wzajemna obserwancja, z obserwancji reputacja, a ta jest szlachcicowi prawem zacności przyzwoita. Inaczej Maciek nagotuje, Maciek zje, to pewnie parobek albo woźnica, bo się tak szlachta nie krzci.
I kłamstwo za sprośny występek szlachcicowi rzymskiemu poczytano: Verus eques non sit mendax.
Jako bowiem przez rzetelność godności człowieka dochodziemy, tak przez matactwo i obłudę doświadczymy niedoskonałości onego. Niesforne z samą rzeczą usta z myśliwą sfory nie są godne złają, która głosem swoim inaczej niedźwiedzia, inaczej rysia, inaczej wilka, a każdego prawdziwie znaczy i wystawuje zwierzęcia. Człowieka kłamcy fortelu i sztuki nigdy nie dońdziesz, choćbyś był z Hipolitem myśliwy. Jeśli mówi o niedźwiedziu,
wzajemna obserwancyja, z obserwancyi reputacyja, a ta jest szlachcicowi prawem zacności przyzwoita. Inaczej Maciek nagotuje, Maciek zje, to pewnie parobek albo woźnica, bo się tak szlachta nie krzci.
I kłamstwo za sprośny występek szlachcicowi rzymskiemu poczytano: Verus eques non sit mendax.
Jako bowiem przez rzetelność godności człowieka dochodziemy, tak przez matactwo i obłudę doświadczymy niedoskonałości onego. Niesforne z samą rzeczą usta z myśliwą sfory nie są godne złają, która głosem swoim inaczej niedźwiedzia, inaczej rysia, inaczej wilka, a każdego prawdziwie znaczy i wystawuje zwierzęcia. Człowieka kłamcy fortelu i sztuki nigdy nie dońdziesz, choćbyś był z Hipolitem myśliwy. Jeśli mówi o niedźwiedziu,
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 187
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
pociechę i ukontentowanie. Łzami by tu pisać potrzeba zepsowaną tymi czasy młodzieży naturę i z niej wykorzenione penitus do dobrego ułożenie. Wejzryjmy owo na wiek dziecinny, aż w nim fizjognomija z figury i znaków swoich przechodzi lat kilkadziesiąt. Znać w minie, jakby go wyrżnął, wystarzałe pana ojca opojstwo, w oku stryjowski świder i matactwo, w impeciku wujowskie okrucieństwo i szarpanina, w ruchawości pani matki lubieżny i wszeteczny pochop. Pojdźmyż za dalszymi trochę latami, aż owo onegdajsze dziecko po piecu się za pasterkami czołga, w szkole o lepszą u szynkarki z bikiem inspektorem certuje, w nauce, w nabożeństwie i w księgach jak mucha na ukropie smakuje, wakacyje
pociechę i ukontentowanie. Łzami by tu pisać potrzeba zepsowaną tymi czasy młodzieży naturę i z niej wykorzenione penitus do dobrego ułożenie. Wejzryjmy owo na wiek dziecinny, aż w nim fizjognomija z figury i znaków swoich przechodzi lat kilkadziesiąt. Znać w minie, jakby go wyrżnął, wystarzałe pana ojca opojstwo, w oku stryjowski świder i matactwo, w impeciku wujowskie okrucieństwo i szarpanina, w ruchawości pani matki lubieżny i wszeteczny pochop. Pojdźmyż za dalszymi trochę latami, aż owo onegdajsze dziecko po piecu się za pasterkami czołga, w szkole o lepszą u szynkarki z bikiem inspektorem certuje, w nauce, w nabożeństwie i w księgach jak mucha na ukropie smakuje, wakacyje
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 214
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
i sprośności swojej pozór stroju trzymała, kuny kościelnej w ozdobie szyi, bykowca w kroju ogona szaty zażywając przyzwoicie. A tak gdy wszytko do powierzchownej ozdoby bywało w ograniczeniu sposobności swojej, tedy kosztownej i nagannej emulacji nie bywało. Nie było i niedostatku na te czasy pospolitego, był zawsze krom potrzeby pieniądz i bez wykrętów, matactw i turbacji teraźniejszych wchodził sam łagodnie do szkatuły. Jako zaś kogo widziano, tak i pisano ani się zawodzono do śmiechu teraźniejszego w dygach i ukłonach, gdzie rozumiejąc od szlaku wysoką białogłowę wielbiemy i czciemy od szwajcy i sztychu urzędniczkę, wodząc się często za procesyją publicznie przez modnej polityki mankament z pospolitą kurwą pod pozorem stroju i
i sprośności swojej pozór stroju trzymała, kuny kościelnej w ozdobie szyi, bykowca w kroju ogona szaty zażywając przyzwoicie. A tak gdy wszytko do powierzchownej ozdoby bywało w ograniczeniu sposobności swojej, tedy kosztownej i nagannej emulacyi nie bywało. Nie było i niedostatku na te czasy pospolitego, był zawsze krom potrzeby pieniądz i bez wykrętów, matactw i turbacyi teraźniejszych wchodził sam łagodnie do szkatuły. Jako zaś kogo widziano, tak i pisano ani się zawodzono do śmiechu teraźniejszego w dygach i ukłonach, gdzie rozumiejąc od szlaku wysoką białogłowę wielbiemy i czciemy od szwajcy i sztychu urzędniczkę, wodząc się często za procesyją publicznie przez modnej polityki mankament z pospolitą kurwą pod pozorem stroju i
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 292
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
o doszłym sejmiku i o podpisanej instrukcji, bo spodziewałem się, że pisarz ziemski wysłał do Nieświeża popisując się z swoją sztuką, że nas bez instrukcji zostawił. Właśnie tedy obydwa listy razem przyszły i Kropińskiego, i Buchowieckiego do księcia hetmana, gdyż ja posłańcowi swemu pilnie pospieszać kazałem, i tak Buchowiecki z swoim matactwem w konfuzji został, odebrawszy od księcia hetmana respons dość przykry.
