stosując je przesię ile będzie mogło być do Ewanegliej. A z wielu wezmę nacelniejszy: Gwiazdę ogoniastą albo Kometę/ któregośmy widzieli Grudnia przeszłego. Będziemy sobie uważać co to za Pismo Boże/ w czym nas napomina co sobie po nim obiecować mamy przypatrując się mianowicie naturze i biegowi jego. W czym nie pójdziemy torem wymysłów Matematyckich/ ale Prognostyki nasze stosując do przestróg i napominania duchownego. Nie zawsze szkodliwe ani straszne ludziom wieku przeszłego było widanie Komet/ albo gwiazd nowych; nie zawsze się to iściło co Claudian pisze: Nunquam caelo pectatum impune Comtã: albo co jeden Poganin kędyś; iż od wieków upatrzyli to ludzie że Kometa/ nigdy nie był
stosuiąc ie przesię ile będźie mogło bydź do Ewánegliéy. A z wielu wezmę nacelnieyszy: Gwiazdę ogoniástą albo Kometę/ którégosmy widźieli Grudniá przeszłégo. Będźiemy sobie vwáżáć co to zá Pismo Bożé/ w czym nas nápomina co sobie po nim obiecowáć mamy przypátruiąc się miánowićie náturze y biegowi iego. W czym nie poydźiemy torem wymysłow Mátemátyckich/ ále Prognostyki násze stosuiąc do przestrog y napominánia duchownégo. Nie záwsze szkodliwe áni strászne ludźiom wieku przeszłégo było widánie Komet/ álbo gwiazd nowych; nie záwsze sie to iśćiło co Claudian pisze: Nunquam caelo pectatum impune Comtã: álbo co ieden Poganin kędyś; iż od wiekow vpatrzyli to ludźie że Kometá/ nigdy nie był
Skrót tekstu: NajmProg
Strona: Bv
Tytuł:
Prognostyk duchowny na kometę
Autor:
Jakub Najmanowicz
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
Skorupa z żółwia. — Kubków moskiewskich drewnianych 2. — Zębów białych 3. — Zwierciadełko okrągłe, stłuczone. — Lampa mosiądzowa, okrągła. — Piór czarnych od kapeluszów dwoje. — Denko od misiurki. — Kałamarz drewniany, we srebro oprawny. — Czapek tatarskich 2. — Pończochy łosie. — Instrumenta matematyckie. — Perspektyw 4. — Oktawek 3. — Poduszka 1 włosowa. — Poduszeczka z dywdykiem, od Im P. pisarza dla Panięcia 4. — Bobrów czarnych 4. — Magierka biała. — Listy z czerwonym woskiem. — Rusniczka w srebro oprawna. — Tykwa 1. — Dzwonek. — tureckich 6,
Skorupa z żółwia. — Kubków moskiewskich drewnianych 2. — Zębów białych 3. — Zwierciadełko okrągłe, stłuczone. — Lampa mosiądzowa, okrągła. — Piór czarnych od kapeluszów dwoje. — Denko od misiurki. — Kałamarz drewniany, we srebro oprawny. — Czapek tatarskich 2. — Pończochy łosie. — Instrumenta matematyckie. — Perspektyw 4. — Oktawek 3. — Poduszka 1 włosowa. — Poduszeczka z dywdykiem, od Jm P. pisarza dla Panięcia 4. — Bobrów czarnych 4. — Magierka biała. — Listy z czerwonym woskiem. — Rusniczka w srebro oprawna. — Tykwa 1. — Dzwonek. — tureckich 6,
Skrót tekstu: InwRuchGęb
Strona: 125
Tytuł:
Częściowy inwentarz ruchomości króla Jana III z 1673 r.
