płocie/ szata od złota Nieozdobi ona płota. Ani ciebie zalecą Tylety drogie/ Kiedy lice niechędogie. Więc postać dla nabycia gładkości Fantu/ Dla Kamfory/ dla Dragantu. Lubo po mleko ośle/ lubo do Nila/ Po łajno Krokodyla. Zęby bielić murzyna: i z okopciały/ Białą barwę skronie miały. Pal migdały na wągiel/ a żeby brwiczki/ Czarnej nabyły barwiczki. Krusz Korale/ i z Morską pomieszaj pianą/ Żebyś stąd była rumianą. Maluj się/ upizmuj się/ potrząśniej putrem/ A przecieś ty świnim futrem. Darmo te kunszty które/ gdy ludzie widzą/ Jak się śmieją/ jako szydzą Ktoś prędko gwoździk
płoćie/ szátá od złotá Nieozdobi oná płotá. Ani ćiebie zálecą Tylety drogie/ Kiedy lice niechędogie. Więc postáć dla nábyćia głádkośći Fántu/ Dla Kámphory/ dla Drágántu. Lubo po mleko ośle/ lubo do Nylá/ Po łáyno Krokodylá. Zęby bielić murzyná: y z okopćiáły/ Białą bárwę skronie miáły. Pal migdały ná wągiel/ á zeby brwiczki/ Czarney nábyły bárwiczki. Krusz Korale/ y z Morską pomieszay piáną/ Zebyś ztąd była rumiáną. Máluy się/ vpiżmuy się/ potrząśniey putrem/ A przećieś ty świnim futrem. Dármo te kunszty ktore/ gdy ludźie widzą/ Iák się śmieią/ iáko szydzą Ktoś prędko gwozdźik
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 175
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
/ Dziatki dziatki/ trzeba Miarą. Księgi Trzecie. Lirycorum Polskich Księgi Trzecie. Pieśń XXIX. Grzeczny Żołnierz.
Żołnierz z czyjejsi Roty Zaciągu dymowego Stanąwszy przedewroty/ V Dworu Wdowinego. Rzecze poważna Wdowo/ Wnadzieję twej grzeczności. Jeżeli jeść gotowo Masz znas w domu swym gości. Lirycorum Polskich
Widząc Wdowa Mazurka Ze Migdał niełupiony/ Na nim Szczekocka burka Koń ostrogą zbodziony.
Rzecze Drużynie owej Owszem to szczęściem kładę Ze tak młodzi Marsowej/ Mam wdomu mym gromadę.
Da głodnej jest Drużynie Jak jedni Wilcy trawią Aż z suchych jagód w Winie Gębę aż po nos pławią.
Wtym jeden grzeczny wielce Spód tej Towarzysz Roty Wziął kurę na widelce
/ Dziatki dźiatki/ trzebá Miárą. Kśięgi Trzećie. Lyricorum Polskich Kśięgi Trzećie. PIESN XXIX. Grzeczny Zołnierz.
ZOłnierz z czyieyśi Roty Zaćiągu dymowego Stánąwszy przedewroty/ V Dworu Wdowinego. Rzecze poważna Wdowo/ Wnádźieię twey grzecznośći. Ieżeli ieść gotowo Masz znas w domu swym gośći. Lyricorum Polskich
Widząc Wdowá Mázurká Ze Migdał niełupiony/ Ná nim Sczekocká burká Koń ostrogą zbodźiony.
Rzecze Druzynie owey Owszem to szczęśćiem kłádę Ze ták młodźi Mársowey/ Mąm wdomu mym gromádę.
Da głodney iest Druzynie Iák iedni Wilcy trawią Aż z suchych iagod w Winie Gębę aż po nos płáwią.
