wyżej który przedemną uciekał, rzecze mi kiedy to uwas zwyczaj taki że więznia treba oddać Regimentarzowi i niemoże to być żebyś mię przysobie zostawił. Uczy ze tak odstąp ty i zasług i substancyjej jedz zemną do stolice dam ci 50 000 dam ci i Córkę i wszystko co mam. Począł był i medytować ubogi Żołnierz et interim kazano oddawać więźniów i musiałem oddać. Doszło to Wojewody że od siebie obiecował 50000. Chwycono się tego zaraz się tylego szacunku upominano, i musiało tak być. kiedy negabat tylo dać broniąc się zem ja to obiecował dla tego że by się był ułakomił i wypuścił mię. Ale tak wiela
wyżey ktory przedemną uciekał, rzecze mi kiedy to uwas zwyczay taki że więznia treba oddać Regimentarzowi y niemoże to bydz zebys mię przysobie zostawił. Uczy ze tak odstąp ty y zasług y substancyiey iedz zęmną do stolice dam ci 50 000 dam ci y Corkę y wszystko co mąm. Począł był y medytować ubogi Zołnierz et interim kazano oddawać więzniow y musiałęm oddac. Doszło to Woiewody że od siebie obiecował 50000. Chwycono się tego zaraz się tylego szacunku upominano, y musiało tak bydz. kiedy negabat tylo dac broniąc się zem ia to obiecował dla tego że by się był ułakomił y wypuscił mię. Ale tak wiela
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 100v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
nic nato nie pomni, Ze Potentat czym przed tym był, o tym zapomni. Pamiętaj Ty Cesarzu, Ty Królu, Ty Książę, Ze was wszystkich czas, kiedyś w jeden snopek zwiąże. Pomiesza się z Pszenicą kąkol, wyka, Dzwoniec, Wszystkich nas co żyjemy, jeden czeka koniec. Chciał dłużej medytować DAWID, lecz mu rai Niebawić się myślami żołnierz Abizai.
Złość go nad cierpliwością wzięła, kiedy rzecze: Pokiż się twoja pomsta nad Saulem odwlecze? Jeźli sam niemasz serca, łeb mu mieczem żgolić, Mnie tylko chciej rozkazać, i szczerze pozwolić. Obaczysz, że raz tylko Jego włócznią własną Dam w piersi
nic náto nie pomni, Ze Potentat czym przed tym był, o tym zápomni. Pámiętay Ty Cesarzu, Ty Krolu, Ty Xiąże, Ze was wszystkich czas, kiedyś w ieden snopek zwiąże. Pomiesza się z Pszenicą kąkol, wyka, Dzwoniec, Wszystkich nas co żyiemy, ieden czeka koniec. Chciał dłużey medytować DAWID, lecz mu rai Niebáwić się myślami żołnierz Abizai.
Złość go nád cierpliwością wzięła, kiedy rżecze: Pokiż się twoia pomsta nád Saulem odwlecze? Jeźli sam niemasz serca, łeb mu mieczem żgolić, Mnie tylko chciey rozkazać, y szczerze pozwolić. Obáczysz, że raz tylko Jego włocżnią własną Dam w pierśi
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 56
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752