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
nawątlenie praw Akademii/ zwłaszcza tusz pod bokiem w Krakowie/ ponieważ Bskkupa w Lublinie choć tak wiele mil/ nie mógł ścierpieć/ zublizeniem swojego Kościoła/ Co WM. rozumiesz jakoby się był oponował? jakoby usilnie za Akademią do Ojca Z. pisał? Pewnie go szczyrze naśladował Z. pamięci X. Tylicki. To Retoryka Matematycka narabia P. Pleban/ chwaląc dawnych/ teraźniejszego gani/ a do bigosu/ który nie raz wspomina/ sobie że sławy Jezuickiej nasiękanej zgotowanego/ dla lepszego smaku/ sławy dobrej Prałata tego/ nakrązać wtenże usiłuje. Lecz eksystymacjej dobrej człowieka tak wielkiego/ którego wysoki rozsądek/ i zacne przymioty/ wszytkym są znajome/ pisma
náwątlęnie praw Akádemiey/ zwłaszczá tusz pod bokiem w Krákowie/ poniewasz Bskkupá w Lublinie choć ták wiele mil/ nie mogł sćierpieć/ zublizeniem swoiego Kośćiołá/ Co WM. rozumiesz iákoby się był opponował? iákoby vśilnie zá Akádemią do Oycá S. pisał? Pewnie go sczyrze násládował S. pámięći X. Tylicki. To Rhetoryka Máthemátycka nárabia P. Pleban/ chwaląc dawnych/ teraznieiszego gani/ á do bigosu/ ktory nie raz wspomina/ sobie że sławy Iezuickiey násiękáney zgotowánego/ dla lepszego smáku/ sławy dobrey Práłatá tego/ nákrązáć wtenże vśiłuie. Lecz exystymácyey dobrey człowieká ták wielkiego/ ktorego wysoki rozsądek/ y zacne przymioty/ wszytkym są znáiome/ pismá
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 118
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
. Akademikom Paryskim wadziło to/ że Dominikani i inni Mendicantes intrat nie mieli; i zarzucali im że się przez to commmittebant periculo furti, et periurii, wdawali wniebezpieczeństwo kradzieży i krzywoprzysięstwa; (S. Thom. c. 6.) a Panu Akademikowi Krakowskiemu wadzi/ że Jezuici intraty mają/ któż dogodzi takim Matematyckim głowom? Venit Ioannes neq; manducans neq; bibens, et dicunt daemonium habet; venit filius hominis manducans et bibens, et dicunt ecce homo vorax et potator vini. Matt. 11. Zarzuca i niewdzięczność crimen abominabile Jezuitom P. Pleban. Czerpali mówi stej studnice nauk i Jezuici/ choć teraz ostro na Akademią i
. Akádemikom Páryskim wádźiło to/ że Dominikani y inni Mendicantes intrat nie mieli; y zárzucáli im że się przez to commmittebant periculo furti, et periurii, wdáwali wniebespiecżeństwo kradźieży y krzywoprzyśięstwá; (S. Thom. c. 6.) á Pánu Akádemikowi Krákowskiemu wádźi/ że Iezuići intraty máią/ ktosz dogodźi tákim Máthemátyckim głowom? Venit Ioannes neq; manducans neq; bibens, et dicunt daemonium habet; venit filius hominis manducans et bibens, et dicunt ecce homo vorax et potator vini. Matt. 11. Zárzuca y niewdźięcżność crimen abominabile Iezuitom P. Pleban. Czerpáli mowi ztey studnice náuk y Iezuići/ choć teraz ostro ná Akádemią y
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 135
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
Zabiłbym ojca et similia gdyby mi krzywdę czynił. Mów wilku pacierz/ owca Baran/ dawna przypowieść; Niechaj się wrożek ubierze jako chce wpostać i maszkarę Plebańską/ przecię on wróżyć nie przestanie. Vox quidem vox Iacob est, manus autem Esau. a tu wszytko opak postać Plebańską a głos wiezdźbiarski i Matematycki. Wroży i prorokuje/ bo go Duch poddyma/ ale nie Boży. Inuasit Spirit Dei malus Saul et pphetabat in medio dom9 suę. Duch Pański/ nie dobry/ ale ów co go złym żowią/ lecz pański bo minister sprawiedliwości Pańskiej; a tenże co niegdy poduszczał nietylko Saula na niewinnego Dawida/
Zábiłbym oycá et similia gdyby mi krzywdę czynił. Mow wilku paćierz/ owcá Báran/ dawna przypowieść; Niechay się wrożek vbierze iáko chce wpostać y mászkárę Plebańską/ przećię on wrożyć nie przestánie. Vox quidem vox Iacob est, manus autem Esau. á tu wszytko opák postáć Plebáńską a głos wiezdźbiárski y Máthemátycki. Wroży y prorokuie/ bo go Duch poddyma/ ále nie Boży. Inuasit Spirit Dei malus Saul et pphetabat in medio dom9 suę. Duch Páński/ nie dobry/ ále ow co go złym żowią/ lecz páński bo minister spráwiedliwośći Páńskiey; á tenże co niegdy poduszczał nietylo Sáulá ná niewinne^o^ Dáwidá/
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 140
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
by także członków pokurczenie było/ tedy do trzech funtów tej maści trzy ćwierci łota/ Kamfory w Aquawicie rozpuścić pierwej niżliby mydło w niej było roztarte. Też tak meżczyznie/ jako białejgłowie w tym nacieraniu dobrze każdego dnia olejku z tegoż korzenia Dzięgielowego z czymkolwiek dawać pić. (Teopch.) Magia, albo Zabobony Matematyckie. 1.
