była kontenta. A jako za mnie? Napatrzyłem się sam tego dobrze, bywając u Wci: a naprzód w Warszawie, po pierwszym połogu a po tak ciężkiej chorobie, jako ustawicznie kazałaś Wć sprowadzać dobrą kompanię, to muzykę, to tańce; jako potem w Zamościu i we Zwierzyńcu ustawiczna dobra myśl i maszkarie, i gry różne, to w karty, to ciubabki, to au petit jeu, to przechadzki, to milion inszych zabaw. Za mnie zaś poszedłszy, racz sama przyznać, moja dobrodziejko, jakoś się zaraz prędko odmieniła, że nic nigdy w Wć wmówić nie mogłem; co wszyscy widzieli i dziwowali się
była kontenta. A jako za mnie? Napatrzyłem się sam tego dobrze, bywając u Wci: a naprzód w Warszawie, po pierwszym połogu a po tak ciężkiej chorobie, jako ustawicznie kazałaś Wć sprowadzać dobrą kompanię, to muzykę, to tańce; jako potem w Zamościu i we Zwierzyńcu ustawiczna dobra myśl i maszkarie, i gry różne, to w karty, to ciubabki, to au petit jeu, to przechadzki, to milion inszych zabaw. Za mnie zaś poszedłszy, racz sama przyznać, moja dobrodziejko, jakoś się zaraz prędko odmieniła, że nic nigdy w Wć wmówić nie mogłem; co wszyscy widzieli i dziwowali się
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 277
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962