbów i galanterii z różnych kamieni i kryształów.
Dnia 12 Julii. Byłem w pałacu jednego markiza, który jest barzo wyśmienity i ozdobiony intus różnych obrazów antiquitatibus i obiciem barzo pięknym; intus złocisty, ma łóżka barzo wyśmienite.
Dnia 20. Oglądałem Pałac Luwr królewski, który jest jakoby jakowe miraculum dla niezmiernej swojej wielkości, tak iż w szerokości aequat dobremu miastu i barzo wielką spezą aedificatur, aleć jeszcze imperfectum
sal napełnionych. Miedzy któremi 88v łóżek kilkanaście niewypowiedzianie misterną robotą i bogatą haftowane z obu stron jednako, tak iż osoby z haftu właśnie jakby z drzewa rzezane lubo ze srebra lane były, i innych wielka i niezmierna moc skarbów i galanterii z różnych kamieni i kryształów.
Dnia 12 Julii. Byłem w pałacu jednego markiza, który jest barzo wyśmienity i ozdobiony intus różnych obrazów antiquitatibus i obiciem barzo pięknym; intus złocisty, ma łóżka barzo wyśmienite.
Dnia 20. Oglądałem Pałac Luwr królewski, który jest jakoby jakowe miraculum dla niezmiernej swojej wielkości, tak iż w szerokości aequat dobremu miastu i barzo wielką spezą aedificatur, aleć jeszcze imperfectum
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 290
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
. 23 Lipca.
W Niedzielę wieczorem przybył tu do nas Hrabia de Wurmbrand Poseł nadzwyczajny Cesarza Imci Rzymskiego. Stoi w Porcie naszym okręt Raguzański, który dla uniknienia napaści okrętów Rosyjskich banderę swoję na Maltańską zamienil. Z Bononii d 25 Lipca.
Z Parmy piszą, iż przybywszy tam z Hiszpanii Generał Lieutenant Don Pietro Zavallos i Markiz de Durfort Francuski Minister, codzień z Książęciem naszym konferują. Zamierzenie zaś takowych konferencyj do tych czas jest tajemne. Mówią, iż rzeczeni Panowie tu 6 miesięcy zabawią. Pierwszy Minister nasz Pan Felino dobrowolnie chce złożyć swój Urząd. To jeśli do skutku przyjdzie; jest wielkie podobieństwo, że czterej Sekretarze Stanu kreowani będą,
. 23 Lipca.
W Niedzielę wieczorem przybył tu do nas Hrabia de Wurmbrand Poseł nadzwyczayny Cesarza Imci Rzymskiego. Stoi w Porcie naszym okręt Raguzański, który dla uniknienia napaści okrętow Rossyiskich banderę swoię na Maltańską zamienil. Z Bononii d 25 Lipca.
Z Parmy piszą, iż przybywszy tam z Hiszpanii Generał Lieutenant Don Pietro Zavallos i Markiz de Durfort Francuski Minister, codzień z Xiążęciem naszym konferuią. Zamierzenie zaś takowych konferencyi do tych czas iest taiemne. Mówią, iż rzeczeni Panowie tu 6 miesięcy zabawią. Pierwszy Minister nasz Pan Felino dobrowolnie chce złożyć swóy Urząd. To ieśli do skutku przyidzie; iest wielkie podobieństwo, że czterey Sekretarze Stanu kreowani będą,
Skrót tekstu: GazWil_1771_37
Strona: 5
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1771
Data wydania (nie wcześniej niż):
1771
Data wydania (nie później niż):
1771
złotych, którzy tym jednak nie kontentując się, koniecznie 250,000 domagają się. Mówią zatym powtórnie, iż wkrótce, jeśli się ich żądzom zadość nie stanie, część floty Moskiewskiej do bombardowania miasta Raguzy przystąpi. Z Parmy d. 27 Lipca.
Przeszłej nocy odebrała Margrabina de Malaspina rozkaz udania się nieodwłócznie do Folwarku swego Pantero. Markiza de Pavery Szambelana posłano do Caramelo. Z Kolorny przyprowadzono tu do nowego więzienia do zamku Opata Copellotti i Pana Roschet. Ksiądz Pacciaudo Bibliotekarz Dworski Ojcu jako Przełożonemu nad Domem Z. Krystyny jest oddany, pod tym obowiązkiem, aby go nigdy z oka swego niespuszczał. Tudzież w areszt wzięto Intendenta nad pocztami Pana Astier.
złotych, którzy tym iednak nie kontentuiąc się, koniecznie 250,000 domagaią się. Mówią zatym powtórnie, iż wkrótce, ieśli się ich żądzom zadość nie stanie, część flotty Moskiewskiey do bombardowania miasta Raguzy przystąpi. Z Parmy d. 27 Lipca.