Korzeń świeżo wykopany tego ziela/ wyrzezać na nim (każą Matematacze) Raka/ pod Saturn: w Raku niebieskim będącym albo wchodzącym: i to na wrzody jadowite/ a ciało wyjadające i psujące każą przykładać/ twierdząc/ że to samo bez wszelkich maści i plastrów/ bez olejku prochu i wodek/ takie
by tákże członkow pokurczenie było/ tedy do trzech funtow tey máśći trzy ćwierći łotá/ Kámfory w Aquáwićie rospuśćić pierwey niżliby mydło w niey było roztárte. Też ták meżczyznie/ iáko białeygłowie w tym náćierániu dobrze káżdego dniá oleyku z tegoż korzeniá Dźięgielowego z czymkolwiek dawáć pić. (Theopch.) Magia, álbo Zabobony Mátemátyckie. 1.
Korzeń świeżo wykopány tego źiela/ wyrzezáć ná nim (każą Mátemátacze) Ráka/ pod Sáturn: w Ráku niebieskim będącym álbo wchodzącjm: y to ná wrzody iádowite/ á ćiáło wyiádáiące y psuiące każą przykłádáć/ twierdząc/ że to sámo bez wszelkich máśći y plastrow/ bez oleyku prochu y wodek/ tákie
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 97
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Posłuchaj tylko krociusieńko, a przestaniesz na moim. Pierwsza. Stworzyła wszechmocna Ręka wszystkie rzeczy i przyodziała postacią widomą (jako są przyodziane rzeczy materialne) i niewidomą (jako są ozdobione duchy) to wszystko się stało dla człowieka nie tylko używać, ale i poznawać mającego. Wtóra. Poznanie jest trojakie rzeczy stworzonych: proste, Matematyckie, i Filozoficzne. To jest: Bytności, wielkości , i własności. Bytność się poznaje przez najprostszy rozsądek, gdyż się ta być pokazała w najpierwszym punkcie stworzenia. Wielkość się pokazuje w drugim punkcie stworzenia, czyli rozrządzenia, każda bowiem bytność jest postawiona w liczbie, w mierze i wadze: jako świadczy pismo; liczba
Posłuchay tylko krociusieńko, a przestaniesz na moim. Pierwsza. Stworzyła wszechmocna Ręka wszystkie rzeczy y przyodziała postacią widomą (iako są przyodziane rzeczy materyalne) y niewidomą (iako są ozdobione duchy) to wszystko się stało dla człowieka nie tylko używać, ale y poznawać maiącego. Wtora. Poznanie iest troiakie rzeczy stworzonych: proste, Mathematyckie, y Filozoficzne. To iest: Bytnośći, wielkośći , y własności. Bytność się poznaie przez nayprostszy rozsądek, gdyż się ta być pokazała w naypierwszym punkcie stworzenia. Wielkość się pokazuie w drugim punkcie stworzenia, czyli rozrządzenia, każda bowiem bytność iest postawiona w liczbie, w mierze y wadze: iako świadczy pismo; liczba
Skrót tekstu: AkDziec
Strona: 56
Tytuł:
Akademia dziecinna albo zbiór nauk różnych
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia JKM i Rzeczypospolitej Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1761
Data wydania (nie wcześniej niż):
1761
Data wydania (nie później niż):
1761