murami idą, nazwane: jedna Odra, a druga Warta. Sama zaś forteca wszelką municją i proporcją opatrzona i ufortyfikowana, citadelle dobrze opatrzona od przyjazdu, a z drugiej strony rzeki żołnierzem też dobrym, które na praesidium zostaje opatrzone.
Zamek intus miasta piękny, blachą miedzianą kryty, w którym często /139/ książę mieszkiwa. Miasto same nie barzo wielkie, ale piękne i ludne, na pięknej i wielkiej równinie ma suam situationem loci, jednak dla bagn z jednej strony, a z drugiej strony potężnej wody niedostępne.
W tym mieście wziąwszy świeżą pocztę jechałem continuando iter dalej. Tego dnia o północy wpadłem w Ziemię Pomeranią.
Pierwsze
murami idą, nazwane: jedna Odra, a druga Warta. Sama zaś forteca wszelką municją i proporcją opatrzona i ufortyfikowana, citadelle dobrze opatrzona od przyjazdu, a z drugiej strony rzeki żołnierzem też dobrym, które na praesidium zostaje opatrzone.
Zamek intus miasta piękny, blachą miedzianą kryty, w którym często /139/ książę mieszkiwa. Miasto same nie barzo wielkie, ale piękne i ludne, na pięknej i wielkiej równinie ma suam situationem loci, jednak dla bagn z jednej strony, a z drugiej strony potężnej wody niedostępne.
W tym mieście wziąwszy świeżą pocztę jechałem continuando iter dalej. Tego dnia o północy wpadłem w Ziemię Pomeranią.
Pierwsze
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 318
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
że Józef Sapieha, potem podskarbi nadworny lit., wpadł w wielką inklinacją do Krystyny Branickiej, wojewodzanki podlaskiej, siostry dzisiejszego kasztelana krakowskiego, hetmana wielkiego koronnego, która się rodziła z Sapieżanki, siostry wojewody wileńskiego, hetmana wielkiego lit. Sapiehy. Była tedy ciotką kochającemu się w niej Sapiezie. Bywał mój ociec często i mieszkiwał w Białymstoku, tam miał wielką łaskę u Branickiego, wojewody podlaskiego, a teraźniejszego kasztelana krakowskiego, hetmana wielkiego koronnego w chłopięcym wieku będącego, na ręku swoich nosił, skąd mu był barzo znajomym. Tamże zabrał wielką poufałość z Poniatowskim, naówczas obersztelejtnantem szwedzkim, a potem kasztelanem krakowskim. Był na tymże miejscu znajomym królowi
że Józef Sapieha, potem podskarbi nadworny lit., wpadł w wielką inklinacją do Krystyny Branickiej, wojewodzanki podlaskiej, siostry dzisiejszego kasztelana krakowskiego, hetmana wielkiego koronnego, która się rodziła z Sapieżanki, siostry wojewody wileńskiego, hetmana wielkiego lit. Sapiehy. Była tedy ciotką kochającemu się w niej Sapiezie. Bywał mój ociec często i mieszkiwał w Białymstoku, tam miał wielką łaskę u Branickiego, wojewody podlaskiego, a teraźniejszego kasztelana krakowskiego, hetmana wielkiego koronnego w chłopięcym wieku będącego, na ręku swoich nosił, skąd mu był barzo znajomym. Tamże zabrał wielką poufałość z Poniatowskim, naówczas obersztelejtnantem szwedzkim, a potem kasztelanem krakowskim. Był na tymże miejscu znajomym królowi
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 391
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Kanton Szwajczarski GLARYS albo Glarona Miasto, między dziwnie wysokiemi górami nad rzeką Linta. 11. KANTON SCHAFHAUSEN alias Schafusium Miasto nad Renem nie wielkie, ale piękne, z czystemi ulicami, Ratuszem, Arsenałem, Biblioteką. 12, KANTON Apenzël Miasto nad rzeką Sitter wykłada się Abbatis Colla że wtym mieście Opaci Klasztoru Z. Galla mieszkiwali. Ten Kanton wystawi Ludzi na 50 tysięcy na potrzebę wojenną. 13 Kanton Lucerna Miasto, przy jeziorze Lucerna nazwanym od latarni tam erygowanej dla żeglujących, jest Miasto w murach. Dzieli Miasto na dwie części rzeka Russa Do tych 13. Kantonów Szwajczarskich przyłączyło się Opactwo S. Galla alias Gawła obszerne od dwóch rządzone, alias
