nim. Oni się w Brześciu zawarli, spodziewając się Succursum od drugich chorągwi, którym aditum i przejścia tamował ip. hetman, Brześć undique opasawszy. I te same które szły ku związkowi musiały być przy hetmanie. Szturmował interea bardzo często, a do tego zakonom i miastu naprzykrzyło się i karystyja być poczęła, musieli w medium i komplanacją uderzyć, którym ip. hetman de proprio aerario wypłacił za dwie ćwierci, w ekonomiach rozdał konsystencje i urazy amnescją pokrył. Rok 1697.
Anno 1697 Mediante Authoritate Nuncii Apostolici ugoda stanęła między ip. hetmanem a iks. biskupem i kapitułą wileńską na his punctis: że in recompensam dezolacji dóbr na trzy lata tak
nim. Oni się w Brześciu zawarli, spodziewając się Succursum od drugich chorągwi, którym aditum i przejścia tamował jp. hetman, Brześć undique opasawszy. I te same które szły ku związkowi musiały być przy hetmanie. Szturmował interea bardzo często, a do tego zakonom i miastu naprzykrzyło się i karystyja być poczęła, musieli w medium y komplanacyą uderzyć, którym jp. hetman de proprio aerario wypłacił za dwie ćwierci, w ekonomiach rozdał konsystencye i urazy amnestyą pokrył. Rok 1697.
Anno 1697 Mediante Authoritate Nuncii Apostolici ugoda stanęła między jp. hetmanem a jks. biskupem i kapitułą wileńską na his punctis: że in recompensam desolacyi dóbr na trzy lata tak
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 187
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Brytańskim Oceanie o GEOGRAFII
Rozbójnicy Morscy, Statki sobie robią ze skory, dla letkości, ledwo ich na wierzchu wody znać; na okręty napadają, rabują, bogacą się, jako sam patrzył Olaus Mágnus, Roku 1505. Ta Ściencja daje sposoby do rozmierzania dróg, odległości Państw, Insuł, do których płynąć potrzeba; podaje media ratowania się w niebezpieczeństwie, z utonienia Okrętu. Jeżeliby z bogactwy i sam drogi z Armatą zatonął Okręt, ten mają Marynarze sposób: Miarkują z kręcącej się wody, gdzie Statek pornoł, koło niego, drugie stawiają na kotwicach okręty, napełniają piaskiem, lub kamieniami, lub wodą, żeby tak obciążone dużo w wodę
Brytańskim Oceanie o GEOGRAFII
Rozboynicy Morscy, Statki sobie robią ze skory, dla letkości, ledwo ich na wierzchu wody znać; na okręty napadaią, rabuią, bogacą się, iako sam patrzył Olaus Mágnus, Roku 1505. Ta Sciencya daie sposoby do rozmierzania drog, odległości Państw, Insuł, do ktorych płynąć potrzeba; podaie media ratowania się w niebespieczeństwie, z utonienia Okrętu. Ieżeliby z bogactwy y sam drogi z Armatą zatonął Okręt, ten maią Marynarze sposob: Miarkuią z kręcącey się wody, gdzie Statek pornoł, koło niego, drugie stawiaią na kotwicach okręty, napełniaią piaskiem, lub kamieniami, lub wodą, żeby tak obciążone dużo w wodę
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 222
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
potężne formuje bałwany i bryły, że bliskie zawala Wsie i Miasta, jako świadczy Olaus Magnus lib: 3. cap. 13. Ale to większy cud natury, że GÓRY Ogniste, jako to ETNA, powielu miejscach niższych śniegami są okryte; tu prawdziwie początki góry, principia tepent, dla zrzodeł gorących wypadających, media frigent, bo w pół góry śniegi, jakom wyraził pod Etną.
TIMOLUS, albo TMOLUS Góra w bogatej Lidyj w Azyj, miała na samym wierzchołku plac nie mały Temsin, gdzie ludzie żyli po 150 lat, według Pliniusza i Eliana.
