ludziach mówić zle nie godzi, i jako to jest ciężki grzech Detrakcja, i sławy dobrej bliźniego szarpanie, a osobliwie kapłanów i Zakoników i pokazać mu, że się szpocić nie godzi spraw cudzych złym ich wykładem, i jako Pan Bóg znacznie karać zwykł tym grzeszących, ostro się mszcząc krzywdy sług swoich. Tak miał ten maszkarnik mówić, jeśli chciał decorum przystojne osobie Plebańskiej zachować, i Akademii bronić racjami słusznymi, a nie szkalowaniem spraw Jesuickich. Mieliby się zaprawdę słusznie o defekt ten, tak lekiego poważenia urżędu swego, zdjąć księża Plebani, i starać aby ten Autor abo maszkarnik (którego imię w Aktach grodu Krakowskiego najdą de data Feria 4
ludźiách mowić zle nie godźi, y iáko to iest ćięszki grzech Detrakcya, y sławy dobrey bliźniego szárpánie, á osobliwie kápłanow y Zákonikow y pokazáć mu, że się szpoćić nie godźi spraw cudzych złym ich wykłádem, y iáko Pan Bog znácznie karáć zwykł tym grzeszących, ostro się mszcząc krzywdy sług swoich. Ták miał tęn mászkarnik mowić, iesli chciał decorum przystoyne osobie Plebáńskiey záchowáć, y Akádemiey bronić rácyámi słusznymi, á nie szkálowánięm spraw Iesuickich. Mieliby się záprawdę słusznie o defekt tęn, ták lekiego poważenia vrżędu swego, zdiąć kśięza Plebani, y stáráć áby tęn Autor ábo maszkárnik (ktorego imię w Aktách grodu Krákowskiego naydą de data Feria 4
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 6
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
grzeszących, ostro się mszcząc krzywdy sług swoich. Tak miał ten maszkarnik mówić, jeśli chciał decorum przystojne osobie Plebańskiej zachować, i Akademii bronić racjami słusznymi, a nie szkalowaniem spraw Jesuickich. Mieliby się zaprawdę słusznie o defekt ten, tak lekiego poważenia urżędu swego, zdjąć księża Plebani, i starać aby ten Autor abo maszkarnik (którego imię w Aktach grodu Krakowskiego najdą de data Feria 4. Ante festum Sanctae Catharinae Virginis Martyris Anni 1625.) był jako przystoi skarany. Więc nad to lat jemu siedmdziesiąt i pięć przypisuje a przecię go wprowadza nie zbaczeniem szedziwości jego godnym, ale zsłabym dziecińskim rozsądkiem, ladaco o Jesuitach plotącego. Nie zachował
grzeszących, ostro się mszcząc krzywdy sług swoich. Ták miał tęn mászkarnik mowić, iesli chciał decorum przystoyne osobie Plebáńskiey záchowáć, y Akádemiey bronić rácyámi słusznymi, á nie szkálowánięm spraw Iesuickich. Mieliby się záprawdę słusznie o defekt tęn, ták lekiego poważenia vrżędu swego, zdiąć kśięza Plebani, y stáráć áby tęn Autor ábo maszkárnik (ktorego imię w Aktách grodu Krákowskiego naydą de data Feria 4. Ante festum Sanctae Catharinae Virginis Martyris Anni 1625.) był iáko przystoi skarány. Więc nad to lat iemu śiedmdźiesiąt y pięć przypisuie á przećię go wprowadza nie zbaczenięm szedźiwośći iego godnym, ále zsłábym dźiećińskim rozsądkiem, ládáco o Iesuitách plotącego. Nie záchował
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 7
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
