jest. P. A cóżto wam zawadzy? wszakie mia też wypił. A. wy nie tak wiele piliście jako Ja wasz kubek/ nie tak był pełny. P. prawie że był. A. Nie był. P. prawdać jest: ale mój kubek wietszy jest/ niśli wasz. A dobrze/ mieniajmy się. P. spokojem jestem/ dajciez mi wasz. A. nie uczynie tego/ zostanę ja przy swoim/ otrzymaicie wy/ co macie. P. Tedy pijcie. A. zaraz: Patrzcież teraz/ jeślim nei wypił. M. a także/ aczemuż się tedy dajecie prosić: komuzcie przypili:
iest. P. A cożto wam záwádzy? wszakie mia też wypił. A. wy nie ták wiele piliście iako Ia wász kubek/ nie ták był pełny. P. prawie że był. A. Nie był. P. prawdać iest: ale moy kubek wietszy iest/ niśli wász. A dobrze/ mieniaymy śię. P. zpokoiem iestem/ dayciez mi wasz. A. nie uczynie tego/ zostanę ia przy swoim/ otrzymaicie wy/ co macie. P. Tedy piyćie. A. zaraz: Pátrzćież teraz/ ieślim nei wypił. M. á także/ ácżemuż śię tedy dáiecie prośić: komuzćie przypili:
Skrót tekstu: PolPar
Strona: 39
Tytuł:
Französische und Polnische Parlament
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Gdańsk
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1653
Data wydania (nie wcześniej niż):
1653
Data wydania (nie później niż):
1653
z domu! Chociem, jako ty, nie szkodził nikomu. Jak ty z chałupy, ja idę z Pałacu, Obaj nie mamy do mieszkania placu. Tobie chałupa, a mnie szkodzą mury, Tak są przeciwne nasze awantury. A w tym Podagra rzecze pająkowi: Radę odmienić, podczas człowiekowi Dobrze, i my też mieniajmy się ładnie; Ja się u Pana wzdy pożywie snadnie, A ty Pająku w Warsztacie i stroju, Łatwo u chłopa dostąpisz pokoju. I tak się stało, i tak dotąd dzieje, Obuch zamysły wyszły i nadzieje. Skoro Podagra wzdy ukąsi Pana, W pierzyny wije nogi po kolana, I pieści się z nią.
z domu! Choćiem, iako ty, nie szkodźił nikomu. Jak ty z chałupy, ia idę z Pałacu, Obay nie mamy do mieszkania placu. Tobie chałupa, a mnie szkodzą mury, Tak są przećiwne nasze awantury. A w tym Podagra rzecze paiąkowi: Radę odmienić, podczas człowiekowi Dobrze, i my też mieniaymy śię ładnie; Ja śię u Pana wzdy pożywie snadnie, A ty Paiąku w Warsztaćie i stroiu, Łatwo u chłopa dostąpisz pokoiu. I tak śię stało, i tak dotąd dźieie, Obuch zamysły wyszły i nadźieie. Skoro Podagra wzdy ukąśi Pana, W pierzyny wiie nogi po kolana, I pieśći śię z nią.
Skrót tekstu: JabłEzop
Strona: 34
Tytuł:
Ezop nowy polski
Autor:
Jan Stanisław Jabłonowski
Drukarnia:
Andrzej Ceydler
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
bajki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1731
Data wydania (nie wcześniej niż):
1731
Data wydania (nie później niż):
1731