żołnierzom powinni być rozdawane, którym wolno je przedać komu innemu za konsensem Dworu. Starostwa Inflanckie Alternatą powinni być rozdawane Polakom i Litwie, ale Inflantowie byli potym przyjęci do Alternaty. Intraty zaś do Skarbów Koronn: i Litt: alternatą powinny być wnoszone, których jedna część skarbowi Rzeczypospolitej, druga na obronę Prowincyj, trzecia Staroście miejscowemu należeć powinna, że zaś ta Prowincja przez Szwedów wzięta teraz pod jarzmem Moskiewskim jęczy, więcej na nic się nie zda pisać o tamecznych Prawach. Starostwo Warszawskie i Warszawa wolne od Hiberny według Konstyt: Roku 1673. Starostów obligacja jest mieć atendencją na nie pozwolanie wywożenia żadnych kupiectw za granice pod utratą całego towaru, którego 3
żołnierzom powinni byc rozdawane, którym wolno je przedać komu innemu za konsensem Dworu. Starostwa Inflantskie Alternatą powinni być rozdawane Polakom i Litwie, ale Inflantowie byli potym przyjęći do Alternaty. Intraty zaś do Skarbow Koronn: i Litt: alternatą powinny być wnoszone, których jedna część skarbowi Rzeczypospolitey, druga na obronę Prowincyi, trzećia Starośćie mieyscowemu należeć powinna, że zaś ta Prowincya przez Szwedów wźięta teraz pod jarzmem Moskiewskim jęczy, więcey na nic śię nie zda pisać o tamecznych Prawach. Starostwo Warszawskie i Warszawa wolne od Hiberny według Konstyt: Roku 1673. Starostów obligacya jest mieć attendencyą na nie pozwolanie wywożenia żadnych kupiectw za granice pod utratą całego towaru, którego 3
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 144
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Cyrkuł Równonocny. Ta zaś nieregularność dnia i nocy nie na każdym miejscu jest jednakowa, ale większa lub mniejsza według mniejszej lub większej pochyłości Sfery. Im Bliżsi są mieszkańcy Biegunów świata czyli Polów, tym dłuższe mają dni w lecie, a nocy w zimie. ROZDZIAŁ II. NAUKA O SFERZE. ROZDZIAŁ III. O gwiazdach miejscowych i Planetach.
P. Co to są Gwiazdy miejscowe, wiele ich jest, i co o nich wiedzieć należy? O. Gwiazdy miejscowe nazywająsie te, które lubo mają swój obrót, z sąsiedzkiemi jednak gwiazdami nigdy nieodmienne położenie i odległość zachowują. Rachują ich na tysiąc czterysta, które wolnym okiem obserwować można, bo inne
Cyrkuł Rownonocny. Ta zaś nieregularność dnia y nocy nie na każdym mieyscu iest iednakowa, ale większa lub mnieysza według mnieyszey lub większey pochyłości Sfery. Im Bliżsi są mieszkańcy Biegunow świata czyli Polow, tym dłuższe maią dni w lecie, a nocy w zimie. ROZDZIAŁ II. NAUKA O SFERZE. ROZDZIAŁ III. O gwiazdach mieyscowych y Planetach.
P. Co to są Gwiazdy miejscowe, wiele ich iest, y co o nich wiedzieć należy? O. Gwiazdy mieyscowe nazywaiąsie te, ktore lubo maią swoy obrot, z sąsiedzkiemi iednak gwiazdami nigdy nieodmienne położenie y odległość zachowuią. Rachuią ich na tysiąc czterysta, ktore wolnym okiem obserwować można, bo inne
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 266
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
na każdym miejscu jest jednakowa, ale większa lub mniejsza według mniejszej lub większej pochyłości Sfery. Im Bliżsi są mieszkańcy Biegunów świata czyli Polów, tym dłuższe mają dni w lecie, a nocy w zimie. ROZDZIAŁ II. NAUKA O SFERZE. ROZDZIAŁ III. O gwiazdach miejscowych i Planetach.
P. Co to są Gwiazdy miejscowe, wiele ich jest, i co o nich wiedzieć należy? O. Gwiazdy miejscowe nazywająsie te, które lubo mają swój obrót, z sąsiedzkiemi jednak gwiazdami nigdy nieodmienne położenie i odległość zachowują. Rachują ich na tysiąc czterysta, które wolnym okiem obserwować można, bo inne które perspektywami wspomożone oko widzi, niźliczone są. Podział
na każdym mieyscu iest iednakowa, ale większa lub mnieysza według mnieyszey lub większey pochyłości Sfery. Im Bliżsi są mieszkańcy Biegunow świata czyli Polow, tym dłuższe maią dni w lecie, a nocy w zimie. ROZDZIAŁ II. NAUKA O SFERZE. ROZDZIAŁ III. O gwiazdach mieyscowych y Planetach.
