, byś mu ręce dobrze nasmarował; On ci trunek opisze, ty mu smarowanie; Tym będzie ochotniejsze lekarstw opisanie. Dać receptę z Galena, ty mu z Miechowity I tak będzie i baran cały i wilk syty. 77. Na Moskwę, gdy król Zygmunt III Smoleńsk wziął.
Darmo się nocne sowy na słońce miotacie, Wierzcie mi, z Polskim nigdy Orłem nie wygracie. Ledwie się więc ukazał w smoleńskiej ziemicy, Aż zaraz was zapędził do samej stolicy. Ba i tam imię jego ledwie zaleciało, Mało się was i w samej stolicy zostało. Ja wierzę, by się dalej za wami popędził, Pewnie by was i z świata
, byś mu ręce dobrze nasmarował; On ci trunek opisze, ty mu smarowanie; Tym będzie ochotniejsze lekarstw opisanie. Dać receptę z Galena, ty mu z Miechowity I tak będzie i baran cały i wilk syty. 77. Na Moskwę, gdy krol Zygmunt III Smoleńsk wziął.
Darmo się nocne sowy na słońce miotacie, Wierzcie mi, z Polskim nigdy Orłem nie wygracie. Ledwie się więc ukazał w smoleńskiej ziemicy, Aż zaraz was zapędził do samej stolicy. Ba i tam imię jego ledwie zaleciało, Mało się was i w samej stolicy zostało. Ja wierzę, by się dalej za wami popędził, Pewnie by was i z świata
Skrót tekstu: ZbierDrużWir_I
Strona: 34
Tytuł:
Collectanea...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1675 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910