Przed sejmikiem zaś poselskim taka zaszła w województwie brzeskim okoliczność. Książę Marcin Radziwiłł, krajczy W. Ks. Lit., prowadząc swywolne życie i mając liczny swój saraj, był zawsze w bojaźni, aby go konsystorz o to nie strofował. Jakoż często się
o doszłym sejmiku i o podpisanej instrukcji, bo spodziewałem się, że pisarz ziemski wysłał do Nieświeża popisując się z swoją sztuką, że nas bez instrukcji zostawił. Właśnie tedy obydwa listy razem przyszły i Kropińskiego, i Buchowieckiego do księcia hetmana, gdyż ja posłańcowi swemu pilnie pospieszać kazałem, i tak Buchowiecki z swoim matactwem w konfuzji został, odebrawszy od księcia hetmana respons dość przykry.
Przed sejmikiem zaś poselskim taka zaszła w województwie brzeskim okoliczność. Książę Marcin Radziwiłł, krajczy W. Ks. Lit., prowadząc swywolne życie i mając liczny swój saraj, był zawsze w bojaźni, aby go konsystorz o to nie strofował. Jakoż często się
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 273
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
szczęściu swojemu doczesnemu fałszami, podstępami, niesprawiedliwościami, krwi Obywatelskiej na sztych wydaniem i wylaniem okrutnym... My z Religii naszej nauczeni cierpmy to do czasu Sądu, i zemsty Boskiej. Vindicabit Dominus etc.
Niechaj ci zburżyciele Religii bojąc się najmniejszej na ciele przykrości, i uszczerbku na swoim doczesnym majątku, odważają się na matactwa, oszukania, i wszelkie najszkodliwsze towarzystwu ludzkiemu skryte zbro- MARCINA ŚWIĘTEGO
dnie... My z Religii naszej nauczeni, pamiętajmy że za nic wszystkiego doczesnego mienia utrata, byleby się utrzymać przy cnocie, i przy łasce Pana Boga. Oto wyraźne Chrystusa obietnice: Beati qui persecutionem patiuntur propter iustitiam, quoniam ipsorum est regnum
szczęściu swoiemu doczesnemu fałszami, podstępami, niesprawiedliwościami, krwi Obywatelskiey na sztych wydaniem y wylaniem okrutnym... My z Religii naszey nauczeni cierpmy to do czasu Sądu, y zemsty Boskiey. Vindicabit Dominus etc.
Niechay ci zburżyciele Religii boiąc się naymnieyszey na ciele przykrości, y uszczerbku na swoim doczesnym maiątku, odważaią się na matactwa, oszukania, y wszelkie nayszkodliwsze towarzystwu ludzkiemu skryte zbro- MARCINA SWIĘTEGO
dnie... My z Religii naszey nauczeni, pamiętaymy że za nic wszystkiego doczesnego mienia utrata, byleby się utrzymać przy cnocie, y przy łasce Pana Boga. Oto wyraźne Chrystusa obietnice: Beati qui persecutionem patiuntur propter iustitiam, quoniam ipsorum est regnum
Skrót tekstu: PiotrKaz
Strona: 30
Tytuł:
Kazania przeciwko zdaniom i zgorszeniom wieku naszego
Autor:
Gracjan Józef Piotrowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Bo gdy mówi Apostoł/ ad Rom: 9. Chrystus jest Bogiem z ojców wedle ciała/ który jest nad wszytko Bogiem błogosławionym: rozdzielając znacznie/ że jest wedle ciała z ojców; nie mówi/ że jest wedle ciała Bogiem; ale że ten który jest wedle ciała z ojców/ jest Bogiem. Są tego farbowane matactwa/ na które P. M. już dawno zabrnął. Fol: 485. Fol: 246. Ariani ciało czy[...] Bogiem. wedle Alkoranu Tureckiego. P. M. fałszuje pismo. Chrystus ma takie rzeczy, które tylko natury Bożej własne są.