P. Co to są Gwiazdy miejscowe, wiele ich iest, y co o nich wiedzieć należy? O. Gwiazdy mieyscowe nazywaiąsie te, ktore lubo maią swoy obrot, z sąsiedzkiemi iednak gwiazdami nigdy nieodmienne położenie y odległość zachowuią. Rachuią ich na tysiąc czterysta, ktore wolnym okiem obserwować można, bo inne ktore perspektywami wspomożone oko widzi, niźliczone są. Podział
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 266
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
. Im Bliżsi są mieszkańcy Biegunów świata czyli Polów, tym dłuższe mają dni w lecie, a nocy w zimie. ROZDZIAŁ II. NAUKA O SFERZE. ROZDZIAŁ III. O gwiazdach miejscowych i Planetach.
P. Co to są Gwiazdy miejscowe, wiele ich jest, i co o nich wiedzieć należy? O. Gwiazdy miejscowe nazywająsie te, które lubo mają swój obrót, z sąsiedzkiemi jednak gwiazdami nigdy nieodmienne położenie i odległość zachowują. Rachują ich na tysiąc czterysta, które wolnym okiem obserwować można, bo inne które perspektywami wspomożone oko widzi, niźliczone są. Podział gwiazd pospolicie idzie według Konstelacyj: Konstelacja zaś nic innego nie jest, tylko pewny z
. Im Bliżsi są mieszkańcy Biegunow świata czyli Polow, tym dłuższe maią dni w lecie, a nocy w zimie. ROZDZIAŁ II. NAUKA O SFERZE. ROZDZIAŁ III. O gwiazdach mieyscowych y Planetach.
P. Co to są Gwiazdy miejscowe, wiele ich iest, y co o nich wiedzieć należy? O. Gwiazdy mieyscowe nazywaiąsie te, ktore lubo maią swoy obrot, z sąsiedzkiemi iednak gwiazdami nigdy nieodmienne położenie y odległość zachowuią. Rachuią ich na tysiąc czterysta, ktore wolnym okiem obserwować można, bo inne ktore perspektywami wspomożone oko widzi, niźliczone są. Podział gwiazd pospolicie idzie według Konstellacyi: Konstellacya zaś nic innego nie iest, tylko pewny z
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 266
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
oko widzi, niźliczone są. Podział gwiazd pospolicie idzie według Konstelacyj: Konstelacja zaś nic innego nie jest, tylko pewny zbior gwiazd albo jaka cząstka nieba gwiazdami osypana pod pewnym imieniem od dawnych matematyków według upodobania nadanym. Takowych Konstelacyj rachują 72, Północnych 23, a Południowych 27, tudzież znaków niebieskiego Zodiaku 12. Gwiazdy miejscowe mają światło własne swoje, i świecą jako Słońca: ale niezmierna ich od ziemi odległość sprawuje, że wielkość ich i jasność w oczach naszych niknie. Według szeeściorakiej wielkości różnica między gwiazdami naznacza się: wiedzieć jednak potrzeba że ta różność wielkości tylko jest na oko. Może albowiem to być, że ta gwiazda która się nam
oko widzi, niźliczone są. Podział gwiazd pospolicie idzie według Konstellacyi: Konstellacya zaś nic innego nie iest, tylko pewny zbior gwiazd albo iaka cząstka nieba gwiazdami osypana pod pewnym imieniem od dawnych matematykow według upodobania nadanym. Takowych Konstellacyi rachuią 72, Połnocnych 23, a Południowych 27, tudzież znakow niebieskiego Zodiaku 12. Gwiazdy mieyscowe maią światło własne swoie, y świecą iako Słońca: ale niezmierna ich od ziemi odległość sprawuie, że wielkość ich i iasność w oczach naszych niknie. Według szeeściorakiey wielkości rożnica między gwiazdami naznacza się: wiedzieć iednak potrzeba że ta rożność wielkości tylko iest na oko. Może albowiem to bydź, że ta gwiazda ktora się nam
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 266
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Wenus najbliżej będąca obraca się jako i ¤ Merkuriusz; idzie potym Cyrkuł ziemi, która koło Słońca obrót swój odprawuje, w koło ziemi nieodstenie chodzi miesiąc, tak dalece, że wraz w kompanii z ziemią obchodzą Słońce. Tych przerzeczonych Planet obroty zamyka Cyrkuł ¤ Marsa, potym ¤ Jowisza, naostatek ¤ Saturna; najwyżej miejscowe idą Gwiazdy. NAUKA O SFERZE. ROZDZIAŁ IV. NAUKA O SFERZE. ROZDZIAŁ V. ROZDZIAŁ V. O Sposobach zagadnienia długości i szerokości miejscowej, odległości, godziny, znaku, w którym zostaje Słońce, wschodu i zachodu w każdym kraju.
