dość wspaniały i kościół barzo piękny, intus wszytek złotem ozdobiony.
Nocleg w mieście Lodi, już do Mediolanu należącym. Te też miasto nie mnjej we wspaniałości i wielkości, także też i w ozdobie od inszych notatu godne. Co do obrony, mała takich znaleźć w tych krajach, ponieważ jest antemurale granicy Dominii Regis Hispariarum. Fosy barzo głębokie i dobrze opatrzone, mur niesłychanie wysoki. Zomek też wielkiej opatrzoności, żołnierza wybornego niemało rajtariej, którzy się często przemieniają z Mediolanu et invicem do Mediolanu.
Miasto in circumcirca niesłychanie popularis, tak iż za ludem do miasta idącym i jadącym z różnemi towarami ledwieśmy się na drogach ominąć mogli
dość wspaniały i kościoł barzo piękny, intus wszytek złotem ozdobiony.
Nocleg w mieście Lodi, już do Mediolanu należącym. Te też miasto nie mniej we wspaniałości i wielkości, także też i w ozdobie od inszych notatu godne. Co do obrony, mała takich znaleźć w tych krajach, ponieważ jest antemurale granicy Dominii Regis Hispariarum. Fosy barzo głębokie i dobrze opatrzone, mur niesłychanie wysoki. Zomek też wielkiej opatrzonośći, żołnierza wybornego niemało rajtariej, którzy się często przemieniają z Mediolanu et invicem do Mediolanu.
Miasto in circumcirca niesłychanie popularis, tak iż za ludem do miasta idącym i jadącym z różnemi towarami ledwieśmy się na drogach ominąć mogli
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 259
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
, gdzie Prawdziwego BOGA konserwowana była znajowość. Salomon, że in gratiam swoich Bogiń, aliàs Metres, Bożkom kłaniał się, i na ich w Państwie swoim pozwolił cultum, zaraz po śmierci jego z jednego Izraelskiego dwie się stało Królestw, Judzkie i Izraelskie: Dwanaście Pokolenia poróżniło się i rozerwało. W Samaryj Stolicy Israelitici Dominii, że Bałwonów cultus floruit, zwiądł honor tego Krelestwa przez Salmazara: Na co Izajasz napisał: Gentes et Regnum quae non servient tibi, peribunt.
Siódma racja, która subruit RES-PUBLICAS VENUS, albo nie pohamawana carnalitas w Prawowiernych; Bogini ta z Morskiej zródżona piany, słuksa tych czyni Regna, które zawsze pod tą morantur
, gdzie Prawdziwego BOGA konserwowana była znaiowość. Salomon, że in gratiam swoich Bogiń, aliàs Metres, Bożkom kłaniał się, y na ich w Państwie swoim pozwolił cultum, zaraz po śmierci iego z iednego Izrâélskiego dwie się stało Krolestw, Iudzkie y Izràélskie: Dwanaście Pokolenia porożniło się y rozerwało. W Samaryi Stolicy Isràélitici Dominii, że Bałwonow cultus floruit, zwiądł honor tego Krelestwa przez Salmazara: Na co Izaiasz napisał: Gentes et Regnum quae non servient tibi, peribunt.
Siodma racya, ktora subruit RES-PUBLICAS VENUS, albo nie pohamawana carnalitas w Prawowiernych; Bogini ta z Morskiey zrodżona piany, słuxa tych czyni Regna, ktore zawsze pod tą morantur
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 439
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Gangeticus, a jeszcze z świeższej denominacyj Sinus Bengalensis, tojest Golfo, albo Odnoga Bengaleńska od Miasta Bengala: Od Persyj zowie się Perskim MORZEM, od Arabii, Arabskim; Które Południowe MORZA dopiero wspomniane jednym nazywają się imieniem, po Grecku Erytraeum, po Łacinie Mare Rubrum, od reperkusyj Słońca czerwono się pokazującej, to od Minij farbującej wodę. OCEAN tenże płynąc na Zachód, nazywa się Oceanus AEthiopicus, potym Morzem Atlantckim od Góry Atlas, potym OCEANEM Francuskim, Kantabryiskim od Kantabryj, Akwitańskim od Akwitanii, Brytańskim od Brytanii Insuły, Hybernicus od Hybernii, Caledonicus od Kaledonii, tojest teraźniejszej Szkocyj, Niemiecki od Niemców. Świeższe wieki inne OCEANOWI dali
Gangeticus, á ieszcze z swieższey denominacyi Sinus Bengalensis, toiest Golfo, álbo Odnoga Bengaleńska od Miasta Bengala: Od Persyi zowie się Perskim MORZEM, od Arabii, Arabskim; Ktore Południowe MORZA dopiero wspomniane iednym nazywaią się imieniem, po Grecku AErythraeum, po Łacinie Mare Rubrum, od reperkusyi Słońca czerwono się pokazuiącey, to od Miniy farbuiącey wodę. OCEAN tenźe płynąc na Zachod, nazywa się Oceanus AEthiopicus, potym Morzem Atlantckim od Gory Atlas, potym OCEANEM Francuskim, Kantabryiskim od Kantabryi, Akwitańskim od Akwitanii, Brytańskim od Brytannii Insuły, Hybernicus od Hybernii, Caledonicus od Káledonii, toiest teraznieyszey Szkocyi, Niemiecki od Niemcow. Swieższe wieki inne OCEANOWI dali
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 553
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
szkodliwe. Powiadają, że natej żmii ukąszenie, granie i śpiewanie, jako na Tarantuli jad pomaga, jako też z tej samej spalonej żmyj, proszek i wątroba iuvant ukąszonego.