I to o GÓRACH admirandum, iż w głębokiej Indyj są Góry i Skały
potężne formuie bałwany y bryły, że bliskie zawala Wsie y Miasta, iako swiadczy Olaus Magnus lib: 3. cap. 13. Ale to większy cud natury, że GORY Ogniste, iako to ETNA, powielu mieyscach niższych śniegami są okryte; tu práwdziwie początki gory, principia tepent, dla zrzodeł gorących wypadaiących, media frigent, bo w puł gory śniegi, iakom wyraził pod Etną.
TIMOLUS, albo TMOLUS Gora w bogatey Lidyi w Azyi, miała na samym wierzchołku plác nie mały Temsin, gdzie ludzie żyli po 150 lat, według Pliniusza y Eliana.
Y to o GORACH admirandum, iż w głębokiey Indyi są Gory y Skały
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 550
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, już opisane, i stąd jeszcze wspomnienia tu godne, że zabiera 8. mil suo circuitu. Pełne Austeryj, Meczetów: napełnione Indami, Tatarami, Żydami, Armenami, Francuzami, Hiszpanami, Włochami, Anglikami, Holendrami, choć od morza dalekie. Miasto jednym murem tylko opafane. W Prowincyj ADyRBEICAN, zwanej przedtym Media Tropatia, jest TAURYS Miasto, pierwsze po Ispahanie, które opisałem w Części I. Aten pod imieniem Ecbatana: Jest tu Austeryj na 300. bez zapłaty dla Cudzoziemców. Roku 1721. trzęsrenie Ziemi zabiło tu ludzi dwa kroć sto pięćdziesiąt tysięcy. Kościół Ormiański nie czuł go, i salwował tysiąc osób w sobie.
, iuż opisane, y ztąd ieszcze wspomnienia tu godne, że zabiera 8. mil suo circuitu. Pełne Austerii, Meczetów: napełnione Indami, Tatarami, Zydami, Armenami, Francuzami, Hiszpanami, Włochami, Anglikami, Hollendrámi, choć od morza dalekie. Miasto iednym murem tylko opafane. W Prowincyi ADIRBEITZAN, zwaney przedtym Media Tropatia, iest TAURIS Miasto, pierwsze po Ispahanie, które opisałem w Części I. Aten pod imieniem Ecbatana: Iest tu Austerii na 300. bez zapłaty dla Cudzoziemców. Roku 1721. trzęsrenie Ziemi zábiło tu ludzi dwa kroć sto piędziesiąt tysięcy. Kościoł Ormiański nie czuł go, y salwował tysiąc osób w sobie.
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 526
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
naśladując Meksykanów narody pobliskie. W niektóre święta używali inszych ofiar: Bierali jednego niewolnika (a czasem i więcej) i obłupili go z kory: potym się w nie ubrał którykolwiek z nich/ i tak ubrany chodził po ulicach miejskich skacząc i pląsząc w niej/ a wszyscy z ludu dawali mu cokolwiek. Trwała ta Comedia abo Tragedia tak długo/ aż się ona skora popsowała na nim: Pod czas też przywięzowano niewolnika na koło kamienne/ i dawali mu miecz i puklerz w ręce: potym wychodził na plac/ on który go chciał ofiarować także ubrany: jeśliż ten zabił niewolnika a ów przegrał/ to go też zaraz ofiarowano; a
náśláduiąc Mexikanow narody pobliskie. W niektore świętá vżywáli inszych ofiar: Bieráli iednego niewolniká (á czásem y więcey) y obłupili go z kory: potym się w nie vbrał ktorykolwiek z nich/ y ták vbrány chodźił po vlicách mieyskich skacząc y pląsząc w niey/ á wszyscy z ludu dawáli mu cokolwiek. Trwáłá tá Comedia ábo Trágedia ták długo/ áż się oná skorá popsowáłá ná nim: Pod czás też przywięzowano niewolniká ná koło kámienne/ y dawáli mu miecz y puklerz w ręce: potym wychodźił ná plác/ on ktory go chćiáł ofiárowáć tákże vbrány: iesliż ten zábił niewolniká á ow przegrał/ to go też záraz ofiárowano; á
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 10
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
