tym mały ambitus, bo jeżeli jednego, ślepy pewnie być musiał że niewidział Prawa, które każe i obowięzuje obranie Króla, bez kontradyccji jednego. Żałuję tedy że oleum operam, i pocałowanie straciłem , bo ani ten moim Electorem być może, ani ja pewnie Królem jego będę. Ale i tego jednego pokażcie, mianujcie, konfrontujcie, niech go świat widzi, niech to, co powiada dowodzi. Także to, z umysłu z uformowanego niepowiedzieć kogo sprawiedliwość dekretuje. Uważ każdy sprawiedliwość i prawdę kochający jeżeli z takich bajek, plotek niewieścich, Człowieka zawsze poczciwego honor, zdrowie, i fortuny, na ostatni mają przychodzić upadek! W tym
tym máły ambitus, bo ieżeli iednego, ślepy pewnie bydź muśiał że niewidźiał Práwá, ktore każe y obowięzuie obránie Krolá, bez contrádictiey iednego. Záłuię tedy że oleum operam, y pocáłowánie stráćiłem , bo áni ten moim Electorem bydź może, áni ia pewnie Krolem iego będę. Ale y tego iednego pokażćie, miánuyćie, confrontuyćie, niech go świát widźi, niech to, co powiáda dowodźi. Tákże to, z vmysłu z vformowánego niepowiedźieć kogo spráwiedliwość decretuie. Vważ káżdy spráwiedliwość y prawdę kocháiący ieżeli z tákich baiek, plotek niewieśćich, Człowieká záwsze poczćiwego honor, zdrowie, y fortuny, ná ostátni máią przychodźić vpadek! W tym
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 131
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
. Nie bywają kapłani u nas uczynieni, Ale na krzcie zarazem są już poświęceni Do sprawowania wszystkich kościoła świętości. O, niecnotliwa Lutra i obrzydła złości! Ba, i szatanom Lutrze tę moc przypisujesz, Gdy rozgrzeszenie ważne od nich być mianujesz. Żonki mężów spowiedzi już lepiej słuchajcie, A spowiedzi luterskiej zgoła zaniechajcie. Nie mianujcie swych grzechów, ogółem to czyńcie, A wzajem swoje grzechy oba z siebie zdymcie. Pan niech rozgrzesza czeladź, ociec swoje syny, Panie białą płeć - niechaj nie miesza się inny. Rzekę śmiele: a co wam i po sakramentach?
Co wam po dotykalnych - mówię - elementach? Sama wiara wszak zbawia i usprawiedliwia
. Nie bywają kapłani u nas uczynieni, Ale na krzcie zarazem są już poświęceni Do sprawowania wszystkich kościoła świątości. O, niecnotliwa Lutra i obrzydła złości! Ba, i szatanom Lutrze tę moc przypisujesz, Gdy rozgrzeszenie ważne od nich być mianujesz. Żonki mężów spowiedzi już lepiej słuchajcie, A spowiedzi luterskiej zgoła zaniechajcie. Nie mianujcie swych grzechów, ogółem to czyńcie, A wzajem swoje grzechy oba z siebie zdymcie. Pan niech rozgrzesza czeladź, ociec swoje syny, Panie białą płeć - niechaj nie miesza się inny. Rzekę śmiele: a co wam i po sakramentach?
Co wam po dotykalnych - mówię - elementach? Sama wiara wszak zbawia i usprawiedliwia
Skrót tekstu: TajRadKontr
Strona: 275
Tytuł:
Tajemna rada
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jezuicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
mei muneris Ojczyźnie i każdemu z WMM Panów specialiter słuzyć non desinam . I teraz zaczynajmy szczęśliwie aże Bóg pobłogosławi oco dnia dzisiejszego cum toto Clero jego świętego Prosiłem Majestatu że by łaską Ducha świętego raczył nakłonic serca nas wszystkich co by mogło być ziego świętą Chwałą a z dobrem Ojczyzny naszej et similia W MM Panowie Mianujcie kto się stak wielu zacnych podoba konkurentów A ja starszy Brat i sługa WMMPanów do gotowego. Brali insi Głosy pro et Contra , My tez już zacinamy się rationibus, Ja tego, ja tez tego życzę mnie się podoba ten mnie tez ten racja tego taka, tu tez taką
To się Agituje a Wielko Polacy już krzyczą
mei muneris Oyczyznie y kozdemu z WMM Panow specialiter słuzyć non desinam . I teraz zaczynaymy szczęsliwie aze Bog pobłogosławi oco dnia dzisieyszego cum toto Clero iego swiętego Prosiłęm Maiestatu że by łaską Ducha swiętego raczył nakłonic serca nas wszystkich co by mogło bydz ziego swiętą Chwałą a z dobrem Oyczyzny naszey et similia W MM Panowie Mianuycie kto się ztak wielu zacnych podoba konkurrentow A ia starszy Brat y sługa WMMPanow do gotowego. Brali insi Głosy pro et Contra , My tez iuz zacinamy się rationibus, Ia tego, ia tez tego zyczę mnie się podoba ten mnie tez ten racyia tego taka, tu tez taką
To się Agituie a Wielgo Polacy iuz krzyczą
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 232
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688