Kanton Szwayczarski GLARIS albo Glarona Miasto, między dziwnie wysokiemi gorami nad rzeką Linta. 11. KANTON SCHAFHAUSEN alias Schaffusium Miasto nad Renem nie wielkie, ále piękne, z czystemi ulicami, Ratuszem, Arsenałem, Biblioteką. 12, KANTON Appenzël Miasto nad rzeką Sitter wykłada się Abbatis Colla że wtym mieście Opaci Klasztoru S. Galla mieszkiwali. Ten Kanton wystawi Ludzi na 50 tysięcy ná potrzebę woienną. 13 Kanton Lucerná Miasto, przy ieziorze Lucerna nazwanym od látárni tam erigowaney dla żegluiących, iest Miasto w murach. Dzieli Miasto na dwie części rzeka Russa Do tych 13. Kantonow Szwayczarskich przyłączyło się Opàctwo S. Galla alias Gawła obszerne od dwoch rządzone, alias
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 251
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
titulares) był Metezuma II. cognomento Magnus, z imienia swego gravis Dominus znaczący, panował około Roku 1508. którego Hiszpani w tamte zbliżywszy się Kraje zawojowali. Był bardzo milczący Harpokrat, a w rzeczy Hypokryt, a jeśli co przemówił w Senacie, za cud miano. Nim Królem został, w Kościele Wiclipucli w sekretnym mieszkiwał miejscu, tamże się skrył, o sobie obranym na Królestwo usłyszawszy, jednak gwałtem przymuszony do Berła. Zaraz po Elewacyj swej na tron, poszedł Bałwan uwenerować, według tamecznego ceremoniału, z uszu swych, jagód, i nóg krew puścił in victimam. Na tronie przez Oratora był przywitany, któremu chcąc trzykroć odpowiedzieć, trzykroć
titulares) był Metezuma II. cognomento Magnus, z imienia swego gravis Dominus znaczący, panował około Roku 1508. ktorego Hiszpani w tamte zbliżywszy się Kraie zawoiowali. Był bardzo milczący Harpokrat, a w rzeczy Hypokryt, a ieśli co przemowił w Senacie, za cud miano. Nim Krolem został, w Kościele Witzliputzli w sekretnym mieszkiwał mieyscu, tamże się skrył, o sobie obranym na Krolestwo usłyszawszy, iednak gwałtem przymuszony do Berła. Zaraz po Elewacyi swey na tron, poszedł Bałwan uwenerować, według tamecznego ceremoniału, z uszu swych, iagod, y nóg krew puścił in victimam. Na tronie przez Oratorá był przywitany, ktoremu chcąc trzykroć odpowiedzieć, trzykroć
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 598
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
pilen, aby wynoszki soli nie były ku szkodzie kopaczom drugim i kłopotowi; zastany w tym ma być karan jako swawolnie czyniący, dlatego, że ich sieła zjeździ na dół miasto wybojnika, tamże, nie robiąc wyboju, szkody czyni na kopacki skład.
Kopacze wyjeżdżający przez dzień raz i kilka niepotrzebnie, tylko dla wynoszków, mieszkując robocie i łój próżno paląc, mistrzowi szkodę czynią, mają być karani, w gospodzie żelaza im pobrawszy, których by nie skazili, dla wynoszków tylko wyjeżdżając.
Starejsi przyjźrzą według zwyczaju cztery razy przez robotę i rozsadzą się nad górami, aby wynoszki nie były, bo na to kopaczom dają 4 ćwiertni soli na solenie ku
pilen, aby wynoszki soli nie były ku szkodzie kopaczom drugim i kłopotowi; zastany w tym ma być karan jako swawolnie czyniący, dlatego, że ich sieła zjeździ na dół miasto wybojnika, tamże, nie robiąc wyboju, szkody czyni na kopacki skład.
Kopacze wyjeżdżający przez dzień raz i kilka niepotrzebnie, tylko dla wynoszków, mieszkując robocie i łój próżno paląc, mistrzowi szkodę czynią, mają być karani, w gospodzie żelaza im pobrawszy, których by nie skazili, dla wynoszków tylko wyjeżdżając.
Starejsi przyjźrzą według zwyczaju cztery razy przez robotę i rozsadzą się nad górami, aby wynoszki nie były, bo na to kopaczom dają 4 ćwiertni soli na solenie ku
Skrót tekstu: InsGór_1
Strona: 20
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1615 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
/ Roku 1347. fundowany/ z przodku Plebana miał przez lat niemało. Jageło potym w roku 1405. z Kloczka zakonniki które zowią Canonici Regulares S. Augustini za pozwoleniem Piotra Wisza Biskupa Krakowskiego przyprtowadził. Pierwszy Proboszcz tego kościoła Konrad kościół i klasztor porządnie murować począł/ na co Król i pospólstwo sumptu dodawali. Tam mieszkiwa dwadzieścia zakonników/ którzy służbę Bożą odprawują i o swej Parafiej zawiadują. Jednak i do tego czasu na każdy Czwartek tam procesia z naświętszym Sakramentem bywa. Miedzy innemi relikwjami mają tam palec Z. Jana Krzciciela/ którym skazał Zbawiciela naszego mówiąc: Oto Baranek BOży który zgładza grzechy świata. Tam też jest grób jednego zakonnika świątobliwego
/ Roku 1347. fundowány/ z przodku Plebaná miał przez lat niemało. Iágeło potym w roku 1405. z Kloczká zakonniki ktore zowią Canonici Regulares S. Augustini zá pozwoleniem Piotrá Wiszá Biskupá Krákowskiego przyprtowádźił. Pierwszy Proboszcz tego kościołá Konrad kośćioł y klasztor porządnie murowáć począł/ ná co Krol y pospolstwo sumptu dodawáli. Tám mieszkiwa dwádźieśćiá zakonnikow/ ktorzy służbę Bożą odpráwuią y o swey Páráfiey záwiáduią. Iednák y do tego czásu ná káżdy Czwartek tám processia z naświętszym Sákrámentem bywa. Miedzy innemi reliquiámi máią tám pálec S. Ianá Krzćićielá/ ktorym skazał Zbáwićielá nászego mowiąc: Oto Báránek BOży ktory zgładza grzechy świátá. Tám też iest grob iednego zakonniká świątobliwego
Skrót tekstu: PrzewKoś
Strona: 63
Tytuł:
Przewodnik abo kościołów krakowskich [...] krótkie opisanie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jakub Siebeneicher
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
potrzeby Inghi: częścią ich też wydawano za powinne i za Kapitany Inghi: abo też sam Ingha sobie drugie brał. Jeśli która z tych wykroczyła kiedy przeciw czystości/ żywo ją zakopywano/ abo inszą srogą śmiercią tracono. Piątej części,
Jeszcze też Meksykani mieli inaksze Mniszki/ których jednak powinność nie trwała dłużej nad rok: mieszkiwały w klasztorze kościoła onego opisanego przez nas/ abo w pewnych domach/ i zwano je/ Dzieweczki pokutujące: a nie przechodziły 13. lat. Żyły w czystości i zamknieniu/ umiatały kościół/ gotowały potrawy dla bałwana/ które przedeń kładziono/ ale je księża ziadali. Wstawały o pułnocy na swe modlitwy: a za
potrzeby Inghi: częśćią ich też wydawano zá powinne y zá Cápitany Inghi: ábo też sam Inghá sobie drugie brał. Iesli ktora z tych wykroczyłá kiedy przećiw czystośći/ żywo ią zákopywano/ ábo inszą srogą śmierćią trácono. Piątey częśći,
Iescze też Mexikani mieli ináksze Mniszki/ ktorych iednák powinność nie trwáłá dłużey nád rok: mieszkiwáły w klasztorze kośćiołá onego opisánego przez nas/ ábo w pewnych domách/ y zwano ie/ Dźieweczki pokutuiące: á nie przechodźiły 13. lat. Zyły w czystośći y zámknieniu/ vmiátáły kośćioł/ gotowáły potráwy dla báłwaná/ ktore przedeń kłádźiono/ ále ie kśięża ziadáli. Wstawáły o pułnocy ná swe modlitwy: á zá
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 8
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
nowej Hiszpaniej na wielkich i dobrze nasiadłych miastach: jakowa jest Lima/ Potossy/ Cuzco/ Quitto/ i Imperiale w Chile: to przed wojną z Araucany/ miało po 300000. domów: a w nowej Hiszpaniej/ jest Meksyk (ten ma 12000. domów Hiszpańskich/ a 60000. Indianów.) Sinzona/ kędy mieszkiwali królowie Mechioakańscy/ jest to miasto wielkie: więc Tescuco/ Tlascala/ Tauaso/ i insze: a w krajach też/ które więcej mają zimna/ a niż ciepła/ jako jest Collao/ Cuzco/ Quitto/ tam nie widać umniejszenia; i owszem niektórzy rozumieją/ że się tam Indiani rozmnażają/ i przybywa ich ustawicznie
nowey Hiszpániey ná wielkich y dobrze náśiádłych miástách: iákowa iest Limá/ Potossy/ Cuzco/ Quitto/ y Imperiale w Chile: to przed woyną z Araucány/ miáło po 300000. domow: á w nowey Hiszpániey/ iest Mexik (ten ma 12000. domow Hiszpáńskich/ á 60000. Indianow.) Sinzoná/ kędy mieszkiwáli krolowie Mechioákáńscy/ iest to miásto wielkie: więc Tescuco/ Tláscálá/ Táuáso/ y insze: á w kráiách też/ ktore więcey máią źimná/ á niż ćiepłá/ iáko iest Colláo/ Cuzco/ Quitto/ tám nie widáć vmnieyszenia; y owszem niektorzy rozumieią/ że się tám Indiani rozmnażáią/ y przybywa ich vstáwicznie
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 84
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
muszę to przyznać, że są ludzie godni, rozumni, i poczciwi. SCENA IX. Ciż i ARNOLD.
ARNOLD. Przepraszam, za moję inkomodacją Wm Państwa Dobrodziejstwa.
STARUSZKIEWICZ. Bardzośmy radzi Wm Panu. Wszak WmPan Cudzoziemiec?
ARNOLD. Tak jest. Jestem rodem z Wiednia: alem z młodych lat mieszkiwał tu w Polsce.
STARUSZKIEWICZ. Na dobry czas Wm Pan trafiłeś. U mnie dziś wesele. Zapraszam i Wm
Pana. Oto jest Kawaler, za którego Córkę wydaję.
ARNOLD. Za Jego mości?
STARUSZKIEWICZ. Tak jest. Przedano teraz Jegomościne dobra w Paryżu: wiozą nam piękne pieniążki
ARNOLD. Ale jakim to
muszę to przyznać, że są ludzie godni, rozumni, y poczciwi. SCENA IX. Ciż y ARNOLD.
ARNOLD. Przepraszam, za moię inkommodacyą Wm Państwa Dobrodzieystwa.
STARUSZKIEWICZ. Bardzośmy radzi Wm Panu. Wszak WmPan Cudzoziemiec?
ARNOLD. Tak iest. Iestem rodem z Wiednia: alem z młodych lat mieszkiwał tu w Polszcze.
STARUSZKIEWICZ. Na dobry czas Wm Pan trafiłeś. U mnie dziś wesele. Zapraszam y Wm
Pana. Oto iest Kawaler, za którego Córkę wydaię.
ARNOLD. Za Iego mości?
STARUSZKIEWICZ. Tak iest. Przedano teraz Iegomościne dobra w Paryżu: wiozą nam piękne pieniążki
ARNOLD. Ale iakim to
Skrót tekstu: BohFStar
Strona: 113
Tytuł:
Staruszkiewicz
Autor:
Franciszek Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1766
Data wydania (nie wcześniej niż):
1766
Data wydania (nie później niż):
1766
sub poena in legibus expressa, domówić się i postanowić o to forum mają. Dopytywać się też przy tym pp. posłowie będą w inflanckij komisji o 100.000 zł do skarbu R. P. według obietnice stanów inflanckich.
10. Ichm. pp. senatorowie żeby wedle artykułów Henryka króla przy K. J. M. mieszkiwali dla wielu egzorbitancyj et necessitates Reipublice, którym zabiegać i one leczyć potrzeba. Przy czym zaraz opatrzyć, aby od
K. J. M. byli szanowani, konsylia żadne przez nich odprawowane nie były, gdyż hoc necessitas Reipublice exposcit i ta była mens legis. Secus factum na sejm ma być od tychże pp.
sub poena in legibus expressa, domówić się i postanowić o to forum mają. Dopytywać się też przy tym pp. posłowie będą w inflanckij komisyi o 100.000 zł do skarbu R. P. według obietnice stanów inflanckich.
10. Ichm. pp. senatorowie żeby wedle artykułów Henryka króla przy K. J. M. mieszkiwali dla wielu egzorbitancyj et necessitates Reipublicae, którym zabiegać i one leczyć potrzeba. Przy czym zaraz opatrzyć, aby od
K. J. M. byli szanowani, consilia żadne przez nich odprawowane nie były, gdyż hoc necessitas Reipublicae exposcit i ta była mens legis. Secus factum na sejm ma być od tychże pp.
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 221
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957