obronę daje się, zdrowia, majętości, i tysiąców naszych strzeże.) Nieczytałem, anim słyszał pewniem niewidział, ktoby od Polskiego odstępując zwyczaju, co dobrze Polsce uczynił, nowych rzeczy wznawiania, mieszaniny, koncepty, Nowych rządów ohydę, obcych przynoszą raczej tacy pochwałę, a zatym swoje sobie mierżąc o nie niedbają. On wielki prawy Polak JAN ZAMOJSKI, Kanclerz oraz i Hetman, wielu przed sobą, i po sobie idących Polaków przewyzszył pospolitemu dobru zasługą; bo wielu poprzedził Polskich zwyczajów miłością, mierżąc się Cudzoziemczyzną, w tytułach, w prawach, w strojach, wojną, i pokojem we zwyczajach; zatym jako
obronę dáie się, zdrowia, máiętośći, y tyśiącow nászych strzeże.) Nieczytałem, ánim słyszał pewniem niewidźiał, ktoby od Polskiego odstępuiąc zwyczáiu, co dobrze Polszcze vczynił, nowych rzeczy wznawiánia, mieszaniny, koncepty, Nowych rządow ochydę, obcych przynoszą ráczey tácy pochwałę, á zátym swoie sobie mierżąc o nie niedbáią. On wielki práwy Polak IAN ZAMOYSKI, Kánclerz oraz y Hetman, wielu przed sobą, y po sobie idących Polakow przewyzszył pospolitemu dobru zasługą; bo wielu poprzedźił Polskich zwyczáiow miłośćią, mierżąc się Cudzoźiemczyzną, w tytułách, w práwách, w stroiách, woyną, y pokoiem we zwyczáiách; zátym iáko
Skrót tekstu: FredPrzysł
Strona: E3v
Tytuł:
Przysłowia mów potocznych
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Jerzy Forster
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
rzeczy wznawiania, mieszaniny, koncepty, Nowych rządów ohydę, obcych przynoszą raczej tacy pochwałę, a zatym swoje sobie mierżąc o nie niedbają. On wielki prawy Polak JAN ZAMOJSKI, Kanclerz oraz i Hetman, wielu przed sobą, i po sobie idących Polaków przewyzszył pospolitemu dobru zasługą; bo wielu poprzedził Polskich zwyczajów miłością, mierżąc się Cudzoziemczyzną, w tytułach, w prawach, w strojach, wojną, i pokojem we zwyczajach; zatym jako szczery Polak o swojej radząc Polsce, wszytko jej dobro jako swoje Ojczyste na nogach stawiał, (rzecz własną do rzeczy mądrze stosując,) co zaś złe było, do Polskiego przecię naciągając zwyczaju. Pewnie te
rzeczy wznawiánia, mieszaniny, koncepty, Nowych rządow ochydę, obcych przynoszą ráczey tácy pochwałę, á zátym swoie sobie mierżąc o nie niedbáią. On wielki práwy Polak IAN ZAMOYSKI, Kánclerz oraz y Hetman, wielu przed sobą, y po sobie idących Polakow przewyzszył pospolitemu dobru zasługą; bo wielu poprzedźił Polskich zwyczáiow miłośćią, mierżąc się Cudzoźiemczyzną, w tytułách, w práwách, w stroiách, woyną, y pokoiem we zwyczáiách; zátym iáko szczery Polak o swoiey rádząc Polszcze, wszytko iey dobro iáko swoie Oyczyste ná nogách stáwiał, (rzecz własną do rzeczy mądrze stosuiąc,) co záś złe było, do Polskiego przećię náćiągáiąc zwyczaiu. Pewnie te
Skrót tekstu: FredPrzysł
Strona: E3v
Tytuł:
Przysłowia mów potocznych
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Jerzy Forster
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
z-ich oczu serdecznych ścierasz/ samymi łzami ich dziwną odmianą cieszysz i karmisz. Pragnienia ich i samym przewłaczaniem wykonywasz/ abo w-co lepszego i onym pożyteczniejszego przemieniasz/ a żadnego ich do ciebie westchnienia darmo nieopuszczasz. Drogi doskonałości Chrześć:
8. Dziękujęć za to/ że im świat i żywot ten i pociechy jego mierżąc/ serca ich ku niebu do ciebie wynosisz/ niebieską ich konwersacją żywotem Anielskim bawisz/ nad pospolitych ludzi rozumy i opinie onych rozum/ i pojęcia o rzeczach rozsądki wywyższasz/ miłością i wiecznością wszytko mierzyć i szacować nauczasz. Tęsknice ich tu na ziemi pociechami/ i nadziei pewnością uśmierzasz/ i żaraz przez to samo mnożysz.
z-ich oczu serdecznych śćierasz/ sámymi łzámi ich dźiwną odmiáną ćieszysz i kármisz. Prágnienia ich i sámym przewłaczániem wykonywász/ ábo w-co lepszego i onym pożytecznieyszego przemieniasz/ á żadnego ich do ćiebie westchnienia dármo nieopuszczasz. Drogi doskonáłośći Chrześć:
8. Dźiękuięć zá to/ że im świát i żywot ten i poćiechy iego mierżąc/ sercá ich ku niebu do ćiebie wynośisz/ niebieską ich konwersácyą żywotem Anielskim báwisz/ nad pospolitych ludźi rozumy i opinie onych rozum/ i poięćia o rzeczách rozsądki wywyższasz/ miłością i wiecznośćią wszytko mierzyć i szácowáć náuczasz. Tesknice ich tu ná źiemi poćiechámi/ i nádźiei pewnośćią vśmierzasz/ i żáraz przez to samo mnożysz.
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 450
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665