głupstwo przypisuje; Ze Ksiądz/ Mody nie wiadom/ przecię ją taksuje. Jego rzecz z Brewiarzem bawić się/ i Moda/ Księdzu/ o naszych strojach/ Dyskurować szkoda. Znać/ że sienie gotował słusznie na Kazanie; Więc nie mając co gadać/ uczył stroić Panie: Ale stój miła Pani/ nie psuj próżno mewy: Wżdyć to nie moje słowa/ nie mej koncept głowy. Samci to Bóg/ przez Pawła Apostoła swego/ Uczy was białegłowy/ stroju przystojnego. Weście List do Tytusa; w napierwszym Rozdziale Przeczytajcie tam wasz strój/ ku niebieskiej chwale. Stąd/ waszę doskonałość/ A postoł zaczyna: Gdy skromny białymgłowom/
głupstwo przypisuie; Ze Xiądz/ Mody nie wiadom/ przećię ią taxuie. Iego rzecz z Brewiarzem bawić się/ y Modá/ Xiędzu/ o naszych stroiach/ diszkurowáć szkodá. Znáć/ że sięnie gotowáł słusznie ná Kázánie; Więc nie máiąc co gadać/ vczył stroić Pánie: Ale stoy miłá Páni/ nie psuy prożno mewy: Wzdyć to nie moie słowá/ nie mey koncept głowy. Samći to Bog/ przez Páwłá Apostołá swego/ Vczy was biáłegłowy/ stroiu przystoynego. Weśćie List do Tytusá; w nápierwszym Rozdźiale Przeczytáyćie tám wász stroy/ ku niebieskiey chwale. Ztąd/ wászę doskonáłość/ A postoł záczyná: Gdy skromny białymgłowom/
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: C
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
albowiem krew zapala, jadowi do serca drogę otwiera, i ciało zwłaszcza nieczyste ku zatkaniu wątrobnych żyły słodzony sposobne czyni, czego zakazują wszyscy lekarze w morowe powietrze zażywać.
Jałowcowy olejek barzo dobry w tych przypadkach kto go zażywa na każde zaranie po 9. kropli.
Kozłku nie trzeba wychwalać, gdyż nas samo doświadczenie uczy. Mewę także kto pije trzy razy w tydzień, zachowa zdrowie swoje. Gałkę Muszkatołową namoczywszy w wodzie, przez noc, nakłowszy ją dobrze wprzód, i zażywać jej na każde zaranie po trosze. Gdyby zaś kto powietrza zarwał weźmiże jaskółczego ziela korzonków, idest Celidoniae, na proch u trzy pół łota, czwartą część łota driakwie
álbowiem krew zapala, iádowi do sercá drogę otwiera, y ćiáło zwłaszczá nieczyste ku zatkaniu wątrobnych żyły słodzony sposobne czyni, czego zákazuią wszyscy lekárze w morowe powietrze záżywáć.
Jałowcowy oleiek barzo dobry w tych przypadkách kto go záżywá ná każde zaránie po 9. kropli.
Kozłku nie trzebá wychwaláć, gdyż nas samo doświadczenie vczy. Mewę tákże kto piie trzy rázy w tydźień, záchowa zdrowie swoie. Gałkę Muszkatołową namoczywszy w wodźie, przez noc, nakłowszy ią dobrze wprzod, y záżywáć iey ná káżde záranie po trosze. Gdyby záś kto powietrza zarwał weźmiże iaskołczego źielá korzonkow, idest Celidoniae, ná proch v trzy puł łota, czwartą częśc łotá dryakwie
Skrót tekstu: LubiecKsiążka
Strona: C3
Tytuł:
Książka bardzo potrzebna każdemu człowiekowi do uchronienia się morowego powietrza
Autor:
Paweł Lubiecki
Drukarnia:
Daniel Vetter
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1653
Data wydania (nie wcześniej niż):
1653
Data wydania (nie później niż):
1653