/ że zakon taki/ dawniejszych zakonów prywilegia i dozwolenia na kazania targa i depce/ tak też wtej teraźniejszej materii/ Jezuitom się to słusznie zarzucić nie może. Przy Ich MM. XX. Biskupach dostało się też od P. Plebana i X. Zakrzewskiemu Canonico Regulari; który że nie zachował decorum, według zdania tego maszkarnika/ w wychwaleniu Z Ignacego/ twierdzi o nim/ że gdzie by tak był napisał w Rzymie/ chciała by była o nim wiedzieć S. Inquisicia. Juszci niewiem jeśliby była chciała abo nie chciała o tym Encomiaście Z. Ignacego wiedzieć/ to wiem żeby była pęwnię o tym Paszkwilancie P. Plebanie wiedziała/
/ że zakon táki/ dawnieyszych zakonow priuilegia y dozwolęnia ná kazánia tárga y depce/ ták tesz wtey teraźnieyszey máteryey/ Iezuitom się to słusznie zárzućić nie może. Przy Ich MM. XX. Biskupách dostáło się tesz od P. Plebaná y X. Zakrzewskiemu Canonico Regulari; ktory że nie záchował decorum, według zdánia tego mászkárniká/ w wychwalęniu S Ignácego/ twierdźi o nim/ że gdźie by ták był nápisał w Rzymie/ chćiáła by byłá o nim wiedźieć S. Inquisicia. Iuszći niewiem iesliby byłá chćiáłá abo nie chćiáła o tym Encomiáśćie S. Ignácego wiedźieć/ to wiem żeby byłá pęwnię o tym Pászkwilánćie P. Plebanie wiedźiałá/
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 131
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
. Paryskim mistrzom wadziła mendicitas innych/ Krakowskiemu Doktorowi wadzi gospodarstwo Jezuickie; nie dziw/ bo jedenże Duch/ jako się wyżej powiedziało/ z dopuszczenia pańskiego na sługi jego poddyma. Rozdział Dziewiętnasty Rozdział DZIEWIETNASTY.
PO rozmaitych uszczypkach i szkalowaniu Jezuitów/ miasto klauzuły i summy summarum wyleczania cnot Jezuickich/ na ostatek nazywa ich ten Maszkarnik/ wtej swej komediej/ mężobójcami i rozlewcami krwie niewinnej/ i tak mówi. Nić dobrego nie słychać: wojna w Krakowie; żałuję żem swego Albertusa na Podole wysłał/ więcejby tu był mmógł wysłużyć. bo słyszę płacą dobrze. Nie oblewała się pierwsza fundacja Akademicka krwią niewinną. Jadwigę Królową (z której legata
. Páryskim mistrzom wádźiłá mendicitas innych/ Krákowskiemu Doktorowi wádźi gospodárstwo Iezuickie; nie dźiw/ bo iedenże Duch/ iáko się wyżey powiedźiało/ z dopuszcżeniá páńskiego ná sługi iego poddyma. Rozdział Dziewiętnasty ROZDZIAL DZIEWIETNASTY.
PO rozmáitych vszcżypkách y szkálowániu Iezuitow/ miásto kláuzuły y summy summarum wylecżánia cnot Iezuickich/ ná ostátek názywa ich ten Mászkárnik/ wtey swey komediey/ mężoboycámi y rozlewcámi krwie niewinney/ y ták mowi. Nić dobre^o^ nie słycháć: woyná w Krákowie; żáłuię żem swe^o^ Albertusá ná Podole wysłał/ więceyby tu był mmogł wysłużyć. bo słyszę płácą dobrze. Nie oblewáłá się pierwsza fundácya Akádemicka krwią niewinną. Iádwigę Krolową (z ktorey legata
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 149
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
nicował/ zszywał/ rozszywał/ przeszywał/ bramował/ haftował/ pociągał/ naciągał jako się jemu podobało/ nicując zabawy i postępki Jezuickie/ licentiâ suâ Astrologica tak też uczynił i wtej ostatniej którą dyskurs swój chciał zamknąć loco perorationis; coby lepiej ludziom wgłowie sprawy Jezuickie tkwały. Leczem się nie postrzegł; nie na Maszkarnika Comedianta tego trzeba się skarżyć wtym/ ale na Ducha onego/ Akademią Paryską na Dominikany poddymającego/ który też tego maszkarnika Plebana na to pobudził. Blasphemanes peruersi homines (słowa są Tomasza Z. c. 20) Wierać P. Plebanie porachuicie się jedno/ jeśli też to w was miejsca nie ma/ suo modo