Przeszłey nocy odebrała Margrabina de Malaspina rozkaz udania się nieodwłócznie do Folwarku swego Pantero. Markiza de Paveri Szambelana posłano do Caramelo. Z Kolorny przyprowadzono tu do nowego więzienia do zamku Opata Coppellotti i Pana Roschet. Xiądz Pacciaudo Bibliotekarz Dworski Oycu iako Przełożonemu nad Domem S. Krystyny iest oddany, pod tym obowiązkiem, aby go nigdy z oka swego niespuszczał. Tudzież w areszt wzięto Intendenta nad pocztami Pana Astier.
Skrót tekstu: GazWil_1771_37
Strona: 5
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1771
Data wydania (nie wcześniej niż):
1771
Data wydania (nie później niż):
1771
go nigdy z oka swego niespuszczał. Tudzież w areszt wzięto Intendenta nad pocztami Pana Astier. Pocztmejstrowi zaś dano rozkaz: aby bez wyraznego pozwolenia Dworu, ani karety, ani konia nikomu nie najmował. Kawaleryj przy granicach rozstawionej dano ordynans, aby pilne na osoby za granice przejeżdżające miała baczenie. Wszystkie te rozkazy Pańskie przez Markiza de Fenelon Ministra pierwszego do skutku są przyprowadzone. O tych osobliwych przypadkach dano znać Dworom Francuskimemu, i Hiszpańskiemu. Mamy nadzieję, iż inne a barzo zbawienne dla całęgo kraju za radą Generałą Lieutnanta Zavallos i Markiza de Dursort w krótce znajdą rozporządzenia. Z Liworny d. 13 Lipca.
Odebrane z Lewanty wiadomości nam donoszą,
go nigdy z oka swego niespuszczał. Tudzież w areszt wzięto Intendenta nad pocztami Pana Astier. Pocztmeystrowi zaś dano roskaz: aby bez wyraznego pozwolenia Dworu, ani karety, ani konia nikomu nie naymował. Kawaleryi przy granicach rozstawioney dano ordynans, aby pilne na osoby za granice przeieżdżaiące miała baczenie. Wszystkie te roskazy Pańskie przez Markiza de Fenelon Ministra pierwszego do skutku są przyprowadzone. O tych osobliwych przypadkach dano znać Dworom Francuskimemu, i Hiszpańskiemu. Mamy nadzieię, iż inne a barzo zbawienne dla całęgo kraiu za radą Generałą Lieutnanta Zavallos i Markiza de Dursort w krótce znaydą rozporządzenia. Z Liworny d. 13 Lipca.
Odebrane z Lewanty wiadomości nam donoszą,
Skrót tekstu: GazWil_1771_37
Strona: 6
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1771
Data wydania (nie wcześniej niż):
1771
Data wydania (nie później niż):
1771
przy granicach rozstawionej dano ordynans, aby pilne na osoby za granice przejeżdżające miała baczenie. Wszystkie te rozkazy Pańskie przez Markiza de Fenelon Ministra pierwszego do skutku są przyprowadzone. O tych osobliwych przypadkach dano znać Dworom Francuskimemu, i Hiszpańskiemu. Mamy nadzieję, iż inne a barzo zbawienne dla całęgo kraju za radą Generałą Lieutnanta Zavallos i Markiza de Dursort w krótce znajdą rozporządzenia. Z Liworny d. 13 Lipca.
Odebrane z Lewanty wiadomości nam donoszą, iż Generał Szef Hrabia Orłów szczęśliwie z Eskadrą swoją przypłynął do wyspy Paros. Pozawczora ruszyły się do Lewanty wojenne Fregaty Rosyjskie, z których pierwsza pod Kapitanem Pollivanos miała 50 armat, i 250 ludzi: druga zaś
przy granicach rozstawioney dano ordynans, aby pilne na osoby za granice przeieżdżaiące miała baczenie. Wszystkie te roskazy Pańskie przez Markiza de Fenelon Ministra pierwszego do skutku są przyprowadzone. O tych osobliwych przypadkach dano znać Dworom Francuskimemu, i Hiszpańskiemu. Mamy nadzieię, iż inne a barzo zbawienne dla całęgo kraiu za radą Generałą Lieutnanta Zavallos i Markiza de Dursort w krótce znaydą rozporządzenia. Z Liworny d. 13 Lipca.