ZABA Ziemska, jadowita, po łacinie Bufo tu się mieści między jadowitemi wężami: która wchodzi w medycynę: w occie ją zmacerowawszy, a w minią włożywszy, truciznę wyprowadza, do nóg go przywiązawszy, głowy i serca uśmierza bole, na szaleństwo, febrę pomaga, w proszku zaś zażywszy, puchlinę wyprowadza z ciała, olejek na puchlinę i zastarzałe pomaga wrzody. W Województwie Rawskim w Zamku Gostyńskim Bufo żaba znajdowała się in fundo, albo w głębiznie wieży, ktota tam
szkodliwe. Powiadaią, że natey żmii ukąszenie, granie y spiewanie, iako na Tarantuli iad pomaga, iako też z tey samey spaloney żmyi, proszek y wątroba iuvant ukąszonego.
ZABA Ziemska, iadowita, po łacinie Bufo tu się mieści między iadowitemi wężami: ktora wchodzi w medycynę: w occie ią zmacerowawszy, á w minią włożywszy, truciznę wyprowadza, do nog go przywiązawszy, głowy y serca usmierza bole, na szaleństwo, febrę pomaga, w proszku zaś zażywszy, puchlinę wyprowadza z ciała, oleiek na puchlinę y zastarzáłe pomaga wrzody. W Woiewodztwie Rawskim w Zamku Gostyńskim Bufo żaba znaydowała się in fundo, albo w głębiznie wieży, ktota tam
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 316
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
i gummią. Na fiołkowy bryzelia z hałunem. Na żółty szakłat o Z. Wawrzyńcu zbierany z hałunem/ albo szafran z żółtkiem jaja/ gummią git/ hałunem. Na błękitny w krecie inkorporuj sok/ jagodek Sambuci. Na białej/ tarte wapno/ gips/ skajoła z trochą światłej mąki kreta etc. Skorupek jajowych. Minia podwyższa się cynobrem/ ćmi się czym czarnym/ zielona podwyższa się czym białym i żółtym/ żółta podwyższa się aurypigmentem i czym białym. błękitna podwyższa się na białym/ etc. Kwiaty jedwabne, okaby (gdy się robią) potrzebowały. Otoli namieniam. Miej miarę z papieru na listki do kwiatu większą i mniejszą/
i gummią. Ná fiołkowy bryzelia z hałunem. Ná żołty szákłat o S. Wáwrzyncu zbierány z háłunem/ álbo száfran z żołtkiem iáiá/ gummią git/ háłunem. Ná błękitny w krećie inkorporuy sok/ iágodek Sambuci. Ná białey/ tárte wapno/ gips/ skáiołá z trochą świátłey mąki kretá etc. Skorupek iáiowych. Miniá podwyższa się cynobrem/ ćmi się czym czarnym/ zieloná podwyższá się czym biáłym i żołtym/ żołtá podwyższá się auripigmentem i czym biáłym. błękitna podwyższa się ná białym/ etc. Kwiáty iedwábne, okáby (gdy się robią) potrzebowały. Otoli námieniam. Miey miárę z pápieru ná listki do kwiátu większą i mnieyszą/
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 213
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
susząc) toż uczynisz i drugi raz. Potym pumeksem zrownaj. Potym Vernisem albo pokostem tym co niżej nanieś raz/ i gdy uschnie drugi raz. Pokost tak zrobisz. Weś oleju lnianego samego/ gdy już wezwre/ dopiero materie we wrzący olej (dobrze wprzód utarszy) wsyp te. To jest/ glejtę/ minią/ gryszpan/ blejwas/ szkło tarte/ bursztyn/ wszytkiego potrosze/ a nie wiele. Gdy z temi wezwre/ toż dopiero weś żywicy sosnowej i onę na wolnym ogniu rozpuść/ nie paląc jej/ i woszem raczej wpół róz- puść tylko/ i wlej w olej/ odstawiwszy/ znowu drugi raz żywice wpuścisz/