Czwarta/ Jeśli z przyrodzenia Chrystus jest tylko człowiekiem/ a nie ma
Bo gdy mowi Apostoł/ ad Rom: 9. Chrystus iest Bogiem z oycow wedle ćiáłá/ ktory iest nád wszytko Bogiem błogosłáwionym: rozdźieláiąc znácznie/ że iest wedle ćiáłá z oycow; nie mowi/ że iest wedle ćiáłá Bogiem; ále że ten ktory iest wedle ćiáłá z oycow/ iest Bogiem. Są tego fárbowáne mátáctwá/ ná ktore P. M. iuż dawno zábrnął. Fol: 485. Fol: 246. Ariani ćiáło czy[...] Bogiem. wedle Alkoranu Tureckiego. P. M. fałszuie pismo. Christus ma takie rzeczy, ktore tylko nátury Bożey własne są.
Czwarta/ Iesli z przyrodzenia Chrystus iest tylko człowiekiem/ á nie ma
Skrót tekstu: SkarMes
Strona: 53
Tytuł:
Mesjasz nowych Arianów wedle Alkoranu Tureckiego
Autor:
Piotr Skarga
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
A drudzy co poziębli u ognia się grzeją: Miedzy te wmieszał się Piotr/ grzeje się też w rzeczy: A owdzie koniec sprawy na pilnej ma pieczy. Tu Pana przed Annasza/ z wesołą postawą Postawią posługacze/ dzielnością i sławą Popisując się swoją: Otośmyć dostali Tego zbrodnia/ którego Bogiem nazywali. Jego sztucznym matactwem oszaleni ludzie: Patrzcie/ Panie Annaszu/ jeśli tej obłudzie Bogiem abo Chrystusem namniej być przystoi/ My przytym za posługę pragniem łaski twojej. Za przewagę i pracą Biskup im dziękuje/ Nagrodę/ i za czasem łaskę ofiaruje. Na swą inkwizicją zaraz Pana bierze/ Obstąpili go zewsząd ziewacze/ bluźnierze. Pierwszy sąd u
A drudzy co poźiębli v ogniá się grzeią: Miedzy te wmieszał się Piotr/ grzeie się też w rzeczy: A owdźie koniec spráwy ná pilney ma pieczy. Tu Páná przed Annaszá/ z wesołą postáwą Postáwią posługácze/ dźielnośćią y sławą Popisuiąc się swoią: Otosmyć dostáli Tego zbrodniá/ ktorego Bogiem názywáli. Iego sztucznym mátáctwem oszaleni ludźie: Pátrzćie/ Pánie Annaszu/ iesli tey obłudźie Bogiem ábo Chrystusem namniey być przystoi/ My przytym zá posługę prágniem łáski twoiey. Zá przewagę y pracą Biskup im dźiękuie/ Nagrodę/ y zá czásem łáskę ofiáruie. Ná swą inquisicyą záraz Páná bierze/ Obstąpili go zewsząd źiewácze/ bluźnierze. Pierwszy sąd v
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 18.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
/ już zakony/ już Papieża/ już Biskupy/ kłamał żawsze bez wstydu: i niedbał nic na to/ acz przeciwne sobie rzecz i mawiał: przetoż Joannes de Etemberga (iż o inszych nie powiem) we dwu tylo konfutaciach/ które on zebrał o niektórych przednich jego niezbożności artykułach/ przekonał go w 874 matactwach. Pomagali temu jego jadowi ku złorzeczeniu Poetowie (ludzie którzy zawsze mało co byli pożyteczni do wiary i do obyczajów Chrześcijańskich) i Oratorowie: a nie mniej mu też dogadzali w tym i malarze/ którzy stosując pęzliki swe z jego piórem/ i farby z niewstydem Lutrowym; poczęli malować księżą/ i Biskupy/ jako wilki
/ iuż zakony/ iuż Papieżá/ iuż Biskupy/ kłamał żáwsze bez wstydu: y niedbał nic ná to/ ácz przećiwne sobie rzecz y mawiał: przetoż Ioánnes de Etembergá (iż o inszych nie powiem) we dwu tylo confutáciách/ ktore on zebrał o niektorych przednich iego niezbożnośći ártikułách/ przekonał go w 874 mátáctwách. Pomagáli temu iego iádowi ku złorzeczeniu Poetowie (ludźie ktorzy záwsze máło co byli pożyteczni do wiáry y do obyczáiow Chrześćiáńskich) y Oratorowie: á nie mniey mu też dogadzáli w tym y málárze/ ktorzy stosuiąc pęzliki swe z iego piorem/ y fárby z niewstydem Lutrowym; poczęli málowáć kśiężą/ y Biskupy/ iáko wilki