Wtym ieden grzeczny wielce Zpod tey Towárzysz Roty Wziął kurę ná widelce
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 206
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
. Co może zawstydzić człowieka/ który tym nie tylko żołądkowi/ ale i dowcipowi zaszkodzi. Jest i mądrego brakować potrawy/ które ze szkodą są i pomocą. Suchemu co za mądrość ogień jeść w korzeniu/ i wino gorące pić? Jeżeli potrzeba/ a nie możesz dospać/ dobra na to Sałata/ i potrawy z Migdałów/ lubo z migdałami Niechajże tedy każdy uważa jaki mu pokarm zdrowszy. O Spaniu. 4.. Sen trzem siłom w człowieku pomocen: najądrznieniu mózgu/ przymnożeniu duchów/ i ku wykonaniu powinności żołądkowej ywątrobnej. Dla tego nie obrzeży Owidiusz: Is quoque qui grauili cibus est in corpote somno, Równie jak silny człowiek
. Co może záwstydzić cżłowieká/ ktory tym nie tylko żołądkowi/ ále y dowćipowi zaszkodzi. Iest y mądrego brákowáć potráwy/ ktore ze szkodą są y pomocą. Suchemu co zá mądrość ogień ieść w korzeniu/ y wino gorące pić? Ieżeli potrzebá/ á nie możesz dospáć/ dobrá ná to Sáłatá/ y potráwy z Migdałow/ lubo z migdałámi Niechayże tedy káżdy vważa iáki mu pokarm zdrowszy. O Spániu. 4.. Sen trzem śiłom w człowieku pomocen: náiądrznieniu mozgu/ przymnożeniu duchow/ y ku wykonániu powinnośći żołądkowey ywątrobney. Dla tego nie obrzeży Owidiusz: Is quoque qui grauili cibus est in corpote somno, Rownie iák silny cżłowiek
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: G
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
człowieka/ który tym nie tylko żołądkowi/ ale i dowcipowi zaszkodzi. Jest i mądrego brakować potrawy/ które ze szkodą są i pomocą. Suchemu co za mądrość ogień jeść w korzeniu/ i wino gorące pić? Jeżeli potrzeba/ a nie możesz dospać/ dobra na to Sałata/ i potrawy z Migdałów/ lubo z migdałami Niechajże tedy każdy uważa jaki mu pokarm zdrowszy. O Spaniu. 4.. Sen trzem siłom w człowieku pomocen: najądrznieniu mózgu/ przymnożeniu duchów/ i ku wykonaniu powinności żołądkowej ywątrobnej. Dla tego nie obrzeży Owidiusz: Is quoque qui grauili cibus est in corpote somno, Równie jak silny człowiek gdy się potraw naje
cżłowieká/ ktory tym nie tylko żołądkowi/ ále y dowćipowi zaszkodzi. Iest y mądrego brákowáć potráwy/ ktore ze szkodą są y pomocą. Suchemu co zá mądrość ogień ieść w korzeniu/ y wino gorące pić? Ieżeli potrzebá/ á nie możesz dospáć/ dobrá ná to Sáłatá/ y potráwy z Migdałow/ lubo z migdałámi Niechayże tedy káżdy vważa iáki mu pokarm zdrowszy. O Spániu. 4.. Sen trzem śiłom w człowieku pomocen: náiądrznieniu mozgu/ przymnożeniu duchow/ y ku wykonániu powinnośći żołądkowey ywątrobney. Dla tego nie obrzeży Owidiusz: Is quoque qui grauili cibus est in corpote somno, Rownie iák silny cżłowiek gdy się potraw náie
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: G
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
ANCIA; IULIA, przeciwko niepomiarkowaniu w Państwie postanowieni Septem Virt Epulonum przestrzegający zbytecznych traktamentów.
W TEBACH Kolumna wystawiona była z przeklęstwem na Menesa Króla Egipskiego, że on pierwszy rozwiozłego życia był Autorem. Rzymianie dawni tak byli w jedzeniu moderaci, że tylko żytnego zażywali chleba, kaszy z bobowych krup, albo jęczmiennych: Medowie tylko Migdałami. Murzyni Saranczą żyli.
Ma się też i w STROJU zachować Moderamen, gdyż się tym gdy zdobią Osoby, gołocą Skarby: Letkości, próżnowania i, pychy są materią, bogate Materie, a Miętkości miętkie jedwabie. Czemu aby zabiegali Efory, to jest Cenzorowie u Lacedemończyków postanowieni, u Rzymianów Lex Sumptuaria wielkich zakazująca Sumptów
ANCIA; IULIA, przeciwko niepomiarkowaniu w Państwie postanowieni Septem Virt Epulonum przestrzegaiący zbytecznych traktamentow.
W TEBACH Kolumna wystawiona była z przeklęstwem na Menesa Krola Egypskiego, że on pierwszy rozwiozłego życia był Autorem. Rzymianie dawni tak byli w iedzeniu moderaci, że tylko żytnego zażywali chleba, kaszy z bobowych krup, álbo ięczmiennych: Medowie tylko Migdałami. Murzyni Saránczą żyli.