i czasami emuluje, gdyż co madra i wielce uczona Starożytność najwięcej (iż tak rzekę) szacowała, to w tej Księdze masz przed oczyma, Pewien jestem iż ci to nietajno jako wprzód Grecka potym Rzymska Monarchia byłą Ojczyzną i niejako Szkołą Ludzi najmędrszych, otoż od trzech tysięcy lat u tych dwóch Narodów Tragedia i Comedia w osobliwszym szacunku zostaje, dla czego Greccy oni Tragedowie i Comedowie, Eschylus, Sofokles, Eurypides, Arystofanes; Rzymscy zaś tejże Profesyj Poetowie: Plautus, Terencjus, Seneka, i inni po dziś od wszystkich Akademi są respektowani, mianowicie: Francja, Włochy, Hiszpania, Niemcy, onych za wzór i przykład Teatralnych
y czasami emuluie, gdyż co madra y wielce uczona Starożytnośc naywięcey (iż tak rzekę) szacowała, to w tey Xiędze masz przed oczyma, Pewien iestem iż ci to nietayno iako wprzod Grecka potym Rzymska Monarchia byłą Oyczyzną y nieiako Szkołą Ludźi naymędrszych, otoż od trzech tysięcy lat u tych dwoch Narodow Tragedya y Comedia w osobliwszym szacunku zostaie, dla czego Greccy oni Tragedowie y Comedowie, Eschylus, Sofokles, Eurypides, Arystofanes; Rzymscy zaś teyże Professyi Poetowie: Plautus, Terencyus, Seneka, y inni po dźiś od wszystkich Akademiy są respektowani, mianowicie: Francya, Włochy, Hiszpania, Niemcy, onych za wzor y przykład Teatralnych
Skrót tekstu: RadziwiłłowaFKom
Strona: cv
Tytuł:
Komedyje i tragedyje
Autor:
Franciszka Urszula Radziwiłłowa
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dedykacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
to jest NOE z Zoną, SEM, CHAM, JAFET, trzej Synowie i trzy Zony ich; tenże Noe na trzech Synów całego Świata uczynił dywizją. JAFETOWI jak Szlachetnej Kondycyj plus ultra obszernych granic, dilatandae suae Maiestati potrzebującej, tudzież, wszelkich przeciwności patientissimae dał kraje zimne i straszne, to jest zacząwszy od kraju Media ciągnące się na pułnoc i Zachód, aliàs Azję Północą i Europę aż po Gades, gdzie Herkulesowe były kolumny i po Insuły Brytańskie inclusivè. SEMOWI Miejskiej Kondycyj Autorowi przez dział Ojcowski cessit Palestyna i Kraje Wschodnie aż po Indye. CHAMOWI Rolników Protoparenti dostała się Afryka. Sam zaś Noe będąc paucîs contentus na miejscach koło Damaszku miał
to iest NOE z Zoną, SEM, CHAM, IAPHET, trzey Synowie y trzy Zony ich; tenże Nòé ná trzech Synow całego Swiatá uczynił diwizyą. IAPHETOWI iak Szlachetney Kondycyi plus ultra obszernych gránic, dilatandae suae Maiestati potrzebuiącey, tudźiesz, wszelkich przeciwności patientissimae dał kráie zimne y straszne, to iest zacząwszy od kráiu Media ciągnące się ná pułnoc y Záchod, aliàs Azyę Pułnocną y Europę aż po Gades, gdźie Herkulesowe były kolumny y po Insuły Brytańskie inclusivè. SEMOWI Mieyskiey Kondycyi Autorowi przez dźiał Oycowski cessit Palestyná y Kráie Wschodnie aż po Indyé. CHAMOWI Rolnikow Protoparenti dostałá się Afryka. Sam zaś Nòé będąc paucîs contentus ná mieyscach koło Damaszku miał
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 11
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
proces na tym sejmie do ni był postanowiony, pp. posłowie staranie czynić mają.
14. Mąją się też pp. posłowie starać o kompozycyją z ichm. pp. duchownemi, która by była bez ubliżenia wolności stanu świeckiego. A gdzieby ta kompozycja nie doszła, tedy w to potrafić mają, żeby się jakie medium do ukontentowania obojej strony naleźć mogło.
15. Łupiestwom celnym zabiegąjąc domówić się tego mają, aby nie wedle inszego instruktarza było cło wybierane, jeno wedle tego, który za podskarbstwa p. Rokoszowskiego był w używaniu, który to aby był de verbo ad verbum w konstytucyje wpisany. A iż o sfałszowaniu instruktarza z Rusinowskim akcja
proces na tym sejmie do ni był postanowiony, pp. posłowie staranie czynić mają.