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 3
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
bojaźni żyć jego/ początek jest mądrości. a mądrość wasza około bogów waszych/ śmiechu jest godna i gańby: powiedz mi którymi się Poetami szczycisz: a gdy jej Filozof wyliczył wiele Poetów/ którzy bogi chwalą/ a żaden Chrystusa ukrzyżowanego nie wspomina: panna na to odpowiedziała: ci Poetowie waszy tymże bogom przypisują matactwo/ chytrość/ zdrady/ cudzołóstwa/ nierozum/ omylność: izali to bogom przystoi co ludziom bacznym i cnotliwym nie przystoi: a co mówisz/ aby żaden z waszych Poetów o Chrystusie nie świadczył: Słuchaj waszych Sibil/ i co przez nie wasz Apollo mówi: Jednej te są słowa/ Przyjdzie jeden na tę ziemię/
boiáźni żyć iego/ początek iest mądrośći. á mądrość wászá około bogow wászych/ śmiechu iest godná y gáńby: powiedz mi ktorymi się Poetámi szczyćisz: á gdy iey Philozoph wyliczył wiele Poetow/ ktorzy bogi chwalą/ á żaden Chrystusá ukrzyżowánego nie wspomina: pánná ná to odpowiedźiáłá: ci Poetowie wászy tymże bogom przypisuią mátáctwo/ chytrość/ zdrády/ cudzołostwá/ nierozum/ omylność: izali to bogom przystoi co ludźiom bacznym y cnotliwym nie przystoi: á co mowisz/ áby żaden z wászych Poetow o Chrystuśie nie świádczył: Słuchay wászych Sibil/ y co przez nie wász Apollo mowi: Iedney te są słowá/ Prziydźie ieden ná tę źiemię/
Skrót tekstu: BreyWargPereg
Strona: 117
Tytuł:
Peregrynacja arabska albo do grobu św. Katarzyny
Autor:
Bernhard Breydenbach
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
od natury nadane rękom ludzkim, nad to zmyślają, których i wzmiankę czynić rzecz jest niegodna. Jako to że linia życia w gorze szersza oznacza śmierć od wody: szersza na dole, śmierć od ognia. Ze linią śledzionową linijka dzieląca a łącząca się z palcem Jowisza bogactwa i honory znaczy: krzyżem zaś przedzielona szubienicą. Matactwo tedy i próżne wymysły Chiromancistów żadnym fundamentem nie stwierdzone każdy zdrowy rozum osądzić może. Przeciwko których prognostykom wiele racyj tychże bije, co i przeciwko Genetliakom albo Astrologom, osobliwie gdy skutki jedynie z dyspozycyj Boskiej skoordynowane, albo do woli ludzkiej się regulujące prognostykują.
XV. Zjawiają się jeszcze oprócz Chiromańcistów Paznokciarze, którzy śmiechu godne
od nátury nadáne rękom ludzkim, nád to zmyśláią, ktorych y wzmiankę czynić rzecz iest niegodna. Jáko to że linia życia w gorze szersza oznacza śmierć od wody: szersza ná dole, śmierć od ognia. Ze linią śledzionową liniiká dzieląca á łącząca się z pálcem Jowisza bogáctwa y honory znáczy: krzyżem zaś przedzieloná szubienicą. Mátáctwo tedy y prożne wymysły Chiromancistow żadnym fundamentem nie ztwierdzone każdy zdrowy rozum osądzić może. Przeciwko ktorych prognostykom wiele racyi tychże biie, co y przeciwko Genetliakom álbo Astrologom, osobliwie gdy skutki iedynie z dyspozycyi Boskiey zkoordynowáne, álbo do woli ludzkiey się reguluiące prognostykuią.
XV. Ziáwiáią się ieszcze oprocz Chiromańcistow Paznokciarze, ktorzy smiechu godne
Skrót tekstu: BystrzInfAstrol
Strona: 10
Tytuł:
Informacja astrologiczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astrologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743