bytność jemu nie zaszkodzi i owszem dopomoże, ale kiedy nie dał sobie tego wyperswadować, dla umolifikowania jego gniewającego się o moją radę w interesie z księciem łowczym koronnym musiałem na to pozwolić.
Miał podobno brat mój, abym ja nie był na sejmiku, dwie polityki, pierwsza, aby się sam jeden u dworu merytował, druga, że miał intencją naprzykrzać się Flemingowi, podskarbiemu wielkiemu lit., na sejmiku, a spodziewał się, że ja na żadne, ile gwałtowne, naprzykrzenia nie pozwolę. Rozpisałem tedy listy, non sine pondere, do przyjaciół, obligując ich na sejmik, a tymczasem Faliński z Warszawy z prawem zastawnym na
bytność jemu nie zaszkodzi i owszem dopomoże, ale kiedy nie dał sobie tego wyperswadować, dla umolifikowania jego gniewającego się o moją radę w interesie z księciem łowczym koronnym musiałem na to pozwolić.
Miał podobno brat mój, abym ja nie był na sejmiku, dwie polityki, pierwsza, aby się sam jeden u dworu merytował, druga, że miał intencją naprzykrzać się Flemingowi, podskarbiemu wielkiemu lit., na sejmiku, a spodziewał się, że ja na żadne, ile gwałtowne, naprzykrzenia nie pozwolę. Rozpisałem tedy listy, non sine pondere, do przyjaciół, obligując ich na sejmik, a tymczasem Faliński z Warszawy z prawem zastawnym na
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 418
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986