SZERKOŚCI miejsca tak szukaj: Obracaj Glób reperentujący ziemię poty, póki miejsce którego
Venus naybliżey będąca obraca się iako y ¤ Merkuriusz; idzie potym Cyrkuł ziemi, ktora koło Słońca obrot swoy odprawuie, w koło ziemi nieodstęnie chodzi miesiąc, tak dalece, że wraz w kompanii z ziemią obchodzą Słońce. Tych przerzeczonych Planet obroty zamyka Cyrkuł ¤ Marsa, potym ¤ Jowisza, naostatek ¤ Saturna; naywyżey mieyscowe idą Gwiazdy. NAUKA O SFERZE. ROZDZIAŁ IV. NAUKA O SFERZE. ROZDZIAŁ V. ROZDZIAŁ V. O Sposobach zagadnienia długości y szerokości mieyscowey, odległości, godziny, znaku, w ktorym zostaie Słońce, wschodu i zachodu w każdym kraiu.
SZERKOŚCI mieysca tak szukay: Obracay Glob reperentuiący ziemię poty, poki mieysce ktorego
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 278
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
miesiąc, tak dalece, że wraz w kompanii z ziemią obchodzą Słońce. Tych przerzeczonych Planet obroty zamyka Cyrkuł ¤ Marsa, potym ¤ Jowisza, naostatek ¤ Saturna; najwyżej miejscowe idą Gwiazdy. NAUKA O SFERZE. ROZDZIAŁ IV. NAUKA O SFERZE. ROZDZIAŁ V. ROZDZIAŁ V. O Sposobach zagadnienia długości i szerokości miejscowej, odległości, godziny, znaku, w którym zostaje Słońce, wschodu i zachodu w każdym kraju.
SZERKOŚCI miejsca tak szukaj: Obracaj Glób reperentujący ziemię poty, póki miejsce którego szukasz nie przyjdzie do mosiężnego Cyrkułu Merydiana: to mając, rachui począwszy od Equatora na Merydianie mosiężnym gradusy aż do miejsca naznaczonego którego szerokość chcesz wiedzieć
miesiąc, tak dalece, że wraz w kompanii z ziemią obchodzą Słońce. Tych przerzeczonych Planet obroty zamyka Cyrkuł ¤ Marsa, potym ¤ Jowisza, naostatek ¤ Saturna; naywyżey mieyscowe idą Gwiazdy. NAUKA O SFERZE. ROZDZIAŁ IV. NAUKA O SFERZE. ROZDZIAŁ V. ROZDZIAŁ V. O Sposobach zagadnienia długości y szerokości mieyscowey, odległości, godziny, znaku, w ktorym zostaie Słońce, wschodu i zachodu w każdym kraiu.