14. Mąją się też pp. posłowie starać o kompozycyją z ichm. pp. duchownemi, która by była bez ubliżenia wolności stanu świeckiego. A gdzieby ta kompozycyja nie doszła, tedy w to potrafić mają, żeby się jakie medium do ukontentowania obojej strony naleźć mogło.
15. Łupiestwom celnym zabiegąjąc domówić się tego mają, aby nie wedle inszego instruktarza było cło wybierane, jeno wedle tego, który za podskarbstwa p. Rokoszowskiego był w używaniu, który to aby był de verbo ad verbum w konstytucyje wpisany. A iż o sfałszowaniu instruktarza z Rusinowskim akcyja
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 222
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
naszy R. P., obawiamy się. Co że widziemy być przeciwko jasnemu prawu, za zgodą wszystkich stanów na sejmiku śrzedzkim zgromadzonych, włożeliśmy to gravamen znowu na osobę J. K. M., które jeżeliby, czego Boże uchowaj, za nieszczęściem
naszym zniesione nie beły, tedy byśmy musieli do takich media dostąpić, jakich in simiIi casu przodkowie naszy według starych praw i zwyczajów używali.
Nadto iż dekret sejmowy na p. żupnika ruskiego uczyniony na penę 2.000 grzywien strony niewydawania soli nie może wziąć iustam executionem, naznaczamy urodzonych p. Andrzeja Grudzińskiego i p. Macieja Wałdowskiego, aby w nas wszystkich imieniu 2.000 grzywien u p.
naszy R. P., obawiamy się. Co że widziemy być przeciwko jasnemu prawu, za zgodą wszystkich stanów na sejmiku śrzedzkim zgromadzonych, włożeliśmy to gravamen znowu na osobę J. K. M., które jeżeliby, czego Boże uchowaj, za nieszczęściem
naszym zniesione nie beły, tedy byśmy musieli do takich media dostąpić, jakich in simiIi casu przodkowie naszy według starych praw i zwyczajów używali.
Nadto iż dekret sejmowy na p. żupnika ruskiego uczyniony na penę 2.000 grzywien strony niewydawania soli nie może wziąć iustam executionem, naznaczamy urodzonych p. Andrzeja Grudzińskiego i p. Macieja Wałdowskiego, aby w nas wszystkich imieniu 2.000 grzywien u p.
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 231
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
rozmaite Insułki/ ale na nich ludzi mało co mieszka/ abo nic po drugich/ oprócz rybitwów: jednak gdy wielki Tamerlan nawiedzał te kraje/ ludzie przestraszeni zachowali się na tamtych miejscach: i tak długo tam trwali/ aż ona burza przeminęła/ jako też Lombardowie po błotach Weneckich za czasu Atile. Idzie potym nad morzem Media/ którą niektórzy zowią więtszą/ której stołeczne miasto jest Taurys: a nie daleko stamtąd Coi Soltania/ mając Moscheą barzo piękną: zaś od wschodu Casbin drugi. Niektórzy chcą/ jakoby Taurys miała być ona Echbatana stolica starych królów Medskich: To miasto leży pod jedną górą/ 7. dni jazdy od morza Caspium/ abo
rozmáite Insułki/ ále ná nich ludźi máło co mieszka/ ábo nic po drugich/ oprocz rybitwow: iednák gdy wielki Támerlan náwiedzał te kráie/ ludźie przestrászeni záchowáli się ná támtych mieyscách: y ták długo tám trwáli/ áż oná burzá przeminęłá/ iáko też Lombárdowie po błotách Weneckich zá czásu Attile. Idźie potym nád morzem Media/ ktorą niektorzy zowią więtszą/ ktorey stołeczne miásto iest Tauris: á nie dáleko ztámtąd Coi Soltánia/ máiąc Moscheą bárzo piękną: záś od wschodu Cásbin drugi. Niektorzy chcą/ iákoby Tauris miáłá być oná Echbatana stolicá stárych krolow Medskich: To miásto leży pod iedną gorą/ 7. dni iázdy od morzá Cáspium/ ábo
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 191
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609