a miej wućciwości starego/ Levit. 19. 32.
Wczymże oczyści młodzieniec drogę swoję? Wtym jeśli będzie przestrzegał słowa twojego/ Psal. 119. 9.
Dobra rzecz jest mężowi nosić jarzmo Pańskie od młodości swojej/ Thren 3. 27.
A zaż nie wiecie iż niesprawiedliwi nie odziedziczą Królestwa Bożego/ nie milcie się/ ani wszetecznicy/ ani bałwochwalcy/ ani cudzołożnicy/ ani pieszczotliwi/ ani samcołożnicy/ ani złodzieje/ ani łakomecy/ ani pijanice/ ani złorzeczący/ ani drapiescy/ nie odziedziczą królestwa Bożego/ 1. Cor. 6 9. 10.
Młodszy bądźcie poddani starszym/ a wszyscy jedni drugim bądzcie poddanemi: pokorą bądźcie
á miey wuććiwośći stárego/ Levit. 19. 32.
Wczymże oczyśći młodźieniec drogę swoię? Wtym iesli będzie przestrzegał słowá twoiego/ Psal. 119. 9.
Dobra rzecz iest mężowi nośić iárzmo Páńskie od młodośći swoiey/ Thren 3. 27.
A zaż nie wiećie iż niespráwiedliwi nie odźiedziczą Krolestwá Bożego/ nie milćie śię/ áni wszetecznicy/ áni báłwochwálcy/ ani cudzołożnicy/ áni pieszczotliwi/ áni sámcołożnicy/ áni złodźieie/ áni łákomecy/ áni piianice/ áni złorzeczący/ áni drapiescy/ nie odźiedźiczą krolestwá Bozego/ 1. Cor. 6 9. 10.
Młodszy bądźćie poddáni stárszym/ á wszyscy iedni drugim bądzćie poddanemi: pokorą bądźćie
Skrót tekstu: RybMKat
Strona: 92
Tytuł:
Katechizmy
Autor:
Maciej Rybiński
Drukarnia:
Andrzej Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
że słońce zacimniał/ tak iż śrzód biała dnia trzeba było światła używać do kilku dni/ a nasiał go tak wiele i tak daleko/ że w mieście Salta w Tukumanie/ pięć set mil Włoskich od Arechypa/ biegł jeden bystry i wielki strumień piaszczysty/ który na dwu padołach winnice popsował i drzewa/ i więcej nad milon szkody uczynił. Grzmot zaś z tego okna dał się słyszeć na sześć set mil Włoskich w około/ jako w samym Arechypie. Ma Peru i insze cudowne i dziwne rzeczy/ jako w Gwankabelece zdrój jeden/ z którego woda wypadająca kamienieje. Blisko Potozu w Prowincji Cossepis na jednej wysepce/ z jednego jeziora wody barzo zimnej
że słońce záćimniał/ ták iż śrzod biáłá dniá trzebá było świátłá używáć do kilku dni/ á náśiał go ták wiele y ták dáleko/ że w mieśćie Sáltá w Tukumanie/ pięć set mil Włoskich od Arechypá/ biegł ieden bystry y wielki strumień piaszczysty/ ktory ná dwu pádołách winnice popsował y drzewá/ y więcey nád milon szkody uczynił. Grzmot záś z tego okná dał się słyszeć ná sześć set mil Włoskich w około/ iáko w sámym Arechypie. Ma Peru y insze cudowne y dźiwne rzeczy/ iáko w Gwánkábelece zdroy ieden/ z ktorego wodá wypadáiąca kámienieie. Blisko Potozu w Prowinciey Cossepis ná iedney wysepce/ z iednego ieźiorá wody bárzo źimney
Skrót tekstu: TorRoz
Strona: 2.
Tytuł:
O rozszerzeniu wiary świętej chrześcijańskiej katolickiej w Ameryce na Nowym Świecie
Autor:
Diego de Torres
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
wielkiej/ aż do Kościoła Z. Jana Laterańskiego/ tę wiedziono przez Górę Caelius, a była przywiedziona aż do Auentyny, znać jeszcze i teraz mury abo słupy popsowane/ któremi przywiedziona była/ które są na zwysz na sto stop: te był począł murować i przywodzićCęsar/ a skończył Klaudiusz. kosztowało to budowanie milon trzy sta dziewięćdziesiąt i pięć tysięcy szkutów we złocie/ to jest naszych grzywien. Caracala przywiódł ją do Kapitolium/ i znać jeszcze i dziś poczęści te Filary u Szpitala Z. Tomasza. Pielgrzym
Woda Apia/ te znaki jeszcze widać podle góry Testacius/ i podle Tytowych Wespazjanowych Kolumn.
Woda nazwana Vergine/ tę teraz
wielkiey/ áż do Kośćiołá S. Ianá Láteráńskiego/ tę wiedźiono przez Gorę Caelius, á byłá przywiedźiona áż do Auentyny, znáć iescze y teráz mury ábo słupy popsowáne/ ktoremi przywiedźiona byłá/ ktore są ná zwysz ná sto stop: te był począł murowáć y przywodzićCęsar/ á skończył Claudius. kosztowało to budowánie milon trzy stá dźiewięćdźieśiąt y pięć tyśięcy szkutow we złoćie/ to iest nászych grzywien. Cárácálá przywiodł ią do Capitolium/ y znáć iescze y dźiś poczęśći te Filary u Szpitalá S. Thomaszá. Pielgrzym
Wodá Appia/ te znáki iescze widáć podle gory Testacius/ y podle Tytowych Wespázyanowych Column.
Wodá názwána Vergine/ tę teraz
Skrót tekstu: CesPiel
Strona: 10v
Tytuł:
Pielgrzym włoski
Autor:
Franciszek Cezary
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Siebeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614