em cię, kiedyś też to tak stracił, nie takem ja ciebie był wyprawił: a Pan Syn podobno się też był na oracją nagotował: Dobrodzieju, wojna nie Matka, nie rodzi ludzi wojna, nie sukiennica, nie odziewa, i podobno splaszczywszy mowę rzekł: Taki pak napadły na nas Czambuły Filistyńskie. Marnotrawnisiu, wżdycieś się ty tu rodził, nie dawnoś z-tąd wyszedł, a zapomniałeś po Ojcowsku gadać, cóż to za Czambuły Filistyńskie? obyś ty mówił: napadła potęga Filistyńska. Marnotrawnisiu, nie pleć ladaczego, lepiej wyznaj, żeś to na bruku stracił, Viuendo luxuriose, ba i wiem, że
em ćię, kiedyś też to ták ztráćił, nie tákem ia ćiebie był wypráwił: á Pąn Syn podobno się też był ná orácyą nágotował: Dobrodźieiu, woyná nie Mátká, nie rodźi ludźi woyná, nie sukiennicá, nie odźiewa, i podobno zplászczywszy mowę rzekł: Táki pák nápadły ná nas Czámbuły Filistyńskie. Márnotrawniśiu, wżdyćieś się ty tu rodźił, nie dawnoś z-tąd wyszedł, á zápomniałeś po Oycowsku gadáć, coż to zá Czámbuły Filistyńskie? obyś ty mowił: nápádłá potęgá Filistyńska. Marnotrawniśiu, nie pleć ládáczego, lepiey wyznay, żeś to ná bruku ztráćił, Viuendo luxuriose, bá i wiem, że
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 47
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
rodzi ludzi wojna, nie sukiennica, nie odziewa, i podobno splaszczywszy mowę rzekł: Taki pak napadły na nas Czambuły Filistyńskie. Marnotrawnisiu, wżdycieś się ty tu rodził, nie dawnoś z-tąd wyszedł, a zapomniałeś po Ojcowsku gadać, cóż to za Czambuły Filistyńskie? obyś ty mówił: napadła potęga Filistyńska. Marnotrawnisiu, nie pleć ladaczego, lepiej wyznaj, żeś to na bruku stracił, Viuendo luxuriose, ba i wiem, żeś nie wszytko jeszcze wypłacił, chocieś tylko na drewnianym koniu przyjachał. Nie przyszło temu Synowi do tych plotek, bo też Ociec nic go o to nie pytał, no dixit unde venis,
rodźi ludźi woyná, nie sukiennicá, nie odźiewa, i podobno zplászczywszy mowę rzekł: Táki pák nápadły ná nas Czámbuły Filistyńskie. Márnotrawniśiu, wżdyćieś się ty tu rodźił, nie dawnoś z-tąd wyszedł, á zápomniałeś po Oycowsku gadáć, coż to zá Czámbuły Filistyńskie? obyś ty mowił: nápádłá potęgá Filistyńska. Marnotrawniśiu, nie pleć ládáczego, lepiey wyznay, żeś to ná bruku ztráćił, Viuendo luxuriose, bá i wiem, żeś nie wszytko ieszcze wypłáćił, choćieś tylko ná drewniánym koniu przyiáchał. Nie przyszło temu Synowi do tych plotek, bo też Oćiec nic go o to nie pytał, no dixit unde venis,
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 48
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681