to abowiem z drugim okazja do niezgody/ kiedy to ma w czym ufać. A że potężny ufa w potędze swojej/ trudny do zgody/ bo widzi że ma czym swego dowodzić. Jednak potęga przy zgodzie z daleka nieprzyjaciela straszy. Nemo potentes aggredi tutus potest: Powiedział Seneka. Nie lada kto na potężnego uderzy. Mijano z daleka Herkulesa/ póki widziano clauam albo maczugę w rękach jego/ ale kiedy wziął prześlicę/ i wrzeciono w rękę u swojej kochanki Omfale/ i płoche niewiasty śmiały się z niego. Bali się Filistinowie Samsona/ póki widzieli w ręku jego Asini Mandibulam szczekę oślą/ ale kiedy go obaczyli na łonie u Dalile/ gotowali
to ábowiem z drugim okázya do niezgody/ kiedy to ma w czym vfać. A że potężny vfa w potędze swoiey/ trudny do zgody/ bo widźi że ma czym swego dowodźić. Iednák potęgá przy zgodźie z dáleká nieprzyiáćiela strászy. Nemo potentes aggredi tutus potest: Powiedźiał Seneká. Nie ládá kto ná potężnego vderzy. Mijano z dáleká Herkulesá/ poki widźiano clauam álbo maczugę w rękách iego/ ále kiedy wźiął prześlicę/ y wrzećiono w rękę v swoiey kochanki Omphale/ y płoche niewiásty śmiáły się z niego. Bali się Philistinowie Sámsoná/ poki widźieli w ręku iego Asini Mandibulam szczekę oślą/ ále kiedy go obaczyli ná łonie v Dálile/ gotowáli
Skrót tekstu: MijInter
Strona: 21
Tytuł:
Interregnum albo sieroctwo apostolskie
Autor:
Jacynt Mijakowski
Drukarnia:
Paweł Konrad
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
— do pługu; By najlepszy, inszemu ustępował cugu, Który abo już na tej popisał się próbie, Abo żeby też sprawił u ludzi ją sobie. Mógł być drugi i trzeci, jednak nie koleją, Gdzie by wszytkim ochota ginęła z nadzieją; Jeśli pierwszy raz podrwił swoim niedozorem, Już go z takim drugi raz mijano honorem. Drżał też świat na hetmanów rzymskich samo imię, I do koron królewskich głów szukał po Rzymie. Stu mijam, niech przykładem będą Scypijoni, Jeden Afryką, drugi Azyją wsławioni; Przecież i ci cenzury nie mogli ujść: jeśli Prawda czy potwarz, wszytkich że łupów nie wnieśli Z nieprzyjaciół do skarbu, część
— do pługu; By najlepszy, inszemu ustępował cugu, Który abo już na tej popisał się próbie, Abo żeby też sprawił u ludzi ją sobie. Mógł być drugi i trzeci, jednak nie koleją, Gdzie by wszytkim ochota ginęła z nadzieją; Jeśli pierwszy raz podrwił swoim niedozorem, Już go z takim drugi raz mijano honorem. Drżał też świat na hetmanów rzymskich samo imię, I do koron królewskich głów szukał po Rzymie. Stu mijam, niech przykładem będą Scypijoni, Jeden Afryką, drugi Azyją wsławioni; Przecież i ci cenzury nie mogli ujść: jeśli Prawda czy potwarz, wszytkich że łupów nie wnieśli Z nieprzyjaciół do skarbu, część
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 194
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987