Ma się też y w STROIU zachować Moderamen, gdyż się tym gdy zdobią Osoby, gołocą Skarby: Letkości, prożnowania y, pychy są materyą, bogate Materye, a Miętkości miętkie iedwabie. Czemu aby zabiegali Ephori, to iest Censorowie u Lacedemończykow postanowieni, u Rzymianow Lex Sumptuaria wielkich zakazuiąca Sumptow
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 365
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
ma obfity na sobie kwiat, obfitość roku oznajmuje. AEnigma albo zagadka jest takowa w Piśmie Świętym Ecclesiastae cap. 12. v. 5. o nim. Zakwitnie mig- O Drzewach i Drzewkach Historia naturalna.
dał, i utyje szarańcza, ugasnie kapar. Tłumacze Pisma Z. osobliwie Eucherius tak wykłada: Osiwieje człowiek jak migdał kwitnący, zapuchną nabrzmieją nogi, a pożadliwość oziembnieje w starości.
O BALSAMIE to jeszcze przydaję, że się ustawnie zielenieje. Szczepione albo sadzone bywa tym sposobem, jako winna macica, Na górach rozkoszniejsze i obfitsze bywa to drzewo. Olejek jego nacięciem szkła, kamieniem ostrym, nożykiem kościanym (nie żelazem, alias by uschnęło
ma obfity na sobie kwiat, obfitość roku oznaymuie. AEnigma albo zagadka iest takowa w Pismie Swiętym Ecclesiastae cap. 12. v. 5. o nim. Zakwitnie mig- O Drzewach y Drzewkach Historya naturalna.
dał, y utyie szarancza, ugasnie kappar. Tłumacze Pisma S. osobliwie Eucherius tak wykłada: Osiwieie człowiek iak migdał kwitnący, zapuchną nabrzmieią nogi, á pożadliwość oziembnieie w starości.
O BALSAMIE to ieszcze przydaię, że się ustawnie zielenieie. Szczepione albo sadzone bywa tym sposobem, iako winna macica, Na gorach roskosznieysze y obfitsze bywa to drzewo. Oleiek iego nacięciem szkła, kamieniem ostrym, nożykiem kościanym (nie żelazem, alias by uschnęło
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 323
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
jako też w Styczniu; ale O Ekonomice, mianowicie o Drzewach.
dla prędszego wyniknienia z ziemi mocz w ługu letnim kostki trzy dni. Jak się tak gdzie w zagrodzie, albo szkole (po ogródniczemu mówiąc) wykochają, za dwie lecie przesadz do ogrodu albo sadu. Może się to drzewo sadzić w brzoskwinie, migdale, moreli, ale swój rodzaj odmieniają: często je skrapiaj, okopuj, ratując, cheptę po pod nie wyrywając, kosząc. Prędką te drzewo zwykło albo całe, albo po części usychać, z racyj mnogości fruktów; ale je przerzedzić należy, i suche obcinać gałęzie, bo zdrowym szkodzą gałęziom. Owoc śliwczany żołądek odmiękcza
iako też w Styczniu; ale O Ekonomice, mianowicie o Drzewach.
dla prędszego wyniknienia z ziemi mocz w ługu letnim kostki trzy dni. Iak się tak gdzie w zagrodzie, albo szkole (po ogrodniczemu mowiąc) wykochaią, za dwie lecie przesadz do ogrodu albo sadu. Może się to drzewo sadzić w brzoskwinie, migdale, moreli, ale swoy rodzay odmieniaią: często ie skrapiay, okopuy, ratuiąc, cheptę po pod nie wyrywaiąc, kosząc. Prędką te drzewo zwykło albo całe, albo po części usychać, z racyi mnogości fruktow; ale ie przerzedzić należy, y suche obcinać gałęzie, bo zdrowym szkodzą gałęziom. Owoc sliwczany żołądek odmiękcza
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 384
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
i zagrzewają ciało, pragnienie czynią, tuczą, ale mnożą cholerę. Chorym ludziom nie są zdrowe, bo w żołądku nie mogą być strawione, tam gniją, Zdrowemu wezykę od wilgoci purgują, jako też pluca i nerki: naczczo są najlepsze imbieru po nich zażywając. Krwie w sobie rozmnoży dosyć, kto ich zażywa z migdałami i orzechami włoskiemi. Białe figi u Awicenny najlepsze, drugie żółte, a czarne ostatnie są. Nie naszych krajów Polskich. Migdałowy owoc ktoby z pestki świeżo wyjoł subtelnie i słowo jakie (naprzykład JEZUS) napisał, i znowu w pestkę misternie wsadził, i tak posadził całe drzewko z tym słowem wyda frukt.