susząc) toż uczynisz i drugi raz. Potym pumexem zrownáy. Potym Vernisem álbo pokostem tym co niżey nánieś ráz/ i gdy uschnie drugi ráz. Pokost ták zrobisz. Weś oleiu lniánego sámego/ gdy iuz wezwre/ dopiero máterye we wrzący oley (dobrze wprzod utarszy) wsyp te. To iest/ gleytę/ minią/ gryszpan/ bleywás/ śkło tárte/ bursztyn/ wszytkiego potrosze/ á nie wiele. Gdy z temi wezwre/ toż dopiero weś żywicy sosnowey i onę ná wolnym ogniu rozpuść/ nie páląc iey/ i woszem ráczey wpoł roz- puść tylko/ i wley w oley/ odstáwiwszy/ znowu drugi ráz żywice wpuśćisz/
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 233
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
z Niemiecka kopr wasser/ i ten się i po brzegach onego źrzodła albo strugach najduje. Czarnawe wody i jakoby błękitne/ czyni atramenium. Najdują się i czerwone wody jako krew/ i prości ludzie mniemają/ że to jakowyś cud/ ale się takowe wody zstawają z przymieszania jakowej ziemie/ abo też glinki/ jako jest minia/ i glinek rozmaitych wiele: do tego i rdze niektóre są czerwone/ i czerwone też i jakoby krwawe wody czynią/ także i Sandaraka. i sory. Takie źrzodło pokazuje się u Jopen miasteczka w Żydowskiej ziemi/ nie daleko morza/ i indzie takowe się naleźć mogą. Które wody ciepliczne są białe/ te albo
z Niemiecká kopr wasser/ y ten się y po brzegach onego źrzodłá albo strugach nayduie. Czarnawe wody y iákoby błękitne/ cżyni atramenium. Nayduią się y cżerwone wody iako krew/ y prośći ludźie mniemaią/ że to iakowyś cud/ ale się takowe wody zstawaią z przymieszánia iákowey źiemie/ abo też glinki/ iáko iest minia/ y glinek rozmáitych wiele: do tego y rdze niektore są cżerwone/ y cżerwone też y iakoby krwawe wody cżynią/ tákże y Sandaraká. y sory. Takie źrzodło pokázuie się v Ioppen miastecżka w Zydowskiey źiemi/ nie daleko morza/ y indźie tákowe się náleść mogą. Ktore wody ćieplicżne są białe/ te álbo
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 72.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
Bryzelii wszelakiej gr: 5.Kamień nasienia Cybulanego, pod Taksę. Od beczki Blachy białej, zł: 1. Od beczki Blachy czarnej, gr: 15. Mantuary, Szychy, Pozłotki, pod szacunek podlegać mają, także i farby Malarskie. Od Kamienia Chonoma Farby Tatarskiej. gr: 7. Od kamienia farby Minii, gr: 3. Od kopy Flasz szklanych wielkich, gr: 15. Od kamienia Fiałkowego korzenia, gr: 5. Od kwarty Gorzałki przepalanej i prostej, pieniędzy 2. Gozdzie łatne Królewieckie pod szacunek. Od faski Gozdzi łatnych Polskich, która się bierze kop 6. plus vel minus gr: 10. Od
Bryzelii wszelakiey gr: 5.Kamień naśienia Cybulanego, pod Taxę. Od beczki Blachy białey, zł: 1. Od beczki Blachy czarney, gr: 15. Mantuary, Szychy, Pozłotki, pod szacunek podlegać maią, także y farby Malarskie. Od Kamienia Chonoma Farby Tatarskiey. gr: 7. Od kamienia farby Minii, gr: 3. Od kopy Flasz szklanych wielkich, gr: 15. Od kamienia Fiałkowego korzenia, gr: 5. Od kwarty Gorzałki przepalaney y prostey, pieniędzy 2. Gozdźie łatne Krolewieckie pod szacunek. Od faski Gozdźi łatnych Polskich, która się bierze kop 6. plus vel minus gr: 10. Od
Skrót tekstu: InsWybCła
Strona: 135
Tytuł:
Instruktarz wybierania cła W. X. L. na tymże Sejmie postanowiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia J.K. M. i Rzeczypospolitej Collegium Warszawskie Scholarum Piiarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1739
Data wydania (nie wcześniej niż):
1739
Data wydania (nie później niż):
1739
ostro; jeszcze levioribus leczyć te rzeczy, jednak aby egzempla animadversionum et poenarum dla poprawy in futurum ad posteros podane były, tego potrzeba. Dalej niech teraz, póki czas ma, wszytko uprząta, wszytkiemu koniec, nie odkładając na inszy czas, niechaj czyni, od tego strachu i niebezpieczeństwa, praktyk cudzoziemskich i absoluti dominii, niech Rzpltą wybawi i wolną uczyni gruntownie. Zniżenia stanu szlacheckiego niech ostrzeże, ambitum et corruptelas niech wykorzeni, króla in oficio suo i senat niech zatrzyma i w porządek dobry i obyczaje stare niech Rzpltą wprawi, fomitem żadnego, ani facem belli intestini aliquando futuram niech nie zostawia, niechaj inter status te kontrowersje ułatwi,
ostro; jeszcze levioribus leczyć te rzeczy, jednak aby exempla animadversionum et poenarum dla poprawy in futurum ad posteros podane były, tego potrzeba. Dalej niech teraz, póki czas ma, wszytko uprząta, wszytkiemu koniec, nie odkładając na inszy czas, niechaj czyni, od tego strachu i niebezpieczeństwa, praktyk cudzoziemskich i absoluti dominii, niech Rzpltą wybawi i wolną uczyni gruntownie. Zniżenia stanu szlacheckiego niech ostrzeże, ambitum et corruptelas niech wykorzeni, króla in officio suo i senat niech zatrzyma i w porządek dobry i obyczaje stare niech Rzpltą wprawi, fomitem żadnego, ani facem belli intestini aliquando futuram niech nie zostawia, niechaj inter status te kontrowersye ułatwi,
Skrót tekstu: PrzestPotrzCz_II
Strona: 155
Tytuł:
Przestroga Rzpltej potrzebna, którą kanclerz on Zamoyski dwiema szlachcicom godnym wiary, ukazawszy się niedawno, in publicum podać i komu należy, odnieść kazał
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
i kożuchy dając im w rekompensie. Stefan Batory dałkonsens, aby z skarbu sto tysięcy wyliczono na fundowanie Zamku Trechtymirów blisko Dniepru, z pozwoleniem gruntów na mil 20 po nad Dnieprem, aby w tym Zamku Przywileje, i Prawa, od Królów Polskich sobie nadane, wojene Amunicje, Chorągwie, od Królów in Signum Supremi Dominii nadane, a co większa zdrowie swoje i całość konserwowali, a Polakom od Tatarskiej ekskursyj byli murem i zaszczyrem. Aże ciż Kozacy Tatarom i Turkom swemi wybiegami byli molesti, aż pod Stambułem się opierając, przez Dniepr i Czarne Morze tam dopłynąwszy, Tatarską i Turecką potenczyą na Polaków zirrytowali, za co Kozakom Polacy
y kożuchy daiąc im w rekompensie. Stefan Batory dałkonsens, aby z skarbu sto tysięcy wyliczono ná fundowánie Zámku Trechtymirow blisko Dniepru, z pozwoleniem gruntow ná mil 20 po nad Dnieprem, aby w tym Zamku Przywileie, y Práwa, od Krolow Polskich sobie nádane, woiene Ammunicye, Chorągwie, od Krolow in Signum Supremi Dominii nádane, á co większa zdrowie swoie y całość konserwowáli, á Polakom od Tátarskiey exkursyi byli murem y zászczyrem. Aże ciż Kozácy Tatarom y Turkom swemi wybiegami byli molesti, aż pod Stambułem się opieráiąc, przez Dniepr y Czárne Morze tam dopłynąwszy, Tátarską y Turecką potenczyą ná Polakow zirrytowáli, zá co Kozákom Polácy
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 708
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746