SZERKOŚCI mieysca tak szukay: Obracay Glob reperentuiący ziemię poty, poki mieysce ktorego szukasz nie przyidzie do mosiężnego Cyrkułu Merydiana: to maiąc, rachui począwszy od Equatora na Merydianie mosiężnym gradusy aż do mieysca naznaczonego ktorego szerokość chcesz wiedzieć
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 279
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Zaćwilchowskim marzy. Czemu nasi nie wierzą, i owszem czas mają, Ze co predzej robotom owym przynaglają Wałów trzecich: które stop mierniejszych głębokie Dziesięć były, a także do góry wysokie Miały perpendykuły, jako i wzajemną Swą szerokość. Wiec do nich zmykają się ciemną Znowu nocą, dużą Straż na odwodzie mając. Ale jako miejscowy nie raz szczwany Zając, Nie śpi nigdy, i zawsze gotowe ma oczy, Postrzegszy Nieprzyjaciel wszytek się wytoczy Zaraz po nich, i wozów co może i koni Zarwie w-tej konfuzji. Ostatek zasłoni Noc swym płaszczem: tedy tym co pierwiej porządkiem Staną w swoich Kwaterach, i Staw był początkiem, Końcem owaz dolina,
Záćwilchowskim marzy. Czemu naśi nie wierzą, i owszem czás maią, Ze co predzey robotom owym przynaglaią Wáłow trzećich: ktore stop miernieyszych głebokie Dźiesieć były, á tákże do gory wysokie Miały perpendykuły, iáko i wzáiemną Swą szerokość. Wiec do nich zmykaią sie ćiemną Znowu nocą, dużą Straż ná odwodźie maiąc. Ale iáko mieyscowy nie raz szczwány Záiąc, Nie śpi nigdy, i zawsze gotowe ma oczy, Postrzegszy Nieprzyiaćiel wszytek sie wytoczy Zaraz po nich, i wozow co może i koni Zárwie w-tey konfuzyey. Ostatek zásłoni Noc swym płaszczem: tedy tym co pierwiey porządkiem Staną w swoich Quaterach, i Staw był początkiem, Końcem owaz dolina,
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 72
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
mil 350. a wszerz na 340. przecież nie jest incognita, jęcz wszędzie zlustrowana:która nie jednemuby zadała curiositatem widzenia tak wielkiej machiny woła. Nie zjada z tysiąca gór trawy, bo ich tam tak wiele nie masz. W Arabii pustej, samych piasków pełnej trawy nie masz, dlatego tameczni obywtaele nie miejscowi, lecz tułacze i Vagabundy, koni nie mają czym pożywić, mięsem wędzonym, i grubo utłuczonym, karmią je ; jako pisze oczywisty świadek Książę MIKOŁAJ RADZIWIŁŁ w swojej Peregrynacyj. W Skalistej ARABII kamieni, skał pełnej, chybaby jadł kamienie, ale O WOLE SZOROBOR
by nie bardzo się takim wypasł obrokiem na traktament ich
mil 350. a wszerz na 340. przecież nie iest incognita, iecz wszędzie zlustrowana:ktora nie iednemuby zadała curiositatem widzenia tak wielkiey machiny wołá. Nie ziada z tysiąca gor trawy, bo ich tam tak wiele nie masz. W Arabii pustey, samych piaskow pełney trawy nie masz, dlatego tameczni obywtaele nie mieyscowi, lecz tułacze y Vagabundi, koni nie maią czym pożywić, mięsem wędzonym, y grubo utłuczonym, kármią ie ; iako pisze oczywisty swiadek Xiążę MIKOŁAY RADZIWIŁŁ w swoiey Peregrynacyi. W Skalistey ARABII kamieni, skał pełney, chybaby iadł kamienie, ale O WOLE SZOROBOR
by nie bardzo się takim wypasł obrokiem na traktament ich
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 138
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
z myśli odejmuje to złe/ nie części jakiej tylko śrzodek/ ale ogólny przynaleźny tu mamy odprawić/ a koniecznie taki/ coby wszytkiemu ciału radził. O czymem też (rzekłem) nieco w druk/ mianowicie o chorobie Z. Walentego/ i o podagrze podał/ gdzie się to najdzie/ jako choroby miejscowe mogą/ i drugą indziej sprawić: ztym koniec mowie swojej uczyniłem/ a wtym niż się Ich Mość PP. Doktorowie z swymi wynalazki odprawili/ spowiedź uczyniła chora taż Wojewodzonka Ruska/ przed O. Tymoteuszem Grudowiuszem Lektórem u Ojców ś. Dominika w Lublinie. A gdy Ich Mość PP. Doktorowie przynieśli bańki
z myśli odeymuie to złe/ nie częśći iákiey tylko śrzodek/ ále ogulny przynaleźny tu mamy odpráwić/ á koniecznie táki/ coby wszytkiemu ćiáłu rádźił. O czymem też (rzekłem) nieco w druk/ miánowićie o chorobie S. Wálentego/ y o podágrze podał/ gdźie się to naydźie/ iáko choroby mieyscowe mogą/ y drugą indźiey spráwić: ztym koniec mowie swoiey vczyniłem/ á wtym niż się Ich Mość PP. Doktorowie z swymi wynálazki odpráwili/ spowiedź vczyniła chora táż Woiewodzonká Ruská/ przed O. Thymoteuszem Grudowiuszem Lektorem v Oycow ś. Dominiká w Lublinie. A gdy Ich Mość PP. Doktorowie przynieśli báńki
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: F2v
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624