stoczy, ale od 15. Grudnia do 15. Lutego. Drzewa na miejscach zgorzystych są suche i mocniejsze. Wcieniach rosnące są zgodniejsze do struktur, i są mocne. Nagotowawszy drzewa klaść w stosy, proste i gładkie, przykryć je, aby powoli schły, boby się od nagłego gorąca popadały; niech pierwej miękisz wyschnie, a potym drzeń.
Do Fabryki murowanej instrumentów tych potrzeba, drąga żelaznego, kijani, alias dojbni żelaznej, łańcucha do ciągnienia kamienia, kielni, biki, motyki, kielofa albo oskardu, rydlów, młotka, łopaty żelaznej, konwie, sypnia, skopca, cebrzyków, kary, łączek, sznurów, beczek na
stoczy, ale od 15. Grudnia do 15. Lutego. Drzewa na mieyscach zgorzystych są suche y mocnieysze. Wcieniach rosnące są zgodnieysze do struktur, y są mocne. Nagotowawszy drzewa klaść w stosy, proste y gładkie, przykryć ie, aby powoli schły, boby się od nagłego gorąca popadały; niech pierwey miękisz wyschnie, á potym drzeń.
Do Fabryki murowaney instrumentow tych potrzeba, drąga żelaznego, kiiani, alias doybni żelazney, łancucha do ciągnienia kamienia, kielni, biki, motyki, kielofa albo oskardu, rydlow, młotka, łopaty żelazney, konwie, sypnia, skopca, cebrzykow, kary, łączek, sznurow, beczek na
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 399
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
drzewo. Drugiego roku, w ciąż do koła aż do drzenia obcinają i zostawiają: Robactwo za kilka lat stoczy z korzeniem drzewo, które potym sznury u góry zarzuciwszy z korzeniem obalają. EKsPERENCJA PROBLEMA. Przełożył obserwację Architektoniczne, w drzewa wysuszeniu, Rez: W stosy kładą się drzewa z wierzchu ją pokrywają; aby gdy miękisz pierwej niż drzeń przez słońce oschnie, szpary w drzewach nie stały się, i od deszczów które prędkiemu osuszeniu przeszkadzają. Tak się zaś układają aby ją wiatr przewiewał. PROBLEMA. Rez. Czy twardy kamień, uderzeniem młota probuję się. Czy trwały zaś; jeśli przez dwa roku pod niebem leżąc, nie pada się,
drzewo. Drugiego roku, w ciąż do koła áż do drzenia obcináią y zostawiaią: Robáctwo za kilka lát ztoczy z korzeniem drzewo, które potym sznury u gory zarzuciwszy z korzeniem obaláią. EXPERENCYA PROBLEMA. Przełożył obserwacyę Architektoniczne, w drzewa wysuszeniu, Rez: W stosy kłádą się drzewa z wierzchu ię pokrywáią; áby gdy miękisz pierwey niż drzeń przez słońce oschnie, szpáry w drzewach nie stáły się, y od deszczow które prętkiemu osuszeniu przeszkadzáią. Ták się záś układáią áby ię wiátr przewiewał. PROBLEMA. Rez. Czy twárdy kámień, uderzeniem młota probuię się. Czy trwáły záś; iesli przez dwa roku pod niebem leżąc, nie padá się,
Skrót tekstu: ŻdżanElem
Strona: 9.
Tytuł:
Elementa architektury domowej
Autor:
Kajetan Żdżanski
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
architektura
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
Zboży Zakrzewski mp., Jan Chrząstowski, Jan Zakrzewski propria, Stanisław Bojanowski z Kopaszewa, Krzysztof Bojanowski, Maci Bojanowski propria, Jakub Bojanowski, Krzysztof Bardzki ze Wrześnie ręką własną, Andrzy Goliński Dzierżek, Marcin Poniecki, Wojciech Żychliński mp., Wojciech Sławoszewski, Andrzy Kucharski. Jan Żychliński ręką własną, Krzysztof Miękiski z Miękisza, Maci Żychliński ręką swą, Jakub Kąsinowski ręką własną, Jan Jaskólecki, Stanisław Gorzewski, Jakub Kurnatowski ręką swą, Marcin Brzostowski, Andrzy Jaskólecki. CXV. Sejmik deputacki województw poznańskiego i kaliskiego w Środzie 14 września 1609 r. 157. Uchwała sejmiku deputackiego województw poznańskiego i kaliskiego w Środzie 14 września 1609 r.
My
Zboży Zakrzewski mp., Jan Chrząstowski, Jan Zakrzewski propria, Stanisław Bojanowski z Kopaszewa, Krysztof Bojanowski, Maci Bojanowski propria, Jakub Bojanowski, Krysztof Bardzki ze Wrześnie ręką własną, Andrzy Goliński Dzierżek, Marcin Poniecki, Wociech Żychliński mp., Wociech Sławoszewski, Andrzy Kucharski. Jan Żychliński ręką własną, Krysztof Miękiski z Miękisza, Maci Żychliński ręką swą, Jakub Kąsinowski ręką własną, Jan Jaskólecki, Stanisław Gorzewski, Jakub Kurnatowski ręką swą, Marcin Brzostowski, Andrzy Jaskólecki. CXV. Sejmik deputacki województw poznańskiego i kaliskiego w Środzie 14 września 1609 r. 157. Uchwała sejmiku deputackiego województw poznańskiego i kaliskiego w Środzie 14 września 1609 r.
My
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 393
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
są tedy najlepsze, po których wraz trupem trąci, czyniąc strzelców bezpiecznymi od szwanku. Są bowiem drugie postrzały, po których zwirz ten rozgniewany więcej jak zdrowy, ugania podchodzących strzelców, jako to pod łopatki, nie ku sercu strzelony, w słabiznę, noga która, po myśliwsku zaś łapa, gdy która przetrącona, po miękiszach. Takowe to tedy czynią złym niedźwiedzia postrzały, pomiędzy którymi, gdy go poniży, chcąc między oczy, a chrząstek u nosa mu przestrzeli, równy spomnianym. Postrzały bowiem dla uciechy pańskiej są te, jako to: przednia szczoka zgruchotana, krzyż postrzelony przy kończących się ku zadu żebrach. Czynią pana nic nie azardującym szwanku
są tedy najlepsze, po których wraz trupem trąci, czyniąc strzelców bezpiecznymi od szwanku. Są bowiem drugie postrzały, po których zwirz ten rozgniewany więcej jak zdrowy, ugania podchodzących strzelców, jako to pod łopatki, nie ku sercu strzelony, w słabiznę, noga która, po myśliwsku zaś łapa, gdy która przetrącona, po miękiszach. Takowe to tedy czynią złym niedźwiedzia postrzały, pomiędzy którymi, gdy go poniży, chcąc między oczy, a chrząstek u nosa mu przestrzeli, równy spomnianym. Postrzały bowiem dla uciechy pańskiej są te, jako to: przednia szczoka zgruchotana, krzyż postrzelony przy kończących się ku zadu żebrach. Czynią pana nic nie azardującym szwanku
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 211
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak