tedy droga jako jedna ze strachem rekreacja.
Spuściwszy się tedy z góry, jest miasteczko, kędy się właśnie Sabaudia zaczyna, bo i tam, lubo ducis Sabaudie jako i Turyn, jednak vocatur Alle Montagne.
Tam nocleg od popasu rachują mil 6 polskich. Gdzie nam jedna dama, dość bogato w bławacie strojna, sztuki mietelnicze jako u nas Żydzi, którzy po powrozach skaczą, wyprawowała. To miasteczko zowie się Lanslebourg.
Dnia 15. Pokarm w austerii „A Saint Andre” nazwanej, mil górnych 10. Nocleg zaś „A Saint Jean de Maurienne”, mil górnych 8 od popasu.
W tym kraju o tym czasie, kiedy
tedy droga jako jedna ze strachem rekreacja.
Spuściwszy się tedy z góry, jest miasteczko, kędy się właśnie Sabaudia zaczyna, bo i tam, lubo ducis Sabaudiae jako i Turyn, jednak vocatur Alle Montagne.
Tam nocleg od popasu rachują mil 6 polskich. Gdzie nam jedna dama, dość bogato w bławacie strojna, sztuki mietelnicze jako u nas Żydzi, którzy po powrozach skaczą, wyprawowała. To miasteczko zowie się Lanslebourg.
Dnia 15. Pokarm w austeriej „A Saint André” nazwanej, mil górnych 10. Nocleg zaś „A Saint Jean de Maurienne”, mil górnych 8 od popasu.
W tym kraju o tym czasie, kiedy
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 276
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
nogą wierzgając na powrozie; a to wszytko cum facilitate czynili celerrime.
To jednak nie tak dziwna rzecz jako to, iż dziewczątko, najwięcej kiedy wpół piętu lat, te wszytkie sztuki na linie dokazowało, niesłychanie dobrze, z różnemi kapriolami, tańcując z wielką odwagą i śmiałością, a potymże na ziemi wszytkie sztuki owe mietelnicze sprawując, co maximam omnibus musiało creare admirationem. 95v
I innych wiele różnych widziało się tam niepospolitości, którech wszytkich wypisać dla krótkości czasu niepodobna, jeno kto być chce curiosus trzeba, aby to swemi wszytko widział oczyma dla ukontentowania zmysłów, a nie żałować swej pracy.
Dnia tedy 6 Septembris karytą ruszyłem się z Londynu
nogą wierzgając na powrozie; a to wszytko cum facilitate czynili celerrime.
To jednak nie tak dziwna rzecz jako to, iż dziewczątko, najwięcej kiedy wpół piętu lat, te wszytkie sztuki na linie dokazowało, niesłychanie dobrze, z różnemi kapriolami, tańcując z wielką odwagą i śmiałością, a potymże na ziemi wszytkie sztuki owe mietelnicze sprawując, co maximam omnibus musiało creare admirationem. 95v
I innych wiele różnych widziało się tam niepospolitości, którech wszytkich wypisać dla krótkości czasu niepodobna, jeno kto być chce curiosus trzeba, aby to swemi wszytko widział oczyma dla ukontentowania zmysłów, a nie żałować swej pracy.
Dnia tedy 6 Septembris karytą ruszyłem się z Londynu
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 307
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004