nicował/ zszywał/ rozszywał/ przeszywał/ brámował/ hawtowáł/ pociągáł/ náćiągał iáko się iemu podobáło/ nicuiąc zábáwy y postępki Iezuickie/ licentiâ suâ Astrologica ták tesz vczynił y wtey ostátniey ktorą diskurs swoy chćiał zámknąć loco perorationis; coby lepiey ludźiom wgłowie spráwy Iezuickie tkwáły. Leczem się nie postrzegł; nie ná Mászkárniká Comediánta tego trzebá się skárzyć wtym/ ále ná Duchá onego/ Akádemią Páryską ná Dominikany poddymáiącego/ ktory tesz tego mászkarniká Plebaná ná to pobudźił. Blasphemanes peruersi homines (słowá są Thomasza S. c. 20) Wieráć P. Plebanie porachuićie sie iedno/ iesli tesz to w was mieyscá nie ma/ suo modo
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 166
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
postępki Jezuickie/ licentiâ suâ Astrologica tak też uczynił i wtej ostatniej którą dyskurs swój chciał zamknąć loco perorationis; coby lepiej ludziom wgłowie sprawy Jezuickie tkwały. Leczem się nie postrzegł; nie na Maszkarnika Comedianta tego trzeba się skarżyć wtym/ ale na Ducha onego/ Akademią Paryską na Dominikany poddymającego/ który też tego maszkarnika Plebana na to pobudził. Blasphemanes peruersi homines (słowa są Tomasza Z. c. 20) Wierać P. Plebanie porachuicie się jedno/ jeśli też to w was miejsca nie ma/ suo modo co ten Z Doktor mówi; Bo samo to wyuzdanie wasze bez bojaźni Bożej na Jezuity/ wtym waszym piśmie/ daje do
postępki Iezuickie/ licentiâ suâ Astrologica ták tesz vczynił y wtey ostátniey ktorą diskurs swoy chćiał zámknąć loco perorationis; coby lepiey ludźiom wgłowie spráwy Iezuickie tkwáły. Leczem się nie postrzegł; nie ná Mászkárniká Comediánta tego trzebá się skárzyć wtym/ ále ná Duchá onego/ Akádemią Páryską ná Dominikany poddymáiącego/ ktory tesz tego mászkarniká Plebaná ná to pobudźił. Blasphemanes peruersi homines (słowá są Thomasza S. c. 20) Wieráć P. Plebanie porachuićie sie iedno/ iesli tesz to w was mieyscá nie ma/ suo modo co ten S Doktor mowi; Bo sámo to wyuzdánie wásze bez boiáźni Bożey ná Iezuity/ wtym wászym pismie/ dáie do
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 166
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
jego. A nakonieć Annasz z Kaifaszem Principes Sacerdotum byli/ którzy się nabardziej Panu i szkole jego sprzeciwiali/ i rozmaite potwarzy nań kładli/ i ludzie nań poduszczali. Przetoż dato non concesso, gdzieby się znależli Duchowni/ bądź świeccy bądź zakonni/ tez rzeczy i tym podobne z P. Plebanem tym maszkarnikiem o Jezuitach twierdzący/ abo rozsiewający/ odpowiedzieliby im Jezuici to co niegdy powiedział Lucianus poganiń (w Księdze której dał Tytuł) Non facilè credendum Calumniae. Num aliquis Aristide est iustior? nihilominus et iste insurrexit in Themistoclem, et pebem in eum concitauit, tactus vt aiunt, gloriâ eius, quâ in Republica flo-rebat
iego. A nákonieć Annasz z Káiphaszem Principes Sacerdotum byli/ ktorzy się nábárdźiey Pánu y szkole iego zprzećiwiáli/ y rozmáite potwárzy nań kłádli/ y ludźie nań poduszcżáli. Przetosz dato non concesso, gdźieby się ználeżli Duchowni/ bądź swieccy bądź zakonni/ tez rzecży y tym podobne z P. Plebanem tym maszkarnikiem o Iezuitách twierdzący/ ábo rozsiewáiący/ odpowiedźieliby im Iezuići to co niegdy powiedział Lucianus pogániń (w Kśiędze ktorey dał Tytuł) Non facilè credendum Calumniae. Num aliquis Aristide est iustior? nihilominus et iste insurrexit in Themistoclem, et pebem in eum concitauit, tactus vt aiunt, gloriâ eius, quâ in Republica flo-rebat
