usu, na chwałę BOGA i MARYJ.
AVICENNA rodu zacnego, według jednych Pisarzów Hiszpalenczyk, tojest z Hiszpalu Miasta Hiszpańskiego, według innych z Korduby, albo z Aragonii, to z Walencyj rodem być się zdaje; ale pewniej jest, że to był Arabczyk albo, Pers błędów Mahometańskich Sectator, jako się sam w Metafizyce objawia Nicolaus Antonius w księdze Bibliotheca Hispaniae vetus, capite 2do, Tomo II. twierdzi, iż on nigdy niebył w Hiszpanii; ale był w Persji, i Książęciem Medyków Arabskich; i przydaje iż Ksiąg jego wielkich, ręką pisanych po Arbsku, jest w Bibliotece Kościoła Toletańskiego ośm, pewnie tam przez Maurów, Arabów
usu, na chwałę BOGA y MARYI.
AVICENNA rodu zacnego, według iednych Pisarzow Hiszpalenczyk, toiest z Hiszpalu Miasta Hiszpańskiego, według innych z Korduby, albo z Aragonii, to z Walencyi rodem bydź się zdaie; ale pewniey iest, że to był Arabczyk albo, Pers błędow Máchometańskich Sectator, iako się sam w Metaphizyce obiawia Nicolaus Antonius w księdze Bibliotheca Hispaniae vetus, capite 2do, Tomo II. twierdzi, iż on nigdy niebył w Hiszpanii; ale był w Persii, y Xiązęciem Medykow Arabskich; y przydaie iż Ksiąg iego wielkich, ręką pisanych po Arbsku, iest w Bibliotece Kościoła Toletańskiego ośm, pewnie tam przez Maurow, Arabow
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 583
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
jest do ujęcia sztucznie umysłu Książąt i Panów, do traktowania z przyjaciółmi, i nieprzyjaciółmi, i z ludźmi obcego kraju; do zniewolenia serc, i do rządzenia jako się podoba, rozumu żołnierzy i Narodów. Filozofia nie mniej jest pożyteczna; formuje bowiem nieskończenie rozum, objaśnia go, i bardziej go rozprzestrzenia. Logika i Metafizyka czyni go sposobniejszym i subtelniejszym; a Fizyka otwierając mu sekreta natury; i dając mu poznać piękność, porządek, i przedziwne złączenie różnych części świata, nakłania go oraz do adorowania Autora tak dziwnego dzieła. Nauka języków, poprzedzić powinna naukę umiejętności wyższych, wyjąwszy naukę moralną, której pryncypalnych reguł nigdy zbyt prędko nauczyć się nie
iest do uięcia sztucznie umysłu Xiążąt y Panow, do traktowania z przyiaciołmi, y nieprzyiaciołmi, y z ludzmi obcego kraiu; do zniewolenia serc, y do rządzenia iako się podoba, rozumu żołnierzy y Narodow. Filozofia nie mniey iest pożyteczna; formuie bowiem nieskończenie rozum, obiaśnia go, y bardziey go rosprzestrzenia. Logika y Metafizyka czyni go sposobnieyszym y subtelnieyszym; a Fizyka otwieraiąc mu sekreta natury; y daiąc mu poznać piękność, porządek, y przedziwne złączenie roźnych części świata, nakłania go oraz do adorowania Autora tak dziwnego dzieła. Nauka ięzykow, poprzedzić powinna naukę umieiętności wyższych, wyiąwszy naukę moralną, ktorey pryncypalnych reguł nigdy zbyt prędko nauczyć się nie
Skrót tekstu: AkDziec
Strona: 73
Tytuł:
Akademia dziecinna albo zbiór nauk różnych
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia JKM i Rzeczypospolitej Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1761
Data wydania (nie wcześniej niż):
1761
Data wydania (nie później niż):
1761
mówię tu o zachwyceniu sprawą Boską, jakie się niektórym świętym przydaje, ale o przyrodzonym, a to się dzieje iz im dusza głębiej a głębiej rzeczy uznawa, nad poznanie przez zmysły się podnosi, aż też i zmysłów niejako odstępuje, a w ten czas bywa to zachwycenie. TRZECIA CZĘŚĆ FILOZOFII O Rzeczach Niematerialnych którą zowią Metafizyką. ROzum nasz wybić się może tak wysoko że tak o rzeczach materialnych może dyskurować jakoby nigdy nie były materialne to jest tego tylo tykając co mają spolnego z rzeczami nie materialnemi, a potym i do samych niematerialnych się wspina. w pierwszym Rozdziale o tym co spolnego materialnym i niematerialnym. we wtórym. Najprzednejszy rze- czy Niematerialnej
mowię tu o záchwycęniu spráwą Boską, iákie się niektorym świętym przydáie, ále o przyrodzonym, á to się dzieie iz im dusza głębiey á głębiey rzeczy uznawa, nád poznánie przez zmysły się podnośi, áż też y zmysłow nieiáko odstępuie, á w ten czás bywa to záchwycęnie. TRZECIA CZĘŚĆ FILOZOFII O Rzeczách Niemáteryálnych ktorą zowią Metafizyką. ROzum nasz wybić się może ták wysoko że tak o rzeczách materyálnych może diskurować iakoby nigdy nie były máteryálne to iest tego tylo tykáiąc co máią spolnego z rzeczámi nie máteryálnemi, á potym y do samych niemateryalnych się wspina. w pierwszym Rozdźiale o tym co spolnego materyalnym y niemateryálnym. we wtorym. Nayprzedneyszy rze- czy Niemáteryálney
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 317
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692