y zagrzewaią ciało, pragnienie czynią, tuczą, ale mnożą cholerę. Chorym ludziom nie są zdrowe, bo w żołądku nie mogą bydź strawione, tam gniią, Zdrowemu wezykę od wilgoci purguią, iako też pluca y nerki: naczczo są naylepsze imbieru po nich zażywaiąc. Krwie w sobie rozmnoży dosyć, kto ich záżywa z migdałami y orzechami włoskiemi. Białe figi u Awicenny naylepsze, drugie żołte, á czarne ostatnie są. Nie naszych kraiow Polskich. Migdałowy owoc ktoby z pestki swieżo wyioł subtelnie y słowo iakie (naprzykład IEZUS) napisał, y znowu w pestkę misternie wsadził, y tak posadził całe drzewko z tym słowem wyda frukt.
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 390
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
w kilku miejscach korę ponacinać, ato koło Święta SS. Fabiana i Sebastiana. 14. Ostatniej kwadry zarybiać sadzawki.
In Martio 1. Roczne nasienie lepsze, niż dwuroczne, które cięższe, 2. Lepsze Marcowe słody, i piwa trwalsze i zdrowsze. 3 Drzewa w sadzie chore polej lagrem z wodą mieszanym: migdały gnojem świnim obsypawszy, frukt większy wydadzą 4 Owiec na mokrzawiny nie puszczać, bo to im szkodzi. 5. kokoszy z marcowych kurcząt wychowane, w całym roku się niesą 6. Gałązki na szczep urzynać koło pełni w ziemi lub w Piasku konserwować dwoma albo trzema dniami przed nowiem albo po nowiu sadzić. 7.
w kilku mieyscach korę ponacinać, ato koło Swięta SS. Fabiana y Sebastyana. 14. Ostatniey kwadry zarybiać sadzawki.
In Martio 1. Roczne nasienie lepsze, niż dwuroczne, ktore cięższe, 2. Lepsze Marcowe słody, y piwa trwalsze y zdrowsze. 3 Drzewa w sadzie chore poley lagrem z wodą mieszanym: migdały gnoiem swinim obsypawszy, frukt większy wydadzą 4 Owiec na mokrzawiny nie puszczać, bo to im szkodzi. 5. kokoszy z marcowych kurcząt wychowane, w całym roku się niesą 6. Gałąski na szczep urzynać koło pełni w ziemi lub w Piasku konserwować dwomá albo trzema dniami przed nowiem albo po nowiu sadzić. 7.
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 422
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
wglinianym na słońcu postaw naczyniu, jeśli skwaśnieje, wodą jest rozlane. Albo też lej go na wapno, nie gaszone, jeśli szypieć i wreć będzie, znać że zwodą. Albo też naczynie z winem, gąbkę oliwą nasmarowawszy, zaszpontuj, wywróć nadół, tedy woda przez gąbkę śliżyć albo kapać będzie. Albo migdałów gorszkich, albo jaje wrzuć w wino, jeśli utoną, ma wodę w sobie. Wino od wody separować możesz, włożywszy hałunu miałkiego do beczki wina, potym wronkę zatkaj gębką w oliwie umoczoną, przewroć beczkę wszytka woda wyciecze, wino zostanie. In secretis O Ekonomice, mianowicie o Winie, etc.
zaś czytam,
wglinianym na słońcu postaw naczyniu, ieśli skwaśnieie, wodą iest rozlane. Albo też ley go na wapno, nie gaszone, ieśli szypieć y wreć będzie, znać że zwodą. Albo też naczynie z winem, gąbkę oliwą nasmarowawszy, zaszpontuy, wywroć nadoł, tedy woda przez gąbkę sliżyć albo kapać będzie. Albo migdałow gorszkich, albo iaie wrzuć w wino, ieśli utoną, ma wodę w sobie. Wino od wody separować możesz, włożywszy hałunu miałkiego do beczki wina, potym wronkę zatkay gębką w oliwie umoczoną, przewroć beczkę wszytka woda wyciecze, wino zostanie. In secretis O Ekonomice, mianowicie o Winie, etc.
zaś czytam,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 487
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754