Odebrane z Lewanty wiadomości nam donoszą, iż Generał Szef Hrabia Orłow szczęśliwie z Eskadrą swoią przypłynął do wyspy Paros. Pozawczora ruszyły się do Lewanty woienne Fregaty Rossyiskie, z których pierwsza pod Kapitanem Pollivanos miała 50 armat, i 250 ludzi: druga zaś
Skrót tekstu: GazWil_1771_37
Strona: 6
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1771
Data wydania (nie wcześniej niż):
1771
Data wydania (nie później niż):
1771
było z tak wolnego sukcesyjne królestwo.
Zaczęły wychodzić publiczne skrypta z druku z krzywdą najjaśniejszego elektora saskiego, teraźniejszego króla naszego, tak dalece, że za rekwizycją rezydenta saskiego książę prymas Potocki i Mniszech, marszałek wielki koronny, kazał je na rynku warszawskim palić. Nade wszystko jednak do tych za królem Polakiem impresji dopomagał poseł francuski markiz de Monty, który promowując króla imci Stanisława do korony polskiej, wielkie między panów koronnych i litewskich sypał pieniądze.
Poniatowski, wojewoda mazowiecki, regimentarz generalny koronny, teraźniejszy kasztelan krakowski, i książęta Czartoryscy, a pryncypalnie książę naówczas podkanclerzy, a teraźniejszy kanclerz lit., mając wielkę liczbę po województwach, ziemiach i powiatach przyjaciół
było z tak wolnego sukcesyjne królestwo.
Zaczęły wychodzić publiczne skrypta z druku z krzywdą najjaśniejszego elektora saskiego, teraźniejszego króla naszego, tak dalece, że za rekwizycją rezydenta saskiego książę prymas Potocki i Mniszech, marszałek wielki koronny, kazał je na rynku warszawskim palić. Nade wszystko jednak do tych za królem Polakiem impresji dopomagał poseł francuski markiz de Monty, który promowując króla jmci Stanisława do korony polskiej, wielkie między panów koronnych i litewskich sypał pieniądze.
Poniatowski, wojewoda mazowiecki, regimentarz generalny koronny, teraźniejszy kasztelan krakowski, i książęta Czartoryscy, a pryncypalnie książę naówczas podkanclerzy, a teraźniejszy kanclerz lit., mając wielkę liczbę po województwach, ziemiach i powiatach przyjaciół
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 47
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
królowi im.“, ale podobno już to nierychło, bo dotychczas oddane te są dobra. Jutro tedy tentabo fortunam, abym non vacuis manibus odprawił rajtara. Królowi im. zaraz oddałem listy, nie czytał ich, aż wszyscy wyszli z pokoju, przy królowej im. Ps.
Jutro frącymer, imp. markiz, imp. wojewoda ruski wyjeżdżają do Warszawy. Die 10 decembris. W Żółkwi
Nad insze dni dzisiejszy dzień był bardzo mroźniejszy i sanna droga się uczyniła bardzo foremna i dobra. Summo tedy mane imp. markiez d’Arqujen z imp. konte de Maligny wyjachał do Warszawy, tegoż dnia i damy górne, wszyscy
królowi jm.“, ale podobno już to nierychło, bo dotychczas oddane te są dobra. Jutro tedy tentabo fortunam, abym non vacuis manibus odprawił rajtara. Królowi jm. zaraz oddałem listy, nie czytał ich, aż wszyscy wyszli z pokoju, przy królowej jm. Ps.
Jutro frącymer, jmp. markiz, jmp. wojewoda ruski wyjeżdżają do Warszawy. Die 10 decembris. W Żółkwi
Nad insze dni dzisiejszy dzień był bardzo mroźniejszy i sanna droga się uczyniła bardzo foremna i dobra. Summo tedy mane jmp. markiez d’Arquien z jmp. conte de Maligny wyjachał do Warszawy, tegoż dnia i damy górne, wszyscy
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 72
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
nie czytał ich, aż wszyscy wyszli z pokoju, przy królowej im. Ps.
