pewnie go dostatku niewczesnej śmierci z łaski swej nie wyda. Jednego tylko potrzeba nam statku, żeby za chwałę jaka nas ohyda stąd nie potkała; obroń, Synu Boży, nad którego cześć nic nie cenię drożej.
38 I was tu wszytkich poprzysięgam z sobą. Doszła mię, doszła należyta płaca. Niech będzie każdy pszczołą miodorobą, każdego własna fortuna zbogaca.
Szerokie pole do sławy z ozdobą, niech się nikt bez niej do domu nie wraca. Nie z ciepłej izby, nie z miękkiej pościele, z zimna, z niewczasu rodzi się to ziele.
39 Nie wszyscyć się to ptacy lęgną lecie, jest taki, który w trzaskające mrozy gniazdo
pewnie go dostatku niewczesnej śmierci z łaski swej nie wyda. Jednego tylko potrzeba nam statku, żeby za chwałę jaka nas ohyda stąd nie potkała; obroń, Synu Boży, nad którego cześć nic nie cenię drożéj.
38 I was tu wszytkich poprzysięgam z sobą. Doszła mię, doszła należyta płaca. Niech będzie każdy pszczołą miodorobą, każdego własna fortuna zbogaca.
Szerokie pole do sławy z ozdobą, niech się nikt bez niej do domu nie wraca. Nie z ciepłej izby, nie z miękkiej pościele, z zimna, z niewczasu rodzi się to ziele.
39 Nie wszyscyć się to ptacy lęgną lecie, jest taki, który w trzaskające mrozy gniazdo
Skrót tekstu: PotMuzaKarp
Strona: 23
Tytuł:
Muza polska
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
panegiryki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Adam Karpiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1996