w skrzypce zarzną: A naszemu panu Wszyscy po kopie, wszyscy dadzą po baranu. A że mięso potrawą bez soli niezdrową, Dadzą, ochroniwszy swej, cudzą, powiatową, Że kto stary i chory sejmiku omieszka, Niechaj naszemu panu da winę do mieszka. Okrom tego barani, że do soli beczą, Jeśli na metelice, wątrób nią nie leczą. Do diabła z tym, panowie, nieme bydło leczyć, A ludziom i wątroby, i mieszki kaleczyć! Bo się pewnie obojga metelice imą, Kiedy soli z Wieliczki nie przywiozę zimą. Co z dawnych szlachcie dali królowie początków, Proszę, żeby nam nie brać przy winie dla gądków.
w skrzypce zarzną: A naszemu panu Wszyscy po kopie, wszyscy dadzą po baranu. A że mięso potrawą bez soli niezdrową, Dadzą, ochroniwszy swej, cudzą, powiatową, Że kto stary i chory sejmiku omieszka, Niechaj naszemu panu da winę do mieszka. Okrom tego barani, że do soli beczą, Jeśli na metelice, wątrób nią nie leczą. Do diabła z tym, panowie, nieme bydło leczyć, A ludziom i wątroby, i mieszki kaleczyć! Bo się pewnie obojga metelice imą, Kiedy soli z Wieliczki nie przywiozę zimą. Co z dawnych szlachcie dali królowie początków, Proszę, żeby nam nie brać przy winie dla gądków.
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 305
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
powiatową, Że kto stary i chory sejmiku omieszka, Niechaj naszemu panu da winę do mieszka. Okrom tego barani, że do soli beczą, Jeśli na metelice, wątrób nią nie leczą. Do diabła z tym, panowie, nieme bydło leczyć, A ludziom i wątroby, i mieszki kaleczyć! Bo się pewnie obojga metelice imą, Kiedy soli z Wieliczki nie przywiozę zimą. Co z dawnych szlachcie dali królowie początków, Proszę, żeby nam nie brać przy winie dla gądków. 503. WIĘCEJ W ZĘBACH UWIĘŻNIE, NIŻ DO GARDŁA WNIDZIE
Więcej w zębach zostanie, niż wnidzie do brzucha, Zwłaszcza jeśli nie będzie sztuka mięsa krucha. Doznają tego
powiatową, Że kto stary i chory sejmiku omieszka, Niechaj naszemu panu da winę do mieszka. Okrom tego barani, że do soli beczą, Jeśli na metelice, wątrób nią nie leczą. Do diabła z tym, panowie, nieme bydło leczyć, A ludziom i wątroby, i mieszki kaleczyć! Bo się pewnie obojga metelice imą, Kiedy soli z Wieliczki nie przywiozę zimą. Co z dawnych szlachcie dali królowie początków, Proszę, żeby nam nie brać przy winie dla gądków. 503. WIĘCEJ W ZĘBACH UWIĘŻNIE, NIŻ DO GARDŁA WNIDZIE
Więcej w zębach zostanie, niż wnidzie do brzucha, Zwłaszcza jeśli nie będzie sztuka mięsa krucha. Doznają tego
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 305
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987