Jutro frącymer, imp. markiz, imp. wojewoda ruski wyjeżdżają do Warszawy. Die 10 decembris. W Żółkwi
Nad insze dni dzisiejszy dzień był bardzo mroźniejszy i sanna droga się uczyniła bardzo foremna i dobra. Summo tedy mane imp. markiez d’Arqujen z imp. konte de Maligny wyjachał do Warszawy, tegoż dnia i damy górne, wszyscy z ciężarami królowej im. na noc do Magierowa. Król im. wesół był, lekką miał słabość od przeszłych, z ks. Wotą zabawiał się i mapami, które z sobą przywiózł, i one przy
nie czytał ich, aż wszyscy wyszli z pokoju, przy królowej jm. Ps.
Jutro frącymer, jmp. markiz, jmp. wojewoda ruski wyjeżdżają do Warszawy. Die 10 decembris. W Żółkwi
Nad insze dni dzisiejszy dzień był bardzo mroźniejszy i sanna droga się uczyniła bardzo foremna i dobra. Summo tedy mane jmp. markiez d’Arquien z jmp. conte de Maligny wyjachał do Warszawy, tegoż dnia i damy górne, wszyscy z ciężarami królowej jm. na noc do Magierowa. Król jm. wesół był, lekką miał słabość od przeszłych, z ks. Votą zabawiał się i mapami, które z sobą przywiózł, i one przy
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 72
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
zmrokiem przyjachała. Dla której król im. z dyspozycyją stancyj zatrzymać się kazał, gdzie kto miał i w którym pokoju stać. Królestwo ichm. na dole dwa gabineciki mają i wielki pokoj do jadania, gdzie i łóżko stoi; królewna im. jeden pokoik zaraz za królową im. ma, ex opposito imp. markiez brat i siostrzyniec królowej m. i mp. poseł francuski, na górze królewiczowie ichm., imp. wojewodzina kijowska, damy dwie górne: imp. Potocka i imp. starościanka koszańska, drugie się zostały w Żółkwi, francuskie dolne.
Imp. kraj czy kor. otrzymał deklaracyją podskarbstwa pruskiego rano w Żółkwi, za
zmrokiem przyjachała. Dla której król jm. z dyspozycyją stancyj zatrzymać się kazał, gdzie kto miał i w którym pokoju stać. Królestwo ichm. na dole dwa gabineciki mają i wielki pokoj do jadania, gdzie i łóżko stoi; królewna jm. jeden pokoik zaraz za królową jm. ma, ex opposito jmp. markiez brat i siestrzyniec królowej m. i mp. poseł francuski, na górze królewicowie ichm., jmp. wojewodzina kijowska, damy dwie górne: jmp. Potocka i jmp. starościanka koszańska, drugie się zostały w Żółkwi, francuskie dolne.
Jmp. kraj czy kor. otrzymał deklaracyją podskarbstwa pruskiego rano w Żółkwi, za
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 132
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
ad coronata capita ekspediować raczył. Do ichmpp. zaś senatorów zapraszające na wesele królowej im. na przyszłą pocztę gotują. Die 3 junii w Kukizowie
Król im. cały dzień siedział w swoim gabinecie i obiad jadł z królową im. i imp. posłem. Nigdzie nie wyjeżdżał, bo deszcz cały dzień padał. Imp. markiez z rana miał frebry małej paroksyzm, którą alteraeyją królowa im. bardzo się poturbowała i w jego pokoju przy nim karty grała. Z Tarnopola przybiegł kozak, że Czemerysi stado tameczne zabrali; tenże powiedział, że zapewne zaharę prowadzi orda, której rachują na trzydzieści tysięcy. Imp. Olewiński o pół milę stąd, mając
ad coronata capita ekspediować raczył. Do ichmpp. zaś senatorów zapraszające na wesele królowej jm. na przyszłą pocztę gotują. Die 3 junii w Kukizowie
Król jm. cały dzień siedział w swoim gabinecie i obiad jadł z królową jm. i jmp. posłem. Nigdzie nie wyjeżdżał, bo deszcz cały dzień padał. Jmp. markiez z rana miał frebry małej paroksyzm, którą alteraeyją królowa jm. bardzo się poturbowała i w jego pokoju przy nim karty grała. Z Tarnopola przybiegł kozak, że Czemerysi stado tameczne zabrali; tenże powiedział, że zapewne zaharę prowadzi orda, której rachują na trzydzieści tysięcy. Jmp. Olewiński o pół milę stąd, mając
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 135
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958