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 171
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
. Mam władzą nad sobą samym, według zwyczaju swojego, i przyrodzenia żyć wesoło zacznę. T. Za figę już cię sobie nie ważę Fortuno, oszukiwająca, ślepa, większa Przyjaciółko niegodnych niż godnych, ciesz się z przyjaźni swego Juliusza Cesarza, który cię tak kochał, twarz twoję, raz białą , raz czarną daruję Maszkarnikom zapustnym, i owemu twój nie przypadający konterfekt. B. Słysz, każ gotować porządną wieczerzą, żebym dobrą myślą zbył poturbowanego miłością i Fortuną konceptu. T. Radbym wygodził apetytowi Wmści. B. Post dziś zacznę, zaczym każ nagotować dziesięć albo dwadzieścia Siren, piętnaście Trytonów przypiec na różnie, a spuł tuzina
. Mam władzą nád sobą sámym, według zwyczáiu swoiego, y przyrodzenia żyć wesoło zacznę. T. Zá figę iuż ćię sobie nie ważę Fortuno, oszukiwáiąca, ślepa, większa Przyiaćiołko niegodnych niż godnych, ćiesz się z przyiáźni swego Iuliuszá Cesarzá, ktory ćię ták kochał, twarz twoię, ráz białą , raz czarną dáruię Mászkárnikom zapustnym, y owemu twoy nie przypadáiący konterfekt. B. Słysz, każ gotować porządną wieczerzą, żebym dobrą myślą zbył poturbowánego miłośćią y Fortuną conceptu. T. Radbym wygodźił áppetytowi Wmśći. B. Post dźiś zácznę, záczym każ nágotowáć dźiesięć álbo dwádźieśćiá Siren, piętnaśćie Trytonow przypiec ná rożnie, á zpuł tuźiná
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 103
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
. Pojmują je śmiesznie/ bo się ubierają niektórzy rybitwi barzo dziwnie: a pod on czas/ gdy te ryby wychodzą cieszyć się z powietrza i z ziemie/ ukazują się im oni rybytwi pląsząc skacząc/ na kształt kuglarzów/ abo opiłych ludzi: ryby mając stąd uciechę i upodobanie/ przymykają się ku nim; a oni maszkarnicy ustępują nazad zlekka: a pod ten czas towarzysze ich rozstawiają sieci po miejscach/ którymi owi psi morscy mieli się wracać. Zatym odkrywszy się oni Komedianci/ i zapędziwszy się ku rybom/ one straszą/ i tak uciekając wpadają w sieci. Księgi czwarte. Wyspy Olanderskie.
PRzy Olandiej wdłuż widać 5. Ostrowów miedzy
. Poymuią ie smiesznie/ bo się vbieráią niektorzy rybitwi bárzo dźiwnie: á pod on czás/ gdy te ryby wychodzą ćieszyć się z powietrza y z źiemie/ vkázuią się im oni rybytwi pląsząc skacząc/ ná kształt kuglarzow/ ábo opiłych ludźi: ryby máiąc stąd vćiechę y vpodobánie/ przymykáią się ku nim; á oni mászkárnicy vstępuią názad zlekká: á pod ten czás towárzysze ich rozstáwiáią śieći po mieyscách/ ktorymi owi pśi morscy mieli się wrácáć. Zátym odkrywszy się oni Komediánći/ y zápędźiwszy się ku rybom/ one strászą/ y ták vćiekáiąc wpadáią w śieći. Kśięgi czwarte. Wyspy Olánderskie.
PRzy Olándiey wdłuż widáć 5. Ostrowow miedzy
Skrót tekstu: BotŁęczRel_II
Strona: 75
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. II
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609